Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 19 kwietnia 2024 r., imieniny Adolfa, Leona



Camper pewnie wygrywa z Energetykiem

(Zam: 16.01.2013 r., godz. 10.30)

W XIII kolejce rozgrywek I ligi siatkarzy Camper Wyszków, zgodnie z oczekiwaniami, pewnie pokonał na własnym parkiecie zespół Energetyka Jaworzno 3:0. Mecz stanął w cieniu fatalnej kontuzji, jakiej w drugim secie doznał przyjmujący gości, Maciej Janikowski.

Spotkanie zostało rozegrane w sobotę 12 stycznia w hali sportowej WOSiR. Zdecydowanym faworytem spotkania była drużyna gospodarzy. Podopieczni trenerów Sucha i Chrzczonowskiego pierwszego seta rozpoczęli w składzie: Bartosz Zrajkowski, Sebastian Wójcik, Kamil Kacprzak, Łukasz Kaczorowski, Mariusz Pruski, Maciej Główczyński, Tomasz Knasiecki (libero). Premierowe akcje należały do wyszkowian. Skuteczne ataki Łukasza Kaczorowskiego w połączeniu ze skuteczną grą blokiem wyprowadziły Camper na prowadzenie 6:0. Łatwy początek nieco uśpił czujność gospodarzy. Wykorzystali to goście z Jaworzna, którzy zaczęli szybko odrabiać straty. W ataku po stronie rywali dobrze prezentowali się zwłaszcza Mateusz Wojtowicz i Szymon Romać. Po ataku tego ostatniego przewaga Campera została zniwelowana do zaledwie jednego punktu (10:9). W kolejnych minutach przebudzili się gospodarze. Seria dobrych zagrywek w wykonaniu Kacprzaka odrzuciła rywali od siatki. Słabe ataki siatkarzy Energetyka podbijali wyszkowianie i wyprowadzali zabójcze kontry. Gdy wydawało się, że Camper zmierza po pewne zwycięstwo w tej odsłonie, jeszcze raz do walki zerwali się goście. Przy zagrywce Kacpra Popika, Energetyk zdołał zniwelować swoją stratę do zaledwie dwóch oczek przy stanie 21:23 dla Campera. Chwilę później zablokowany został Wójcik i po wyszkowskiej stronie siatki zrobiło się nerwowo. Ostatnie akcje na szczęście należały do gospodarzy, którym udało się rozstrzygnąć seta na swoją korzyść wynikiem 25:23.
Początek drugiego seta był bardzo wyrównany. Do stanu 6:6 walka toczyła się punkt za punkt. Potem, po serii skutecznych bloków na trzy oczka odskoczył Camper. Rywale w środkowej fazie seta zdołali jednak ponownie doprowadzić do remisu (16:16). Liderem drużyny z Jaworzna był w tym czasie Tomasz Wojtowicz. Camper odpowiedział jednak świetną postawą Waldemara Świrydowicza, który do skutecznych ataków dołożył również dwa punktowe bloki. Przy prowadzeniu gospodarzy 21:17, fatalnej kontuzji doznał przyjmujący Energetyka, Maciej Janikowski. Po wykonanym ataku siatkarz upadł całym ciężarem ciała na palce prawej stopy, ekstremalnie przeciążając przy tym nogę. Kończyna nie wytrzymała i Janikowski doznał otwartego złamania obydwu kości podudzia (piszczelowej i strzałkowej). Natychmiast wezwana została karetka, w międzyczasie pierwszej pomocy siatkarzowi udzieliły sztaby medyczne obu zespołów. Fatalnie wyglądająca kontuzja może wyeliminować siatkarza z Górnego Śląska z czynnego uprawnia sportu na bardzo długi czas. Warte wspomnienia jest piękne zachowanie się kibiców Campera, którzy żegnali odjeżdżającego do szpitala zawodnika aplauzem i głośnymi okrzykami. Jest to już drugi przypadek groźnego urazu podczas starć Camper – Energetyk w wyszkowskiej hali. Przypomnijmy, że podczas przedsezonowego spotkania towarzyskiego pomiędzy obydwoma zespołami, ścięgno Achillesa zerwał przyjmujący Campera i były siatkarz Energetyka, Dominik Żmuda. Miejmy nadzieję, że do podobnych sytuacji już więcej nie dojdzie, a obaj siatkarze jak najszybciej wrócą do pełnej dyspozycji. Po odwiezieniu Janikowskiego do szpitala spotkanie zostało wznowione. Prowadzący Camper nie dał sobie wydrzeć zwycięstwa i pewnie wygrał partię 25:18.
W trzecim secie na boisku dzielił i rządził Camper. W obliczu bardzo dużej przewagi punktowej gospodarzy oraz całkowitej niemocy swoich podopiecznych, trener Energetyka, Sławomir Gerymski dokonał całego szeregu zmian. Nowi zawodnicy nie potrafili odmienić losów seta i całego spotkania. Wyszkowska drużyna bez żadnych problemów wygrała 25:12, a tym samym 3:0 w całym meczu.
MVP spotkania wybrano kontuzjowanego Macieja Janikowskiego. Statuetkę w imieniu swojego podopiecznego odebrał trener Gerymski. Kibice Campera na koniec spotkania raz jeszcze wsparli przyjmującego z Jaworzna oraz podziękowali całej ekipie gości za przyjazd i walkę.
Camper Wyszków – Energetyk Jaworzno 3:0 (25:23, 25:18, 25:12)
Camper: Bartosz Zrajkowski, Sebastian Wójcik, Kamil Kacprzak, Łukasz Kaczorowski, Mariusz Pruski, Maciej Główczyński, Tomasz Knasiecki (libero), a także: Paweł Kaczorowski, Waldemar Świrydowicz.
Dzięki zwycięstwu za trzy punkty Camper awansował na trzecie miejsce w tabeli. W następnej ligowej kolejce wyszkowianie zmierzą się na wyjeździe z liderem, BBTS-em Bielsko-Biała. Spotkanie zostanie rozegrane w sobotę 19 stycznia.
Wyniki pozostałych spotkań rozegranych w tej kolejce:
AZS UAM Poznań – Jadar Siedlce 1:3
Ślepsk Suwałki – BBTS Bielsko-Biała 1:3
Czarni Radom – Pekpol Ostrołęka 3:0
Kęczanin Kęty – MKS Będzin 3:1
Stal Nysa – Cuprum Lubin 2:3
Turu

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta