Po nas choćby potop
(Zam: 08.10.2019 r., godz. 09.37)Obecna klasa rządząca nie ma żadnej wizji, jak miałaby wyglądać Polska za 50, 20, czy choćby 10 lat. Jedynym jej celem jest dorwać się do posad i przetrwać kolejne 4 lata, jak najwięcej zgarniając po drodze dla siebie.
Jednocześnie marnotrawią nasze pieniądze, owoce naszej ciężkiej pracy, których pozbawiają nas poprzez bardzo wysokie podatki, co zgodnie z nauką Kościoła katolickiego zawartą w encyklice „Rerum Novarum” z 1893 r. jest zamachem na święte prawo własności.
Żaden z istotnych i palących współczesnych problemów nie doczekał się, póki co, rozwiązania. Nadal wisi nad nami bankructwo systemu emerytalnego, doskwiera nam, a szczególnie osobom starszym i schorowanym, niewydolność tzw. służby zdrowia, brak zastępowalności pokoleń (jako naród po prostu wymieramy!) i starzenie się społeczeństwa (coraz mniej ludzi w tzw. wieku produkcyjnym, a coraz więcej osób w wieku emerytalnym). Dodatkowo cały czas mamy skomplikowany system podatkowy z bardzo wysokimi podatkami, który nie został w ogóle uproszczony, a wręcz przeciwnie, zagmatwany system prawny, w którym nawet prawnicy nie potrafią się rozeznać i wszechobecną biurokrację, która chciałaby kontrolować każdy aspekt naszego życia. No i cały czas przyrasta nam dług publiczny, który kiedyś będzie musiał być spłacony, nie wspominając już o wywołanej przez obecny rząd inflacji, która zjada nasze dochody i oszczędności.
Wszystkie te sprawy pokazują, że czy rządzi PiS, czy PO, to niczym istotnym się te rządy od siebie nie różnią. Problemy, jak były takie same, tak są te same i wręcz narastają. Żadna z wyżej wymienionych sił politycznych nie potrafi, a może po prostu nie chce ich rozwiązać. Politycy tych opcji działają wg powiedzenia: „Po nas choćby potop”. POPiS walczy między sobą tylko o dostęp do kasy, która jest realna, ale reform systemowych usprawniających państwo i dających nam więcej wolności żadne z nich nie przeprowadziło.
Widać także, że cały czas między nimi obowiązuje niepisana umowa zawarta jeszcze przy Okrągłym Stole: „Wy nie ruszacie naszych, a my nie ruszamy waszych”. Wystarczy zadać sobie jedno pytanie, czy jakikolwiek prominentny polityk Platformy Obywatelskiej został skazany prawomocnym wyrokiem za rządów Prawa i Sprawiedliwości? NIE! A może ktoś został postawiony przed Trybunałem Stanu? NIE! A ileż to afer było za ich rządów i co? Ktoś pewnie zaraz powie, ale przecież sądy nie zostały zreformowane, to warto zapytać, a dlaczego nie postawiono choćby prokuratorskich zarzutów jakiemukolwiek prominentnemu politykowi z PO? Nie wspominając już o koalicyjnym PSL. Przecież Prokuratorem Generalnym jest PiS-owski Minister Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro! I co? Nie ma dowodów na łamanie prawa przez polityków Platformy Obywatelskiej, czy po prostu woli politycznej? A PSL już przestał być nawet dla niektórych grupą przestępczą, tylko możliwością na załapanie się na kolejną kadencję do Sejmu.
Mówiąc klasykiem, jest oczywistą oczywistością, że w PiS nie ma woli politycznej do wytaczania wojny poprzednikom. PiS-owscy politycy dobrze wiedzą, że jeśli rozpętaliby taką wojnę, to po utracie władzy zostaliby tak samo rozliczeni przez Platformę Obywatelską i innych, i to jest głównym powodem, dlaczego wolą zostawić ich w spokoju. A w ogóle, jak później zawrzeć z takimi politykami koalicję? Dlatego też zasada: „Wy nie ruszacie naszych, my nie ruszamy waszych” nadal obowiązuje i obowiązywać będzie. I POPiS, czy PSL, czy nawet SLD jej nie złamią. Dlatego rację mają ci, którzy twierdzą, że czy PiS, czy PO to jedno zło. Tak, Polska pod ich rządami ma się tak samo źle. Co niektórzy wyliczyli już PiS-owi aż 216 afer, a ich lista dostępna jest oczywiście w Internecie.
Jeśli chcemy, żeby coś realnie i w kierunku pozytywnym zmieniło się w Polsce, to ten system należy po prostu obalić. Pogonić precz tych, którzy go utrwalają, którzy dzięki zagmatwanemu prawu, rodzinie na swoim, czyli w państwowych spółkach i urzędach i dzięki łapówkom czerpią ogromne korzyści będąc w tym układzie. Należy całkowicie odrzucić dotychczasowych włodarzy, którzy obrali kurs na niebyt naszego państwa, jedni zapatrzeni w Unię Europejską, inni także w USA czy Izrael.
Polska, my jej mieszkańcy, obywatele, naród, czyli obecne i przyszłe pokolenia potrzebujemy całkiem innej polityki społecznej i gospodarczej. Polityki ufundowanej na etyce chrześcijańskiej, greckim stosunku do prawdy i zasadach prawa rzymskiego. Tylko powrót do korzeni cywilizacji łacińskiej, która właśnie na tych fundamentach się wspiera, może uratować nas przed wszechobecnie zalewająca nas lewicową propagandą. Przed wdrażaniem lewicowych rozwiązań w życie. Już wystarczająco nacierpieliśmy się z ich powodu w poprzedniej epoce i jak widać, do tej pory nie możemy się z tego otrząsnąć.
Żadna z partii systemowych, tj. PiS, PO, PSL, czy SLD nie daje nawet cienia szansy na wyprowadzenie naszego kraju na właściwe tory, czyli na powrót do wymienionych zasad. One wszystkie tkwią korzeniami właśnie w poprzedniej komunistycznej epoce i politycy z tych formacji nawet nie wyobrażają sobie, że Polacy mogliby być naprawdę wolnymi ludźmi i tworzyć dumną i bogatą Polskę.
Dlatego w tych wyborach sytuacja jest prosta i jasna, albo opowiadamy się za tym, co jest i było już wcześniej i źle się dla nas skończyło, albo odważnie poprzemy jedyne ugrupowanie antysystemowe, którego program opiera się właśnie na wyżej wymienionych wartościach cywilizacji łacińskiej, tj. Konfederację Wolność i Niepodległość.
Internauta
Żaden z istotnych i palących współczesnych problemów nie doczekał się, póki co, rozwiązania. Nadal wisi nad nami bankructwo systemu emerytalnego, doskwiera nam, a szczególnie osobom starszym i schorowanym, niewydolność tzw. służby zdrowia, brak zastępowalności pokoleń (jako naród po prostu wymieramy!) i starzenie się społeczeństwa (coraz mniej ludzi w tzw. wieku produkcyjnym, a coraz więcej osób w wieku emerytalnym). Dodatkowo cały czas mamy skomplikowany system podatkowy z bardzo wysokimi podatkami, który nie został w ogóle uproszczony, a wręcz przeciwnie, zagmatwany system prawny, w którym nawet prawnicy nie potrafią się rozeznać i wszechobecną biurokrację, która chciałaby kontrolować każdy aspekt naszego życia. No i cały czas przyrasta nam dług publiczny, który kiedyś będzie musiał być spłacony, nie wspominając już o wywołanej przez obecny rząd inflacji, która zjada nasze dochody i oszczędności.
Wszystkie te sprawy pokazują, że czy rządzi PiS, czy PO, to niczym istotnym się te rządy od siebie nie różnią. Problemy, jak były takie same, tak są te same i wręcz narastają. Żadna z wyżej wymienionych sił politycznych nie potrafi, a może po prostu nie chce ich rozwiązać. Politycy tych opcji działają wg powiedzenia: „Po nas choćby potop”. POPiS walczy między sobą tylko o dostęp do kasy, która jest realna, ale reform systemowych usprawniających państwo i dających nam więcej wolności żadne z nich nie przeprowadziło.
Widać także, że cały czas między nimi obowiązuje niepisana umowa zawarta jeszcze przy Okrągłym Stole: „Wy nie ruszacie naszych, a my nie ruszamy waszych”. Wystarczy zadać sobie jedno pytanie, czy jakikolwiek prominentny polityk Platformy Obywatelskiej został skazany prawomocnym wyrokiem za rządów Prawa i Sprawiedliwości? NIE! A może ktoś został postawiony przed Trybunałem Stanu? NIE! A ileż to afer było za ich rządów i co? Ktoś pewnie zaraz powie, ale przecież sądy nie zostały zreformowane, to warto zapytać, a dlaczego nie postawiono choćby prokuratorskich zarzutów jakiemukolwiek prominentnemu politykowi z PO? Nie wspominając już o koalicyjnym PSL. Przecież Prokuratorem Generalnym jest PiS-owski Minister Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro! I co? Nie ma dowodów na łamanie prawa przez polityków Platformy Obywatelskiej, czy po prostu woli politycznej? A PSL już przestał być nawet dla niektórych grupą przestępczą, tylko możliwością na załapanie się na kolejną kadencję do Sejmu.
Mówiąc klasykiem, jest oczywistą oczywistością, że w PiS nie ma woli politycznej do wytaczania wojny poprzednikom. PiS-owscy politycy dobrze wiedzą, że jeśli rozpętaliby taką wojnę, to po utracie władzy zostaliby tak samo rozliczeni przez Platformę Obywatelską i innych, i to jest głównym powodem, dlaczego wolą zostawić ich w spokoju. A w ogóle, jak później zawrzeć z takimi politykami koalicję? Dlatego też zasada: „Wy nie ruszacie naszych, my nie ruszamy waszych” nadal obowiązuje i obowiązywać będzie. I POPiS, czy PSL, czy nawet SLD jej nie złamią. Dlatego rację mają ci, którzy twierdzą, że czy PiS, czy PO to jedno zło. Tak, Polska pod ich rządami ma się tak samo źle. Co niektórzy wyliczyli już PiS-owi aż 216 afer, a ich lista dostępna jest oczywiście w Internecie.
Jeśli chcemy, żeby coś realnie i w kierunku pozytywnym zmieniło się w Polsce, to ten system należy po prostu obalić. Pogonić precz tych, którzy go utrwalają, którzy dzięki zagmatwanemu prawu, rodzinie na swoim, czyli w państwowych spółkach i urzędach i dzięki łapówkom czerpią ogromne korzyści będąc w tym układzie. Należy całkowicie odrzucić dotychczasowych włodarzy, którzy obrali kurs na niebyt naszego państwa, jedni zapatrzeni w Unię Europejską, inni także w USA czy Izrael.
Polska, my jej mieszkańcy, obywatele, naród, czyli obecne i przyszłe pokolenia potrzebujemy całkiem innej polityki społecznej i gospodarczej. Polityki ufundowanej na etyce chrześcijańskiej, greckim stosunku do prawdy i zasadach prawa rzymskiego. Tylko powrót do korzeni cywilizacji łacińskiej, która właśnie na tych fundamentach się wspiera, może uratować nas przed wszechobecnie zalewająca nas lewicową propagandą. Przed wdrażaniem lewicowych rozwiązań w życie. Już wystarczająco nacierpieliśmy się z ich powodu w poprzedniej epoce i jak widać, do tej pory nie możemy się z tego otrząsnąć.
Żadna z partii systemowych, tj. PiS, PO, PSL, czy SLD nie daje nawet cienia szansy na wyprowadzenie naszego kraju na właściwe tory, czyli na powrót do wymienionych zasad. One wszystkie tkwią korzeniami właśnie w poprzedniej komunistycznej epoce i politycy z tych formacji nawet nie wyobrażają sobie, że Polacy mogliby być naprawdę wolnymi ludźmi i tworzyć dumną i bogatą Polskę.
Dlatego w tych wyborach sytuacja jest prosta i jasna, albo opowiadamy się za tym, co jest i było już wcześniej i źle się dla nas skończyło, albo odważnie poprzemy jedyne ugrupowanie antysystemowe, którego program opiera się właśnie na wyżej wymienionych wartościach cywilizacji łacińskiej, tj. Konfederację Wolność i Niepodległość.
Internauta
Komentarze
Śmiechu warte
Dodane przez Robson, w dniu 08.10.2019 r., godz. 12.06
Wy chcecie poparcia,a. Bosak tańczy w ,,TFn-ie’’ O poparcie poprście konia,on was poprze,może i Giertych on tez ma koński łeb
Dodane przez Robson, w dniu 08.10.2019 r., godz. 12.06
Wy chcecie poparcia,a. Bosak tańczy w ,,TFn-ie’’ O poparcie poprście konia,on was poprze,może i Giertych on tez ma koński łeb
Dodane przez roms, w dniu 08.10.2019 r., godz. 13.01
KONFEDERACJA niczym Arka Noego. Internauta to objawienie na wyszkowskiej pustyni politycznej.
KONFEDERACJA niczym Arka Noego. Internauta to objawienie na wyszkowskiej pustyni politycznej.
Dodane przez Burza w szklance wody, w dniu 08.10.2019 r., godz. 15.48
Poniosło cię romsie. A zawiesiłeś choć jeden baner ? Co do twojego Internauty to potyka się o swoje nogi o czym świadczy zdanie -".... PiS-owscy politycy dobrze wiedzą, że jeśli rozpętaliby taką wojnę, to po utracie władzy zostaliby tak samo rozliczeni przez Platformę Obywatelską i innych, i to jest głównym powodem, dlaczego wolą zostawić ich w spokoju......". To co nie wierzy w swoich, że wygrają i rozliczą PiS? Po konferencji na placu miejskim, po której wiatr hulał, trudno pisać optymistycznie czyli pozostał stary antyPiSowski bełkot.
Poniosło cię romsie. A zawiesiłeś choć jeden baner ? Co do twojego Internauty to potyka się o swoje nogi o czym świadczy zdanie -".... PiS-owscy politycy dobrze wiedzą, że jeśli rozpętaliby taką wojnę, to po utracie władzy zostaliby tak samo rozliczeni przez Platformę Obywatelską i innych, i to jest głównym powodem, dlaczego wolą zostawić ich w spokoju......". To co nie wierzy w swoich, że wygrają i rozliczą PiS? Po konferencji na placu miejskim, po której wiatr hulał, trudno pisać optymistycznie czyli pozostał stary antyPiSowski bełkot.
Dodane przez Marek Głowacki, w dniu 09.10.2019 r., godz. 05.52
Internauto, sugerowanie, że jest jakiś PO-PiS to nieprawdopodobne bajki. Był to projekt, który nigdy się nie zrealizował, choć wielu ludziom wydawało się, że powinien. Dyskusja na ten temat, owszem była, ale ponad 10 lat temu. Mówienie o tym dziś to odgrzewanie starego, twardego jak decha kotleta. Między tymi formacjami są potężne różnice. O różnicy w jakości dzisiejszych, pisowskich rządów nad rządami PO-PSL bardzo dobitnie świadczy olbrzymi wzrost przychodów i zysków Orlenu. Były one wielokrotnie większe w czasie 3,5letnich rządów Zjednoczonej Prawicy, niż w czasie 8letnich rządów nieszczęsnej koalicji PO-PSL. A są to grube miliardy złotych. To samo dotyczy innych spółek skarbu państwa. To samo dotyczy ściągalności podatków w ogóle. Oznacza to, że szaber finansów publicznych został zahamowany. W ostatnich 4 latach radykalnie wzrosła również liczba aresztowanych oszustów gospodarczych. Mafie są rozbijane. To, że nie zostali aresztowani główni mafiozi to prawda, ale myślę, że i na to przyjdzie czas. Dzisiejsza władza jest na to jeszcze za słaba. Nie ma jednak zasady – „my nie aresztujemy waszych, wy nie aresztujecie naszych”. To kompletna bzdura.
Internauto, sugerowanie, że jest jakiś PO-PiS to nieprawdopodobne bajki. Był to projekt, który nigdy się nie zrealizował, choć wielu ludziom wydawało się, że powinien. Dyskusja na ten temat, owszem była, ale ponad 10 lat temu. Mówienie o tym dziś to odgrzewanie starego, twardego jak decha kotleta. Między tymi formacjami są potężne różnice. O różnicy w jakości dzisiejszych, pisowskich rządów nad rządami PO-PSL bardzo dobitnie świadczy olbrzymi wzrost przychodów i zysków Orlenu. Były one wielokrotnie większe w czasie 3,5letnich rządów Zjednoczonej Prawicy, niż w czasie 8letnich rządów nieszczęsnej koalicji PO-PSL. A są to grube miliardy złotych. To samo dotyczy innych spółek skarbu państwa. To samo dotyczy ściągalności podatków w ogóle. Oznacza to, że szaber finansów publicznych został zahamowany. W ostatnich 4 latach radykalnie wzrosła również liczba aresztowanych oszustów gospodarczych. Mafie są rozbijane. To, że nie zostali aresztowani główni mafiozi to prawda, ale myślę, że i na to przyjdzie czas. Dzisiejsza władza jest na to jeszcze za słaba. Nie ma jednak zasady – „my nie aresztujemy waszych, wy nie aresztujecie naszych”. To kompletna bzdura.
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl