Budują przeciwpowodziowy nasyp
(Zam: 07.12.2011 r., godz. 10.56)Gminny samorząd rozpoczął w minionym tygodniu budowę nasypu w Rybienku Leśnym, który ma zabezpieczyć mieszkańców przed podtopieniami.
To tak zwane prowizoryczne obwałowanie na wypadek powodzi zatorowo-śryżowej, która dotknęła te tereny m.in. wiosną tego roku. Wykonawcą prac jest firma Kazimierza Kobiałki. Powstanie nasyp ciągnący się od ul. Kolejowej do Drogoszewa o szerokości 4-5 m w podstawie i ok. 1-1,5 m w koronie. Będzie miał do 2 metrów wysokości i 1 300 m długości. Ma także pełnić funkcję ścieżki spacerowo-widokowej. Na razie władze miejskie proszą mieszkańców, by w trakcie budowy nie wchodzili na nasyp.
Przygotowania do przedsięwzięcia rozpoczęły się miesiąc temu, z Serwacym Narowskim z Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej gmina wytyczyła przebieg budowli. Uruchomiła też procedury związane z konieczną wycinką drzew.
Samorząd ocenia koszt zadania na około 65 tys. zł, pieniądze pochodzić będą z rezerwy budżetowej.
- Chcemy być o krok przed nieszczęśliwymi skutkami podtopień – mówi o realizowanej inwestycji zastępca burmistrza Adam Mróz.
Mieszkańcy wnosili o nią do władz doświadczeni w ostatnich latach licznymi powodziami. Choć prace zaczęły się późno, samorząd liczy, że przy sprzyjającej pogodzie uda się je sprawnie zrealizować.
Gmina ma także koncepcję zabezpieczenia przeciwpowodziowego Rybienka Leśnego autorstwa Janusza Czartoryjskiego. Opracowanie obejmuje obszar od wału przy moście kolejowym do Drogoszewa.
- To duże przedsięwzięcie, szacujemy jego koszt na około 14 mln zł – mówi wiceburmistrz Adam Mróz.
Kompleksowym rozwiązaniem byłoby zbudowanie walu aż do tzw. Białej Góry. Wtedy łączny koszt przedsięwzięcia wyniósłby ponad trzydzieści milionów złotych, a jego projektu – kilkaset tysięcy złotych. Samorząd szuka możliwości finansowania budowy tak kosztownych zabezpieczeń, ponieważ sam nie udźwignie takiego obciążenia dla budżetu. Liczy na współpracę z administracją rządową i samorządem wojewódzkim.
J.P.
Przygotowania do przedsięwzięcia rozpoczęły się miesiąc temu, z Serwacym Narowskim z Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej gmina wytyczyła przebieg budowli. Uruchomiła też procedury związane z konieczną wycinką drzew.
Samorząd ocenia koszt zadania na około 65 tys. zł, pieniądze pochodzić będą z rezerwy budżetowej.
- Chcemy być o krok przed nieszczęśliwymi skutkami podtopień – mówi o realizowanej inwestycji zastępca burmistrza Adam Mróz.
Mieszkańcy wnosili o nią do władz doświadczeni w ostatnich latach licznymi powodziami. Choć prace zaczęły się późno, samorząd liczy, że przy sprzyjającej pogodzie uda się je sprawnie zrealizować.
Gmina ma także koncepcję zabezpieczenia przeciwpowodziowego Rybienka Leśnego autorstwa Janusza Czartoryjskiego. Opracowanie obejmuje obszar od wału przy moście kolejowym do Drogoszewa.
- To duże przedsięwzięcie, szacujemy jego koszt na około 14 mln zł – mówi wiceburmistrz Adam Mróz.
Kompleksowym rozwiązaniem byłoby zbudowanie walu aż do tzw. Białej Góry. Wtedy łączny koszt przedsięwzięcia wyniósłby ponad trzydzieści milionów złotych, a jego projektu – kilkaset tysięcy złotych. Samorząd szuka możliwości finansowania budowy tak kosztownych zabezpieczeń, ponieważ sam nie udźwignie takiego obciążenia dla budżetu. Liczy na współpracę z administracją rządową i samorządem wojewódzkim.
J.P.
Komentarze
Dodane przez ryba leśna, w dniu 07.12.2011 r., godz. 12.28
nareszcie.aby tylko ten wał nie rozmył się po pierwszym deszczu.widzę że jest sypany równo ale raczej go nie ubijają.no cóż może się nie znam...
nareszcie.aby tylko ten wał nie rozmył się po pierwszym deszczu.widzę że jest sypany równo ale raczej go nie ubijają.no cóż może się nie znam...
Dodane przez ssak polny, w dniu 07.12.2011 r., godz. 15.10
Za 65 tysięcy brutto takiego wału z prawdziwego zdarzenia nie da się zrobić. Profesjonalne ubijanie to też koszt a wojsko już od dawna nie angażuje się społecznie chyba że w Chinach:)
Za 65 tysięcy brutto takiego wału z prawdziwego zdarzenia nie da się zrobić. Profesjonalne ubijanie to też koszt a wojsko już od dawna nie angażuje się społecznie chyba że w Chinach:)
Dodane przez gad brzozowy, w dniu 07.12.2011 r., godz. 20.49
to niech zatrudnią chińczyków albo tranzyt puszcza po wale na 1 dzień :)
to niech zatrudnią chińczyków albo tranzyt puszcza po wale na 1 dzień :)
Dodane przez Basia, w dniu 08.12.2011 r., godz. 12.13
Najważniejsze, że interes pod nazwą Baśniowa będzie zabezpieczony.
Najważniejsze, że interes pod nazwą Baśniowa będzie zabezpieczony.
Sonda
Dodane przez Buli, w dniu 08.12.2011 r., godz. 19.44
Sonda! Którego dnia powodzi Bug rozmyje ten wał? a) pierwszego b) drugiego c) w nocy z pierwszego na drugi.
Dodane przez Buli, w dniu 08.12.2011 r., godz. 19.44
Sonda! Którego dnia powodzi Bug rozmyje ten wał? a) pierwszego b) drugiego c) w nocy z pierwszego na drugi.
Dodane przez Juzek, w dniu 08.12.2011 r., godz. 20.43
Buli, ten wał sam się zmyje na dzień przed powodzią :)
Buli, ten wał sam się zmyje na dzień przed powodzią :)
Dodane przez Maria, w dniu 08.12.2011 r., godz. 22.58
A jak pomoże, to wiele uratuje. Głęboko w to wierzę. Mam nadzieję, że dzielni mieszkańcy choć trochę poczują się bezpieczniej. Daj im Boże. Burmistrzowi Bóg zapłać.
A jak pomoże, to wiele uratuje. Głęboko w to wierzę. Mam nadzieję, że dzielni mieszkańcy choć trochę poczują się bezpieczniej. Daj im Boże. Burmistrzowi Bóg zapłać.
zMroziło mnie
Dodane przez zabużak, w dniu 09.12.2011 r., godz. 09.03
prognozuje, że wzrasta w ten sposób zagrożenie dla Kamieńczyka i Gulczewa. A może się mylę?
Dodane przez zabużak, w dniu 09.12.2011 r., godz. 09.03
prognozuje, że wzrasta w ten sposób zagrożenie dla Kamieńczyka i Gulczewa. A może się mylę?
Rybienko Leśne
Dodane przez Anonim, w dniu 09.12.2011 r., godz. 09.03
Po raz kolejny władza Wyszkowska się ośmiesza: buduje tymczasowe zabezpieczenie dla Rybienka za 65 tysięcy a Mróz nagłaśnia sprawę jakby budowa tego nasypu była, za co najmniej 10 milionów, a inwestycje w innych częściach gminy w milionach złotych. Rybienko Leśne ma najgorsze drogi w gminie, bo o mieście nie wspomnę, brak chodników, placów zabaw, rozwalająca się i zaniedbana Szkoła, (choć obiecywali remonty, jak zamykali i przenosili szkołę z Kamieńczyka, teraz dojdzie Skuszew, to może zrobią remont –cyklinowanie i malowanie parkietu na sali gimnastycznej) czy to nie KPINA z MIESZKAŃCÓW ???
Dodane przez Anonim, w dniu 09.12.2011 r., godz. 09.03
Po raz kolejny władza Wyszkowska się ośmiesza: buduje tymczasowe zabezpieczenie dla Rybienka za 65 tysięcy a Mróz nagłaśnia sprawę jakby budowa tego nasypu była, za co najmniej 10 milionów, a inwestycje w innych częściach gminy w milionach złotych. Rybienko Leśne ma najgorsze drogi w gminie, bo o mieście nie wspomnę, brak chodników, placów zabaw, rozwalająca się i zaniedbana Szkoła, (choć obiecywali remonty, jak zamykali i przenosili szkołę z Kamieńczyka, teraz dojdzie Skuszew, to może zrobią remont –cyklinowanie i malowanie parkietu na sali gimnastycznej) czy to nie KPINA z MIESZKAŃCÓW ???
Dodane przez brawo, w dniu 09.12.2011 r., godz. 11.09
Brawo Panie Burmistrzu! Na tę chwilę to chyba jedyne sensowne rozwiązanie. A 65 tysi to nie pieniądz, pewnie więcej wydano sypiąc kilka razy i zabierając z ulic Rybienka "niby wały" w poprzednich latach. Żeby tylko na tym nie poprzestano...
Brawo Panie Burmistrzu! Na tę chwilę to chyba jedyne sensowne rozwiązanie. A 65 tysi to nie pieniądz, pewnie więcej wydano sypiąc kilka razy i zabierając z ulic Rybienka "niby wały" w poprzednich latach. Żeby tylko na tym nie poprzestano...
Dodane przez Oservatore, w dniu 09.12.2011 r., godz. 11.39
Dziwne te inwestycje. Przez całe lato nic się nie robiło a teraz buuummm wielki. Na Latoszku zaczęli właśnie kontynuację budowy dróg, w samą porę. a na wiosnę wszystko pływa i kostka się zapada. Nie ma gospodarza.
Dziwne te inwestycje. Przez całe lato nic się nie robiło a teraz buuummm wielki. Na Latoszku zaczęli właśnie kontynuację budowy dróg, w samą porę. a na wiosnę wszystko pływa i kostka się zapada. Nie ma gospodarza.
Zabezpieczenia
Dodane przez Zwolennik, w dniu 09.12.2011 r., godz. 14.50
Kpina kpiną ale najgorszą kpiną byłoby nie zrobienie niczego po zeszłorocznej burzy. W okresie letnim nie można robić tych rzeczy bo ptaki latają i się mnożą a żabki kumkają. Więc logiczne jest, że prace prowadzone są teraz gdy im zbytnio to nie przeszkadza. Trzeba je uszanować, są bowiem na swoim terenie a my jesteśmy intruzami, którzy dewastują naturalne środowisko. Tylko, że to środowisko doprowadziło do potężnych strat wielu mieszkających tu od dziesięcioleci Ludzi. I wspomniane ptaszki nie chcą przyjść im z pomocą jak nadchodzi zagrożenie ze strony rzeki. Ja jestem gotów oddać część swojej prywatnej działki od strony Bugu, żeby ta inwestycja mogła dojść do zaplanowanego końca. Lepiej mieć mały usyp, który zabezpieczy na dzień czy dwa, żeby ogarnąć gospodarstwo, niż nic. Ukłony dla decydentów. Oby tylko nie zaprzestali w połowie drogi i nie spoczęli na laurach. A kwota 65tys. dla tak dużego miasta jak Wyszków to kropla w Bugu. Myślę, że lepiej wydać na tego rodzaju zabezpieczenie niż na worki i piasek, które układane w czasie powodzi dają mierny skutek zabezpieczający przed wodą.
Dodane przez Zwolennik, w dniu 09.12.2011 r., godz. 14.50
Kpina kpiną ale najgorszą kpiną byłoby nie zrobienie niczego po zeszłorocznej burzy. W okresie letnim nie można robić tych rzeczy bo ptaki latają i się mnożą a żabki kumkają. Więc logiczne jest, że prace prowadzone są teraz gdy im zbytnio to nie przeszkadza. Trzeba je uszanować, są bowiem na swoim terenie a my jesteśmy intruzami, którzy dewastują naturalne środowisko. Tylko, że to środowisko doprowadziło do potężnych strat wielu mieszkających tu od dziesięcioleci Ludzi. I wspomniane ptaszki nie chcą przyjść im z pomocą jak nadchodzi zagrożenie ze strony rzeki. Ja jestem gotów oddać część swojej prywatnej działki od strony Bugu, żeby ta inwestycja mogła dojść do zaplanowanego końca. Lepiej mieć mały usyp, który zabezpieczy na dzień czy dwa, żeby ogarnąć gospodarstwo, niż nic. Ukłony dla decydentów. Oby tylko nie zaprzestali w połowie drogi i nie spoczęli na laurach. A kwota 65tys. dla tak dużego miasta jak Wyszków to kropla w Bugu. Myślę, że lepiej wydać na tego rodzaju zabezpieczenie niż na worki i piasek, które układane w czasie powodzi dają mierny skutek zabezpieczający przed wodą.
Dodane przez Pipi, w dniu 10.12.2011 r., godz. 11.05
Myślę, że jak ma ten nasyp cokolwiek pomóc, to powinno się go jeszcze zabezpieczyć specjalną tkaniną. Widzieliśmy to przy nasypach na obwodnicy.
Myślę, że jak ma ten nasyp cokolwiek pomóc, to powinno się go jeszcze zabezpieczyć specjalną tkaniną. Widzieliśmy to przy nasypach na obwodnicy.
Dodane przez ppp, w dniu 13.12.2011 r., godz. 09.24
ta tkanina to geowłóknina a kilometr prawdziwego wału kosztuje tyle co kilomentr autostrady wiec nas niestety zapewne nie stać.Więc zamiast narzekać powinniśmy się cieszyć, że cos się robi. Zblizają sie ciężkie czasy pod względem finansowym, rząd szuka oszczędności wiec cieszmy się, że mamy chociaż to bo za kilka lat nawet na taki prowizoryczny nie będzie funduszy.
ta tkanina to geowłóknina a kilometr prawdziwego wału kosztuje tyle co kilomentr autostrady wiec nas niestety zapewne nie stać.Więc zamiast narzekać powinniśmy się cieszyć, że cos się robi. Zblizają sie ciężkie czasy pod względem finansowym, rząd szuka oszczędności wiec cieszmy się, że mamy chociaż to bo za kilka lat nawet na taki prowizoryczny nie będzie funduszy.
Pierdzistołki za miotły!
Dodane przez Róża, w dniu 13.12.2011 r., godz. 16.48
Jak nie bedzie pieniędzy to mam nadzieję, że wszystkie te nieudaczne urządniki wezmą się w ramach swoich obowiązków za łopaty, kilofy i miotły. Zrobią wał, oczyszczą rowy, pozamiatają. Dopiero wtedy z czystym sumieniem będą cieszyę swoimi zarobionymi pieniążkami!
Dodane przez Róża, w dniu 13.12.2011 r., godz. 16.48
Jak nie bedzie pieniędzy to mam nadzieję, że wszystkie te nieudaczne urządniki wezmą się w ramach swoich obowiązków za łopaty, kilofy i miotły. Zrobią wał, oczyszczą rowy, pozamiatają. Dopiero wtedy z czystym sumieniem będą cieszyę swoimi zarobionymi pieniążkami!
Aby tylko szło do przodu.
Dodane przez Norwescy Kajakarze, w dniu 14.12.2011 r., godz. 13.23
Do ppp. Co masz na myśli pod "ciężkie czasy pod względem finansowym"? Gminie chyba dochód się nie zmniejsza, bo mieszkańców tyle samo? Kryzys dotyczy tylko malutkich, zwykłych ludzi. Ale do tematu. To nie jest wał, to jest usyp, takiego przybrania jak na wiosnę nie wytrzyma, ba nawet niskiej stojącej wody też nie. Ale są już podwaliny. Jakieś. Chociaż w takim stanie jak jest to to nie może zostać. Trzeba chociaż czymś obsiać, jakąś trawą, która głęboko się ukorzenia. Pani Beato, przedsiębiorca zabezpieczony, owszem, ale z drugiej strony patrząc, to chyba bardziej będzie mu się teraz opłacało wzmacniać ten odcinek usypu niż budować mur i korzystać prywatnego-darmowego zastępu strażaków jak to widzieliśmy ostatnio. Może na tym i my skorzystamy. Może. Burmistrz i gmina to też ma trochę szczęścia po tej wiośnie. Deszczu mało, susza, stan wody w Bugu niski, w dodatku brak śniegu, to wody pewnie nie będzie. A przecież od lipca miało już coś się dziać. Normalnie pod gwiazdą urodzeni ;) Niemniej jednak jest to krok naprzód, jest wycinka krzewów w tym pasie, co pewnie sprawi, że ewentualna kra szybciej spłynie, jest jakiś tam usyp, który pewnie 2-3 dni nie wytrzyma, ale może za tym pójdzie jego wzmocnienie i dalsze czyny. To musi być długofalowe działanie. Ba, może doczekamy się pogłębiarek na Bugu! Marzenie, ale jakie piękne.
Dodane przez Norwescy Kajakarze, w dniu 14.12.2011 r., godz. 13.23
Do ppp. Co masz na myśli pod "ciężkie czasy pod względem finansowym"? Gminie chyba dochód się nie zmniejsza, bo mieszkańców tyle samo? Kryzys dotyczy tylko malutkich, zwykłych ludzi. Ale do tematu. To nie jest wał, to jest usyp, takiego przybrania jak na wiosnę nie wytrzyma, ba nawet niskiej stojącej wody też nie. Ale są już podwaliny. Jakieś. Chociaż w takim stanie jak jest to to nie może zostać. Trzeba chociaż czymś obsiać, jakąś trawą, która głęboko się ukorzenia. Pani Beato, przedsiębiorca zabezpieczony, owszem, ale z drugiej strony patrząc, to chyba bardziej będzie mu się teraz opłacało wzmacniać ten odcinek usypu niż budować mur i korzystać prywatnego-darmowego zastępu strażaków jak to widzieliśmy ostatnio. Może na tym i my skorzystamy. Może. Burmistrz i gmina to też ma trochę szczęścia po tej wiośnie. Deszczu mało, susza, stan wody w Bugu niski, w dodatku brak śniegu, to wody pewnie nie będzie. A przecież od lipca miało już coś się dziać. Normalnie pod gwiazdą urodzeni ;) Niemniej jednak jest to krok naprzód, jest wycinka krzewów w tym pasie, co pewnie sprawi, że ewentualna kra szybciej spłynie, jest jakiś tam usyp, który pewnie 2-3 dni nie wytrzyma, ale może za tym pójdzie jego wzmocnienie i dalsze czyny. To musi być długofalowe działanie. Ba, może doczekamy się pogłębiarek na Bugu! Marzenie, ale jakie piękne.
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl