Lakers lepsi od Rhinos w pierwszym meczu
(Zam: 31.03.2019 r., godz. 12.01)Niestety, Rhinos Wyszków nie zdołali pokonać WENGLORZ AZS UWM Olsztyn Lakers, w inauguracyjnym meczu rozgrywek LFA 1. Nosorożce po zaciętym spotkaniu przegrały 35:38.
Jako pierwsi punkty zdobyli gospodarze, notując szybkie przyłożenie. Niestety, jeszcze w pierwszej kwarcie inicjatywę przejęli rywale, dwukrotnie przekraczając linię końcową boiska i tym samym notując własne touchdowny (7:14). Aż do przerwy wyszkowianie nie potrafili narzucić rywalom swojego stylu gry. W drugiej kwarcie rywale znowu punktowali dwukrotnie (na szczęście dla gospodarzy próby podwyższeń zakończyły się niepowodzeniem), na co Rhinos odpowiedzieli jednym przyłożeniem. Na półmetku spotkania goście prowadzili 24:13. W drugiej odsłonie gra Nosorożców wyglądała lepiej. Większy spokój w defensywie, pozwolił wyszkowianom na stopniowe przejęcie kontroli nad spotkaniem i odrabianie strat. Niestety, na objęcie prowadzenia zabrakło czasu. Mimo zwycięstwa 15:7 w ostatniej kwarcie, wyszkowianie ostatecznie przegrali całe spotkanie 35:38.
Rhinos Wyszków – Olsztyn Lakers 35:38 (7:14, 6:10, 7:7, 15:7)
W następnym meczu, Rhinos czeka jeszcze trudniejsze zadanie, bowiem podejmą na własnym stadionie obecnych Mistrzów Polski – Lowlanders Białystok. Mecz zostanie rozegrany w niedzielę 31 marca.
– Gra przeciwko Lakers była wspaniałym doświadczeniem. W jednym meczu mieliśmy zarówno momenty fatalne, jak i bardzo dobre. Największym pozytywem w tym spotkaniu była reakcja drużyny na dużą przewagę gości. Mimo straty 18 punktów pod koniec spotkania zespół nie zrezygnował, tylko walczył do samego końca. Przegraliśmy tylko o trzy punkty, na odrobienie których zabrakło już czasu – ocenił mecz head coach Rhinos, Greyson Alman.
– Mecz zaczęliśmy dobrze, od przyłożenia w pierwszym posiadaniu. Potem górę wzięły nerwy i chaos, czego efektem stały się dwa szybkie przyłożenia olsztynian. Jako defensywa daliśmy przeciwnikowi zbyt wiele czasu i swobody, przez co nasza ofensywa nie miała kiedy rozwinąć skrzydeł. Po przerwie udało się naprowadzić naszą grę na właściwe tory i przystąpiliśmy do odrabiania strat. Zabrakło jednak czasu i odrobiny szczęścia. Dziękujemy drużynie z Olsztyna za kolejne dobre widowisko, które na pewno mogło się podobać kibicom – powiedział po meczu kapitan drużyny Jarosław Rzemek.
W pozostałych meczach 1. kolejki z udziałem drużyn z grupy północnej LFA 1 Panthers Wrocław wzięły srogi rewanż na Lowlanders Białystok za ostatni Polish Bowl, wygrywając 45:6. W drugim meczu międzygrupowym Warsaw Mets ulegli 13:31 zespołowi Tychy Falcons. Zgodnie z oczekiwaniami Seahawks Gdynia rozbili Wilki Łódzkie. Wynik 62:7 mówi tutaj sam za siebie. Turu
Komentarze
Dodane przez kartoflisko, w dniu 01.04.2019 r., godz. 10.30
Dwie porażki u siebie na początek to duża słabość. Z drużną Olsztyna powinni wygrać a tu po pierwszej połowie 24:13 a zanosiło się nawet na 24:7. O ile w środku ataku jeszcze przyzwoicie i rozgrywający miał trochę czasu na rozegranie to jednak biegacze słabo łapiący piłkę. Mało wariantów rozwiązań i rozgrywający sam nieraz zdobywał teren ale też został kilka razy szybko powalony. Natomiast Olsztyn szybko zdobywał teren i szybko zdobywał przyłożenia. Rhinos mieli problemy z wyłapaniem piłki po wykopie Olsztyna, po zdobyciu przyłożenia i słabo zdobywali teren. Przykładem słabości był brak podwyższenia po drugim przyłożeniu mimo dwóch prób. Mecz z Białymstokiem bez historii, piłkarze mentalnie sobie nie poradzili, nie wyszli z rozegraniem poza swoją połowę, wiele jeszcze pracy przed drużyną. Co do samego otoczenia to futbol amerykański powinien być super wydarzeniem i biznesem a w Wyszkowie sędziowie, ważna część widowiska, nie mają nagłośnienia i nie słychać co mamroczą pod nosem, sponsor zapiekanki, nie można było kupić na miejscu tylko trzeba zamawiać, to brak profesjonalizmu, brak przerw między 1 i 2 oraz 3 i 4 kwartą żeby coś skonsumować, boisko na uboczu bez kontaktu z obiektami gdzie można coś zamówić do jedzenia i wypicia oraz wypić piwo. Na czym wy chcecie rozwijać ten sport, z podatków i dotacji gminy ? Lepiej zwijajcie interes jak chcecie tak prosperować i uprawiać swój snobistyczny sport. Jedyna jaskółka na tej imprezie to gość z ferrari, który podjechał na tą spotkanie. Bogaty sport dla bogatych ludzi, ale na razie bez nawet najmniejszego deszczyku emocji.
Dwie porażki u siebie na początek to duża słabość. Z drużną Olsztyna powinni wygrać a tu po pierwszej połowie 24:13 a zanosiło się nawet na 24:7. O ile w środku ataku jeszcze przyzwoicie i rozgrywający miał trochę czasu na rozegranie to jednak biegacze słabo łapiący piłkę. Mało wariantów rozwiązań i rozgrywający sam nieraz zdobywał teren ale też został kilka razy szybko powalony. Natomiast Olsztyn szybko zdobywał teren i szybko zdobywał przyłożenia. Rhinos mieli problemy z wyłapaniem piłki po wykopie Olsztyna, po zdobyciu przyłożenia i słabo zdobywali teren. Przykładem słabości był brak podwyższenia po drugim przyłożeniu mimo dwóch prób. Mecz z Białymstokiem bez historii, piłkarze mentalnie sobie nie poradzili, nie wyszli z rozegraniem poza swoją połowę, wiele jeszcze pracy przed drużyną. Co do samego otoczenia to futbol amerykański powinien być super wydarzeniem i biznesem a w Wyszkowie sędziowie, ważna część widowiska, nie mają nagłośnienia i nie słychać co mamroczą pod nosem, sponsor zapiekanki, nie można było kupić na miejscu tylko trzeba zamawiać, to brak profesjonalizmu, brak przerw między 1 i 2 oraz 3 i 4 kwartą żeby coś skonsumować, boisko na uboczu bez kontaktu z obiektami gdzie można coś zamówić do jedzenia i wypicia oraz wypić piwo. Na czym wy chcecie rozwijać ten sport, z podatków i dotacji gminy ? Lepiej zwijajcie interes jak chcecie tak prosperować i uprawiać swój snobistyczny sport. Jedyna jaskółka na tej imprezie to gość z ferrari, który podjechał na tą spotkanie. Bogaty sport dla bogatych ludzi, ale na razie bez nawet najmniejszego deszczyku emocji.
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl