Temperament, wyobraźnia i fantazja
(Zam: 22.01.2014 r., godz. 16.37)Tak można określić Irenę Czyżewicz-Cieślak, której wystawa prac „Kolor i kształt w kolażu” miała swoją premierę w miejskiej bibliotece 10 stycznia. – To jest abstrakcja, będąca wersją sztuki, która pobudza myślenie, ponieważ zawiera w sobie elementy realizmu – o swoich pracach wypowiada się autorka.
Przybyłych na wernisaż witała Katarzyna Słowikowska. Irena CC – tak brzmi pseudonim artystyczny autorki obrazów – rysunkiem zajmowała się od wczesnej młodości. Swoje prace wykonywała piórkiem, akwarelą oraz węglem. Od 15 lat uwagę Czyżewicz-Cieślak przykuwa technika kolażu. Stworzyła około 2 000 prac. Od 2013 r. jest członkinią Grupy Artystów Artbarbakanu. Od 2002 r. uczestniczyła w wielu wystawach, przeważnie indywidualnych m.in. w Galerii Rama, Galerii Zdrój, w ramach programu „Sąsiedzi dla Sąsiadów”. W trakcie tworzenia, dużo uwagi poświęca kompozycji. Jej kolaże to prace abstrakcyjne, w których nadrzędną rolę spełnia kolor.
– By sprawdzić czy kompozycja jest dobra, mrużę oczy – twierdzi artystka. Większość kolaży powstało „na podłodze”, aby, jak mówi autorka, móc zachować odpowiedni dystans.
– Często się śmieję, że to jest moje „malarstwo podłogowe” – zaznacza.
– Kolaże mogą dotyczyć przyklejania różnych elementów – plastyku, liści – ogólnie różnych elementów przyrodniczych, tkanin – podkreśla autorka.
Irena CC do wykonywania kolaży posługuje się papierem kredowym, bo to tworzywo – jak zaznacza – ułatwia prace i daje dużo możliwości kolorystycznych. Korzysta w głównej mierze z kalendarzy. Artystka ma wykształcenie przyrodnicze, co daje się zauważyć w jej twórczości.
– Nie ma w żadnym kolażu linii prostych – podkreśla.
Autorka na wystawie pokazała tzw. „całościowce” – prace, gdzie całą powierzchnię obrazu zajmuje kolor. W dokumentowaniu prac Ireny CC pomagał jej Radosław Czawski, fotograf – amator.
Wystawę można oglądać do końca miesiąca.
M.P.
– By sprawdzić czy kompozycja jest dobra, mrużę oczy – twierdzi artystka. Większość kolaży powstało „na podłodze”, aby, jak mówi autorka, móc zachować odpowiedni dystans.
– Często się śmieję, że to jest moje „malarstwo podłogowe” – zaznacza.
– Kolaże mogą dotyczyć przyklejania różnych elementów – plastyku, liści – ogólnie różnych elementów przyrodniczych, tkanin – podkreśla autorka.
Irena CC do wykonywania kolaży posługuje się papierem kredowym, bo to tworzywo – jak zaznacza – ułatwia prace i daje dużo możliwości kolorystycznych. Korzysta w głównej mierze z kalendarzy. Artystka ma wykształcenie przyrodnicze, co daje się zauważyć w jej twórczości.
– Nie ma w żadnym kolażu linii prostych – podkreśla.
Autorka na wystawie pokazała tzw. „całościowce” – prace, gdzie całą powierzchnię obrazu zajmuje kolor. W dokumentowaniu prac Ireny CC pomagał jej Radosław Czawski, fotograf – amator.
Wystawę można oglądać do końca miesiąca.
M.P.
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl