Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 23 grudnia 2024 r., imieniny Sławomiry, Wiktorii



Budek najlepszy w Rybienko Open Series

(Zam: 11.09.2018 r., godz. 17.20)

Piąty turniej, zaliczany do cyklu Rybienko Open Series rozgrywany w klubie Tenis w Rybienku Leśnym, przeszedł do historii. Uczestniczyło w nim 14 zawodników. Najlepszy okazał się Augustyn Budek.

Turniej rozgrywany był systemem pucharowym. Gracze, którzy przegrali pojedynek w pierwszej rundzie rozegrali turniej pocieszenia. Oznacza to, że każdy z uczestników rozegrał co najmniej dwa pojedynki.
Dwóch graczy, którzy osiągnęli najlepsze wyniki w poprzednich turniejach zostało rozstawionych na dwóch pierwszych miejscach i w pierwszej rundzie mieli wolny los. Rozstawionym z numerem pierwszym był zawodnik z Wyszkowa, Michał Klimiuk, z dwójką natomiast reprezentant Radzymina Augustyn Budek.
Już w pierwszej rundzie mieliśmy kilka zaciętych i ciekawych spotkań, a to za sprawą wyjątkowo wyrównanego poziomu uczestników. Kilka nazwisk zasługuje na uwagę. Tobiasz Gołębiewski w pierwszej rundzie rozgromił debiutanta Kwiatkowskiego 6:0. Kolejnym rywalem Gołębiewskiego była już jednak turniejowa „jedynka” – Michał Klimiuk. W pozostałych spotkaniach pierwszej rundy Rene Arm pokonał swojego sparingpartnera, Niegowskiego 6:3. Sobczyński pokonał rozstawionego z czwórką Łukasza Karolewskiego po wyjątkowo zaciętym pojedynku 6:4. To była pierwsza duża niespodzianka tego dnia. Pergoł, gracz rozstawiony z numerem trzy ograł Żmijewskiego 6:2. Puchała pokazując bardzo regularny i precyzyjny tenis pokonał reprezentanta Warszawy Janusa 6:2. Maciejewski, również pierwszy raz grający z nami, ograł doświadczonego Krawczyka 6:3
Ćwierćfinały przyniosły kolejne sensacyjne rozstrzygnięcia. Michał Klimiuk zderzył się z Gołębiewskim niczym ze ścianą. Grający bardzo mądrze i regularnie Tobiasz wyeliminował rozstawionego z jedynką Klimiuka 6:4. Sobczyński rozpędzony dotarł do półfinału bez straty gema. W drugim półfinale zameldowali się Puchała, który wyeliminował doświadczonego Pergoła oraz turniejowa „dwójka” Augustyn Budek.
Po spektakularnym zwycięstwie nad Klimiukiem, Gołębiewski w półfinale nie dał szans Sobczyńskiemu i pewnie wygrywając 6:1 awansował do finału. Drugi półfinał, Budek vs Puchała, był jednym z lepszych pojedynków tego turnieju. Obaj panowie grający podobnym stylem, pokazali bardzo długie i ciekawe wymiany. Wynik w żaden sposób nie oddaje tego co działo się na korcie. Wygrał Budek 6:1.
Tak więc w finale, rozgrywanym do dwóch pełnych setów spotkali się, debiutant Tobiasz Gołębiewski oraz utytułowany Augustyn Budek. Mecz był godny finału. Obaj pokazali bardzo przyjemny dla oka tenis. Wiele zwrotów akcji, gra zarówno przy siatce, jak i długie wymiany z głębi kortu. Mieliśmy w tym pojedynku wszystko to, czego można oczekiwać od gry rozstrzygającej o zwycięstwie w całym turnieju. A zwyciężył Augustyn Budek 6:3, 6:1. Gratulujemy!
W finale turnieju pocieszenia spotkali się Karolewski ze Żmijewskim. Wygrał, po bardzo ciekawym, zwłaszcza pierwszym secie Karolewski 6:4 6:1. Również gratulujemy.
Kolejna tenisowa impreza odbędzie się pod koniec września i będzie to turniej MASTERS dla 8 najlepszych zawodników całego cyklu.
opr. Turu

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta