Ku pamięci żołnierzy wyklętych – historia złamanego człowieka
(Zam: 13.03.2013 r., godz. 09.00)W związku z przypadającym 1 marca Narodowym Dniem Pamięci Żołnierzy Wyklętych, wyszkowski Klub Gazety Polskiej zorganizował 6 marca spotkanie poświęcone żołnierzom podziemia niepodległościowego i antykomunistycznego. Wyświetlono także film autorstwa Cezarego Harasimowicza, w reżyserii Krzysztofa Langa „Tajny współpracownik”.
O 19.00 sala konferencyjna im. prof. Ludwika Maciąga w Miejsko-Gminnej Bibliotece Publicznej zapełniła się licznie, przybyli głównie członkowie i sympatycy wyszkowskiego Klubu Gazety Polskiej, a także młodzi fascynaci historii dziejów Polski.
Spotkanie rozpoczął Marek Głowacki – przewodniczący wyszkowskiego Klubu GP, który zwrócił uwagę na szczególną rolę pasjonatów historii w podtrzymywaniu pamięci o żołnierzach podziemia.
- W ostatnich latach zauważalny jest znaczący przełom w tych sprawach. Dużo informacji się ukazuje, powstało dużo publikacji. Ustanowienie trzy lata temu Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych też miało swoje olbrzymie znaczenie – uznał. – Natomiast, w moim odczuciu, największe znaczenie ma oddolna praca pasjonatów historii, zbieraczy informacji, którzy chodzą w teren, znajdują zdjęcia, zbierają relacje itd. Również olbrzymia praca Instytutu Pamięci Narodowej jest po prostu niezastąpiona. Publikacje, które IPN wydał na temat żołnierzy wyklętych dokonały prawdziwego przełomu.
Podkreślił też rolę obecnego w sali pracownika działu regionalnego biblioteki Mirosława Powierzy w dokumentowaniu działalności antysowieckiej na wyszkowskim terenie. Na drugim piętrze biblioteki można oglądać zorganizowaną przez niego ekspozycję.
- Wystawa, którą dzisiaj państwo mieli okazję oglądać („Żołnierze Wyklęci – (nie)zapomniani bohaterowie” – przyp. red.), z roku na rok wzbogacana jest o nowe szczegóły, zdjęcia, materiały – zaznaczył.
M. Głowacki przybliżył też zebranym genezę powstania określenia „żołnierze wyklęci”, którego początki datuje się na rok 1993. Wówczas, po raz pierwszy użyto go w tytule wystawy „Żołnierze Wyklęci – antykomunistyczne podziemie zbrojne po 1944 roku”, organizowanej przez Ligę Republikańską.
- Jeśli chodzi o Wyszków, to olbrzymim przełomem było postawienie pomnika – powiedział Marek Głowacki. – Jeden z najbardziej znanych żołnierzy wyklętych z naszej ziemi – Jan Kmiołek podczas pobytu w oddziale regularnie pisywał raporty, które później były jedną z podstaw jego skazania. W 2008 roku w „Zeszytach Wyszkowskich” ukazał się artykuł Doroty Cywińskiej. Zwracam też uwagę na publikację „Żołnierze wyklęci na ziemi wyszkowskiej”, którą można znaleźć w Internecie, wraz ze zdjęciami.
Po wstępie na ekranie pojawiły sie pierwsze kadry „Tajnego współpracownika”, filmu, który był jednym z siedemnastu wyemitowanych podczas I Warszawskiego Maratonu Filmowego o Żołnierzach Wyklętych zorganizowanego przez Stowarzyszenie Solidarność Walcząca Oddział Warszawa 2 marca 2013 r. To, oparta na faktach, historia wrażliwego, delikatnego, 16-letniego chłopca – Mieczysława Białasa (na potrzeby filmu nazwisko głównego bohatera zostało zmienione), ucznia płockiego gimnazjum o patriotycznych i katolickich korzeniach. M. Białas to pół-sierota (ojciec oddał życie za Polskę), matka została skazana na 3 lata więzienia za współpracę z partyzantami, starszy brat zginął walcząc z prosowiecką władzą, drugi nadal działał w lesie, kontynuując walkę w oddziale wywodzącym się z szeregów AK. Główny bohater swoją przyszłość początkowo widzi podobnie, chce stanąć u boku brata i kontynuować tradycję. Jednak Urząd Bezpieczeństwa widzi w nim materiał na znakomitego agenta. Nie myli się. Osamotniony młody człowiek, po przejściu straszliwych tortur, dobija targu z ubekami. W zamian za zwolnienie matki z aresztu, obiecuje pomoc w rozpracowaniu podziemnego oddziału, w którym służy jego brat. Początkowo targany wyrzutami sumienia (dokonuje przecież wyboru między dwoma ważnymi dla niego osobami), później sam wykazuje się inicjatywą, staje się agentem całkowitym, ideowym, doskonałym. Matka, po wyjściu z więzienia odwraca się od syna-zdrajcy, on zaś współpracuje aż do śmierci, która nastąpiła w 1981 roku. Mieczysław Białas, oprócz donosicielstwa, zajmował się wychowywaniem kilku pokoleń młodzieży, przez wiele lat pracował bowiem jako pedagog.
Wystawę poświęconą żołnierzom podziemia, stawiającym opór sowietyzacji Polski „Żołnierze Wyklęci – (nie)zapomniani bohaterowie)” można oglądać od 1 marca w Miejsko-Gminnej Bibliotece w Wyszkowie (hol, II piętro).
Na 10 kwietnia wyszkowski Klub Gazety Polskiej planuje wyjazd do Warszawy w związku z obchodami trzeciej rocznicy katastrofy smoleńskiej, w której zginęło 96 osób, w tym para prezydencka Lech i Maria Kaczyńscy.
A.B.
Spotkanie rozpoczął Marek Głowacki – przewodniczący wyszkowskiego Klubu GP, który zwrócił uwagę na szczególną rolę pasjonatów historii w podtrzymywaniu pamięci o żołnierzach podziemia.
- W ostatnich latach zauważalny jest znaczący przełom w tych sprawach. Dużo informacji się ukazuje, powstało dużo publikacji. Ustanowienie trzy lata temu Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych też miało swoje olbrzymie znaczenie – uznał. – Natomiast, w moim odczuciu, największe znaczenie ma oddolna praca pasjonatów historii, zbieraczy informacji, którzy chodzą w teren, znajdują zdjęcia, zbierają relacje itd. Również olbrzymia praca Instytutu Pamięci Narodowej jest po prostu niezastąpiona. Publikacje, które IPN wydał na temat żołnierzy wyklętych dokonały prawdziwego przełomu.
Podkreślił też rolę obecnego w sali pracownika działu regionalnego biblioteki Mirosława Powierzy w dokumentowaniu działalności antysowieckiej na wyszkowskim terenie. Na drugim piętrze biblioteki można oglądać zorganizowaną przez niego ekspozycję.
- Wystawa, którą dzisiaj państwo mieli okazję oglądać („Żołnierze Wyklęci – (nie)zapomniani bohaterowie” – przyp. red.), z roku na rok wzbogacana jest o nowe szczegóły, zdjęcia, materiały – zaznaczył.
M. Głowacki przybliżył też zebranym genezę powstania określenia „żołnierze wyklęci”, którego początki datuje się na rok 1993. Wówczas, po raz pierwszy użyto go w tytule wystawy „Żołnierze Wyklęci – antykomunistyczne podziemie zbrojne po 1944 roku”, organizowanej przez Ligę Republikańską.
- Jeśli chodzi o Wyszków, to olbrzymim przełomem było postawienie pomnika – powiedział Marek Głowacki. – Jeden z najbardziej znanych żołnierzy wyklętych z naszej ziemi – Jan Kmiołek podczas pobytu w oddziale regularnie pisywał raporty, które później były jedną z podstaw jego skazania. W 2008 roku w „Zeszytach Wyszkowskich” ukazał się artykuł Doroty Cywińskiej. Zwracam też uwagę na publikację „Żołnierze wyklęci na ziemi wyszkowskiej”, którą można znaleźć w Internecie, wraz ze zdjęciami.
Po wstępie na ekranie pojawiły sie pierwsze kadry „Tajnego współpracownika”, filmu, który był jednym z siedemnastu wyemitowanych podczas I Warszawskiego Maratonu Filmowego o Żołnierzach Wyklętych zorganizowanego przez Stowarzyszenie Solidarność Walcząca Oddział Warszawa 2 marca 2013 r. To, oparta na faktach, historia wrażliwego, delikatnego, 16-letniego chłopca – Mieczysława Białasa (na potrzeby filmu nazwisko głównego bohatera zostało zmienione), ucznia płockiego gimnazjum o patriotycznych i katolickich korzeniach. M. Białas to pół-sierota (ojciec oddał życie za Polskę), matka została skazana na 3 lata więzienia za współpracę z partyzantami, starszy brat zginął walcząc z prosowiecką władzą, drugi nadal działał w lesie, kontynuując walkę w oddziale wywodzącym się z szeregów AK. Główny bohater swoją przyszłość początkowo widzi podobnie, chce stanąć u boku brata i kontynuować tradycję. Jednak Urząd Bezpieczeństwa widzi w nim materiał na znakomitego agenta. Nie myli się. Osamotniony młody człowiek, po przejściu straszliwych tortur, dobija targu z ubekami. W zamian za zwolnienie matki z aresztu, obiecuje pomoc w rozpracowaniu podziemnego oddziału, w którym służy jego brat. Początkowo targany wyrzutami sumienia (dokonuje przecież wyboru między dwoma ważnymi dla niego osobami), później sam wykazuje się inicjatywą, staje się agentem całkowitym, ideowym, doskonałym. Matka, po wyjściu z więzienia odwraca się od syna-zdrajcy, on zaś współpracuje aż do śmierci, która nastąpiła w 1981 roku. Mieczysław Białas, oprócz donosicielstwa, zajmował się wychowywaniem kilku pokoleń młodzieży, przez wiele lat pracował bowiem jako pedagog.
Wystawę poświęconą żołnierzom podziemia, stawiającym opór sowietyzacji Polski „Żołnierze Wyklęci – (nie)zapomniani bohaterowie)” można oglądać od 1 marca w Miejsko-Gminnej Bibliotece w Wyszkowie (hol, II piętro).
Na 10 kwietnia wyszkowski Klub Gazety Polskiej planuje wyjazd do Warszawy w związku z obchodami trzeciej rocznicy katastrofy smoleńskiej, w której zginęło 96 osób, w tym para prezydencka Lech i Maria Kaczyńscy.
A.B.
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl