Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 28 marca 2024 r., imieniny Anieli, Sykstusa



Nowy wóz dla druhów

(Zam: 09.11.2011 r., godz. 06.55)

To było święto dla druhów z Ochotniczej Straży Pożarnej w Lucynowie Dużym. W niedzielę 6 listopada oficjalnie otrzymali nowy wóz ratowniczo-gaśniczy wart 669 tys. zł.

Udekorowany biało-czerwoną wstęgą samochód stanął przed kościołem w Lucynowie Dużym, gdzie uroczystości rozpoczęły się od mszy odprawionej przez wyszkowskiego dziekana, kapelana strażaków ks. Waldemara Krzywińskiego. O muzyczną oprawę zadbała Młodzieżowa Orkiestra Dęta wyszkowskiej OSP pod batutą Franciszka Józefa Bieganowskiego.
Otrzymanie wozu to dla każdej jednostki strażackiej ważne wydarzenie skrzętnie przez nie odnotowywane. OSP w Lucynowie Dużym istnieje od 1935 r. Dysponowała wtedy zalewie sikawką ręczną, a wyjeżdżając na akcję gaśniczą druhowie zaprzęgali wóz konny rekwizycyjny na żelaznych kołach. W 1972 r. jednostka doczekała się pierwszego samochodu marki Żuk, który do dziś służy młodszym pokoleniom druhów. W 2001 r. OSP dostała średni samochód ratowniczo-gaśniczy. Auto kupiono z pieniędzy przekazanych gminie Wyszków przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska (150 tys. zł), ministerstwo spraw wewnętrznych (150 tys. zł), samorząd województwa mazowieckiego (80 tys. zł), komendę główną Państwowej Straży Pożarnej (150 tys. zł). Gmina przekazała z własnego budżetu 139 tys. zł. Za ten dar dziękował komendant OSP w Lucynowie Dużym Eugeniusz Zaremba. Kluczyki przekazali druhom komendant główny Państwowej Straży Pożarnej gen. bryg. Wiesław Leśniakiewicz, komendant powiatowej jednostki PSP st. bryg. Ignacy Woźniak, burmistrz Grzegorz Nowosielski, starosta Bogdan Pągowski, zastępca burmistrza Adam Mróz.
- Jestem dumny z postawy strażaków-ochotników w powiecie wyszkowskim.
Z potrzeby serca służycie społeczeństwu. Przybywacie do jednostek, by ratować innych – powiedział Wiesław Leśniakiewicz.
- OSP z Lucynowa Dużego wyróżnia się nie tylko zdolnościami bojowymi, ale też organizacyjnymi. Aktywnie uczestniczyła przy zwalczaniu powodzi, czy skutków śnięcia ryb – zauważył Bogdan Pągowski.
- Poczucie bezpieczeństwa to jedno z najważniejszych potrzeb ludzi, a dbają o nie strażacy. To coraz bardziej profesjonalna służba ratownicza – powiedział o strażakach-ochotnikach Grzegorz Nowosielski.
Dziękował instytucjom, które przekazały pieniądze na samochód dla lucynowskiej jednostki. Zauważył, że gmina Wyszków systematycznie wspiera ochotnicze straże pożarne. Jej staraniem w poprzednich latach OSP w Kamieńczyku dostała nowy, średni wóz ratowniczo-gaśniczy oraz łódź ratowniczą. Samorząd na bieżąco kupuje motopompy, umundurowanie itd., a także finansuje kursy i szkolenia dla strażaków. Inwestuje też w remonty remiz.
Nowy samochód OSP w Lucynowie Dużym poświęcił ks. Waldemar Krzywiński oraz ks. Dariusz Niewęgłowski. Chrztu dokonała wiceprezes miejsko-gminnych struktur Związku Ochotnych Straży Pożarnych Barbara Bożuta rozbijając o niego butelkę szampana, wstęgi na samochodzie przeciął Wiesław Leśniakiewicz.
W wydarzeniu uczestniczyli również druhowie ze Słopska i Zabrodzia, a także mieszkańcy. Po uroczystości każdy mógł obejrzeć wyposażenie samochodu.
J.P.

Komentarze

Dodane przez Krzyś, w dniu 09.11.2011 r., godz. 09.40
Ta potrzeba serca to lekka przesada panie generale! Jak kto nie wie to ochotnictwo dawno się juz skończyło. Ciągle nasi dzielni z OSP żądają podwyżek za płatne dyżury, mundurowe i inne nagrody. A na marginesie najwięcej podpalaczy wywodzi się spośród członków OSP!!! Oficjalne badania.
Dodane przez Janek, w dniu 09.11.2011 r., godz. 10.34
Po co te fajerwerki za taką forsę? Na wsiach wszystko już murowane panowie.
Dodane przez Drogi Krzysiu, w dniu 09.11.2011 r., godz. 10.48
Widać że Pan Krzysiu nie jest z naszej gminy bo po pierwsze Ochotnicy dostają ekwiwalent tylko wtedy kiedy wyjeżdżają do pożaru, ten ekwiwalent jest regulowany przez państwo Polskie, po drugie takie rzeczy jak mundurówki i inne nagrody otrzymują tylko strażacy ale państwowi a nie ochotnicy
Dodane przez Drogi Janku, w dniu 09.11.2011 r., godz. 10.53
Ochotnicza Straż Pożarna to nie tylko gaszenie stodół na swojej wsi czy też lasu. Jak byś się trochę zorientował to byś zauważył że praktycznie przy każdym zdarzeniu czy to pożar, czy wypadek drogowy, czy powódź czy innego typu zdarzenia są jednostki OSP po to są szkoleni na różnych szkoleniach typu ratownictwo medyczne, drogowe, żeby zastępować jednostki państwowej straży pożarnej. No chyba że myślisz że są oni nie potrzebni no to wtedy trzeba by było zatrudnić dodatkowo w PSP kilkunastu strażaków a co za tym idzie państwo po twojej kieszeni by ci pojechało bo to przecież budżetówka
Dodane przez Zainteresowany, w dniu 09.11.2011 r., godz. 11.36
Krzyś w jakim ty świecie żyjesz? Jakie płatne dyżury, jakie mundurowe? W OSP? Chyba z choinki spadłeś. Pogadamy jak będziesz potrzebował pomocy...
Dodane przez Krzysiek, w dniu 09.11.2011 r., godz. 18.15
Nie daj Boze waszej pomocy. W kamięczyku kilka lat temu jeden taki pod wpływem rozbił wóz strażacki tak się spieszył ratować. A co do ekwiwalentu, który ochotnicy dostają za uczestnictwo w pozarach to tłumaczy mi statystyki z których wynika, że najczęściej oni są podpalaczami. Nie ma forsy i jest nuda, niechaj spłonie czyjaś buda!
Dodane przez Do krzyśka, w dniu 09.11.2011 r., godz. 20.17
Jesteś słabo poinformowany bo wyciągaliśmy ich z rowu i kierowca był trzeźwy trafisz się kiedyś to będziesz na kolanach prosił o pomoc
Dodane przez Zażenowany, w dniu 09.11.2011 r., godz. 20.19
Widać że panu krzysiowi nigdy nie stało się nic złego niech tak dalej narzeka to do płonącego domu nikt mu nie przyjedzie i będzie sam z wiaderkiem latał
Dodane przez Albin, w dniu 09.11.2011 r., godz. 20.22
Myslę, że dla ratowania życia i wogóle bardziej przydatne byłyby w to miejsce ze trzy wozy techniczne średniej wielkości jak te IVECO
Dodane przez Krzysiek, w dniu 09.11.2011 r., godz. 20.24
nie przejmuj się niedługo i ty zapłoniesz bo jak tak mówisz to wkońcu trafi i naciebie
Dodane przez oko, w dniu 09.11.2011 r., godz. 22.48
Chłopaki nie przejmować się Krzysiem, chłop się przekomarza a wy dajecie się wciągnąć. Szkoda na niego czasu. Od dziesięcioleci robicie swoje i macie po swojej stronie ludzką sympatię i zaufanie. Szczęść Boże!
Dodane przez jaaaa, w dniu 10.11.2011 r., godz. 09.17
Krzysiu płacze bo może go w osp nie chcieli:D rozumiem go chciał się po prostu dowartościować... ale głupot to napisał sporo widać jak się zna w tym temacie...
Dodane przez Prezes, w dniu 11.11.2011 r., godz. 15.09
Ale z tym Kamieńczykiem to strzał w 10! Jak żeście pomagali wyciągać z rowu i był trzeźwy, to znaczy, że kierowca był już w tym czasie podmieniony.
Dodane przez Mieszko, w dniu 14.11.2011 r., godz. 18.33
pozdrawiam Komendanta Głównego...

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta