Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 29 marca 2024 r., imieniny Eustachego, Wiktora



Popularny „chłopek” wśród gadżetów promocyjnych miasta

(Zam: 22.03.2012 r., godz. 10.48)

Wysoka na kilka metrów drewniana figura stojąca jako „witacz” na niewielkim wzgórku przy ulicy Warszawskiej posłużyła za wzór pamiątkowego gadżetu mającego kojarzyć się z Wyszkowem.

Autorem pomysłu stworzenia miniaturowej (ok. 30 cm) figurki jest Marek Filipowicz, jej wykonawcą Kazimierz Zawisza ze Skuszewa, emerytowany nauczyciel, instruktor modelarstwa, utalentowany rzeźbiarz, któremu kilka tygodni temu poświęciliśmy dwa odcinki cyklu „Wyszków znany i mniej znany”. Prototyp tej oryginalnej pamiątki jako pierwsza zaopiniowała naczelnik wydziału promocji, kultury i sportu Urzędu Miejskiego Lidia Stępkowska.
- Figurka jest starannie wykonana, solidna i doskonale odzwierciedla pierwowzór – ocenia.
Opowiedziała też nam o pierwowzorze miniatury.
- Doskonale pamiętam okres, w którym na obrzeżach miasta postawione zostały dwa popularnie nazywane „chłopki” – wspomina. – Działo się to w latach 1978-1979, a pomysłodawcą „witaczy” był ówczesny naczelnik miasta Piotr Ławrynowicz. Był to barczysty, wysoki na niemal dwa metry mężczyzna, w żartach mówiło się w urzędzie, że stworzył je na własne podobieństwo. Od początku drewniany „kolos” wszystkim przypadł do gustu – dodaje.
Druga, nieistniejąca już dziś rzeźba, stała za miastem u wylotu ulicy Białostockiej, po lewej stronie tuż za skrętem w ul. Zakręzie. Niestety, prawdopodobnie na skutek panującej w okolicy wilgoci, po kilku latach rzeźba zbutwiała, a jej szczątki zostały usunięte.
W sierpniu 2010 roku wichura zerwała z „chłopka” przy ul. Warszawskiej jego charakterystyczne nakrycie głowy. Wtedy to padła propozycja rozebrania go i pozbycia się kłopotu. Stanowczo przeciwstawiała się temu Lidia Stępkowska, jak wielu wyszkowian darząca rzeźbę sentymentem. Rzeźba ocalała, a szkody zostały naprawione. Pomysł na wypromowanie figury spodobał się także burmistrzom, dzięki czemu zapadła decyzja o dalszej potrzebie bieżącej konserwacji witającej nas od ponad trzydziestu już lat rzeźby.

(red)

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta