Zginął na miejscu
(Zam: 23.08.2012 r., godz. 10.30)Kolejna śmierć młodego motocyklisty. Trzydziestoletni mieszkaniec Wołomina na drodze krajowej w Lucynowie uderzył w barierę ochronną. Zginął na miejscu.
Do wypadku doszło w sobotę 18 sierpnia. Jak informuje wyszkowska policja, mężczyzna jechał motocyklem Yamaha od Białegostoku w kierunku Warszawy i prawdopodobnie nie dostosował odpowiedniej prędkości do warunków panujących na drodze – na łuku stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w barierę rozdzielającą pasy ruchu. Postępowanie prowadzi KPP w Wyszkowie.
Przypomnijmy, że do podobnego zdarzenia, również na „ósemce” w Lucynowie, doszło pod koniec lipca. Wówczas trzydziestosześcioletnia kobieta z Warszawy, która jechała w kierunku stolicy, zjechała w na lewą stronę trasy i uderzyła w bariery ochronne. Zginęła.
Na początku czerwca niemal w tym samym miejscu trzydziestojednolatek stracił panowanie nad motorem, przewrócił się – na mężczyznę najechała osobowa honda.
Na ul. Pułtuskiej 5 czerwca w pobliżu wjazdu na miejski cmentarz osobówka zderzyła się z motorem Yamaha – nie przeżył dwudziestoczterolatek kierujący dwuśladem.
J.P.
Na podstawie informacji KPP Wyszków
Przypomnijmy, że do podobnego zdarzenia, również na „ósemce” w Lucynowie, doszło pod koniec lipca. Wówczas trzydziestosześcioletnia kobieta z Warszawy, która jechała w kierunku stolicy, zjechała w na lewą stronę trasy i uderzyła w bariery ochronne. Zginęła.
Na początku czerwca niemal w tym samym miejscu trzydziestojednolatek stracił panowanie nad motorem, przewrócił się – na mężczyznę najechała osobowa honda.
Na ul. Pułtuskiej 5 czerwca w pobliżu wjazdu na miejski cmentarz osobówka zderzyła się z motorem Yamaha – nie przeżył dwudziestoczterolatek kierujący dwuśladem.
J.P.
Na podstawie informacji KPP Wyszków
Komentarze
Dodane przez Antoni, w dniu 26.08.2012 r., godz. 20.22
To sie robi z tego "czarny punkt", dla motocyklistów. Straszna niepotrzebna śmierć
To sie robi z tego "czarny punkt", dla motocyklistów. Straszna niepotrzebna śmierć
Dodane przez Jan4P, w dniu 29.08.2012 r., godz. 09.29
Czy to przypadek, że giną przewżnie motocykliści na wyścigowych maszynach?
Czy to przypadek, że giną przewżnie motocykliści na wyścigowych maszynach?
motocyklisci
Dodane przez kasia, w dniu 04.11.2012 r., godz. 21.36
nie ma przypadku jak ginie motocyklista jadący sam z duzą prędkośćią po autostradzie lub obwodnicy co innego jak do jego smierci przycznia się kierowca który nie patrzy w lusterka tylko skręca nie upewniając się co do wykonania takiego manewru motocyklisci to też użtkownicy dróg którzy wjeżdzając też chcą wrócićdo domu i nie myslą osamobójstwie na motorze ale najlepiej ocenic kogoś kto już nie żyje ciekawa jestem czy osoby które przyczyniają siędo takiej SMIERCI mogą spać spokojnie
Dodane przez kasia, w dniu 04.11.2012 r., godz. 21.36
nie ma przypadku jak ginie motocyklista jadący sam z duzą prędkośćią po autostradzie lub obwodnicy co innego jak do jego smierci przycznia się kierowca który nie patrzy w lusterka tylko skręca nie upewniając się co do wykonania takiego manewru motocyklisci to też użtkownicy dróg którzy wjeżdzając też chcą wrócićdo domu i nie myslą osamobójstwie na motorze ale najlepiej ocenic kogoś kto już nie żyje ciekawa jestem czy osoby które przyczyniają siędo takiej SMIERCI mogą spać spokojnie
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl