Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 23 kwietnia 2024 r., imieniny Jerzego, Wojciecha



Bieg Pokoju w Wyszkowie

(Zam: 27.08.2014 r., godz. 16.14)

W czwartek 14 sierpnia sztafeta Biegu Pokoju (Peace Run) z Ostrowi Mazowieckiej przybiegła do Wyszkowa. 11 uczestników eskortowanych przez policję i straż miejską przebyło odcinek miasta od ul. Białostockiej na wysokości kościoła pw. św. Idziego, do przystani wodnej na wysokości LOK-u, przy którym odbył się krótki postój i poczęstunek.

Następnie grupa ruszyła w kierunku Wierzbicy. Głównym założeniem biegu jest przekraczanie granic kulturowych, religijnych i geopolitycznych.

Inicjatorem akcji jest Śri Chinmoy Kumar Ghose – indyjski filozof, poeta, pisarz, działacz na rzecz pokoju, nauczyciel jogi i medytacji, mistrz duchowy, kandydat do Pokojowej Nagrody Nobla (zm. 11 października 2007 r.). Bieg każdego roku gości w ponad 100 krajach na 5 kontynentach, jest jednym z większych niekomercyjnych przedsięwzięć sportowych na świecie, zachęcając setki tysięcy ludzi do wzięcia w nim udziału. Tu nikt się ze sobą nie ściga, nie ma nagród, a jedynie satysfakcja z udziału w tak szczytnym projekcie. Uczestnicy wystartowali 21 lutego ze stolicy Portugalii Lizbony, finiszować będą 7 października 2014 r. w Serbii (przemierzą 47 europejskich krajów). W Polsce pojawili się 7 sierpnia w Kuźnicy (woj. podlaskie), a 1 września z Zosina (woj. lubelskie) udadzą się do Ukrainy. Biegacze ekipy Biegu Pokoju ubrani są w koszulki z nadrukiem „Peace Run”, w każdej miejscowości, w której pojawia się sztafeta do biegu mogą dołączyć jej mieszkańcy. Zadaniem sztafety jest niesienie przesłania pokoju, miłości, harmonii i jedności oraz międzynarodowej przyjaźni i zrozumienia.
W Wyszkowie grupa pojawiła się w miniony czwartek po godz. 14.00. W naszym mieście biegacze zaplanowali przystanek, podczas którego zjedli posiłek, przywitali się z mieszkańcami i podzielili ideą Biegu Pokoju. Biegaczom towarzyszył płonący znicz, symbolizujący nadzieję. Trzymali go w rękach m.in.: Jan Paweł II, Matka Teresa czy Nelson Mandela. Wyszkowianie również mieli okazję go dotknąć. Zebrani podczas spotkania przekazywali sobie znicz, a w myślach każdemu towarzyszyła jakaś intencja.
P.D.

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta