Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 29 marca 2024 r., imieniny Eustachego, Wiktora



Teatr na łonie natury

Ikona
(Zam: 26.07.2011 r., godz. 11.36)

W środowy wieczór 20 lipca aktorzy warszawskiego teatru Rampa wystawili w Gulczewie swój spektakl pt. „Jaskółka”. Sztuka odbyła się w naturalnej scenerii w domostwie zmarłego profesora Ludwika Maciąga.

Na wydarzenie, nad którym patronat objęło Nadbużańskie Stowarzyszenie Przyjaciół Gulczewa, zaprosił gospodarz posiadłości po profesorze, jego syn Krzysztof Maciąg Zbyszyński wraz z Sylwią Reszke. Niesprzyjająca pogoda nie spowodowała odwołania spektaklu, a jedynie krótkie opóźnienie. Burzy nie przestraszyli się widzowie, którzy przyszli, by obcować ze sztuką teatralną połączoną z artystyczną atmosferą posiadłości, w której za życia mieszkał prof. Ludwik Maciąg – wybitny polski malarz, honorowy obywatel miasta i gminy Wyszków.
Ekipa teatru Rampa przygotowywała się w Gulczewie już od południa. Wszystkiemu dowodziła reżyser spektaklu Żanna Gierasimowa. W sztuce zagrały i Roksana Vikaluk, która zajęła się również muzyką. Treść spektaklu, przepełniona symbolami i starosłowiańskimi pieśniami, świetnie współgrała z miejscem – sceną było wnętrze stodoły. To tam działa się akcja oparta na opowiadaniu rosyjskiego pisarza Iwana Turgieniewa pt. „Żywe relikwie”. Spektakl traktował o losach wiejskiej dziewczyny, która po wypadku zostaje porzucona przez narzeczonego i rodzinę, a jej jedyną towarzyszką jest jaskółka. Bohaterka żyje między jawą a snem – oprócz niej pojawia się również uosobienie jej przepełnionego radością życia ducha. Starły się więc ze sobą dwie rzeczywistości, ta realna i ta z pogranicza mistycyzmu. Sztuka wprowadziła widzów w duchowy świat, odsłoniła ludzkie niepokoje i pragnienia. W treść przedstawienia zostały wplecione elementy pogańskie i chrześcijańskie obrzędy. Wyjątkowy charakter tego spektaklu wymusiły warunki – aktorki przemieszczały się w różne miejsca posesji, a widzowie podążali wtedy ich śladem, co niewątpliwie dodało atrakcyjności całemu wydarzeniu. Skupienie w czasie sztuki i gromkie brawa na jej zakończenie oznaczały, że ekipa z Warszawy nie zawiodła oczekiwań. Krzysztof Maciąg Zbyszyński serdecznie dziękował reżyser spektaklu i wyraził chęć powtórzenia spotkania za rok.

Ł.CH

Komentarze

Dodane przez Krzysztof Maciąg Zbyszyński, w dniu 04.08.2011 r., godz. 05.05
Są nadzieje, że we wrześniu (9 lub 10) powtórzymy spektakl "Jaskółka" warszawskiego Teatru "Rampa" w gulczewskliej stodole.

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta