Policji opowiedział o rozboju, którego nie było
(Zam: 29.10.2014 r., godz. 16.30)Do dwóch lat pozbawienia wolności grozi mężczyźnie, który zgłosił na policję wymyślony rozbój.
W czwartek 16 października przed południem mieszkaniec Warszawy opowiedział wyszkowskim policjantom, że w nocy w Popowie trzech mężczyzn zajechało mu drogę samochodem BMW – grożąc nożem ukradli jego auto wraz z dokumentami i telefonem komórkowym. Kryminalni natychmiast zajęli się tą sprawą, jednak już po kilku godzinach nabrali pierwszych wątpliwości czy do rozboju w ogóle doszło. Podejrzenia policjantów okazały się słuszne. Funkcjonariusze potwierdzili, że mężczyzna nie został napadnięty, a jego auto nie było skradzione – wyszło na jaw, że rzekomy poszkodowany wraz ze swoim kolegą właśnie tej nocy, kiedy miało dojść do napadu, nie zatrzymał się do kontroli drogowej w Legionowie. Mężczyźni uciekli przed ścigającym ich radiowozem porzucając hondę. 28-latek przyznał się do wymyślenia całej historii pod wpływem alkoholu.
Za zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie prawo przewiduje karę grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
J.P.
Na podstawie informacji z KPP w Wyszkowie
Za zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie prawo przewiduje karę grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
J.P.
Na podstawie informacji z KPP w Wyszkowie
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl