Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 22 grudnia 2024 r., imieniny Honoraty, Zenona



Szkolnictwo w Kręgach ma 150 lat

(Zam: 01.10.2019 r., godz. 13.35)

Wrzesień to ważny miesiąc dla społeczności Szkoły Podstawowej w Kręgach – co roku w tym okresie upamiętnia rocznicę śmierci patrona Stefana Okrzei, rocznicę nadania imienia placówce. W tym roku świętowała także 150-lecie szkolnictwa w Kręgach. Uroczystość z tej okazji odbyła się 12 września.



Podczas święta szkoły przede wszystkim wspomina się o wojnie i tragicznym 5 września 1939 r., kiedy w okolicach Krąg poległ pilot Stefan Okrzeja. 12 września społeczność szkolna rozpoczęła uroczystość od złożenia kwiatów na grobie patrona znajdującym się na cmentarzu parafialnym w Wyszkowie. Następnie uczestnicy pojechali pod pomnik ustawiony w okolicach miejsca, gdzie rozbił się samolot Okrzei. Tu również złożyli kwiaty. W szkole dyrektor Elżbieta Walaszczyk oficjalnie powitała gości uroczystości, wśród których byli m.in. wójt Andrzej Żołyński, zastępca Agnieszka Salwin, radna Beata Polak, sołtys Barbara Szczerba, prezes Stowarzyszenia Społeczno-Oświatowego „Przyjazny Krąg” (organ prowadzący szkołę) Anna Kmoch, wiceprezes Beata Kuchta, przedstawiciele Stowarzyszenia Lotników Polskich – płk Janusz Decewicz, płk Janusz Olszanowski, płk Jerzy Ochoński, płk Jan Urbaniak, płk Henryk Czyżyk, a także płk Kazimierz Pogorzelski ze Stowarzyszenia Seniorów Lotnictwa Wojskowego RP. Byli też rodzice, uczniowie szkoły, przedstawiciele szkół z Woli Mystkowskiej, Popowa Kościelnego, Olszanki, Ulaska.
Uczniowie zaprezentowali rys historyczny w formie montażu słowno-muzycznego poświęcony szkolnictwu w Kręgach. Jak czytamy na stronie internetowej szkoły w opracowaniu Danuty Piątek i Bożeny Bajorek: „Źródła wiedzy na temat kształcenia się mieszkańców wsi Kręgi sięgają okresu po powstaniu styczniowym. Z inicjatywy mieszkańców tej wioski w 1869 roku została utworzona szkoła początkowa. Szkoła w Kręgach miała być utrzymywana ze składek, jakie dobrowolnie nałożyli na siebie chłopi. Składka na szkołę wynosiła 170 rubli. Na szkolnej liście znalazło się 65 uczniów. Szkoła początkowa zwykle była jednoklasowa. Zajęcia prowadzono w języku rosyjskim jednocześnie ze wszystkimi dziećmi przez 6 dni w tygodniu. Godzina lekcyjna trwała 50 minut. Szkoła nie miała swojej siedziby. Lekcje odbywały się w pomieszczeniach wynajmowanych od miejscowych gospodarzy. W tym czasie w zaborze rosyjskim obowiązek szkolny nie istniał, więc nie wszystkie dzieci mogły korzystać z tej edukacji. Przede wszystkim decydowali o tym rodzice, którzy musieli wnieś na ten cel odpowiednią opłatę. Nie wszyscy czuli potrzebę edukowania własnych dzieci. Wielu nie było stać na dodatkowe wydatki. Należy też uświadomić sobie, że dzieci były tanią, bo własną siłą roboczą”.
Między innymi o tych faktach opowiedzieli uczniowie. Warunki nauczania zmieniały się przez kolejne dziesięciolecia. Dziś placówkę prowadzi stowarzyszenie. Dzięki zaangażowaniu władz samorządowych udało się ją wyremontować, za co w formie statuetek „Przyjaciel Szkoły” Elżbieta Walaszczyk podziękowała wójtowi Andrzejowi Żołyńskiemu, zastępcy wójta Agnieszce Salwin i radnej Beacie Polak.
- Jest przysłowie „człowiek planuje, a Bóg się z tego śmieje”. Planowaliśmy zakończenie tego remontu na 2018 r., i tak się stało, że dobiegł on końca dopiero w tym roku. Ale dzięki temu stało się to w 150. rocznicę powstania szkoły – stwierdził wójt Andrzej Żołyński.
Głos zabrali też przedstawiciele Stowarzyszenia Lotników Polskich, m.in. Henryk Czyżyk, który przypomniał, że na warszawskich Powązkach w ubiegłym roku, w 100-lecie lotnictwa polskiego, odsłonięto pomnik „Chwała Lotnikom Polskim”.
- Wasz sztandar uświetnił tę uroczystość. Dziękuję, że pamiętacie o tym smutnym zdarzeniu sprzed 80 lat. Ludzie z dużych miast powinni uczyć się patriotyzmu mieszkańców małych miejscowości, takich jak wasza. Potraficie kultywować tradycję, przekazywać historię – podkreślił starania szkoły o upamiętnienie Stefana Okrzei i przekazał dyrektor szkoły pamiętniki nawiązujące do ubiegłorocznej uroczystości.
Honorowy obywatel gminy Somianka Janusz Decewicz przypomniał historię m.in. budowy pomnika i nadania szkole imienia Okrzei.
Uroczystość zakończyła się tradycyjnym, dorocznym sadzeniem drzew w alei modrzewiowej. W tym roku drzewko posadził płk Henryk Czyżyk.
J.P.










Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta