Dęby jako wyborczy symbol
(Zam: 30.08.2011 r., godz. 11.52)
Sześć dębów jako symbol sześciu powiatów, o których głosy walczy Adam Mróz, posadzili kandydaci i zwolennicy Platformy Obywatelskiej przy alei Piłsudskiego. To nawiązanie do drzew wkopanych tu dwa lata temu podczas kampanii do europarlamentu.
Spotkanie wyborcze przy obwodnicy śródmiejskiej PO zorganizowała w piątek 26 sierpnia. Dla kandydata na senatora Adama Mroza to miejsce szczególne – tu w 2009 r. ubiegając o fotel w Parlamencie Europejskim posadził wraz ze swoimi zwolennikami dwadzieścia cztery dęby jako symbol ówczesnej liczby państw członkowskich Unii Europejskiej.
- To było jedno z największych wydarzeń w moim życiu, które pozwoliło mi inaczej spojrzeć na świat, politykę – wyznał.
W miniony piątek wkopano kolejnych sześć dębów – tyle bowiem powiatów wchodzi w skład senackiego okręgu wyborczego Adama Mroza (makowski, ostrołęcki, ostrowski, pułtuski, wyszkowski oraz Ostrołęka – miasto na prawach powiatu). Prócz niego sadzonki wkopali: kandydaci do Sejmu – wyszkowianka Aneta Pakieła i ostrołęczanin Mariusz Popielarz, burmistrz Grzegorz Nowosielski, wójt gminy Zabrodzie Adam Ołdak. Ostatni dąb wkopali wszyscy uczestnicy wydarzenia.
Ubiegający się o mandat w najbliższych wyborach parlamentarnych zaprezentowali swoje kandydatury.
- Jako samorządowiec zdobyłem doświadczenie, sympatię, możliwość kontaktu z mieszkańcami gminy i powiatu – mówił Adam Mróz. – Te dobre wzorce współpracy chcę przenieść do wyższej izby parlamentu.
Adam Mróz startuje w jednomandatowym okręgu wyborczym nr 46.
- Chcę być senatorem, bo znam problemy Wyszkowa i tego regionu. To dla mnie kolejne, odpowiedzialne wyzwanie osobiste i polityczne – powiedział. – Mam nadzieję, że postrzegacie mnie jako człowieka, który łączy, a nie dzieli.
Tym samym kandydat nawiązał do swojego hasła wyborczego, które w piątek zaprezentował po raz pierwszy.
- Platforma będzie rządzić po wyborach, na pewno znajdziemy koalicjanta. W związku z tym, głos oddany na nas, to głos oddany na przyszłość – stwierdził.
Aneta Pakieła odwoływała się do swojego dotychczasowego doświadczenia zawodowego.
- Chcę kandydować, by Wyszków miał swojego posła, by była szansa na jeszcze lepsze miasto – powiedziała. – Propozycja kandydowania była dla mnie wzruszająca. To odpowiedzialne zadanie, któremu podołam. Jeśli mi zaufacie, nie zawiodę. Tak jak dotychczas rozwijałam się zawodowo, tak teraz będę to robić jako polityk.
Wspomniała o pomyśle budowy obwodnicy północnej Wyszkowa.
- Sami nie jesteśmy w stanie sfinansować takich inwestycji. Jeśli wspólnie wygramy tę wyborczą batalię, to będę mogła kwestię tranzytu skutecznie popchnąć, by nie była odkładana – oznajmiła.
- Cały subregion boryka się z problemami komunikacyjnymi – to jest problem, którym PO powinna się zająć – dodał Mariusz Popielarz.
- Czujemy się odpowiedzialni za to miasto. Potrafimy zmieniać Wyszków, powiat, ale z wieloma sprawami sami sobie nie poradzimy i za nimi będziemy lobbować w parlamencie – deklarował Adam Mróz.
J.P.
- To było jedno z największych wydarzeń w moim życiu, które pozwoliło mi inaczej spojrzeć na świat, politykę – wyznał.
W miniony piątek wkopano kolejnych sześć dębów – tyle bowiem powiatów wchodzi w skład senackiego okręgu wyborczego Adama Mroza (makowski, ostrołęcki, ostrowski, pułtuski, wyszkowski oraz Ostrołęka – miasto na prawach powiatu). Prócz niego sadzonki wkopali: kandydaci do Sejmu – wyszkowianka Aneta Pakieła i ostrołęczanin Mariusz Popielarz, burmistrz Grzegorz Nowosielski, wójt gminy Zabrodzie Adam Ołdak. Ostatni dąb wkopali wszyscy uczestnicy wydarzenia.
Ubiegający się o mandat w najbliższych wyborach parlamentarnych zaprezentowali swoje kandydatury.
- Jako samorządowiec zdobyłem doświadczenie, sympatię, możliwość kontaktu z mieszkańcami gminy i powiatu – mówił Adam Mróz. – Te dobre wzorce współpracy chcę przenieść do wyższej izby parlamentu.
Adam Mróz startuje w jednomandatowym okręgu wyborczym nr 46.
- Chcę być senatorem, bo znam problemy Wyszkowa i tego regionu. To dla mnie kolejne, odpowiedzialne wyzwanie osobiste i polityczne – powiedział. – Mam nadzieję, że postrzegacie mnie jako człowieka, który łączy, a nie dzieli.
Tym samym kandydat nawiązał do swojego hasła wyborczego, które w piątek zaprezentował po raz pierwszy.
- Platforma będzie rządzić po wyborach, na pewno znajdziemy koalicjanta. W związku z tym, głos oddany na nas, to głos oddany na przyszłość – stwierdził.
Aneta Pakieła odwoływała się do swojego dotychczasowego doświadczenia zawodowego.
- Chcę kandydować, by Wyszków miał swojego posła, by była szansa na jeszcze lepsze miasto – powiedziała. – Propozycja kandydowania była dla mnie wzruszająca. To odpowiedzialne zadanie, któremu podołam. Jeśli mi zaufacie, nie zawiodę. Tak jak dotychczas rozwijałam się zawodowo, tak teraz będę to robić jako polityk.
Wspomniała o pomyśle budowy obwodnicy północnej Wyszkowa.
- Sami nie jesteśmy w stanie sfinansować takich inwestycji. Jeśli wspólnie wygramy tę wyborczą batalię, to będę mogła kwestię tranzytu skutecznie popchnąć, by nie była odkładana – oznajmiła.
- Cały subregion boryka się z problemami komunikacyjnymi – to jest problem, którym PO powinna się zająć – dodał Mariusz Popielarz.
- Czujemy się odpowiedzialni za to miasto. Potrafimy zmieniać Wyszków, powiat, ale z wieloma sprawami sami sobie nie poradzimy i za nimi będziemy lobbować w parlamencie – deklarował Adam Mróz.
J.P.
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl