Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 19 marca 2024 r., imieniny Bogdana, Józefa



Remis na zakończenie rundy

(Zam: 07.12.2010 r., godz. 12.38)

W ostatnim spotkaniu przed sportową zimą piłkarze WKS-u Rząśnik zmierzyli się z wiceliderem rozgrywek A-klasy, drużyną KS Wesoła. Spotkanie po pasjonującej walce zakończyło się 1:1.

WKS zakończył mecz z wiceliderem tabeli w ósemkę. Mimo to, rząśniczanie wywalczyli cenny remis dzięki pięknej bramce Mariusza Dziczka i heroicznej walce całego zespołu. W meczu rozgrywanym na warszawskim Bródnie, na boisku ze sztuczną nawierzchnią, oprócz pauzujących za kartki zawodników nie mógł również zagrać Piotr Ciemerych, który przeszedł ostatnio skomplikowaną operację kręgosłupa i do gry wróci najwcześniej w połowie lutego. Rząśniczanie zagrali jednak niesamowicie ambitnie, a ich konsekwencji w dążeniu do zdobycia punktów nie złamały nawet kolejne wykluczenia z gry, których uzbierali aż 3. Początek meczu to niesamowita walka prezentowana przez gości, z którą nie mogli sobie poradzić piłkarze z Wesołej. Potem sytuacja na boisku nieco się wyrównała. Po kontrze gospodarzy w 16. minucie rząśniczan uratował słupek. W kolejnych minutach ponownie jednak dobre okazje tworzyli podopieczni Łukasza Zalewskiego. W 24. minucie kapitalny strzał pod poprzeczkę oddał Mariusz Dziczek i goście z Rząśnika objęli prowadzenie. Niestety, piłkarze WKS-u na własne życzenie zaczęli tracić kontrolę nad meczem. W 33. minucie grali już osłabieni po czerwonej kartce, która była konsekwencją dwóch żółtych kartoników. Do przerwy wynik nie uległ jednak zmianie.

Po zmianie stron drużyna gości szybko otrzymała kolejną czerwoną kartkę. Tym razem sędzia wyrzucił z boiska bramkarza WKS-u, Roberta Gałązkę, który zdaniem asystentki, obraził arbitra głównego wulgarnymi słowami. Między słupkami stanął Piotr Zalewski, który dał się pokonać tylko w 69. minucie, kiedy to gracz Wesołej mierzonym strzałem z wolnego wyrównał stan meczu. Także przy remisowym wyniku goście grający w podwójnym osłabieniu potrafili zagrozić bramce przeciwników. Oczywiście przeważającą w takiej sytuacji drużyną byli gospodarze, jednak nie mieli oni pomysłu, co zrobić z piłką, gdy ta znajdowała się blisko pola karnego WKS-u. Gracze z Rząśnika pokazali za to ogromny charakter, który pozwolił im dowieźć remis do końca meczu, mimo iż jeszcze w doliczonym czasie gry, z boiska, ponownie za dwie żółte kartki, usunięty został kolejny piłkarz. Ostatecznie jednak, po niezwykłym meczu, wicelider z Wesołej zremisował z drużyną Łukasza Zalewskiego.

KS Wesoła – WKS Rząśnik 1:1 (0:1)

Bramka dla WKS: M. Dziczek 24.

WKS: R. Gałązka – Ł. Abramczyk, P. Kulesza, A. Ciemerych, P. Osowiecki – G. Abramczyk, M. Dziczek, M. Kucharczyk, Z. Kałek (62 – D. Wiśniewski), Ł. Gałązka – P. Abramczyk (47 – P. Zalewski).

Spotkanie z zespołem KS Wesoła było ostatnim meczem WKS-u Rząśnik w rundzie jesiennej. Na kolejne występy podopiecznych trenera Zalewskiego trzeba będzie poczekać aż do wiosny.

Wyniki pozostałych spotkań rozegranych w tej kolejce:
Wisła Jabłonna – KS II Łomianki 1:2
Wkra Pomiechówek – Dąb Wieliszew 0:3
Rotavia Nieporęt – Rządzą Załubice 1:2
Legion II Warszawa – Korona Jadów 4:1
Amigos Warszawa – Mewa Krubin 0:3
Bóbr Tłuszcz – AON Rembertów 5:0

Posumowanie rundy jesiennej
Przed rozpoczęciem rundy jesiennej, postawa piłkarzy WKS-u była wielką niewiadomą. Zmiana trenera i części składu drużyny z Rząśnika miała ogromny wpływ na wyniki zespołu. Początek rundy był dla WKS-u udany. W sześciu spotkaniach ligowych zespół zaliczył 5 zwycięstw (w tym z mocną ekipą AON-u Rembertów) i remis, gromadząc razem 16 punktów. Pierwszym potknięciem podopiecznych trenera Zalewskiego była przegrana w Załubicach, gdzie miejscowa drużyna pokonała słabo grający WKS 3:0. W kolejnych kolejkach WKS grał w kratkę. Wygrał u siebie z silnym Legionem II Warszawa, by w następnym tygodniu ulec zespołowi Dębu Wieliszew. Zwycięstwo nad słabą ekipą Amigos Warszawa poprzedziło trzy mecze z najtrudniejszymi rywalami w lidze. W meczach z KS II Łomianki i Bobrem Tłuszcz rząśniczanie nie potrafili narzucić własnego stylu gry i przegrywali. W ostatnim ligowym spotkaniu WKS zremisował w dramatycznych okolicznościach z drużyną KS Wesoła. Ogólnie, zespół z Rząśnika w 13 meczach rundy zdołał zgromadzić 24 punkty, które dały mu czwarte miejsce w tabeli na półmetku sezonu. W barwach WKS-u w tej rundzie zagrało 19 zawodników. Najwięcej bramek (osiem) strzelił przestawiony z ataku na prawą pomoc Grzegorz Abramczyk. Zespołowi z Rząśnika życzymy włączenia się w walkę o awans do ligi okręgowej na wiosnę.

Aktualna tabela:
1. Bóbr Tłuszcz 34 53-11
2. KS Wesoła (Warszawa) 32 43-14
3. Legion II Warszawa 26 26-18
4. WKS Rząśnik 24 33-17
5. AON Rembertów (Warszawa) 23 36-19
6. KS II Łomianki 22 20-12
7. Rządza Załubice 19 22-20
8. Rotavia Nieporęt 18 25-27
9. Dąb Wieliszew 16 30-29
10. Wisła Jabłonna 13 20-37
11. Mewa Krubin 10 18-44
12. Amigos Warszawa 6 16-42
13. Korona Jadów 6 11-39
14. Wkra Pomiechówek 5 16-40

opr. Turu

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta