Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 23 grudnia 2024 r., imieniny Sławomiry, Wiktorii



Naruszczka przegrał z Haratykiem

(Zam: 30.08.2018 r., godz. 08.42)

Marcin Naruszczka nie zdołał po raz drugi w karierze pokonać Rafała Haratyka, ulegając młodszemu zawodnikowi jednogłośną decyzją sędziów podczas gali Babilon MMA 5 w Międzyzdrojach.

Obaj zawodnicy, należący do czołówki wagi średniej w kraju, walczyli już raz ze sobą w marcu 2016 r. Wtedy na stołecznym Torwarze górą był Naruszczka, który znokautował przeciwnika w drugiej rundzie. Od tamtego momentu Marcin siedmiokrotnie wchodził do klatki, cztery z tych pojedynków kończąc zwycięsko. W ostatniej walce Naruszczka pokonał Bartosza Leśkę. Rafał Haratyk walczył z kolei czterokrotnie, trzy pojedynki wygrywając, a przegrywając wyłącznie z obecnym mistrzem KSW, Dricusem Du Plessisem.
Początek premierowej odsłony sobotniego pojedynku był spokojny. Obaj zawodnicy badali się wzajemnie. Marcin trzykrotnie próbował zdobyć obalenie, jednak rywal skutecznie bronił te próby, samemu kilkukrotnie trafiając Naruszczkę z kontry. Wydawało się, że zawodnikowi rodem z Bosewa Starego brakuje argumentów na dobrze dysponowanego Haratyka, który w ostatnich sekundach pierwszej rundy dominował w klinczu przy siatce.
W drugiej rundzie w klatce, niestety, brakowało ciekawych wydarzeń i „spięć” obu zawodników. Naruszczka kilkukrotnie ruszał po obalenie, dwa razy rozpuścił ręce w stójce, jednak więcej celnych ciosów lokował przeciwnik. Nieudane były również próby klinczu przy siatce, które pozwoliły Naruszczce wygrać jego poprzedni pojedynek, z Bartoszem Leśko. Rafał Haratyk był jednak na nie przygotowany.
W finałowej odsłonie Naruszczka w końcu odważniej ruszył do boju, mając świadomość, że uciekający czas nie gra na jego korzyść. Precyzyjniejszy w stójce był jednak nadal Haratyk, który skutecznie kontrował Marcina, raz nawet lekko nim wstrząsając. W drugiej połowie rundy Naruszczka cały czas naciskał, ale nie potrafił przeprowadzić żadnej kończącej akcji. Gdy upłynął pełen dystans, czasowy wynik pojedynku mógł być tylko jeden – Rafał Haratyk wygrał jednogłośną decyzją sędziów (3x30:27). Co będzie dalej z Marcinem Naruszczką? Zawodnik trenujący i mieszkający obecnie w stolicy na pewno nie zachwycił w sobotnim pojedynku, miejmy jednak nadzieję, że zdoła odbudować swoją formę i już niedługo wróci po zwycięstwo.
W dwóch ostatnich walkach wieczoru gali Babilon MMA 5 pierwszą porażkę w karierze zanotował Szymon Kołecki, a błyskawicznym zwycięstwem popisał się wyrastający na gwiazdę Babilon MMA Daniel Skibiński.
Turu

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta