Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 19 kwietnia 2024 r., imieniny Adolfa, Leona



Nagła odwilż, niepewne rzeki

(Zam: 06.02.2013 r., godz. 10.30)

- Rzekę sprawdzamy cały czas. Referat obrony cywilnej i zarządzania kryzysowego w powiecie, jak również wójtowie, zaczynając od gminy Brańszczyk poprzez Wyszków, Zabrodzie i Somiankę cały czas dbają o monit wody na terenie gmin – zapewnia Zdzisław Bocian, wicestarosta powiatu wyszkowskiego. Po tygodniach obfitych opadów śniegu przyszła odwilż. Jak samorządy są przygotowane na wypadek ewentualnych podtopień?

Obecnie na terenie powiatu wyszkowskiego na Bugu występuje około osiemnastu wypłyceń, od Kani Polskiej, aż po koniec gminy Brańszczyk. Na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat, rzeka Bug wypłyciła się na całej swojej długości, na wysokości Wyszkowa o około 1 metr. W efekcie, w czasie odwilży tworzą się zatory lodowe, a spiętrzona woda stanowi zagrożenie powodziowe. Wszyscy mamy jeszcze w pamięci sytuację z przed dwóch lat, gdy zatory lodowe spowodowały powódź, która w szczególny sposób dotknęła mieszkańców gminy Somianka i Wyszków. Woda zalała wówczas Rybienko Leśne, prowadzono także ewakuację zwierząt gospodarskich w Gulczewie. Powódź dotknęła m.in. Barcice, Młynarze, Ślubów i Drogoszewo. Czasami przypomina o sobie rzeka Narew, powstaje wtedy problem powodziowy w gminie Rząśnik. Za rzeki Bug i Narew odpowiedzialny jest Rejonowy Zarząd Gospodarki Wodnej – ta instytucja powinna podejmować działania zapobiegające podtopieniom, np. pogłębienie koryta rzek.
– Rzeka Bug na odległości ok. 5 km jest poza obszarem chronionym Natura 2000. Są czynione starania, aby była pogłębiana na tym odcinku, jak i w innych miejscach – informuje wicestarosta Bocian.
Na dzień dzisiejszy zagrożenia powodziowego nie widać.
– Wodowskaz podaje stan wody na rzece 3,02 cm. Jeśli woda dojdzie do 4 m, ogłaszany jest stan ostrzegawczy. Stan alarmowy następuje przy 4,5 m. Padał co prawda deszcz, ale jak na razie brakuje 1,5 m do ogłoszenia stanu alarmowego, a ten nie jest jeszcze zagrożeniem dla mieszkańców – przekonuje wicestarosta. – Woda rozmywa lód, który jest na rzece, od spodu i od góry, ale na dzień dzisiejszy zagrożenia powodziowego nie ma – zapewnia.
W warunkach nagłej odwilży sytuację na rzece trudno przewidzieć. Gdy tworzy się zator powinno się go rozbić, w przypadku śliżu (drobne, zbite grudki śnieżne) tego zrobić się już nie da. Jedynym i najlepszym sposobem ochrony terenów w powiecie wyszkowskim pozostają wały powodziowe.
– Są to inwestycje czasochłonne i kosztochłonne. Znając obecne realia gospodarcze pewnie przyjdzie nam jeszcze na nie długo poczekać – mówi wicestarosta Bocian.

Rokowania?
– W przypadku stanu alarmowego podajemy taką wiadomość do informacji publicznej. Obecnie prowadzone są dyżury, do godziny 20.00 każdego dnia. W stanie alarmowym dyżur trwa całą dobę, poza tym podajemy informację do prasy, gmin, sołtysów – informuje wicestarosta. – Nasze działania nie ograniczają się tylko do powiatu. Dodatkowo monitorujemy rzekę w górze, w Małkini, dzięki czemu wiemy, co może nas czekać w ciągu najbliższych godzin – dodaje.

Mądrzejsi o doświadczenie
W gminie Wyszków, mieszkańcy nauczeni doświadczeniem lat ubiegłych, nie chcą powtarzać przykrych zdarzeń.
– Nasyp już przygotowaliśmy. Wszystko wskazuje na to, że ma być spokojnie – uspokaja Bogusław Frąckiewicz, sołtys Drogoszewa. – Póki co, poziom wody się nie powiększa, ale jak będzie dalej nie wiadomo – podsumowuje.
Gmina Wyszków, w ramach doraźnych sposobów zapobiegania podtopieniom, zbudowała nasyp ziemny w Rybienku Leśnym. Samorząd wprowadził też system ostrzegania sms o zagrożeniach, awariach, sytuacjach kryzysowych. Każdy kto chce z niego skorzystać powinien wysłać sms o treści „ZAGROZENIAWYSZKOW” na numer 664 079 191 (opłata według cennika operatora telefonii komórkowej). Użytkownik ponosi tylko koszt wiadomości sms, przy pomocy której rejestruje się lub wyrejestrowuje z systemu. Wiadomości o zagrożeniach wysyłane przez gminę są bezpłatne. Więcej informacji na temat systemu na stronie www.wyszkow.pl.

Pogotowie dla dwóch gmin
W piątek 1 lutego starosta powiatu wyszkowskiego ogłosił pogotowie przeciwpowodziowe dla gmin Długosiodło i Rząśnik oraz wprowadził dyżury Powiatowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Przez weekend sytuacja na rzece Narew na tyle się unormowała, że w poniedziałek 4 lutego starosta odwołał od godz. 8.00 pogotowie.
M.P.

Komentarze

Dodane przez Rybienko Leśne, w dniu 06.02.2013 r., godz. 22.29
My na Rybienku jesteśmy bezpieczni, mamy kawał WAŁA! :)
Dodane przez 123, w dniu 07.02.2013 r., godz. 10.27
Bocian, znawca od wszystkiego lepiej niech się nie wypowiada, dwa lata temu zagrożenia nie widział, a ludziom domy pozalewało.
Dodane przez $$$, w dniu 08.02.2013 r., godz. 11.57
Popadło i jest ciepło a ma jeszcze padać. Wody będzie coraz więcej. Ten rybienkowski nasyp, na prawdziwa wodę moze okazać się niewystarczający. Oglądałem go latem i widziałem, że nawet nie był dla wzmocnienia solidnie obsiany...
Dodane przez do "$$$", w dniu 08.02.2013 r., godz. 16.00
Sam nie byłeś solidnie obsiany, znawcą.
Dodane przez bebe, w dniu 08.02.2013 r., godz. 19.31
To Pan Wicestarosta jest od powodzi? Myślałam, że inny zakres nadzoru ma. Może należy zapytać fachowca o opinię na temat ewentualnego zagrożenia powodziowego. Idąc w lakierkach nad Bug nogę można sobie złamać. Lepiej uważać i badanie poziomu rzeki zostawić innym - fachowcom.
Dodane przez Jajko na Nadgórzu, w dniu 10.02.2013 r., godz. 14.06
Po trzech dniach względnie łaskawej pogody (nie pada), na ulicy Nadgórze nadal utrzymuje się zbita masa śnieżna, z której nocne przymrozki zrobiły lodowisko. W piątek ok. południa nocny opda śniegu został odgarnięty, ale ulica ani piaskiem, ani solą nie została posypana. Gdzie ulice na całym mieście są już "czarne" , na Nadgórzu mamy białe "jajko".
Dodane przez Grześ, w dniu 10.02.2013 r., godz. 20.16
Znalazłoby się więcej takich nieposypanych ulic. Cały grudzień i połowę stycznia firma robiła miasto w rogi, tłumacząc, że uczy się tras. Ledwo sypali albo wcale, a teraz pewnie płaczą, że nie mają już towaru. Sytuacja jak z fontanną przy markietach. Pod koniec sierpnia przestała działać. Halo tam panie Mikołajczyk, nowy sezon za pasem, zacznie pan kręcić do tego Wołomina, może w końcu ktoś odbierze.
Nepotyzm to Pana drugie nazwisko.
Dodane przez Zonk, w dniu 11.02.2013 r., godz. 16.25
Pensja Mikołajczyka POwinna zależeć od wfektów jego pracy. A dziś na dzień dobry Powinna zostać zmniejszona o 22% Dla Poprawienia motywacji. Ludzie Nowosielskiego się nie sprawdzają, jak on sam. Nepotyzm to jego drugie nazwisko!
Dodane przez Ania, w dniu 12.02.2013 r., godz. 10.14
Na ul. 1 Maja, jest to samo. Popadał śnieg a pod spodem nieposypany niczym lód.
oblodzony
Dodane przez Ogródki, w dniu 13.02.2013 r., godz. 07.39
firma odśnieżająca nie odkryła jeszcze Nadgórza i Ogródków - gps tam się zawiesza ...
Dodane przez Zen, w dniu 13.02.2013 r., godz. 08.56
Ogródki dla naczelnika nie istnieją, a wybory są na jesieni, co cztery lata... Wtedy wszyscy sobie o nich przyponinają.
Dodane przez ul. Partyzantów, w dniu 13.02.2013 r., godz. 10.02
przed wyborami wielu przypomni sobie o ogródkach
Dodane przez Zdzich, w dniu 13.02.2013 r., godz. 12.34
Na planie całegp Wyszkowa jest wiele takich "Białych plam"
Dodane przez Grześ, w dniu 13.02.2013 r., godz. 13.49
Partyzantów, gdzie dwie górki najmniej ważna. Stolarska "kolegi" to jest priorytet!

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta