Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 22 grudnia 2024 r., imieniny Honoraty, Zenona



Zmienimy konstytucję na potrzebną

(Zam: 28.08.2019 r., godz. 12.05)

Ogłosił Jarosław Kaczyński nie pozostawiając złudzeń, jak traktuje najważniejszy akt prawny w naszym kraju, który to kraj, jak widać, uważa za swój prywatny folwark. Jednocześnie prezes wyraził smutek, że najprawdopodobniej nie nastąpi to zbyt szybko.

Obecnie obowiązująca konstytucja przyjęta przez cały naród w ogólnokrajowym referendum jest, jak widać, prezesowi niepotrzebna. Taka „potrzebna konstytucja” pozwoliłaby obrażać wszystkich bez najmniejszych obaw. Można by zamknąć lub zlikwidować wszystkich, którzy inaczej myślą czy wyglądają. Nie byłoby „zdradzieckich mord”, bo wszyscy by siedzieli w więzieniach – to by była dopiero „potrzebna konstytucja”. Nie taka jak ta dzisiejsza, która pozwala emigrantom żyć i oddychać. Taka niepotrzebna konstytucja sankcjonuje jakieś samorządy, które później zabraniają budowania wspaniałych wieżowców i przecudownych pomników. Jakaś niepotrzebna konstytucja zmusza rząd do pracy, nakłada obowiązek organizowania edukacji i opieki zdrowotnej. Jak już będzie ta „potrzebna konstytucja”, to już nikt nie fiknie. Nikt nie będzie się czepiał, że w aptekach nie ma lekarstw, bo natychmiast na mocy „potrzebnej konstytucji” się go zamknie w więzieniu. Nie będzie potrzeba poszukiwać dwudziestu pięciu sędziów, którzy podpiszą się pod wnioskami o powołanie „potrzebnych urzędników”. Nie będzie jakiś Naczelny Sąd Administracyjny nakazywał, że władza ma ujawnić podpisy, kto ją poparł. Wszystko będzie można zrobić jak trzeba, gdy tylko będzie ta „potrzebna konstytucja”. Nie trzeba będzie zbierać żadnych podpisów, a już na pewno nie będzie trzeba nic ujawniać. Marszałek Sejmu będzie mógł latać samolotami, ile będzie chciał tak samo, jak rodzina marszałka i żaden byle jaki poseł nie będzie się do tego wtrącał. Będzie pięknie, tak jak być powinno. Nie będzie się wpuszczać niepełnosprawnych do Sejmu. Zrobi się dla nich specjalne strefy, w których będą mieszkać. „Gazeta Polska” wydrukuje specjalne naklejki „strefa wolna od niepełnosprawnych, uchodźców i tym podobnych odmieńców”. Jak już będzie ta „potrzebna konstytucja” wszystko będzie pięknie. Nikt już nie będzie musiał pracować, wszyscy dostaną pieniądze na dzieci, podręczniki, wakacje, trzynastą emeryturę i czternastą, i piętnastą... Będziemy mieli kraj miodem i mlekiem płynący. Mlekiem płynącym z Ukrainy, bo polscy przedsiębiorcy będą obłożeni takimi podatkami i rygorami, że nawet nie pomyślą o tym, aby cokolwiek produkować. Tak pięknie będzie, jak już będzie ta „potrzebna konstytucja”. Nikomu nie przyjdzie do głowy głośno powiedzieć, że chciałby uczęszczać do innej szkoły. Jak minister zrobi reformę szkolnictwa, to wszyscy będą musieli się podporządkować. Nie będzie już tak, że każdy będzie sobie wybierał szkołę, jaką chce. Nie będą gówniarze umniejszać zasług wspaniałych ministrów tylko dlatego, że mają świadectwa z czerwonym paskiem. Z paskiem czy bez paska, jak minister zdecyduje, że są miejsca w zawodówkach, to trzeba się uczyć w zawodówce, a nie wybrzydzać. Tak będzie pięknie, gdy już będzie ta „potrzebna konstytucja” Nie będzie Owsiaków, świątecznej pomocy i innych ohydnych festiwali. Jak najważniejszy poseł w kraju zdecyduje, że pociągi nie będą wozić ludzi do Owsiaka, to żaden byle marszałek nie będzie podstawiał swoich pociągów na złość jedynej słusznej władzy. Jak już będzie taka „potrzebna konstytucja”, to z tymi marszałkami też się zrobi porządek, i z wójtami, i burmistrzami też. Prezydentów wielkich miast też nie będzie, jak już będzie ta nasza wspaniała „potrzebna konstytucja”. Wszystko będzie piękne. Będziemy robili prąd z węgla i nikt nie ośmieli się narzekać na smog. Zabronimy budowy wiatraków, przekopiemy Mierzeję Wiślaną i wytniemy Puszczę Białowieską... Będziemy chronić naszą historię i naszych bohaterów. Żadni powstańcy warszawscy, żołnierze Armii Krajowej czy inni pseudokombatanci nie będą nam mówić, jaka była historia. Jak będzie już nasza wspaniała „potrzebna konstytucja”, to sami napiszemy naszą historię i godnie uczcimy naszych bohaterów. Może nawet zabalsamujemy jakieś ciało bohaterskiego przywódcy i postawimy mauzoleum w centrum stolicy. Jak tylko będziemy mieli tę nową „potrzebną konstytucję”...
Bartłomiej Bodio
poseł na Sejm VII kadencji

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta