Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 28 marca 2024 r., imieniny Anieli, Sykstusa



Na ratunek kasztanowcom

(Zam: 22.11.2011 r., godz. 08.38)

Na terenie gminy Wyszków 17 listopada rozpoczęła się akcja „Liść kasztanowca”, która ma uchronić drzewa przed niszczeniem ich przez szrotówka kasztanowcowiaczka.

Jej inicjatorem i pomysłodawcą jest burmistrz Grzegorz Nowosielski. To kontynuacja walki samorządu na rzecz ochrony kasztanowców. Dwa lata temu na zlecenie gminy przeprowadzone zostało chemiczne niszczenie szkodników. W tych wysiłkach ważne jest także grabienie i usuwanie liści opadłych z drzew na jesieni. Tym zajęli się 17 listopada uczniowie Zespołu Szkół w Leszczydole Nowinach. Pracę rozpoczęli na ulicy Kasztanowej w Wyszkowie. Wokół przedsięwzięcia udało się zgromadzić wielu ludzi dobrej woli: nie tylko młodzieży i opiekunów. Przyłączył się Bogusław Zacharski, który charytatywnie przewiózł uczniów na ul. Kasztanową, narzędzi użyczył Dawid Wiaterski, właściciel firmy „Czysty Świat”. Liście odbiera i wywozi firma Jadwigi Jeż. Akcję koordynuje wydział gospodarki komunalnej, mieszkalnictwa i rolnictwa Urzędu Miejskiego – jego naczelnik Zdzisław Mikołajczyk oraz pracownik Katarzyna Osińska.
Urząd Miejski zapewnia, że akcja „Liść kasztanowca” będzie kontynuowana – opadłe liście zbierać mają też uczniowie Zespołu Szkół nr 1, Specjalnego Ośrodka szkolno-Wychowawczego oraz Zespołu Szkół na Polonezie.
Grzegorz Nowosielski apeluje do wszystkich mieszkańców, którzy mają na swoich posesjach kasztanowce, aby zgrabili liście – najlepiej niedługo po tym, jak opadną, zebrali je w worki i zutylizowali. Można też je zakopać lub oddać do kompostowania – ale nie w pobliżu kasztanowców.


J.P.

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta