Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 20 kwietnia 2024 r., imieniny Agnieszki, Teodora



Prezydencka wizyta

(Zam: 07.11.2012 r., godz. 10.30)

Prezydent Bronisław Komorowski w poniedziałek 5 listopada gościł w Wyszkowie. Podczas uroczystego spotkania w hali sportowej WOSiR burmistrz Grzegorz Nowosielski wręczył mu miniaturę sztandaru Wyszkowa.

Wizyta była zapowiadana już wcześniej – prezydent miał odwiedzić Wyszków jeszcze 15 sierpnia, ostatecznie jednak do niej nie doszło. W poniedziałek Bronisław Komorowski przyjechał do Wyszkowa w związku z jubileuszem 510-lecia nadania praw miejskich oraz nadania miastu sztandaru, towarzyszył mu prof. Tomasz Nałęcz.
Spotkanie prowadził dyrektor obiektu, Marek Wiśniewski. W hali oczekiwały na niego władze powiatu, miasta i ościennych gmin, samorządowcy, pracownicy wielu instytucji, nauczyciele i uczniowie wyszkowskich szkół. Wśród gości byli posłowie Bartłomiej Bodio, Andrzej Halicki, Andrzej Kania, wicemarszałek województwa mazowieckiego Krzysztof Strzałkowski. Uroczystość uświetniła Młodzieżowa Orkiestra Dęta OSP, która prowadził kapelmistrz Franciszek Józef Bieganowski. Po występie Rewii Dziecięcej „Sylaba” wprowadzono sztandar Wyszkowa, następnie burmistrz Grzegorz Nowosielski powitał prezydenta. Zaprezentowano zdjęcia z dwóch uroczystości: z 15 sierpnia tego roku (nadanie sztandaru) i 7 sierpnia 2005 r., w której uczestniczyli Bronisław Komorowski (ówczesny poseł na Sejm) i Donald Tusk (wicemarszałek Sejmu). Burmistrz wręczył gościowi upominek – miniaturę sztandaru.
– Sztandar to symbol miasta, który jednoczy mieszkańców w sprawach dla nich najważniejszych – mówił Grzegorz Nowosielski. – To sztandar szczególny, ponieważ pierwszy gwóźdź wbity w drzewiec jest prezydencki, na uroczystości przekazania wbił go minister Olgierd Dziekoński. Ten sztandar to dar serca naszej społeczności, ponieważ został ufundowany przez mieszkańców Wyszkowa, za co jestem im szczególnie wdzięczny i chciałbym im publicznie podziękować.
Prezydent miał okazję obejrzeć prezentację ilustrującą konkurs „Wyszków – moje miasto”, w którym uczestniczą dzieci; do tej pory wzięło w nim udział ok. 500, ponad 250 otrzymało nagrody i wyróżnienia. Jego tegoroczny zwycięzca, Franciszek Mielcarz, wyrecytował własny wiersz o Wyszkowie, zaś obraz innego laureata, Natana Sobolewskiego z Zespołu Szkół w Rybnie, przedstawiający Bronisława Komorowskiego, został wręczony prezydentowi jako upominek. O konkursie, przeprowadzanym w sześciu kategoriach, opowiadała nauczycielka ze Szkoły Podstawowej nr 1 w Wyszkowie, Barbara Ochmańska, doradca metodyczny i jego organizator. Na slajdach przedstawiono zdjęcia i prace plastyczne, przedstawiające związane z Wyszkowem miejsca i ludzi, m.in. pomnik Norwida w parku miejskim, obelisk Wazów, ks. Henryka Kietlińskiego, Ludwika Maciąga. Przedstawiono też hasła reklamowe, wymyślone przez uczestników konkursu (np. „Wyszków super miasto, pyszne jak drożdżowe ciasto”). Na zakończenie prezydent Komorowski wręczył Grzegorzowi Nowosielskiemu reprint reportażu Stefana Żeromskiego, następnie gość udał się do izby pamięci Zespołu Szkół, w której wpisał się do księgi pamiątkowej. W tym czasie w hali ponownie wystąpiła „Sylaba” i zaśpiewali uczestnicy Klubu Piosenki Ireny Zdunek.
W Sali Lustrzanej WOSiR-uprezydent wraz z władzami miasta i powiatu, gmin, przedstawicielami organizacji spotkał się z ks. prof. Henrykiem Kietlińskim, obchodzącym 80. rocznicę urodzin. Po złożeniu mu życzeń i gratulacji delegacja udała się do starej plebanii kościoła św. Idziego, w której mieści się wystawa „1920 – rok Bitwy Warszawskiej”. Prezydent zapoznał się ze zgromadzonymi dokumentami i pamiątkami, o wydarzeniach historycznych opowiadał mu kustosz wystawy, Mirosław Powierza. Prezydent zwrócił uwagę na zdjęcie przedstawiające polskich żołnierzy nad brzegami Bugu, następnie na ręce ks. dziekana Waldemara Krzywińskiego przekazał oryginał wydanego w 1979 r. w drugim obiegu reportażu Stefana Żeromskiego „Na probostwie w Wyszkowie”.
– Wykonałem to razem z Janem Dworakiem, na powielaczu, w opuszczonym, przeznaczonym do rozbiórki domu w warszawskim Tarchominie – mówił Bronisław Komorowski. – Oby historia, opisana przez Żeromskiego, była źródłem refleksji i dumy.
Prezydent podziękował za ideę i staranie o stworzenie miejsca przypominającego tamte wydarzenia. Od ks. Krzywińskiego w upominku otrzymał obraz przedstawiający historyczną plebanię wyszkowską.
Po wpisaniu się do księgi pamiątkowej udał się na zaplanowaną wizytę do Pułtuska.
Relacja i zdjęcia z wizyty dostępne są m.in. na stronie internetowej Kancelarii Prezydenta - prezydent.pl.
E.E.

Komentarze

Dodane przez Samson, w dniu 07.11.2012 r., godz. 18.44
Bojownik o wolną Polskę? Słynne jest zdjecie gdzie Komorowski całuje w rękę zdrajcę Jaruzelskiego.
ŁikiLiki
Dodane przez monk, w dniu 07.11.2012 r., godz. 20.39
Generalną cechą odróżniającą Lemingi od chomików i świnek morskich jest dłuższy ogonek – krótszy od szczurzego, lecz znacznie dłuższy od ogonka chomika. Żywią się korzeniami, mchami, trawą, kiełbasą wyborczą i propagandą. Lemingi poszukując zimą pożywienia, kopią chodniki w każdej warstwie śniegu. Lemingi znane są z powodu bezpodstawnego mitu jakoby podejmowały masowe samobójstwo podczas migracji. Mit powtarzany jest w różnych odmianach, zazwyczaj nie opisując zjawiska jako świadomego gestu samobójstwa, lecz jako przypadkową masową śmierć wskutek różnych okoliczności. Niemniej w masowej kulturze funkcjonuje w odniesieniu do lemingów określenie „masowe samobójstwo”. Niektóre gatunki lemingów, gdy gęstość populacji zbytnio wzrasta, ulegają popędowi poszukiwania nowych siedlisk i migrują dużymi grupami. Lemingi umieją pływać, więc natrafiając na wodną przeszkodę w wędrówce podejmują próbę jej przebycia. Robią to nie kalkulując „opłacalności” ze względu na dystans czy prędkość nurtu wody, więc wiele z nich przy tym ginie. Mit o „masowym samobójstwie” lemingów ma długą historię, a na jego popularność złożyło się wiele czynników. W bliższych czasach mit masowych samobójstw lemingów spopularyzowała m.in. gra ''Lemmings'', w której zadaniem gracza jest powstrzymanie i właściwe ukierunkowanie bezmyślnego marszu gromady tytułowych lemingów (postaci z wyglądu nie mających jednak nic wspólnego z lemingami), które bez tej interwencji spadłyby z urwiska, weszły w dziurę lub wpadły w inne pułapki.
za nowokomuchem
Dodane przez Idol, w dniu 07.11.2012 r., godz. 21.33
2012-11-07 20:52 ~Arletka Wróćmy jednak do represji jakie spadły na B. Komorowskiego w czasie schyłkowym PRL-u. Sędzia Kryże posadził go w więzieniu (na miesiąc) i był on internowany w stanie wojennym. Tysiące internowanych przetrzymywano przeważnie w zakładach karnych, gdzie obowiązywał ich złagodzony regulamin więzienny. Istniał jednak jeden „internat” zupełnie inny od wszystkich pozostałych. Mowa tu o miejscu internowania w Wojskowym Ośrodku Wypoczynkowym w Jaworzu na terenie poligonu drawskiego, nad jeziorem Trzebuń. Ponieważ planowano przejście na gospodarkę rynkową, transformację pierwszej komuny w III RP, potrzebne były kadry „konstruktywnych opozycjonistów”, którym można byłoby „przekazać władzę”. W tym celu w Jaworzu podlegali procesowi uwiarygodniania zdobywając status pokrzywdzonego m.in.: Wł.Bartoszewski, A.Małachowski, T. Mazowiecki, B.Geremek, St.Niesiołowski, A. Czuma, B.Komorowski, A. Celiński, A. Drawicz, R.Bugaj, A.Szczypiorski, W.Woroszylski, A.Kijowski, H.Mikołajska, G. Kuroń, J.Jedlicki, J.Holzer, St. Amsterdamski, J. Kusnierek, M.Rayzacher, R.Zimand.
Dodane przez Jan4P, w dniu 08.11.2012 r., godz. 09.35
Prezydencie Komorowski czy doczekamy się ściągnięcia wraku tupolewa do Polski? Czy nie uważa pan, że całe to śledztwo to jedna wielka farsa pod pana patronatem. Chciałby pan ośmieszać Macierewicza, ale on w stosunku do pana to GOŚĆ. Za komuny uczciwie siedział w więzieniu, a pan i cała ferajna grzaliście tyłki w "Internacie". Sprawę smoleńską szybko rozwiązałoby uczciwe i w Polsce przeprowadzone śledztwo. Czy tylko krwawe polowania pana interesują?
Dodane przez Wanda, w dniu 08.11.2012 r., godz. 10.22
Wyglada na to, że było dosyć sympatycznie. I o to chodziło drodzy Państwo. Co innego sympatie nasze osobiste, a co innego wizyta, gdzie należy pokazać się z jak najlepszej strony. Niestety z przykrościa muszę zauważyć, że Pan burmistrz Nowosielski znowu pokazał gdzie ma czytelników Wyszkowiaka, takich samych mieszkańców jak inni, płacących podatki, kolejny raz nie uwzględnił nas w zaproszeniu na uroczystości 11-listopada. Ma facet klasę, czy nie? Tak uczciwie.
Tylko Korwin-Mikke!
Dodane przez Janusz, w dniu 08.11.2012 r., godz. 10.53
lewicowi oszuści rządzą u nas też, niestety. Tylko Korwin-Mikke!
Dodane przez O.N.A., w dniu 08.11.2012 r., godz. 12.40
Wyczuć można w Nowosielskim jakieś nerwowe posunięcia. Czuje chyba, że w kolejnej kadencji może zostac jedynie opozycyjnym radnym. Co do zaproszenia nas na 11 listopada, to trzeba sprawę ukierunkować w stronę "Prawego i Sprawiedliwego" Warpasa, co to chce być parlamentarzystą. Jaki więc burmistrz - taka klasa u Warpasa.
Dodane przez Zdzich, w dniu 08.11.2012 r., godz. 14.54
Ma forsę z naszych podatków, klasy nie ma i mieć nie musi. Po co?
ciekawe
Dodane przez ?, w dniu 08.11.2012 r., godz. 17.52
Śledczy wiedzą, czy na wraku tupolewa znaleziono materiały wybuchowe. Użyty do badań detektor MO-2M nie pozostawia wątpliwości opublikowano: dzisiaj, 14:12 | ostatnia zmiana: dzisiaj, 14:14 Fot. Korporacjawschod.pl Prokuratura już wie, czy na wraku tupolewa znaleziono materiały wybuchowe. Wynika to z opisu sprzętu, jaki użyty został w Smoleńsku. Jednym z nich był detektor MO-2M. Dziennikarze gazety "Fakt" sprawdzili, do czego wykorzystuje się detektor MO-2M. Ten sprzęt, jak informowała prokuratura wojskowa, został użyty w Smoleńsku przez biegłych, którzy zabezpieczyli próbki z wraku tupolewa, który uległ katastrofie smoleńskiej. "F" zadzwonił z pytaniem o specyfikę detektora do producenta sprzętu. Prezes firmy Korporacja Wschód Sp. z o.o. poinformował fakt.pl, że przenośny detektor MO-2M nie jest urządzeniem, które wykrywa wszystkie materiały wysokoenergetyczne. MO-2M wykrywa jedynie te, które pochodzą z detonacji substancji określanych jednoznacznie... wybuchowymi! - pisze fakt.pl. Szef firmy wyjaśnia, że zawężono spektrum działania swojego sprzętu, by wykrywał jedynie "pary materiałów wybuchowych". Wycięliśmy więc np. azotan amonu, którego można użyć do wybuchu, ale potrzebna byłaby tu duża ilość substancji - dodaje. Na stronie firmy można przeczytać opis detektora MO-2M. Czytamy tam: Stosowany jest przy kontroli bagażu, bagażu ręcznego, ubrań itp. w portach lotniczych, w pociągach, biurach, obiektach użyteczności publicznej, obiektach administracji państwowej, lokalnej itd. na obecność materiałów wybuchowych prowadzonej metodą analizy powietrza zasysanego z powierzchni obiektu, co do którego istnieje podejrzenie o obecność materiałów wybuchowych. Zastosowanie wyparki TVIN umożliwia: wykrycie materiałów wybuchowych we wszystkich stanach skupienia: gazowym, stałym i ciekłym, znacznie podwyższa efektywność wykrywania trudno-parujących materiałów wybuchowych, takich jak np. TEN, RGX, materiały wybuchowe plastikowe, poprzez wstępną koncentrację i podgrzanie próbki, zmniejszenie zależności wykrywalności materiałów wybuchowych od warunków pogodowych i klimatycznych, pobieranie próbek jednocześnie w kilku miejscach wykorzystując pobierak próbek lub/i papierki filtracyjne. Opis detektora, który użyty został do badań w Smoleńsku, pokazuje jasno, że prokuratura wie już - przynajmniej wstępnie, czy w Smoleńsku odkryto ślady materiałów wybuchowych na szczątkach polskiej maszyny. To znów pokazuje, że ostatnie oświadczenie prok. Ireneusza Szeląga jest manipulacją. KL
Dodane przez Iza, w dniu 08.11.2012 r., godz. 18.32
fakt, klasy sie raczej nie kupi. Albo się ją ma albo jest się jedynie średniakiem z abicjami. Z Komorowskim to trzeba przyznać, że Wyszków poradził sobie całkiem nieźle. W imieniu Noosielskiego w sprawach zaproszenia nas na uroczystości 11 listopada działają "kompetentni pracownicy".
"w nadzieji i bulu"
Dodane przez Boggy, w dniu 08.11.2012 r., godz. 19.30
Nie chcieliscie ziemniaka .wybraliscie sobie czerwonego buraka. Duraki!
Dodane przez Petronela., w dniu 08.11.2012 r., godz. 20.53
Samsonie odpowiedz gdzie można zobaczyć to zdjęcie i kedy zostało sfotografowane.My tesz jesteśmy za Kaczyńskim.
Dodane przez TD, w dniu 08.11.2012 r., godz. 21.12
Bronisław Komorowski zaczął publicznie roztrząsać sytuację, w której musielibyśmy powołać jakąś międzynarodową komisję w sprawie smoleńskiej tragedii. Jak ją zorganizować, kto mógłby wejść w jej skład? Niemiec, Rosjanin, ktoś z Izraela, ze Stanów Zjednoczonych, a może z Afryki? Nie wiem z kim powinien prezydent porozmawiać, zanim udzieli wywiadu na tak poważny temat. W każdym razie chyba powinien unikać ujawniania własnych przemyśleń na ten temat, ponieważ nie tylko go kompromitują jako polityka, ale wręcz zaniżają jego iloraz, jakikolwiek by był. Wstyd, tylko wstyd, ale nie wyłącznie wstyd. Świadomość, kto nas naprawdę reprezentuje, to coś gorszego niż wstyd. To niezasłużone upokorzenie.
Służę pomocą
Dodane przez Samson, w dniu 08.11.2012 r., godz. 21.29
Na wyszukiwarce kliknąc grafika i wpisac: Komorowski całuje w rękę Jaruzelskiego
Dodane przez Pipi, w dniu 08.11.2012 r., godz. 23.08
Samson dzięki. Bez problemu się wyświetlają. POzostawiam bez komentarza.
Dodane przez Japa, w dniu 09.11.2012 r., godz. 08.37
Pozdrawiam "ułomnych" - którym nawet wizyta Prezydenta Polski dostarcza powodu do wylewania pomyj nienawiści do świata i ludzi. Nie ma już nadziei na uleczenie waszych fobii :(
Dodane przez POwalony, w dniu 09.11.2012 r., godz. 09.28
Pluć chołocie pstkomuchom w twarz, to POwiedzą, że deszcz pada. Zdjęcie rewelacja!
Dodane przez Hrabia, w dniu 09.11.2012 r., godz. 13.07
Chrabiom byłem ale się znódziłem
Dodane przez Kazimiera, w dniu 09.11.2012 r., godz. 22.09
Samson.My nie jesteśmy za bardzo śfiatowe kobiety ale nawet my widzimy tu fotomontarz z tym całowaniem ręki Jaruzelskiego przez naszego prezydenta.Tak nieładnie poniżać człowieka.
Dodane przez Samson, w dniu 09.11.2012 r., godz. 22.58
Pluć w oczy to POwiecie, że deszcz pada! Dobrze ludzie to definiują. Jak nie wierzycie w waszego pręzydĘta, to do prokuratury to zadenuncjować. Zdjęcie jest z bloga Newsweeka, czyli Lis nie pilnuje swojego kurnika? Do prokuratury z nim. AAAAhhhahhhhha aaaaaaaaaaaaaa
Dodane przez Anonim, w dniu 10.11.2012 r., godz. 21.23
Samson,plucie w twarz to wasza specjalność.Jdz se baranie zrób fotomontarz z Jaruzelskim.
Dodane przez Anonim, w dniu 10.11.2012 r., godz. 21.32
Pis to fanatycy ichory ludie.
Dodane przez z lasu, w dniu 11.11.2012 r., godz. 12.58
dzięks samson znalazłem ale cóż taki pocałunek w porównaniu z namiętnym breżniewem i gierkiem ;)
ty Anonim z g. 21...
Dodane przez ?, w dniu 12.11.2012 r., godz. 11.25
polskiego, to żeś się chyba uczył w Moskwie PO-lszewiku, "fotomontaRZysto"
Panie Marku Eychler
Dodane przez GR, w dniu 12.11.2012 r., godz. 14.35
..."Bolszewiku" - dla ciebie coś co było wydawane całkowicie legalnie, co można było kupić w prawie każdym kiosku z gazetami przed wojną , a dziś za 15 zł na straganie ze starociami jest prawdziwym unikatem?" Unikat czy nie, mam do Pana prośbę. Niech Pan zdobędzie tę pozycję ze straganu ze starociami za 15 zł. Warto aby na naszej plebanii taka rzecz się znalazła. Zrobi Pan cos pożytecznego. Dziwię się, że tyle czasu organizuje się te rocznicowe wystawy i nie wpadł Pan wcześniej na pomysł, mając straganową wiedzę, żeby postarać się o taki eksponat. Tyczy sie również opiekuna. Oczywiście chodzi o "unikat" z 1920 r., bo o takim była mowa.
do GR
Dodane przez Grześ, w dniu 12.11.2012 r., godz. 17.48
Nie liczyłbym na to ; ) a kto mu da 15 zł?
Dodane przez Chruszczow, w dniu 12.11.2012 r., godz. 22.22
Polityka informacji - spokojna głowa - nad wszystkim czuwa - Ałłła Pugaczowa
Dodane przez Golem, w dniu 13.11.2012 r., godz. 10.17
Ja mu dam 20 zł. Oby tylko zadziałał skutecznie. Pluł się, pluł się i narazie cisza...
Moje refleksje nad historią (i wyszkowskim PiSem)
Dodane przez Wanda, w dniu 13.11.2012 r., godz. 11.04
Studiując dzisiejszego Wyszkowiaka ucieszył mnie artykuł zbiorowy o historii - samorządowców z wyszkowskiego PiSu. Jednak po chwili naszły mnie i takie refleksje, kiedy wśród przyczyn nikłego zainteresowania społeczeństwa świetem wymieniają państwo, to że ...działania informacyjne lub edukacyjne są niewystarczajace... No właśnie! Jak mam odebrać fakt, że pisowski zastepca burmistrza Warpas po raz kolejny nie informuje czytelników Wyszkowiaka o planowanych uroczystościach? Czy jest patriotą? Według mnie patriota powinien być uczciwy i rzetelny. Dbac powinien o wspólne dobro i należycie gospodarowac powierzonymi mu społecznymi funduszami.
POd rekę z Jaruzelskim
Dodane przez Zdzich, w dniu 13.11.2012 r., godz. 11.44
Na "PO-chód" Komorowskiego Nowosielski zwerbował załogę złożoną z sołtysów. Ciekawy jestem jakich uzył "argumentów", żeby przekonać niechętnych?
Patriotyzm? PiS tak Warpas nie!
Dodane przez Fan, w dniu 13.11.2012 r., godz. 15.09
Patriotyzm, czy skok na publiczną kasę? Pan Warpas wydając 100 tys zł rocznie na informację medialną całkowicie lekceważy, powiem dobitniej - znieważa czytelników Wyszkowiaka. Jak panie Sobczak, uznać to za patriotyzm? Tkwi w niejasnych układach, jest skorumpowany, czym sie kieruje? Bo uczciwy w tym temacie nie jest. PiS lansuje go na parlamentarzystę? Od miesięcy zauważam, to co inni z tego forum. Przypomnę, że "patriota" Warpas nie złożył czytelnikom świątecznych życzeń. A to bardzo kiepski pijar. Bo jak wiecie, człowiek zadowolony swoją radością podzieli sie z innymi 3 razy, a niezadowolony puści w świat negatywny sygnał 8 razy. Ja zrobię to 18 razy!!! Jak można wypisywać takie hipokryzje na temat patriotyzmu? Jestem zdegustowany waszą postawą.
Tyle sipatriotycznych rzeczy dzieje, a my nic o tym nie wiedzieliśmy
Dodane przez Jan4P, w dniu 13.11.2012 r., godz. 19.12
Co z tym burmistrzem się dzieje? Może ta rada nadzorcza w Poczcie Polskiej tak deprymująco na niego wpływa? Przemęczenie? A czytałem, że Wyszków stanowi wzór współpracy samorządu z mediami. był dyplom nawet. Zastanawiające.
Na SANEPIDZIE nie było polskiej flagi
Dodane przez Grześ, w dniu 13.11.2012 r., godz. 20.10
Flagi na domach to jedno, chwała tym co wywieszają, ale co powiedzieć na to, że np. taki SANEPID pod kierunkiem nijakiego Liwartowskiego przez cały "patriotyczny łikend" był goły? Do starostów wnioskuję o nagrodę pieniężną dla tego "Pana"!
Dodane przez TD, w dniu 13.11.2012 r., godz. 21.29
Więc w co gra PiS? Gdyby PiSowi rzeczywiście zależało na Polsce, żadna inna partia na prawicy by im nie przeszkadzała. Więc o co chodzi? Ma wygrać PiS czy ma wygrać Polska? Polska Niepodległa? Największym błędem na prawicy jest podział. PiS zamiast szukać przyszłego, ewentualnego koalicjanta i popierać wszelkie inicjatywy na prawicy, dystansuje się i sam chce "zbawiać świat". Taktyka niebywale odważna. Tylko czy roztropna i przemyślana? Chodzi o Polskę czy o stołek?
Dodane przez KOS, w dniu 14.11.2012 r., godz. 00.06
tylko małe partie! SP PJN NP
Dodane przez Mieszko, w dniu 14.11.2012 r., godz. 11.15
"KOS"-ie, te partie zmieszczą się na dwuch kanapach...jeżeli prawica, nie skonsoliduje się, to...

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta