Niska cena = niska jakość?
(Zam: 11.12.2013 r., godz. 16.59)Wójt Zabrodzia Tadeusz Michalik nie rozwiąże umowy z firmą cateringową z Nowego Dworu Mazowieckiego, która dostarczyła do gminnych szkół i przedszkoli gołąbki, w których znajdowała się bakteria laseczki woskowej.
– Nie mam środków prawnych, żeby rozwiązać umowę. Czekam na opinię dyrektora Sanepidu z Nowego Dworu Mazowieckiego, który prowadzi nadzór nad tą firmą. Gdybym miał protokół lub wyniki badań, wtedy w trybie natychmiastowym mógłbym rozwiązać umowę - wyjaśnia wójt. – Żywię nadzieję, że nowy przetarg wygra firma bardziej solidna.
Pod koniec listopada ponad sześćdziesięcioro osób, które zjadły na obiad dostarczone przez firmę gołąbki, skarżyło się na wymioty, biegunkę i bóle brzucha. Kilkoro musiało skorzystać z pomocy lekarza, pozostali poradzili sobie z objawami samodzielnie. To nie pierwszy przypadek zastrzeżeń do dostawcy, ale pierwszy tak poważny.
– Uwagi, co do jakości posiłków były, już sygnalizowane właścicielowi w lutym ubiegłego roku - mówi T. Michalik.
Oferty do ogłoszonego przez gminę nowego przetargu na dostawę w przyszłym roku można składać do 16 grudnia. Kryterium wyboru oferty stanowi najniższa cena.
– Przygotowując przetarg nie możemy narzucić komuś, skąd ma dostarczać posiłki, ani też wprowadzić ograniczenia ilości kilometrów między miejscem, gdzie są przygotowywane, a punktami gdzie będą odbierane - wyjaśnia wójt. – Nie mamy żadnych możliwości prawnych, musimy wybrać firmę, która oferuje najtańszą usługę. Jeśli jest ktoś w stanie mnie przekonać, że posiłek za 3,87 zł, w tym koszty transportu, jest smaczny i zdrowy - to będzie cudotwórcą.
A.B.
Komentarze
Żywię nadzieję, że przetarg wygra firma bardzije solidna. a po co było zwalniać kucharki, co na miejscu dobrze gotowały? Tak to jest: kto kiedyś słyszał o zatruciach i obiady były dobre a nie jakieś g...
Wcześniej panowało przekonanie, ze to miejscowe kucharki nielegalnie okradają dzieci. Teraz jest jeszcze gorzej, ale na pełnym legalu.
- Uwagi, co do jakości posiłków były, już sygnalizowane właścicielowi w lutym ubiegłego roku - mówi T. Michalik. Oferty do ogłoszonego przez gminę nowego przetargu na dostawę w przyszłym roku można składać do 16 grudnia. Kryterium wyboru oferty stanowi najniższa cena. - Może takim kryterium powinni się kierować mieszkańcy wybierając Wójta. Który z kandydatów zgodzi się wójtować za najniższą cenę?
W niskiej cenie to jedzcie brukiew w sosie własnym.
Bez przesady panie wójcie. Drogi robicie za najniższa cenę, ale jedzenie winno być na przyzwoitym poziomie. Mam rozumieć, że jak któraś z firm zaproponuje posiłek za złotówkę, to gmina zaaprobuje. Tylko co można zaproponować dzieciom za złotówkę, słodką masę papierową z makulatury?
Dodane przez Święty Mikołaj, w dniu 15.12.2013 r., godz. 17.34
A za złotówkę panie Michalik się nie da? Da, a pan powie, że nie mógł dzieciom takiego luksusu odmówić. Dziwię się rodzicom.
Czytam to i nie mogę wyjść ze zdumienia. Może panie wójcie lepiej będzie zmienić uchwałę na taką, która będzie służyła dzieciom. Strach myśleć co będzie kiedy zbankrutowane przez PO-PSL państwo zafunduje naszym dzieciom szkoły prowadzone za najniższą cenę? Jeszcze jedno - gdyby któreś z dzieci zatruło się śmiertelnie, też by pan wójt spokojnie czekał na wyniki pokontrolne jakiegoś dalekiego sanepidu?
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl