Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 28 marca 2024 r., imieniny Anieli, Sykstusa



Biorą się za rowy i przepusty

Ikona
(Zam: 16.08.2011 r., godz. 11.58)

Powiat rozpoczyna remont drogowych przepustów i odmulanie rowów. Ich fatalny stan przyczynia się do podtopień, które dotkliwie odczuli mieszkańcy ostatniej zimy i wiosny. To jednak kropla w morzu potrzeb, bowiem zaniedbania się o wiele większe.

W sprawie planowanych robót powiatowi radni spotkali się na nadzwyczajnej sesji 8 sierpnia. Starosta zaproponował zwiększenie kwoty w budżecie na wykonanie prac, bowiem oferty zgłoszone w przetargu przewyższyły sumę, którą zarezerwował powiat (220 tys. zł.). Radni zgodzili się na dodatkowe środki, dzięki czemu Starostwo mogło rozstrzygnąć postępowanie. Wygrała firma God-Mart G. Godlewskiego z Rząśnika, która wykona zadanie za 350 919 zł brutto.
Nie obyło się jednak bez dyskusji. Rady Jan Getka opowiedział się przeciw uchwale.
- Ten podział mi się nie podoba – oświadczył.
Mówił o miejscach wytypowanych do remontu. Pracami objęte zostaną przepusty położone przy drogach powiatowych w Nowy Bosewie, Długosiodle, Starych Budach, Nowej Wsi, Kornaciskach, Udrzynku, Józefowie, Woli Polewnej, Kamieńczyku. Roboty polegać będą na rozebraniu nawierzchni asfaltowej, demontażu uszkodzonego betonowego przepustu, ułożeniu nowego z tworzywa sztucznego, wykonaniu betonowych ścianek czołowych, podbudowy z kruszywa i ułożeniu nawierzchni z betonu asfaltowego. Zostaną także odtworzone i odmulone powiatowe rowy, wykarczowane pnie drzew, odmulone przepusty, a także odtworzone zjazdy na działki budowlane, rolne, drogi wewnętrzne położone w pasach dróg powiatowych.
Zgodnie z przetargiem, roboty mają być wykonane do końca października.
- Potrzeby są oczywiście dużo większe, ale na wszystko nie ma pieniędzy. Wyselekcjonowaliśmy te miejsca, gdzie prace są najpilniejsze – przekonywał wicestarosta Zdzisław Damian Bocian.
Jak zaznaczył, około 180 tys. zł pójdzie na remont przepustów, reszta na rowy i zjazdy.
- To nie są tanie rzeczy, ale musimy to zrobić – podkreślił wicestarosta.
Wykonanie robót ma pomóc między innymi od lat zmagającemu się z podtopieniami Stanisławowi Wojtaszkowi z Sitna. Radnym opisał swoją sytuację.
- Jestem całkowicie zatapiany, nie mogę wejść do domu – mówił. – Proszę o rowy, bo ściekająca woda nie ma gdzie się pomieścić, przelewa się. W zimę strażacy co drugi dzień ją pompowali. W mieszkaniu mam wilgoć.
- Koło pana domu gromadzi się woda ze stu pięćdziesięciu hektarów pól. Jedynym wyjściem byłby rów, który odprowadzi ją do innego miejsca – zaznaczył Zdzisław Damian Bocian.
Mówiąc o utrzymaniu rowów i przepustów podkreślił, że za meliorację pól odpowiedzialni są rolnicy, spółki wodne, które mają problem z egzekwowaniem składek od swoich członków, przez co nie mają pieniędzy na wykonanie robót .
- Tan pan jest tu sam – mówił o Stanisławie Wojtaszku radny Jan Getka. – Żeby to dotyczyło dziesięciu rolników, to inaczej byśmy rozmawiali. To jest niespotykanie spokojny człowiek, jak na fakt, że sam został z problemem.
- Jeśli byłoby tu stu, czy dwustu rolników moje zachowanie byłoby takie same. Chodzi o to, że mamy ograniczone możliwości – tłumaczył Zdzisław Damian Bocian. – Powaga rady nie pozwala na to, by ktoś, kto tu przychodzi stosował elementy szantażu wobec radnych – dodał.
- Do pana pretensji nie wnoszę, uważam, że inna byłaby ocena sytuacji, gdyby tu było stu rolników – zaznaczył Jan Getka.
- Kiedy budowana była droga w Sitnie, pamiętam, że pan Wojtaszek się z niej cieszył, ale nie wiedział, jakie będą tego skutki. Proszę cię, Janie, zagłosuj za tą uchwałą – apelowała do radnego przewodnicząca Rady Powiatu Justyna Garbarczyk.
Zapytała też wicestarostę, kto wybrał miejsca, w których mają być wykonane prace.
- Przez sześć dni objechaliśmy powiat, zrobiliśmy setki zdjęć spękanych jezdni, zakrzaczeń w rowach itp. – powiedział informując, że prócz przedstawicieli Starostwa w wizytach uczestniczyli reprezentanci poszczególnych gmin. – Wykonawcy także obejrzeli teren, stąd takie ceny w przetargu.
Żaden radny nie zagłosował przeciw uchwale, wstrzymało się dwóch (w tym Jan Getka).
J.P.

Komentarze

Do roboty
Dodane przez Wiesław, w dniu 16.08.2011 r., godz. 19.47
Gospodarzy nie dbających o rowy itp. pozbawić trzeba dopłat unijnych do momentu, aż się wezmą za robotę warchoły. W moment by się ogarnęli.
Płacz
Dodane przez abc, w dniu 17.08.2011 r., godz. 08.34
Dobry pomysł z tym wstrzymaniem dopłat. Który ze zwykłych chłopów choć kilka procent swojej dopłaty gruntowej przeznaczył na modernizację albo porządek przy obejściu. Biorą pieniadze i zaraz kupują folfswagena albo łałdi
Dodane przez juziek, w dniu 17.08.2011 r., godz. 09.15
racja Wiesław ale przydałoby się jeszcze żeby masa rządząca podchodziła do tych spraw z większym zapałem.np w sprawie Rybienka Leśnego nie zrobiono żadnych zapór bo mają nas w tyle.
Dodane przez oserwator, w dniu 18.08.2011 r., godz. 04.59
Ci co najwie cej krzyczą to sami pierwsi zasypali rowy bo: są niepotrzebne nie ładnie wygladają i n ie można zasiać trawki. A pozatym wystapili ze spólek wodnych bo trzeba płacić a zobowiazali się do utrzymywania rowów sami . a ten Pan niech zgłosi sie do sasiadów którzy to mu zrobili ze go woda zalewa

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta