Niepowtarzalne ballady Cohena
(Zam: 04.02.2020 r., godz. 09.22)W półmroku i absolutnej ciszy, w przestrzeni pozwalającej na refleksję i powolny oddech – tak medytacyjny nastrój stworzył Kuba Michalski, który w Wyszkowskim Ośrodku Kultury „Hutnik” zaprezentował utwory Leonarda Cohena.
Wieczór poświęcony Cohenowi był niepowtarzalną okazją do przypomnienia lub poznania tych mniej znanych utworów kanadyjskiego artysty oraz nucenia tych, które przyniosły mu w naszym kraju popularność. Mówiąc o polskim odbiorze twórczości Cohena nie można nie wspomnieć o Macieju Zembatym, który popularyzował piosenki Cohena do tego stopnia, że Polska, zaraz po Kanadzie, była liderem sprzedaży płyt tego twórcy. Maciej Zembaty przetłumaczył wiele tekstów Leonarda Cohena, z czego korzystają kolejni apologeci dorobku barda. Z tych przekładów korzysta też Kuba Michalski, który prezentując ballady wiele mówił o ich autorze.
- Leonard Cohen zadebiutował wydając płytę po trzydziestym roku życia, kiedy był już uznanym poetą i prozaikiem. Większość jego utworów ma wydźwięk pesymistyczny, ale jest w nich także wiele odniesień do Boga, religii – stwierdził. – Miarą jego geniuszu jest m.in. fakt, że na historię, którą dobrze znamy umiał spojrzeć z zupełnie innej strony. Tak było z „Opowiadaniem Izaaka” – podkreślił zapowiadając jeden z utworów.
Wśród anegdot, które przywołał Kuba Michalski była ta związana z utworem „Zuzanna”, który pierwotnie zaśpiewała Judy Collins. W WOK „Hutnik” można było posłuchać również takich utworów jak „Diamenty w kopalni”, „Słynny niebieski prochowiec”, „Siostry miłosierdzia”, „Manhattan”. Kuba Michalski uzupełnił występ o kompozycje, które napisał do wierszy m.in. Bolesława Leśmiana i Adama Asnyka.
J.P.
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl