Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 29 marca 2024 r., imieniny Eustachego, Wiktora



Puchar Oyamy

Ikona
(Zam: 05.07.2011 r., godz. 11.04)

Wyszkowianie z Dojo Gimnazjon Apin wzięli udział w zawodach karate kyokushin – Mas Oyama Memorial Cup Poland. Paweł Deluga wywalczył puchar w swojej kategorii wagowej.

Turniej karate kyokushin takiej rangi odbył się po raz pierwszy poza Japonią. Stało się ta dzięki staraniom Schihana Macieja Misiaka, szefa organizacji IKO SOSAI GRUP. Zawody odbyły się w 4 czerwca Warszawie w Pałacu Młodzieży.
Do startu w turnieju z działającego przy Stowarzyszeniu „Wiatrak” klubu Gimnazjon Apin zgłoszono trzech zawodników. Niestety, choroba jednego z nich wyeliminowała. Ostatecznie wśród 60 zawodników z dziesięciu klubów działających w siedmiu miastach Polski (trzy zgłoszone ekipy zagraniczne nie dotarły) wystartowali dwaj wyszkowianie: Paweł Deluga i Damian Malinowski.
Dla Damiana był to dopiero drugi start na zawodach. To młody zawodnik, który dopiero nabiera doświadczeń na macie. Wprawdzie nie zdobył miejsca medalowego, ale miał powody do zadowolenia. W porównaniu do ostatniego startu w zawodach karate wypadł o wiele lepiej. Natomiast Paweł jest zawodnikiem utytułowanym, należy do polskiej czołówki –
o czym szybko przekonali się jego przeciwnicy. Startował w kategorii do 90 kg. Bez większych problemów dotarł do finału, a walkę o puchar zakończył grubo przed końcem trzyminutowej rundy zwyciężając przez ippon, czyli nokaut.
Zawody stały na wysokim poziomie. Oprawa towarzysząca zawodom wprowadzała zawodników i widzów w klimat Dalekiego Wschodu, zaś żywy doping – szczególnie w walkach finałowych – mobilizował do wkładania najwyższego wysiłku w walkę i zachęcał do wzięcia udziału w następnych tego typu imprezach.
Zawodnikom z Wyszkowa towarzyszył trener Andrzej Grajczyk. Na początku wraz z trenerem z Góry Kalwarii demonstrował zebranym techniki dozwolone i zabronione. Potem zajął się sędziowaniem walk na tatami.
Wyszkowianie wrócili z zawodów zadowoleni, z pięknym pucharem i dyplomem wywalczonym przez Pawła oraz pamiątkową statuetką wręczoną Andrzejowi – trenerowi i sędziemu w jednej osobie.

Oprac. Artur Laskowski

Komentarze

:)
Dodane przez arros, w dniu 28.07.2011 r., godz. 14.09
brawo Gołota :)
Dodane przez Przemo, w dniu 12.11.2011 r., godz. 13.24
Paweł gratulacje, widzę że dopinasz swego, i tak trzymaj. Pozdrowienia z Bieszczad.
skucha
Dodane przez znawca, w dniu 23.11.2011 r., godz. 23.35
organizacja IKO Sosai to marginalna grupa kilku klubów w Polsce. Andrzej skacze z organizacji do organizacji i myśli, że lilijka kyokushin zrobi z niego kyokushin. Powinien dalej kroczyć raz wybraną drogą kalaki i kick boxingu a nie dla komercyjnego zysku zakładać kimona z różnymi kolorowymi naszywkami.

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta