Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 21 listopada 2024 r., imieniny Janusza, Konrada



Perełka Wyszkowa

Ikona
(Zam: 05.07.2011 r., godz. 11.28)

Tak „Sylabę” zapowiedział prowadzący niedzielny koncert 27 czerwca, w dniu kończącym obchody Dni Wyszkowa 2011. Zespół jest z nami już 27 lat. Na ostatnim koncercie wystąpił obok „Barwinka”, zespołu z Ukrainy, który zachwycił publiczność swoim talentem.

Obraz danej miejscowości i społeczności ją zamieszkującej tworzy wiele elementów: architektura, infrastruktura, stan zamożności, więzy, łączące społeczność i tworzenie przez nie wspólnoty lokalnej oraz uczestnictwo w niej. Jakie znaczenie mają w tej mozaice rzeczy z natury nieuchwytne, jak identyfikowanie się ze swoim miejscem na ziemi, poczucie dumy, że mieszka się właśnie tutaj, staranie o to, by ta więź się zacieśniała? Niebagatelne, ponieważ bez tego bylibyśmy przypadkowymi mieszkańcami w przypadkowym mieście. Nasze miejsce zamieszkania i nas, niezwykłymi i niepowtarzalnymi czyni właśnie kultura, potrzeba tworzenia i doświadczania piękna. Niedawny wspólny występ „Sylaby” i „Barwinka” sprzyja takim refleksjom, ponieważ reakcja publiczności dowodzi, że sztuka jest nam potrzebna.

Trzy tysiące koncertów
Dziecięca Rewia „Sylaba” istnieje od 1984 r. Przez kolejne lata wypracowywała swoją markę i brała udział w wielu koncertach, festiwalach i przeglądach, zarówno krajowych, jak i zagranicznych. Jej założycielką i kierownikiem artystycznym jest od początku Irena Zdunek, a obecnymi asystentkami są Nina Wilczyńska i Katarzyna Błaszczak. Aktualnie zespół liczy około 120 dzieci i młodzieży w wieku od 3 do 18 lat. W ciągu 27 lat istnienia Rewii tańczyło w niej około 3 000 dziewcząt. Grupa powstała w czasach, gdy tego typu zespołów dziecięcych było wiele. Warunki działalności były zupełnie inne niż dzisiaj. Po transformacji ustrojowej wiele podobnych grup znikło ze sceny artystycznej lub znacznie zawęziło zakres swojego działania. Brak znaczącego wsparcia państwa okazał się skutecznym eliminatorem dziecięcych amatorskich zespołów artystycznych. Przykładem są losy „Gawędy”, niegdyś reprezentacyjnej grupy ZHP, a dziś jednego z wielu stołecznych zespołów. Nasza „Sylaba” przetrwała te trudne lata, zdobywając nowe trofea i kształcąc kolejne pokolenia tancerek. Zagrała dotąd około 3 000 koncertów. Wielokrotnie występowała z gwiazdami polskiej estrady oraz uczestniczyła w wielu programach telewizyjnych („Tęczowy Music Box”, „Muzyczna Skakanka z Gwiazdą”, „Kawa czy Herbata?”, „Zgadywanki Muzyczne”, „Małe musicale”, „Talent za talent”, „Rower Błażeja”, „Teleranek”, „Ziarno”, „Mam talent”). Jest zapraszana na imprezy krajowe i zagraniczne. Warunkiem ciągłości marki jest wysoki poziom artystyczny oraz wszechstronność zespołu. Sylabianki spełniają te wymogi: ćwiczą śpiew oraz różne techniki taneczne: tańce towarzyskie, rewiowe, współczesne, nowoczesne i stylizowane na ludowe. Są też wśród nich świetne solistki, które odnoszą sukcesy na ogólnopolskich konkursach wokalnych.
Zespół co roku przedstawia premierowy spektakl, na który składa się około dwudziestu pięciu nowych opracowań choreograficznych, wokalnych i muzycznych. Nowe kostiumy i rekwizyty to dla opiekunek ciężka całoroczna praca. Wyszkowianie mogą podziwiać jej efekty na pokazach premierowych oraz przez cały tydzień na koncertach popremierowych.
„Sylaba” jest laureatem wielu nagród. Siedmiokrotnie zdobyła główną nagrodę – Złotą Jodłę – na Harcerskim Festiwalu Kultury Młodzieży Szkolnej w Kielcach oraz dwukrotnie zdobyła Grand Prix tej imprezy. Z Ogólnopolskiego Festiwalu Piosenki i Tańca w Koninie pięć razy wróciła z nagrodą (Brązowy, Srebrny, Złoty Aplauz). Ma na swoim koncie także międzynarodowe sukcesy: główną nagrodę i tytuł „Odkrycie Festiwalu” na VIII Międzynarodowym Festiwalu Sztuk Estradowych „Słowiański Bazar” w Odessie (1998), nagrodę „Primo Premio” na Międzynarodowym Festiwalu Młodych Talentów w Trieście we Włoszech (2001), nagrodę laureata na Międzynarodowym Festiwalu Choreografii Ludowej „Barwinkowe Kruzhalo” w Winnicy na Ukrainie (2010). „Sylaba” reprezentowała także Polskę na Międzynarodowym Festiwalu Zespołów Tanecznych w Warszawie (1994), Międzynarodowym Festiwalu Dziecięcym „Verdinotte” we Włoszech (1998), siedmiokrotnie na Międzynarodowym Festiwalu „Il Tralcio d'Oro” również we Włoszech. W 1998 r. wzięła udział w prywatnej audiencji u papieża Jana Pawła II w Watykanie. W 1999 r. wystąpiła w Teatrze Wielkim w Warszawie na koncercie zorganizowanym dla królowych i prezydentowych świata. W 2003 r. była gościem honorowym na Międzynarodowym Festiwalu Teatrów Lalkowych w Winnicy na Ukrainie. Lista ta nie zawiera wszystkich wyróżnień, które ma w swoim dorobku „Sylaba”, ale nie w tym rzecz, aby wszystkie je wypisać. Warto, by mieszkańcy Wyszkowa ujrzeli ją w nieco innej perspektywie – jako grupę o wypracowanym statusie i renomie międzynarodowej, utrzymującej się na tym trudnym rynku amatorskich zespołów dziecięcych. Rewia „Sylaba” świetnie promuje nasze miasto i nawiązuje kontakty, które mogą zaowocować niezwykłymi wydarzeniami, takimi jak choćby niedawny wspólny występ „Sylaby” i „Barwinka” – grupy, należącej do światowej czołówki dziecięcych zespołów folklorystycznych. „Barvinok” od lat zaprzyjaźniony jest z wyszkowską „Sylabą”. Sukces koncertu podczas Dni Wyszkowa to efekt wieloletniej przyjaźni zespołów z Wyszkowa i Winnicy.

Dawni znajomi
Początki przyjaźni między grupami sięgają 1999 roku i Harcerskiego Festiwalu Kultury Młodzieży Szkolnej w Kielcach, w którym uczestniczyły obydwa zespoły.
– Od pierwszego dnia dzieci zaprzyjaźniły się, wspólnie uczestniczyły w próbach i spędzały wolny czas, chociaż inne polskie zespoły izolowały się od gości ze Wschodu – wspomina Irena Zdunek. – Kiedy doszło do prezentacji „Barvinka” na scenie, ku zaskoczeniu wszystkich sceptyków okazało się, że te „szare myszki” to najlepszy zespół na tym festiwalu – śmieje się opiekunka „Sylaby”. Wtedy też „Barwinek” został zaproszony do Wyszkowa po raz pierwszy. Przez następne lata kontakt z „Barwinkiem” był nadal utrzymywany. – Spotkaliśmy się jeszcze po Kielcach u pani prezydentowej Jolanty Kwaśniewskiej na koncercie „Planeta Radości”. „Barwinek” przyjechał z prezydentową Kuczmą – mówi Irena Zdunek.
Kontakty zacieśniły się w 2010 r., gdy nasz zespół brał udział w Międzynarodowym Festiwalu Choreograficznym w Winnicy (pisaliśmy o tym wydarzeniu w maju br.). Wtedy padła kolejna propozycja artystycznej wymiany. Rezultatem był występ zespołu wokalnego „Wodograj”, złożonego z instruktorów „Barwinka” podczas ostatniej premiery „Sylaby” w lutym br. oraz wizyta „Barwinka” na koncercie z okazji Dni Wyszkowa.

Precyzja i pracowitość
Ukraiński zespół od początków swojej działalności bardzo się rozwinął. Zaczynał podobnie jak „Sylaba”: od małego zespoliku do rozbudowanej formuły. Zespół zaczynał od 200 dzieci, teraz jest ich 1 200. Szkoli ich ponad trzydziestu nauczycieli, instruktorów i choreografów. Dzieci tańczą, śpiewają, grają na co najmniej trzech instrumentach, haftują, szyją, tworzą rękodzieło ludowe. Zajmują się więc folklorem w szerokim zakresie. Są nie tylko zespołem, ale właściwie szkołą. Mają zajęcia pięć razy w tygodniu po cztery godziny. Od kilku lat są reprezentacyjnym, narodowym zespołem Ukrainy. Wiążą się z tym oczywiście dotacje, skierowania na festiwale. Mają ugruntowaną pozycję, którą osiągnęli długoletnią, ciężką pracą. Baza, na której kształcą się dzieci z „Barwinka”, to balet klasyczny. Zaczynają jako pięciolatki i przez cztery lata ćwiczą tylko i wyłącznie taniec klasyczny. To daje wielkie wyczucie równowagi i świadomość swojego ciała. Dopiero z czasem pojawia się nauka trudnych ukraińskich tańców folklorystycznych.
– Skupiają się na precyzji, technice – przyznaje opiekunka „Sylaby”. – Całe życie podporządkowują „Barwinkowi” i szkole.
Od początku istnienia głównym choreografem i kierownikiem artystycznym „Barwinka” jest Piotr Bojko. Jego żona odpowiada za stronę muzyczną i wokalną zespołu. Ciężko jest tańczyć tak żywiołowo i śpiewać jednocześnie, dlatego „Barwinek” albo tańczy, albo śpiewa. Śpiewają tzw. „białymi głosami”, podobnymi do tych, którymi śpiewano kiedyś. Zespół utrzymywany jest z dotacji miasta i państwa oraz drobnych datków rodziców. Mają też polskiego sponsora – firmę „Barlinek”.
Na Ukrainie jest zespół o podobnej renomie, jak nasze „Mazowsze” – Zespół Pieśni i Tańca Wirskiego. Zakwalifikowanie się tam jest marzeniem dla wielu ukraińskich tancerzy. Absolwenci „Barwinka” nie mają problemów z otrzymaniem w nim angażu, co jest dumą dla państwa Bojko. Praca u Wirskiego, jak wyjaśnia Irena Zdunek, to zawód, kariera i zwiedzanie świata przez całe życie.

Warto widzieć sens tego, co się robi
– Kiedy opowiadałam wcześniej, że koncert „Barwinka” będzie przebojem, słyszałam wzdychania: znowu ta ludowizna… – Irena Zdunek opowiada o przyjęciu „Barwinka” w Wyszkowie. – Założyłam się z kilkoma osobami, że im się spodoba i mam wielką satysfakcję z wygranej. Ludzie nas zaczepiają i mówią, że to był świetny koncert.
„Barwinek” i „Sylaba” to formuły tańca kompletnie nieporównywalne, być może dlatego ich połączenie jest tak udane. Artystyczne eksperymenty dają ciekawe efekty. Zespoły uzupełniają się i uczą od siebie. „Barwinek” ma opracowany program, który tańczy od ponad dwudziestu lat i który modyfikowany jest tylko nieznacznie poprzez dokładanie bądź odejmowanie jakiegoś elementu. Tańczą tylko folklor, to ich specjalność. Znają również polskie tańce narodowe i ludowe. Niezmienność programu wynika z faktu, że folkloru nie da się unowocześnić, zmienić czy zmodyfikować. Można za to poszerzać repertuar i ćwiczyć technikę. Dzieci z „Barwinka” zainteresowały się rewiowym stylem „Sylaby”. Chciały, żeby nasze sylabianki pokazały im coś, czego jeszcze nie znają. Dziewczęta z „Sylaby” były zaskoczone, że ukraińscy tancerze nie wstydzą się przyznać do braku wszechstronności tanecznej.
Dla Ireny Zdunek kontakt z ukraińskim zespołem to okazja do wymiany doświadczeń.
– Bardzo się cieszę, że przyjechali. Wiedziałam, że ludziom się spodobają, a chciałam, żeby i nasze dziewczyny się przekonały, że warto ciężko pracować, bo wysiłek będzie doceniony. Sylabianki zobaczyły, że są dzieci, które podporządkowują się bardziej rygorystycznym zasadom niż nasze i warto to robić. Trzeba widzieć sens w tym, co się robi – podsumowuje.
Obie grupy mają wspólne plany. Są projekty wspólnych warsztatów i spotkań, być może na kolejnej premierze „Sylaby”, która odbędzie się 11 lutego 2012 r.
– Cieszę się, że wszystko tak dobrze się rozwija. Chciałabym, żeby ten kontakt się utrzymał – mówi Irena Zdunek. – Bardzo wiele nas łączy, oba zespoły powstały w tym samym czasie, mieliśmy także bardzo podobne losy.
„Sylaba” ma przed sobą artystyczne plany na wyjazd do Belgradu i Budapesztu. Są również inne zaproszenia, otrzymane dzięki licznym kontaktom, nawiązanym podczas wyjazdów. Wszędzie tam „Sylaba” reprezentuje nasz kraj i nasze miasto. Wspominając występ „Barwinka” i oczekując na ich ponowną wizytę w Wyszkowie, pamiętajmy o „perełce” Wyszkowa, która przecież w wielu miejscach świata jest witana tak, jak „Barwinek” u nas.

E.E.

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta