Nic nie zastąpi pracy ludzkich rąk
(Zam: 30.08.2018 r., godz. 08.45)– Zmienia się polska wieś i jej otoczenie. Gospodarstwa są coraz lepiej wyposażone, ale nic nie zastąpi pracy rąk ludzkich – mówił wójt Stanisław Jastrzębski podczas dożynek zorganizowanych 19 sierpnia w Długosiodle.
Główne uroczystości odbyły się na placu targowym, a poprzedziła je msza odprawiona w intencji rolników w kościele w Długosiodle.
– Nasi rolnicy gospodarują na najsłabszych glebach, ale dzięki ich umiłowaniu do ziemi, poświęceniu ona cały czas rodzi – podkreślił wójt Stanisław Jastrzębski witając gości święta plonów. – Jest wiele wspaniałych wynalazków, świat jest coraz bardziej wyedukowany, ale chleb jest nie do zastąpienia, praca rolników jest ciągle potrzebna. Zmieniają się rządy, każdy przychodzi z nową myślą, obietnicami, a my chcielibyśmy wszystkim rolnikom w naszym kraju życzyć, by ich praca była coraz bardziej szanowana, a płody, które produkują miały godne wynagrodzenie. Mam nadzieję, że doczekamy lepszych czasów.
Głos zabrał też radny sejmiku województwa mazowieckiego Mirosław Augustynik.
– Każdy dzień jest wypełniony ciężką pracą, mimo że do gospodarstw przybyły nowe maszyny, urządzenia. Przy tak ogromnej intensyfikacji produkcji potrzebne jest czujne oko i spracowana ręka rolnika – stwierdził. – Wielkie słowa szacunku kieruję w imieniu samorządu województwa mazowieckiego do wszystkich rolników za wasz trud, poświęcenie, zaangażowanie. Rolnictwo jest potężnym kołem zamachowym gospodarki Mazowsza.
– Dożynki to jeden z piękniejszych z obrzędów rolniczych zakorzenionych w naszej kulturze – dodał radny sejmiku Marian Krupiński. – Dla rolników to dzień radości, odpoczynku, ale też podziękowań Bogu za plony. To ukoronowanie całorocznej pracy tych, którzy produkują to, co najważniejsze – żywność. Dzięki nim nie brakuje chleba – symbolu życia, nadziei, zasobności, pewności jutra.
– Zwykło się mówić, że rolnik sieje i samo mu rośnie. Tak w mieście często się rozumuje, nie znając do końca realiów tej ciężkiej pracy – stwierdził przedstawiciel Zarządu Powiatu Krystian Pędzich. – Kupujemy w sklepie żywność, ale nie zdajemy sobie sprawy, jak dużo pracy wymagało wyprodukowanie jej. Bez rolnictwa nie ma żywności, trzeba je wspierać, uzupełniać dotacjami, by na rynku była możliwość nabycia zdrowej, dobrej, taniej żywności.
Uczestnicy dożynek w symbolicznym geście przełamali się bochnem wypieczonym z tegorocznych zbóż. Przedstawiciele samorządu, instytucji, stowarzyszeń, rolnicy, mieszkańcy i przyjezdni – wszyscy z należytym szacunkiem i wdzięcznością kosztowali chleb. Godność starostów dożynek w tym roku przyjęli na siebie Iwona i Adam Gąsiewscy, którzy wraz innymi rolnikami Urszulą i Mirosławem Kądzielami, Danutą Gałązką otrzymali w podziękowaniu od samorządu dyplomy.
Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska w Grodzisku Mazowieckim wyróżniła swoich największych dostawców. Nagrody otrzymali: Maria i Mieczysław Łyczkowscy, Urszula i Krzysztof Fabisiakowie, Anna i Sylwester Gołębiewscy, Kalina i Andrzej Orłowscy, Barbara i Tomasz Karamuzowie, Dorota i Bogdan Mostowscy. Wręczał je prezes OSM Tadeusz Proczek.
– Produkcja mleczarska wiąże się z koniecznością przestrzegania obowiązków – wszystko trzeba wykonać w odpowiednim czasie, nic nie może poczekać. Każdego dnia trzeba pracę przy krowach wykonać, niezależnie od świąt, rodzinnych imprez itp. – podkreślił.
Nagrody od firmy Mleks otrzymali: Renata i Andrzej Żebrowscy, Ewa i Jan Szyszkowscy, Agata i Wiesław Mostowscy, Justyna i Tadeusz Pałubińscy, Kamil Kania.
Wręczono też dyplomy za wieńce dożynkowe, które w tym roku wykonali: Klub Seniora Jutrzenka z Jaszczułt, Klub Seniora Bosewskie Starszaki, Klub Seniora Niezapominajka z Długosiodła, Klub Seniora Złota Jesień z Długosiodła, Akademia Aktywnych Seniorów z Bloch, Klub Seniora Strażnicy Tradycji z Chrzczanki Włościańskiej, Klub Seniora Zosieńka z Sieczych, Grupa Samopomocowa Supermama, Grupa Nasza Struga, Stowarzyszenie Grądy Szlacheckie Moja Wieś, mieszkańcy sołectw Kalinowo, Znamiączki, Wólka Grochowa, Chrzczanka Włościańska.
Organizator dożynek, gmina Długosiodło, zapewnił też dużo rozrywki. Zagrali: kapela z Targówka, Stowarzyszenie „Teraz my”, Grupa „Nasza Struga”, artyści scen poznańskich, Dawid Bedecki, a na koniec gwiazda wieczoru – Joker. Nie brakowało stoisk z wiejskim jedzeniem, miodem oraz popularnymi na festynach przysmakami – popcornem, czy daniami z grilla. Dla dzieci były zjeżdżalnie i inne atrakcje.
J.P.
– Nasi rolnicy gospodarują na najsłabszych glebach, ale dzięki ich umiłowaniu do ziemi, poświęceniu ona cały czas rodzi – podkreślił wójt Stanisław Jastrzębski witając gości święta plonów. – Jest wiele wspaniałych wynalazków, świat jest coraz bardziej wyedukowany, ale chleb jest nie do zastąpienia, praca rolników jest ciągle potrzebna. Zmieniają się rządy, każdy przychodzi z nową myślą, obietnicami, a my chcielibyśmy wszystkim rolnikom w naszym kraju życzyć, by ich praca była coraz bardziej szanowana, a płody, które produkują miały godne wynagrodzenie. Mam nadzieję, że doczekamy lepszych czasów.
Głos zabrał też radny sejmiku województwa mazowieckiego Mirosław Augustynik.
– Każdy dzień jest wypełniony ciężką pracą, mimo że do gospodarstw przybyły nowe maszyny, urządzenia. Przy tak ogromnej intensyfikacji produkcji potrzebne jest czujne oko i spracowana ręka rolnika – stwierdził. – Wielkie słowa szacunku kieruję w imieniu samorządu województwa mazowieckiego do wszystkich rolników za wasz trud, poświęcenie, zaangażowanie. Rolnictwo jest potężnym kołem zamachowym gospodarki Mazowsza.
– Dożynki to jeden z piękniejszych z obrzędów rolniczych zakorzenionych w naszej kulturze – dodał radny sejmiku Marian Krupiński. – Dla rolników to dzień radości, odpoczynku, ale też podziękowań Bogu za plony. To ukoronowanie całorocznej pracy tych, którzy produkują to, co najważniejsze – żywność. Dzięki nim nie brakuje chleba – symbolu życia, nadziei, zasobności, pewności jutra.
– Zwykło się mówić, że rolnik sieje i samo mu rośnie. Tak w mieście często się rozumuje, nie znając do końca realiów tej ciężkiej pracy – stwierdził przedstawiciel Zarządu Powiatu Krystian Pędzich. – Kupujemy w sklepie żywność, ale nie zdajemy sobie sprawy, jak dużo pracy wymagało wyprodukowanie jej. Bez rolnictwa nie ma żywności, trzeba je wspierać, uzupełniać dotacjami, by na rynku była możliwość nabycia zdrowej, dobrej, taniej żywności.
Uczestnicy dożynek w symbolicznym geście przełamali się bochnem wypieczonym z tegorocznych zbóż. Przedstawiciele samorządu, instytucji, stowarzyszeń, rolnicy, mieszkańcy i przyjezdni – wszyscy z należytym szacunkiem i wdzięcznością kosztowali chleb. Godność starostów dożynek w tym roku przyjęli na siebie Iwona i Adam Gąsiewscy, którzy wraz innymi rolnikami Urszulą i Mirosławem Kądzielami, Danutą Gałązką otrzymali w podziękowaniu od samorządu dyplomy.
Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska w Grodzisku Mazowieckim wyróżniła swoich największych dostawców. Nagrody otrzymali: Maria i Mieczysław Łyczkowscy, Urszula i Krzysztof Fabisiakowie, Anna i Sylwester Gołębiewscy, Kalina i Andrzej Orłowscy, Barbara i Tomasz Karamuzowie, Dorota i Bogdan Mostowscy. Wręczał je prezes OSM Tadeusz Proczek.
– Produkcja mleczarska wiąże się z koniecznością przestrzegania obowiązków – wszystko trzeba wykonać w odpowiednim czasie, nic nie może poczekać. Każdego dnia trzeba pracę przy krowach wykonać, niezależnie od świąt, rodzinnych imprez itp. – podkreślił.
Nagrody od firmy Mleks otrzymali: Renata i Andrzej Żebrowscy, Ewa i Jan Szyszkowscy, Agata i Wiesław Mostowscy, Justyna i Tadeusz Pałubińscy, Kamil Kania.
Wręczono też dyplomy za wieńce dożynkowe, które w tym roku wykonali: Klub Seniora Jutrzenka z Jaszczułt, Klub Seniora Bosewskie Starszaki, Klub Seniora Niezapominajka z Długosiodła, Klub Seniora Złota Jesień z Długosiodła, Akademia Aktywnych Seniorów z Bloch, Klub Seniora Strażnicy Tradycji z Chrzczanki Włościańskiej, Klub Seniora Zosieńka z Sieczych, Grupa Samopomocowa Supermama, Grupa Nasza Struga, Stowarzyszenie Grądy Szlacheckie Moja Wieś, mieszkańcy sołectw Kalinowo, Znamiączki, Wólka Grochowa, Chrzczanka Włościańska.
Organizator dożynek, gmina Długosiodło, zapewnił też dużo rozrywki. Zagrali: kapela z Targówka, Stowarzyszenie „Teraz my”, Grupa „Nasza Struga”, artyści scen poznańskich, Dawid Bedecki, a na koniec gwiazda wieczoru – Joker. Nie brakowało stoisk z wiejskim jedzeniem, miodem oraz popularnymi na festynach przysmakami – popcornem, czy daniami z grilla. Dla dzieci były zjeżdżalnie i inne atrakcje.
J.P.
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl