Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 19 kwietnia 2024 r., imieniny Adolfa, Leona



Polsat wyremontował mieszkanie rodzinie z Wyszkowa

(Zam: 12.02.2014 r., godz. 18.48)

„Nasz nowy dom” – w ramach tego programu emitowanego na antenie stacji telewizyjnej Polsat, ekipa remontowa wkroczyła do mieszkania rodziny Zbigniewa Polaka, by odmienić standard ich dotychczasowego życia. – To bardzo porządny, dobry człowiek – mówiła prowadząca program Katarzyna Dowbor w rozmowie z „Wyszkowiakiem”. –

Spotkało go ogromne nieszczęście – śmierć żony, został sam z trójką dzieci. Staramy się pomóc ludziom z podobnymi problemami.

Zbigniew Polak samotnie wychowuje trójkę dzieci: dwie córki w wieku 8 i 12 lat oraz 9-miesięcznego synka. Jego żona zmarła niedługo po porodzie, od tamtej pory radzi sobie jedynie z pomocą własnej matki. Do programu został wytypowany wraz z czterema innymi rodzinami przez wyszkowski Ośrodek Pomocy Społecznej w Wyszkowie na prośbę realizatorów „Naszego nowego domu”. Po wywiadzie środowiskowym pracowników show to Polakowie zakwalifikowali się do udziału w przedsięwzięciu. Remont rozpoczął się w sobotę 1 lutego.
– Gdy dowiedziałam się o tym, że przed blokiem Zbyszka stoi ekipa programu nie mogłam powstrzymać łez ze wzruszenia – relacjonuje Joanna, znajoma Zbigniewa Polaka. – Jest wspaniałym, ciepłym człowiekiem, a przede wszystkim doskonałym ojcem. Jego mama to również złota kobieta, bardzo mu pomaga. Zdecydowała się porzucić swoje dotychczasowe życie i całkowicie podporządkowała je wnukom i synowi, poświęca się dla nich cały czas. Ta rodzina szczerze sobie zasłużyła na pomoc. Dom to nasz azyl i powinniśmy czuć się w nim bezpiecznie, sądzę, że teraz tego poczucia bezpieczeństwa im nie zabraknie.
– To wyjątkowa osoba, wyczulona na ludzką krzywdę – mówi o Zbigniewie Polaku sąsiadka Bożena. – Kiedyś pod sklepem leżał mężczyzna, którego wszyscy mijali obojętnie, każdy sądził, że jest to pijak. Totalna znieczulica. Jedyny Zbyszek się zatrzymał i zainteresował nim, okazało się, że ten człowiek zasłabł, bo był chory. Zbyszek jako jedyny spośród tłumu udzielił mu pomocy, wezwał karetkę. Dzięki niemu tego mężczyznę uratowano. To bardzo wrażliwa osoba, a teraz w końcu i do niego los się uśmiechnął.

***
„Dziewczynki są przeszczęśliwe, mają swój kąt do odrabiania lekcji”
W środę 5 lutego po godz. 15.00 przed blokiem przy ulicy Sowińskiego, gdzie znajduje się mieszkanie państwa Polaków zebrali się sąsiedzi, rodzina i przyjaciele, by przywitać rodzinę powracającą z odpoczynku. Wyposażeni w transparenty bez przerwy dyskutowali o tym wydarzeniu i wszyscy zgodnie twierdzili, że to szczęście spotkało właściwych ludzi. Kiedy samochód programu „Nasz nowy dom” podjechał pod klatkę schodową, wysiadł z niego Zbigniew Polak z córkami i synem oraz matką, przywitała ich ekipa telewizyjna z Katarzyną Dowbor na czele. Wyraźnie zestresowany i oszołomiony pan Zbigniew udał się na pierwsze piętro bloku, by zobaczyć swoje nowo wyremontowane mieszkanie.
– Kiedy dowiedziałem się, że dostałem się do programu byłem bardzo zaskoczony i szczęśliwy – powiedział Zbigniew Polak w rozmowie telefonicznej z „Wyszkowiakiem”. – Na czas remontu odpoczywaliśmy w podwarszawskim hotelu. Muszę przyznać, że ekipa programu jest naprawdę w porządku, pani Dowbor bardzo miła. Idea tego programu jest wyśmienita. Mieszkanie wygląda sporo lepiej niż wyglądało, zupełnie inaczej, jak niebo i ziemia. Nawet nie ma co porównywać tego co było, a co jest teraz, jest tysiąc razy lepiej. To nie jest to samo mieszkanie. Dziewczynki są przeszczęśliwe, mają swój kąt do odrabiania lekcji. W końcu każda ma swoje biurko. Nastąpiła kompletna przebudowa mieszkania, wszystko nowe, inaczej. Kuchnia zamieniła się w pokój dziewczynek, a przedpokój jest teraz jadalnio-kuchnią.
Odcinek z wyszkowską rodziną zostanie wyemitowany na antenie Polsatu w pierwszej połowie kwietnia.
P.D.

„Staramy się pomóc ludziom którzy oprócz tego, że mają problemy finansowe, spotkały ich też inne nieszczęścia”
„Wyszkowiakowi” udało się porozmawiać z prowadzącą program Katarzyną Dowbor w czasie jego realizacji we wtorek, 4 lutego:
„Wyszkowiak”: Dlaczego właśnie ta rodzina zakwalifikowała się do programu?
Katarzyna Dowbor: – Zbigniew Polak jest bardzo porządnym, dobrym człowiekiem, potwierdzili nam to sąsiedzi i ludzie, którzy go znają i mają z nim kontakt. Powiem szczerze, że dawno nie widziałam ojca, który z taką miłością i opiekuńczością podchodzi do swoich dzieci. Powiedział, że na wiele rzeczy w życiu może mu zabraknąć, ale na pewno nigdy nie będzie oszczędzał na dzieciach. Nie ma pracy, ma kłopoty i cokolwiek uda mu się zarobić, wszystko wydaje na dzieciaki – to się ceni i to jest ważne. My staramy się pomóc ludziom którzy oprócz tego, że mają problemy finansowe, spotkały ich też inne nieszczęścia: kiedy w domu są chore dzieci, kiedy jedno z rodziców zostaje samo z dzieckiem i podobne bardzo ekstremalne sytuacje życiowe.

W jakim stanie było mieszkanie przed remontem a jak będzie wyglądało po?
– Mieszkanie jest malutkie – 30 m dla 4 osób, strasznie biedne, niefunkcjonalne, było kompletnie nieprzystosowane do takiej sporej rodziny. Nie dało się go powiększyć, nie dorobimy pokojów, ale możemy je na tyle funkcjonalnie i nowocześnie urządzić, żeby nadawało się do życia. Głównie chodzi o dziewczynki, żeby miały warunki do nauki, bo przecież są to dzieci w wieku szkolnym, nie mogą być wszyscy w jednym pokoju.

Ile potrwa remont w tym mieszkaniu?
– Normalnie domy remontujemy w 5 dni. Tutaj mamy jeden dzień mniej, bo jest to małe mieszkanie. Choć istnieje problem: mało osób może pracować wewnątrz, bo się nie mieszczą. Tak jak do domu wchodzi 12 robotników, tak tu weszło 4-5, więc jest to kłopot, ale w 4 dni dadzą radę. Jutro koniec.

W tytule programu widnieje słowo „dom”, a to jest mieszkanie w bloku, jakie są zasady kwalifikacji, czy przypadek państwa Polaków stanowi wyjątek w tej kwestii?
– Mieszkanie robimy pierwszy raz i to jest dla nas duży stres dlatego, że zawsze robiliśmy domy, jest wtedy dużo łatwiej. Często ludzie dziedziczą po dziadkach domy w starej technologii i zadanie jest proste, na szczęście tutaj jest to własnościowe mieszkanie. Nie chcemy remontować mieszkań gminnych, bo za chwilę gmina powie „wyremontowane, piękne to teraz rodzinę przerzucamy do pustostanu”, więc nie chcemy ryzykować, chcemy, żeby to było rzeczywiście mieszkanie dla tych ludzi. Zresztą jest nawet taki zapis w umowie, że nie wolno im tego mieszkania sprzedać przez jakiś czas, nie wiem jaki, bo tym się zajmują prawnicy. Nie chodzi też o to, żeby ludzie potem handlowali tylko w tym mieszkaniu żyli, żeby było im lepiej, ale nie na zasadzie, że się go pozbędą, a kupią sobie gorsze.

Kto decyduje o tym, która rodzina dostanie się do programu?
– Decyduje o tym specjalna komisja złożona z przedstawicieli producenta, przedstawicieli Polsatu, który emituje program. Ja nie mam na to wpływu, jestem tylko prowadzącą. Ludzie często do mnie piszą myśląc, że ja prowadzę rekrutację, a ja w ogóle nie mam na to wpływu.

Pana Polaka zgłosił wyszkowski Ośrodek Pomocy Społecznej, czy to norma, że takie instytucje zgłaszają kandydatów?
– Bardzo często mamy zgłoszenia z DPS-u albo z OPS-u. Na stronie Polsatu, przy programie „Nasz Nowy Dom” jest taka zakładka „Zgłaszam kandydata” i to wszystko jest przez ludzi z komisji sprawdzane.

Gdzie w tym momencie znajduje się pan Zbigniew z rodziną?
– Jest w bardzo fajnym hotelu, czterogwiazdkowym, super warunki, basen, sauna, cuda nie widy. Jest razem ze swoją mamą, która pomaga mu w opiece nad Szymonkiem, dziewczynkami i mają wakacje, jest im dobrze.
Rozmawiała
Paulina Dąbrowska

 
"Nasz nowy dom" w Wyszkowie
fot. Paulina Dąbrowska

 
"Nasz nowy dom" w Wyszkowie
fot. Paulina Dąbrowska

 
"Nasz nowy dom" w Wyszkowie
fot. Paulina Dąbrowska

 
"Nasz nowy dom" w Wyszkowie
fot. Paulina Dąbrowska

 
"Nasz nowy dom" w Wyszkowie
fot. Paulina Dąbrowska

Komentarze

Dodane przez knom, w dniu 12.02.2014 r., godz. 19.02
Prawdziwe ludzkie problemy mamy wokół siebie, dobrze, że pan Zbigniew nie jest z ze swoim sam. Szacunek dla mamy pana Zbyszka.
Dodane przez Pipi, w dniu 12.02.2014 r., godz. 19.12
Więcej takich optymistycznych nowin. Lektura tego artykułu sprawia, że również człowiek chciałby coś dobrego dla rodziny Pana Zbyszka zrobić. Szacunek dla wszystkich. Niech się Wam życie osłodzi. Pozdrawiam.
brawo ops
Dodane przez nana, w dniu 12.02.2014 r., godz. 19.40
nareszcie wyszkowski ops zrobił coś dobrego i pomógł naprawdę ludziom w potrzebie
OPS
Dodane przez ..., w dniu 12.02.2014 r., godz. 20.30
Oprócz wskazania, pewnie też ma jakiś wkład w tę pomoc. Mam taką nadzieję.
Dodane przez Asia, w dniu 12.02.2014 r., godz. 21.04
Po przeczytaniu artykułu, cieszę się z "nowego domu", nie mniej jak dziewczynki ze swojego "nowego kąta". Dobrze się stało.
Dodane przez Bożena, w dniu 12.02.2014 r., godz. 21.29
Nie mniej ważnym w tym "szczęściu w nieszczęściu", jest fakt posiadania takich cudownych przyjaciół sąsiadów. Pozdrawiam wszystkich.
Dodane przez Antoni, w dniu 12.02.2014 r., godz. 22.06
Szczęść Boże, czytałem ze wzruszeniem. Bóg zapłać wszystkim przyjaciołom tej wspaniałej Rodziny. Serdecznie pozdrawiam.
Dodane przez C14, w dniu 12.02.2014 r., godz. 22.55
To gdyby nie telewizja, to ten dzielny chłopak dalej z dziećmi pędziłby swój los w warunkach jakie miał. A czy w obliczu takiej tragedii OPS nie powinien dokonać tej metamorfozy samodzielnie?
Dodane przez ?, w dniu 12.02.2014 r., godz. 23.13
A niby jakim cudem? Jest tyle potrzebujących rodzin, które mieszkają w jeszcze gorszych warunkach, bez ciepłej wody, co, wc, łazienki na mniejszej powierzchni. Pomóc powinno miasto, a OPS może bardziej przyjrzeć się, na co wydawane są zasiłki.
Dodane przez Zen, w dniu 13.02.2014 r., godz. 00.52
To wyjątkowa sytuacja, takim cudem. Więcej empatii, bo drugiego takiego przypadku tu nie znajdziesz.
Dodane przez Królowa Bona, w dniu 13.02.2014 r., godz. 09.31
To niech wskażą chociaż jeszcze kilka, które są w tak przykrej sytuacji. Po kim jak po kim, ale od OPS należy się spodziewać profesjonalizmu, że każdy podobny przypadek należy traktować indywidualnie. Jedna nie bez znaczenia jest fakt, że to właśnie dzięki Ośrodkowi Pan Zbigniew z dziećmi znalazł się na liście kandydatów a w konsekwencji otrzymał tę pomoc. Nie roztrząsając więcej myślę, że należy się wielkie podziękowanie również OPS. Dziękuję.
Dodane przez Marzena, w dniu 13.02.2014 r., godz. 10.54
Przypomnijcie czytelnikom kiedy już będzie zbliżała się ta emisja programu. Kibicuję rodzinie Polaków, a przy okazji może podpatrzę co można zrobić z niezbyt funkcjonalnym mieszkaniem w huckim bloku, lub podobnym. Pozdrawiam Marzena.
Dodane przez Zdzich, w dniu 13.02.2014 r., godz. 14.55
Nie do wiary, św Antoni nam się odezwał, kopę lat! (nie mylić ze św. Franciszkiem S.). Proszę o większą aktywność, brakuje tu tego głosu. Pozdrawiam. Akcję "nowy dom" oczywiście popieram.
Kiedy ten odcinek będzie w TV?
Dodane przez Jan, w dniu 13.02.2014 r., godz. 16.43
Witam! Kiedy ten odcinek będzie emitowany w telewizji? PS: Bardzo słabe zdjęcia artykułu - o niczym i poruszone.
Alarm, nie głosować na PO, PSL, SLA, Palikota!
Dodane przez TD, w dniu 13.02.2014 r., godz. 16.46
W ubiegłym roku, na mocy urzędniczych decyzji, z rodzicami rozłączono ponad 1,8 tys. dzieci. Aż co piąte odebrano matce i ojcu wyłącznie z powodów socjalnych - biedy w domu. Są to oficjalne dane rządowe. To skandal, bo wielu rodziców nie jest winnych takiej sytuacji, a państwo zamiast im pomóc jeszcze ich prześladuje! Jutro państwo POTuska może przyjść także do Ciebie!
Dodane przez Bufon, w dniu 13.02.2014 r., godz. 17.14
Bardzo słabe zdjęcia, o niczym i POruszone... - wypowiedział się "nikt". Może masz bufonie lepsze? A jak się chcesz dowiedzieć kiedy będzie emisja - przeczytaj tekst, a nie oglądasz tylko obrazki.
Dodane przez katka, w dniu 13.02.2014 r., godz. 18.52
Ciesze sie ze ktos z Wyszkowa mogl skorzystac z pomocy polsatu. Oby wiecej takich akcji, swietne zdjecia. Wszystkiego dobrego dla Pana Zbyszka i jego rodziny.
Dodane przez do Jana, w dniu 13.02.2014 r., godz. 18.56
najlepiej to krytykowac innych, kiedy samemu siedzi sie w domu i perdzi w stolek. Panie Janie rozejzy sie Pan wokol siebie moze ktos potrzebuje Panskiej pomocy ;) zamiast siedziec i krytykowac, zrob cos dobrego! To sie oplaca i poplaca :) z pewnoscia poczuje sie Pan lepiej ze soba ;) pozdrawiam
P O M O C
Dodane przez Nina Kowalska, w dniu 13.02.2014 r., godz. 21.11
Nie znam tej rodziny ale chetnie pomoge I moge wyslac paczke. Prosze o adres!!
...zgnieść, zdeptać.
Dodane przez Jan, w dniu 13.02.2014 r., godz. 21.24
Każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie, ale nie każdy ma odwagę to zrobić. Ja wyraziłem je publicznie - i od razu Polski naród się odezwał. W tym jest problem, że po mnie to spływa... a najwięcej agresji siedzi w osobach piszących te atakujące komentarze. Przepraszam bardzo jeśli Kogoś uraziłem... ale dalej swoje zdanie podtrzymuje. Krytyka ma za zadanie wpłynąć pozytywnie na późniejsze lepsze rezultaty. Pani Paulino - powodzenia przy robieniu kolejnych zdjęć;-)
Dodane przez Bufon, w dniu 13.02.2014 r., godz. 22.01
Każdy ma prawo skrytykować poprzednika, no nie? Więc o co te twoje POlactwo? Ty możesz, a ja mogę ciebie i spływasz mi PO gumowcach. Przepraszam jak cię uraziłem.
Dodane przez MamaBu, w dniu 13.02.2014 r., godz. 22.25
Spójrz człowieku na zdjęcie z witaczem. Mamy dzieci, wszyscy uśmiechnięci i serdeczni, piękni ale ty tego nie widzisz. Sam jesteś sfrustrowany i pod pretekstem niby praw wylewasz tą swoja gorycz. Nie troll tu już. Albo zachowuj się kulturalnie.
Dodane przez J., w dniu 14.02.2014 r., godz. 08.39
Pani Nino K., myślę, że kontakt z redakcją załatwiłby sprawę adresu. Zdaje mi się, że publikowanie go na forum bez zgody zainteresowanego, to nie jest dobry pomysł. Redakcja z racji materiału powinna kontakt z P. Zbyszkiem mieć.
Dodane przez rr, w dniu 14.02.2014 r., godz. 08.48
Pozdrowienia dla pana Polaka i jego rodziny. Dobrze, że dostał pomoc. Pamiętam, że np TVN obiecał udział w walce o mieszkanie siatkarzowi Świrydowiczowi i nie dotrzymał słowa.
Dodane przez Wiktor, w dniu 14.02.2014 r., godz. 14.55
bardzo przydatna akcja. Dziękuję wszystkim, którzy się do jej realizacji przyczynili. Może trzeba w czymś jeszcze dopomóc?
Szczescie chociaz nie dla nas to tez cieszy
Dodane przez wyszkowianka z uk, w dniu 15.02.2014 r., godz. 12.35
Az sie poplakalam z radosci .Moj maz zawsze sadzi o takich programach ze to oszustwo a ja uwazam ze niewazne ze zarabiaja kase na reklamach taki jest biznes ale wazne jest ze w takich programach ludzie otrzymuja wsparcie.Lubie ten program uwielbiam Dowbor babka jak iskra
Dodane przez tolo, w dniu 17.02.2014 r., godz. 21.24
Zbychu.Cieszymy się tu że to właśnie Tobie i dzieciakom pomogli :)
Dodane przez brawo!, w dniu 18.02.2014 r., godz. 11.14
W Wyszkowie jest tak dobrze, że mieszkania remontuje telewizja w ramach własnego show. Niedługo przyjadą pierwsze transporty mąki jak dla Etiopii...
dddddddddddd
Dodane przez dddddddddd, w dniu 19.02.2014 r., godz. 10.03
Rzeczywiście. Szczęście wieeeeelkie go spotkało. DlA TEJ REDAKTOR TO W\IELKIE SZCZĘŚĆIE KIEDY KOMUŚ KTOŚ UMIERA. MATERIALNE RZECZY WG. NASZEJ P. REDAKTOR TO WIELKIE SZCZĘŚCIE. bkr
Dodane przez TD, w dniu 19.02.2014 r., godz. 10.28
Szczęście w nieszczęściu! Bożena zwróciła już wcześniej na to uwagę. Więc nie troll w nieszczęściu, jak nie potrafisz lub nie chcesz pomóc.
Zbychu- tak trzymaj !!!
Dodane przez Miś Biernacki, w dniu 23.02.2014 r., godz. 18.44
Serdeczne gratulacje Zbychu. Życze ci wszystkiego najlepszego. Szacun Chłopie za to, że dajesz radę. Ciesze się, że teraz będzie ci łatwiej. Opiekuj się dzieciakami, bo to Twój najwiekszy skarb. !!!

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta