Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 22 grudnia 2024 r., imieniny Honoraty, Zenona



Władza pokazała środkowy palec!

(Zam: 25.02.2020 r., godz. 09.45)

Koalicja rządząca pokazała narodowi środkowy palec. Przegłosowując w Sejmie rekompensatę dla telewizji, zwanej publiczną, pokazała Polakom, jaki mają do nich stosunek. Grube miliardy nie poszły na przedszkola, żłobki czy szpitale, ale na telewizję. Na tę telewizję, na którą wszyscy już i tak płacimy abonament.

Skoro już większość sejmowa pokazała palec, tak symbolicznie poprzez głosowanie, to posłanka Lichocka w całej swojej szczerej radości po wygranym głosowaniu pokazała palec w rzeczywistości. Środkowy wyprostowany palec prawej ręki pokazała innym posłom. Pokazała tylko dlatego, że proponowali, aby te pieniądze, te grube miliardy przekazać na inny cel. Na przykład na onkologię. Takie właśnie jest oblicze władzy. Na drugi dzień okazało się, że ów wyprostowany palec przedstawiający powszechnie uznany gest oznaczający, delikatnie mówiąc, brak szacunku, nie był tym, co nam się wszystkim wydaje. Wyprostowany środkowy palec prawej dłoni pani posłanki z PiS-u wcale nie był obraźliwym gestem, tylko próbą wytarcia oka. Pani Lichocka przetarła oko palcem, a zaraz po tym cały naród przejrzał na oczy. Brawo! Internet aż huczy od publikowanych zdjęć pani poseł. Nie będę się skupiał na wyprostowanym paluszku, ale trzeba przyznać, że sprawa jest wyjątkowo obrzydliwa. Telewizja otrzymała dodatkowe rekompensaty, aby realizować swoją misję. Dla porównania, w 2018 roku na cały program 500 plus wydano około trzydzieści jeden miliardów. Rekompensata, jaką przekazano Jackowi Kurskiemu, wystarczyłaby na wypłatę 500 plus dla całego narodu prawie na cały miesiąc. A co Jacek Kurski zrobi z otrzymaną rekompensatą? Telewizja zwana publiczną musi realizować swoją misję. Dzięki dodatkowym pieniądzom dowiemy się, jaka jest prawda o otaczającej nas rzeczywistości. W telewizji publicznej dowiemy się o kolejnych sukcesach rządu oraz o kolejnych przekrętach opozycji. Dowiemy się, że nasz rząd dzielnie walczy z mafią vatowską. Wielkie brawa za tę walkę, ale może by tak powiedzieć, gdzie te miliardy uzyskane od tych złodziei, bo w budżecie ich niestety nie widać. Wielokrotnie pisałem o tym w różnych artykułach, czy pytałem w wywiadach radiowych, ale nikt nie potrafi wskazać, ile jest i gdzie są te odzyskane miliardy. Które sądy osądziły tych przestępców, jakie wyroki dostali? Telewizja tego nie mówi, tylko stale chwali sukcesy... Może po otrzymaniu rekompensaty dowiemy się, ile odzyskano i ilu ukarano. Cały czas słyszymy o reformie sądownictwa. Jest nowa Krajowa Rada Sądownictwa, jest nowy (od kilku lat) Trybunał Konstytucyjny. To może po otrzymaniu rekompensaty w TVP powiedzą, o ile skróciły się rozprawy w sądzie. Ile więcej wyroków wydał Trybunał Konstytucyjny pod przewodnictwem pani Juli Przyłębskiej niż pod przewodnictwem profesora Rzeplińskiego. Obawiam się, że nie ma takich pieniędzy, za które TVP Jacka Kurskiego przyznałaby prawdę i powiedziała, że długość procesów sądowych się wydłużyła, a Trybunał Konstytucyjny w nowym składzie wydaje dużo mniej orzeczeń niż poprzednicy. Może bogatsza telewizja odpowie, ilu Polaków wróciło z emigracji do kochanego kraju. Może się dowiemy, gdzie rozpoczęto budowę fabryki samochodów elektrycznych, których miały być miliony. Czekam niecierpliwie na wpływ reparacji wojennych, które Niemcy mają nam zapłacić. Czekam na informację, jak prezydent Duda pomaga frankowiczom przeciwstawiając się wrednemu kapitalistycznemu systemowi bankowemu. Czyste powietrze, odnawialne źródła energii – TVP milczy. Czekam wpatrzony w telewizor, ile oddziałów szpitalnych wybudowano, wyposażono i uruchomiono. Ciągle słyszę tylko, że Owsiak to złodziej, ale jakoś poza Owsiakiem nikt nie kupił sprzętu dla żadnego szpitala. Dziesięć lat słuchałem, jak Platforma z PSL sprzedali naszych w Katyniu i przez pięć lat robili wszystko, aby Rosja nie oddała wraku. Zbliża się dziesiąta rocznica katastrofy, to może w telewizji zobaczymy wrak prezydenckiego tupolewa. Wiemy, że „tamci” nieudacznicy wraku nie sprowadzili. Teraz ci wspaniali wybrańcy narodu na dziesiątą rocznicę sprowadzą wrak, a Kurski to pokaże. Siedzę i czekam wpatrzony w ekran... Chciałbym wiedzieć, jak prezes Banaś, obecny szef Najwyższej Izby Kontroli, dostał willę od żołnierza Armii Krajowej. Jak Tadeusz Rydzyk dostał samochód od bezdomnego. Chciałbym wiedzieć, skąd obecna władza ma majątek i czy na pewno jest on uczciwy. Czekam i patrzę, a odpowiedzi nie ma. Tak sobie liczę, na co by można przeznaczyć dwa miliardy złotych. Jak pomyślę, ile chorych dzieci można by uleczyć, ile dziur w drogach załatać to aż smutno się robi, że wszystkie te pieniądze poszły na telewizję propagandową PiS-u, która wmawia nam, że w kraju jest pięknie.
Z drugiej jednak strony, od dawna nikt tak otwarcie nie napluł narodowi w twarz i od dawna nie widziałem tak wielu zdenerwowanych ludzi, i całych grup społecznych zjednoczonych w spontanicznym oburzeniu.
Mam nadzieję, że ten środkowy palec w oku posłanki Lichockiej otworzy oczy innym rodakom i to jeszcze przed majowymi wyborami.
Bartłomiej Bodio
poseł na Sejm VII kadencji

Komentarze

Dodane przez "Ciemny lud" wszystko kupi ?, w dniu 25.02.2020 r., godz. 10.39
Portal tvp.info sprawdził decyzje Kidawy-Błońskiej podczas głosowań sejmowych - w czasie rządów koalicji PO-PSL. W pięciu przypadkach posłanka była przeciwna przyznaniu dodatkowych kwot z budżetu m.in. na modernizację placówek onkologicznych. W styczniu 2012 roku Leszek Miller zgłosił poprawkę, wnoszącą zastrzyk 2 mln złotych z budżetu na "pokrycie kosztów podawania pacjentom w formie badań klinicznych szczepionki antyczerniakowej w Centrum Onkologii w Poznaniu”. PiS, SLD, Ruch Palikota i Solidarna Polska poparły propozycję posła SLD. Odrzucono ją głosami koalicji PO-PSL - w tym m.in. Kidawy-Błońskiej. Kolejna sytuacja miała miejsce tego samego dnia. Podczas posiedzenia Sejmu Krzysztof Jurgiel zgłosił poprawkę o wsparciu kwotą 7 mln zł "rozbudowę i modernizację Centrum Onkologii w Białymstoku". Koalicja rządząca również zagłosowała przeciwko. Na sali sejmowej obecna była Kidawa-Błońska i - co można sprawdzić na stronach parlamentu - opowiedziała się tak, jak PO. W 2013 roku Kidawa-Błońska analogicznie zagłosowała ws. utworzenia rezerwy celowej 35 mln złotych na modernizację Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej oraz 2 mln złotych na budowę Centrum Onkologii Południowego Mazowsza w Radomiu. W grudniu 2014 roku obecna kandydatka na prezydenta nie poparła poprawki PiS do ustawy budżetowej. Zakładała ona dofinansowanie kwotą 2 mln złotych powstającego radomskiego Centrum Onkologii. Według tvp.info tylko te pięć poprawek mogły powiększyć pulę środków na polską onkologię o 50 mln złotych.
Dodane przez Anonim, w dniu 25.02.2020 r., godz. 17.16
Grabie nie grabią od siebie, tylko do siebie. Z tym że PO PSL podzieliliby się tymi pieniędzmi ( jakiś przekręcik), PiS przeznaczył je na przekaźnik propagandowy. Wszyscy uważali i uważają, że chorzy powinni się cieszą z tego co mają,
Dodane przez Anonim, w dniu 27.02.2020 r., godz. 15.29
Nareszcie władza pokazała środkowy palec wichrzycielom.
Dodane przez anonim, w dniu 28.02.2020 r., godz. 09.46
Panie Bodio, lepiej dać na TVP i leżeć przed telewizorem niż dać na onkologie i leżeć w szpitalu. Nie róbcie szantażu.
Dodane przez Miło to już było, w dniu 03.03.2020 r., godz. 10.30
Podczas sobotniej konwencji w Jasionce, Władysław Kosiniak-Kamysz mówił m.in., - Ja z siebie Adriana zrobić nie pozwolę - oświadczył. Nawiązując oczywiście do postaci z "Ucha Prezesa". Z kolei żona prezesa Polskiego Stronnictwa Ludowego - Paulina Kosiniak-Kamysz - zapowiedziała, że nie będzie "milczącą" pierwszą damą, która nie ma swojego zdania, "chowa się za ogrodzeniem prezydenckiego pałacu i wyłącznie statystuje swojemu mężowi"

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta