ZADM i WTBS połączą się
(Zam: 22.03.2012 r., godz. 10.56)Oszczędności rzędu 100 tys. zł ma przynieść gminie połączenie Zakładu Administracji Domów Mieszkalnych i Wyszkowskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego. Na najbliższej sesji, 29 marca, radni mają podjąć uchwałę w sprawie likwidacji ZADM-u.
Zdaniem władz miasta, jedna spółka będzie efektywniej zarządzać gminnym zasobem komunalnym i zyska większe możliwości pozyskiwania dochodów. Samorząd chce zaoszczędzić poprzez zatrudnienie mniejszej ilości pracowników.
- Cała spółka oprze się na pracownikach, którzy teraz są w WTBS-ie i ZADM-ie, ale będzie ich po prostu mniej – mówi burmistrz Grzegorz Nowosielski. – Po połączeniu pewne stanowiska jak księgowość, kadry, piony techniczne nie będą się dublowały.
Zamiast dwóch biur będzie jedno, gmina zamierza zaoszczędzić na kosztach ich utrzymania, zakupie materiałów biurowych. Zarząd przyszłej spółki ma zdecydować o siedzibie biura. Do tej pory ZADM funkcjonował przy ul. Komunalnej, a WTBS przy ul. 1 Maja. Nie wiadomo, kto pokieruje nową spółką.
- Trudno mi na tym etapie powiedzieć, nie przesądzam – twierdzi Grzegorz Nowosielski.
Władze gminy uspokajają mieszkańców, że planowane zmiany nie wpłyną na wysokość opłat ponoszonych przez mieszkańców – nie będzie zrównania czynszów i wprowadzenia jednakowych reguł dla wszystkich lokatorów.
J.P.
- Cała spółka oprze się na pracownikach, którzy teraz są w WTBS-ie i ZADM-ie, ale będzie ich po prostu mniej – mówi burmistrz Grzegorz Nowosielski. – Po połączeniu pewne stanowiska jak księgowość, kadry, piony techniczne nie będą się dublowały.
Zamiast dwóch biur będzie jedno, gmina zamierza zaoszczędzić na kosztach ich utrzymania, zakupie materiałów biurowych. Zarząd przyszłej spółki ma zdecydować o siedzibie biura. Do tej pory ZADM funkcjonował przy ul. Komunalnej, a WTBS przy ul. 1 Maja. Nie wiadomo, kto pokieruje nową spółką.
- Trudno mi na tym etapie powiedzieć, nie przesądzam – twierdzi Grzegorz Nowosielski.
Władze gminy uspokajają mieszkańców, że planowane zmiany nie wpłyną na wysokość opłat ponoszonych przez mieszkańców – nie będzie zrównania czynszów i wprowadzenia jednakowych reguł dla wszystkich lokatorów.
J.P.
Komentarze
Dodane przez golem, w dniu 23.03.2012 r., godz. 22.47
a kto będzie nad kim?
a kto będzie nad kim?
Jak to sie robi w Wyszkowie
Dodane przez Wanda, w dniu 25.03.2012 r., godz. 10.22
raczej w "Nowym" Wyszkowie. Cały piątek byliśmy świadkami śmiesznej sytuacji dziejącej się na komentarzach w Nowym Wyszkowiaku. Jan z Kolna zamiescił tam bardzo ciekawy wpis z cytatem podpisanym ES i MK. Po jakimś czasie redakcja postanowiła go usunać, a odnoszące sie do niego dalsze wpisy zostawiła (również mój) co w wprowadza czytelników w błąd. Wpis trzeba przyznać bardzo wiele mówiący o etyce zawodowej tych, co mają się za najbardziej opiniotwórcze towarzystwo w całym powiecie.
Dodane przez Wanda, w dniu 25.03.2012 r., godz. 10.22
raczej w "Nowym" Wyszkowie. Cały piątek byliśmy świadkami śmiesznej sytuacji dziejącej się na komentarzach w Nowym Wyszkowiaku. Jan z Kolna zamiescił tam bardzo ciekawy wpis z cytatem podpisanym ES i MK. Po jakimś czasie redakcja postanowiła go usunać, a odnoszące sie do niego dalsze wpisy zostawiła (również mój) co w wprowadza czytelników w błąd. Wpis trzeba przyznać bardzo wiele mówiący o etyce zawodowej tych, co mają się za najbardziej opiniotwórcze towarzystwo w całym powiecie.
Dodane przez Wlad, w dniu 25.03.2012 r., godz. 11.04
Zdążyłem zapoznać się z tym wpisem. Naprawdę mocne i obnażające. Trzeba dokładnie sprawdzić treść tego cytowanego artykułu. Wyszkowiaki są w bibliotece. Czego ogólnie dotyczył? zawsze mówiłem, że "święte krowy" to są tylko w Indiach.
Zdążyłem zapoznać się z tym wpisem. Naprawdę mocne i obnażające. Trzeba dokładnie sprawdzić treść tego cytowanego artykułu. Wyszkowiaki są w bibliotece. Czego ogólnie dotyczył? zawsze mówiłem, że "święte krowy" to są tylko w Indiach.
Dodane przez Urzędniczka, w dniu 25.03.2012 r., godz. 12.58
Już w piatek było wszystko sprawdzone to prawdziwy cytat. Artykuł był personalny i głównie dotyczył dyrektora Laskowskiego
Już w piatek było wszystko sprawdzone to prawdziwy cytat. Artykuł był personalny i głównie dotyczył dyrektora Laskowskiego
Dodane przez Wanda, w dniu 25.03.2012 r., godz. 14.02
Czwarta władza! Można sadzać na stołki i detronizować. Tylko trochę się "towarzystwo" pogubiło. Mówię Wam, ze za dużo nas to wszystko kosztuje.
Czwarta władza! Można sadzać na stołki i detronizować. Tylko trochę się "towarzystwo" pogubiło. Mówię Wam, ze za dużo nas to wszystko kosztuje.
Dodane przez Grześ, w dniu 25.03.2012 r., godz. 15.50
Jedni robią gazetę w jeden samochodzik innych stać na trzy i więcej i wymieniają je co kilka lat. Niezłe obroty
Jedni robią gazetę w jeden samochodzik innych stać na trzy i więcej i wymieniają je co kilka lat. Niezłe obroty
Dodane przez Towarzysz komunista, w dniu 25.03.2012 r., godz. 16.53
"Ponieważ działamy na tym samym rynku co ten tygodnik ( ma się do Wyszkowiaka) nie zamierzamy dyskutować na temat wysokości nakładu i sprzedaży tego czasopisma, by uniknąć zarzutów o walce z konkurencją..." Jakie to drogie panie ESMJK szlachetne...
"Ponieważ działamy na tym samym rynku co ten tygodnik ( ma się do Wyszkowiaka) nie zamierzamy dyskutować na temat wysokości nakładu i sprzedaży tego czasopisma, by uniknąć zarzutów o walce z konkurencją..." Jakie to drogie panie ESMJK szlachetne...
Jedynie Słuszna Prawda!!!
Dodane przez O.N.A., w dniu 25.03.2012 r., godz. 17.47
Też sledziłam w piatek tę zabawę w ciuciubabkę. Jak tylko ktoś wstawil ten tekst - zaraz administrator nowego owiaka ją usuwał. Jak ktoś łuxdził się jeszcze w szczere intencje tej redakcji to miał pkazję sie z tego wyleczyc.
Dodane przez O.N.A., w dniu 25.03.2012 r., godz. 17.47
Też sledziłam w piatek tę zabawę w ciuciubabkę. Jak tylko ktoś wstawil ten tekst - zaraz administrator nowego owiaka ją usuwał. Jak ktoś łuxdził się jeszcze w szczere intencje tej redakcji to miał pkazję sie z tego wyleczyc.
Przepraszam za literówki
Dodane przez O.N.A., w dniu 25.03.2012 r., godz. 19.38
Mam skopiowany ten kawałek. Z jaką pewnością siebie"panie" zapraszają na ten wieczorny spacer. Jakie propozycje dla radnych... Bezczelność! Posuwają się do innych jeszcze rzeczy, ale o tym później... A jutro ES poleci do burmistrza o wszystkim uprzejmie donieść. Mam tam człowieka i o wszystkim będę wiedziała.
Dodane przez O.N.A., w dniu 25.03.2012 r., godz. 19.38
Mam skopiowany ten kawałek. Z jaką pewnością siebie"panie" zapraszają na ten wieczorny spacer. Jakie propozycje dla radnych... Bezczelność! Posuwają się do innych jeszcze rzeczy, ale o tym później... A jutro ES poleci do burmistrza o wszystkim uprzejmie donieść. Mam tam człowieka i o wszystkim będę wiedziała.
Dodane przez wyszkowiak, w dniu 25.03.2012 r., godz. 19.58
Ja mam prośbe do mieszkańców domów prywatnych, by nie wypalali śmieci. Zimą palili je w piecach teraz palą w ogrodach. Nie można okna otworzyć dzieci wypuścić na dwór, ani w wózku wystawić. Jest własny ogród a nie można z niego korzystać. W każdym wydaniu wyszkowiaka powinien być artykuł o szkodliwości wypalania śmieci dla ludzi zwierząt i roślin. Obok mojego dumu jak ładna pogoda wychodzi bardzo starszy pan i cały dzień siedzi sobie na ławce i pali śmieci.
Ja mam prośbe do mieszkańców domów prywatnych, by nie wypalali śmieci. Zimą palili je w piecach teraz palą w ogrodach. Nie można okna otworzyć dzieci wypuścić na dwór, ani w wózku wystawić. Jest własny ogród a nie można z niego korzystać. W każdym wydaniu wyszkowiaka powinien być artykuł o szkodliwości wypalania śmieci dla ludzi zwierząt i roślin. Obok mojego dumu jak ładna pogoda wychodzi bardzo starszy pan i cały dzień siedzi sobie na ławce i pali śmieci.
To się nazywa niezgodność wizji funkcjonowania osrodka
Dodane przez Wierny czytelnik, w dniu 25.03.2012 r., godz. 21.17
Nauczyciele. Hehehe, harcerze hehehe. Hutnik dostał wielkie dofinansowanie na remont z zewnątrz. 2 mln zł! Takiej kasy nie można było powierzyć niepewnemu Laskowskiemu. Trzeba było zamienic dyrektora na swojego pionka, który juz nam wszystko pieknie wyremonyuje. Za PO za wszystko - autostrady, stadiony, koleje płacimy potrójnie.
Dodane przez Wierny czytelnik, w dniu 25.03.2012 r., godz. 21.17
Nauczyciele. Hehehe, harcerze hehehe. Hutnik dostał wielkie dofinansowanie na remont z zewnątrz. 2 mln zł! Takiej kasy nie można było powierzyć niepewnemu Laskowskiemu. Trzeba było zamienic dyrektora na swojego pionka, który juz nam wszystko pieknie wyremonyuje. Za PO za wszystko - autostrady, stadiony, koleje płacimy potrójnie.
Jesten w pracy i mam dostęp do internetu
Dodane przez Bożena, w dniu 26.03.2012 r., godz. 07.00
Sama często byłam świadkiem jak z nowego wszkowiaka zabierali rano w poniedziałek niesprzedane gazety. Konkretnie z Pawilonu Handlowego na Daszyńskiego. Zauważcie z jaką troską dbają o "uniknięcie zarzutów o walce z konkurencją". Prawie sie wam to udało. Do Wladka - wyszła z tego święta, ale Lipka
Dodane przez Bożena, w dniu 26.03.2012 r., godz. 07.00
Sama często byłam świadkiem jak z nowego wszkowiaka zabierali rano w poniedziałek niesprzedane gazety. Konkretnie z Pawilonu Handlowego na Daszyńskiego. Zauważcie z jaką troską dbają o "uniknięcie zarzutów o walce z konkurencją". Prawie sie wam to udało. Do Wladka - wyszła z tego święta, ale Lipka
Dodane przez Żenada, w dniu 26.03.2012 r., godz. 08.11
Dla mnie niech sobie tego brukowca zabierają nawet w srodę o piątej rano. Jeszcze bardziej udowodnią jak są mocni. Wredna zagrywka i nie ekonomiczna. Taki poranny dodatkowy objazd generuje koszta, widocznie był opłacalny. Normalnie tak to wygląda. Niesprzedane gazety zabiera się we wtorek raniutko kiedy przywozi się nowe ,jak z bułeczkami czy chlebem. Ciekwe co o swoich dawnych kolegach myśli pierwszy naczelny Wyszkowiaka pan Krzysztof?
Dla mnie niech sobie tego brukowca zabierają nawet w srodę o piątej rano. Jeszcze bardziej udowodnią jak są mocni. Wredna zagrywka i nie ekonomiczna. Taki poranny dodatkowy objazd generuje koszta, widocznie był opłacalny. Normalnie tak to wygląda. Niesprzedane gazety zabiera się we wtorek raniutko kiedy przywozi się nowe ,jak z bułeczkami czy chlebem. Ciekwe co o swoich dawnych kolegach myśli pierwszy naczelny Wyszkowiaka pan Krzysztof?
Dodane przez Maria, w dniu 26.03.2012 r., godz. 09.53
Obserwuję całą sytuację od początku. Wstrzymam się jednak od komentarza do jutra.
Obserwuję całą sytuację od początku. Wstrzymam się jednak od komentarza do jutra.
Dodane przez Zdzich, w dniu 26.03.2012 r., godz. 11.17
Już oczyma wyobraźni czytam jutrzejszą mowę - jaki to świat jest okrutny a ludziska nie znają się na żartach...no i że chyba nie ma nic złego w tym, że każdy orze jak może :) A co Bożena ma w zanadrzu?
Już oczyma wyobraźni czytam jutrzejszą mowę - jaki to świat jest okrutny a ludziska nie znają się na żartach...no i że chyba nie ma nic złego w tym, że każdy orze jak może :) A co Bożena ma w zanadrzu?
Dodane przez golem, w dniu 26.03.2012 r., godz. 23.24
Temat trochę zboczył... ale ciekawe jest to o czym piszecie. Gdzie można to przeczytac w całości, ten słynny komentarz i sam artykuł?
Temat trochę zboczył... ale ciekawe jest to o czym piszecie. Gdzie można to przeczytac w całości, ten słynny komentarz i sam artykuł?
Dodane przez Bożena, w dniu 27.03.2012 r., godz. 07.12
Panie Zdzich, Bożena nic nie ma w zanadrzu, coś mi się zdaję, że koleżanka O.N.A coś wykminiła :) Sama jestem ciekawa.
Panie Zdzich, Bożena nic nie ma w zanadrzu, coś mi się zdaję, że koleżanka O.N.A coś wykminiła :) Sama jestem ciekawa.
Rrrrraaadnym podpowiadamy
Dodane przez Nie, Nie, Nie, w dniu 27.03.2012 r., godz. 10.33
Jakbym słyszał michnika... Świetny temat!
Dodane przez Nie, Nie, Nie, w dniu 27.03.2012 r., godz. 10.33
Jakbym słyszał michnika... Świetny temat!
To się narobiło!
Dodane przez Iza, w dniu 27.03.2012 r., godz. 11.16
Jak ktoś na nw napisał, cytuję: "autorytety sięgnęły bruku"
Dodane przez Iza, w dniu 27.03.2012 r., godz. 11.16
Jak ktoś na nw napisał, cytuję: "autorytety sięgnęły bruku"
To i oszczedności!!! na tym PO-łączeniu
Dodane przez Grześ, w dniu 27.03.2012 r., godz. 11.32
Śmiechu warte pijarowskie zagrywki. Niedawno zatrudniony koleś ( trzeci asystent elektronika, informatyka) syn Marszała, to niepotrzebne koszta rzędu pewnie ponad 30 tyś zł. Takich kolesi w urzędzie jest więcej. A ludzie, którzy naprawdę pracowali odprawi się z kwitkiem. Wiecie chociarz komu to zawdzięczacie? PO-dziękujcie...
Dodane przez Grześ, w dniu 27.03.2012 r., godz. 11.32
Śmiechu warte pijarowskie zagrywki. Niedawno zatrudniony koleś ( trzeci asystent elektronika, informatyka) syn Marszała, to niepotrzebne koszta rzędu pewnie ponad 30 tyś zł. Takich kolesi w urzędzie jest więcej. A ludzie, którzy naprawdę pracowali odprawi się z kwitkiem. Wiecie chociarz komu to zawdzięczacie? PO-dziękujcie...
Widzę i obserwuję
Dodane przez Widz, w dniu 27.03.2012 r., godz. 13.19
Tak się nie goooodzi - bełkotała
Dodane przez Widz, w dniu 27.03.2012 r., godz. 13.19
Tak się nie goooodzi - bełkotała
Dla golema cytat...
Dodane przez O.N.A., w dniu 27.03.2012 r., godz. 13.47
22-03-2012 20:25 ~Jan z Kolan Małe Kłamstwa!!! Podzielę się z Wami swoim niedawnym odkryciem. Zacytuję na początek fragment tekstu pt. "Małe Kłamstwa" z dn. 10 czerwca 2008 r. opublikowanego na łamach NW ...Zupełnie inną sprawą jest kwestia druku i sprzedaży tygodnika "Wyszkowiak". Ponieważ działamy na tym samym rynku co ten tygodnik nie zamierzamy dyskutować na temat wysokości nakładu i sprzedaży tego czasopisma, by uniknąć zarzutów o walce z konkurencją. Radnym ciekawym prawdy, choćby o nakładzie, podpowiadamy, by obejrzeli faktury z drukarni lub od firmy dostarczającej dodatek telewizyjny - tam nakład jest na pewno precyzyjnie podany. Co do wysokości sprzedaży to proponujemy spacer po wyszkowskich sklepach w poniedziałek wieczorem - gołym okiem będzie widać ile egzemplarzy pozostało po tygodniowej sprzedaży. (podpisane ES, mjk) jest to sam słynny cytat jak się domyslam - Szczuki i Kowalskiego. Komentarz innym razem
Dodane przez O.N.A., w dniu 27.03.2012 r., godz. 13.47
22-03-2012 20:25 ~Jan z Kolan Małe Kłamstwa!!! Podzielę się z Wami swoim niedawnym odkryciem. Zacytuję na początek fragment tekstu pt. "Małe Kłamstwa" z dn. 10 czerwca 2008 r. opublikowanego na łamach NW ...Zupełnie inną sprawą jest kwestia druku i sprzedaży tygodnika "Wyszkowiak". Ponieważ działamy na tym samym rynku co ten tygodnik nie zamierzamy dyskutować na temat wysokości nakładu i sprzedaży tego czasopisma, by uniknąć zarzutów o walce z konkurencją. Radnym ciekawym prawdy, choćby o nakładzie, podpowiadamy, by obejrzeli faktury z drukarni lub od firmy dostarczającej dodatek telewizyjny - tam nakład jest na pewno precyzyjnie podany. Co do wysokości sprzedaży to proponujemy spacer po wyszkowskich sklepach w poniedziałek wieczorem - gołym okiem będzie widać ile egzemplarzy pozostało po tygodniowej sprzedaży. (podpisane ES, mjk) jest to sam słynny cytat jak się domyslam - Szczuki i Kowalskiego. Komentarz innym razem
Do O.N.A.
Dodane przez Zdzich, w dniu 27.03.2012 r., godz. 15.38
Proszę dodać jeszcze dalszą część wpisu Jana z Kolna. Wtedy jasno taki golem czy inny będzie w sprawę wprowadzony. I się dowie jakimi manipulantami są najświętsi w powiecie dziennikarze nowowsiaka
Dodane przez Zdzich, w dniu 27.03.2012 r., godz. 15.38
Proszę dodać jeszcze dalszą część wpisu Jana z Kolna. Wtedy jasno taki golem czy inny będzie w sprawę wprowadzony. I się dowie jakimi manipulantami są najświętsi w powiecie dziennikarze nowowsiaka
Monopol na wiedzę
Dodane przez Jan4P, w dniu 27.03.2012 r., godz. 18.43
Rozbrykało się te towarzystwo. A to burmistrza z Adlera zrobili i poczuli się tak mocni, że uznali że wszytko mogą. A kto im podskoczy... niechaj tylko się waży. Oni już wiedzą jak takiego usadzić. Samice Alfa, w weterynarii znane jest takie pojęcie.
Dodane przez Jan4P, w dniu 27.03.2012 r., godz. 18.43
Rozbrykało się te towarzystwo. A to burmistrza z Adlera zrobili i poczuli się tak mocni, że uznali że wszytko mogą. A kto im podskoczy... niechaj tylko się waży. Oni już wiedzą jak takiego usadzić. Samice Alfa, w weterynarii znane jest takie pojęcie.
Dodane przez Mad, w dniu 27.03.2012 r., godz. 19.45
zawsze z zadartym nosem ta pani
zawsze z zadartym nosem ta pani
skopiowana całość
Dodane przez O.N.A., w dniu 27.03.2012 r., godz. 20.22
22-03-2012 20:25 ~Jan z Kolan Małe Kłamstwa!!! Podzielę się z Wami swoim niedawnym odkryciem. Zacytuję na początek fragment tekstu pt. "Małe Kłamstwa" z dn. 10 czerwca 2008 r. opublikowanego na łamach NW ...Zupełnie inną sprawą jest kwestia druku i sprzedaży tygodnika "Wyszkowiak". Ponieważ działamy na tym samym rynku co ten tygodnik nie zamierzamy dyskutować na temat wysokości nakładu i sprzedaży tego czasopisma, by uniknąć zarzutów o walce z konkurencją. Radnym ciekawym prawdy, choćby o nakładzie, podpowiadamy, by obejrzeli faktury z drukarni lub od firmy dostarczającej dodatek telewizyjny - tam nakład jest na pewno precyzyjnie podany. Co do wysokości sprzedaży to proponujemy spacer po wyszkowskich sklepach w poniedziałek wieczorem - gołym okiem będzie widać ile egzemplarzy pozostało po tygodniowej sprzedaży. (podpisane ES, mjk) I czemu niby miało to zaproszenie na poniedziałkowy spacer służyć? Ano temu, by ciekawi PRAWDY, PRAWDY i tylko PRAWDY mieszkańcy na własne oczy przekonali się jak skuteczny i sprzedajny jest NW!!! Kiedy po tygodniu w sklepach zostawały sterty "Wyszkowiaków" i "Głosów Wyszkowa" człowiek nie uświadczył ani sztuki NW. Jak najlepiej przekonać radnego, burmistrza, reklamodawcę czy zwykłego czytelnika o swojej skuteczności? -Zaprosić go na wieczorny poniedziałkowy spacer. Sztuczka polegała na tym, że (czego niejednokrotnie byłem świadkiem) młody pan z NW co rano w poniedziałek objeżdżał miasto zabierając ze sklepów sterty niesprzedanych NW. Dzięki temu spacerujący wieczorem widzieli tylko "W" i "GW". Na tę brukowych lotów sztuczkę dali się nabrać radni, burmistrzowie i kilku reklamodawców. Proceder wczesnego zabierania NW trwał do późnej jesieni ub.r. Dziś już młodzieniec tego nie robi a efekty widać "gołym okiem". Do stert "W", "GW", dołączyły niemniejsze, niesprzedanego NW! Przez ostatnich kilka tyg. spacerowałem i dokumentowałem to niespotykane zjawisko niesprzedanego NW. Mało tego. Zapytałem znajomej sklepowej co się dzieje, bo jestem w szoku? Wszystko potwierdziła. Poranny odbiór i to, że od niedługiego czasu zaprzestano tego procederu. Kuzynka w sklepie na osiedlu powiedziała to samo. Na tym polegała "cudowna" sprzedajność tego czasopisma? Jesteście wielcy!
Dodane przez O.N.A., w dniu 27.03.2012 r., godz. 20.22
22-03-2012 20:25 ~Jan z Kolan Małe Kłamstwa!!! Podzielę się z Wami swoim niedawnym odkryciem. Zacytuję na początek fragment tekstu pt. "Małe Kłamstwa" z dn. 10 czerwca 2008 r. opublikowanego na łamach NW ...Zupełnie inną sprawą jest kwestia druku i sprzedaży tygodnika "Wyszkowiak". Ponieważ działamy na tym samym rynku co ten tygodnik nie zamierzamy dyskutować na temat wysokości nakładu i sprzedaży tego czasopisma, by uniknąć zarzutów o walce z konkurencją. Radnym ciekawym prawdy, choćby o nakładzie, podpowiadamy, by obejrzeli faktury z drukarni lub od firmy dostarczającej dodatek telewizyjny - tam nakład jest na pewno precyzyjnie podany. Co do wysokości sprzedaży to proponujemy spacer po wyszkowskich sklepach w poniedziałek wieczorem - gołym okiem będzie widać ile egzemplarzy pozostało po tygodniowej sprzedaży. (podpisane ES, mjk) I czemu niby miało to zaproszenie na poniedziałkowy spacer służyć? Ano temu, by ciekawi PRAWDY, PRAWDY i tylko PRAWDY mieszkańcy na własne oczy przekonali się jak skuteczny i sprzedajny jest NW!!! Kiedy po tygodniu w sklepach zostawały sterty "Wyszkowiaków" i "Głosów Wyszkowa" człowiek nie uświadczył ani sztuki NW. Jak najlepiej przekonać radnego, burmistrza, reklamodawcę czy zwykłego czytelnika o swojej skuteczności? -Zaprosić go na wieczorny poniedziałkowy spacer. Sztuczka polegała na tym, że (czego niejednokrotnie byłem świadkiem) młody pan z NW co rano w poniedziałek objeżdżał miasto zabierając ze sklepów sterty niesprzedanych NW. Dzięki temu spacerujący wieczorem widzieli tylko "W" i "GW". Na tę brukowych lotów sztuczkę dali się nabrać radni, burmistrzowie i kilku reklamodawców. Proceder wczesnego zabierania NW trwał do późnej jesieni ub.r. Dziś już młodzieniec tego nie robi a efekty widać "gołym okiem". Do stert "W", "GW", dołączyły niemniejsze, niesprzedanego NW! Przez ostatnich kilka tyg. spacerowałem i dokumentowałem to niespotykane zjawisko niesprzedanego NW. Mało tego. Zapytałem znajomej sklepowej co się dzieje, bo jestem w szoku? Wszystko potwierdziła. Poranny odbiór i to, że od niedługiego czasu zaprzestano tego procederu. Kuzynka w sklepie na osiedlu powiedziała to samo. Na tym polegała "cudowna" sprzedajność tego czasopisma? Jesteście wielcy!
Dodane przez Róża L., w dniu 28.03.2012 r., godz. 05.48
Korzysrając z zaprrrrrroszenia poszłam na "poniedziałkowy wieczorny spacer". Moja konkluzja z tego co widziałam jest taka: Ani ten "Wyszkowiak" taki straszny, jak go maluje konkurencja, ani ten "Nowy" taki ideał, jak sami o sobie mówią! P.s. "sztuczka" poniżej pasa! Krzywda wyrządzona innym - wraca!
Korzysrając z zaprrrrrroszenia poszłam na "poniedziałkowy wieczorny spacer". Moja konkluzja z tego co widziałam jest taka: Ani ten "Wyszkowiak" taki straszny, jak go maluje konkurencja, ani ten "Nowy" taki ideał, jak sami o sobie mówią! P.s. "sztuczka" poniżej pasa! Krzywda wyrządzona innym - wraca!
Dodane przez Kolo, w dniu 28.03.2012 r., godz. 07.34
Takich zagrywek napewno znalazłoby się więcej.
Takich zagrywek napewno znalazłoby się więcej.
Dodane przez Janina, w dniu 28.03.2012 r., godz. 10.28
Czytam z prawdziwym niedowierzaniem
Czytam z prawdziwym niedowierzaniem
Dodane przez Pipi, w dniu 29.03.2012 r., godz. 06.50
Pan Siekierski wygra, bo zna karate ;)
Pan Siekierski wygra, bo zna karate ;)
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl