• - Strona Główna

Pierwotnie na projekt ulic gmina przewidziała 20 tys. zł. Okazuje się, że, aby rozstrzygnąć przetargi samorząd musi w tym roku dokładać do wielu inwestycji. Tak też jest w przypadku ul. Łabędziej i Na Skarpie.
– Dokładamy 150 proc. Jest to niezasadne, projekt nie jest czymś, co nas obliguje do realizacji inwestycji w tym roku – stwierdził Adam Szczerba podczas sesji 9 sierpnia, kiedy radni dokonywali zmian w budżecie. – Dla mnie to kwota kosmiczna, nie zakładam, że zadanie powinno tyle kosztować. Powinniśmy się wycofać, dać sygnał projektantom, że powinni inaczej podejść do wyceny. Powinniśmy ponowić przetarg. Ja wnioskuję o przeznaczenie 30 tys. zł na budowę oświetlenia ulicznego.
– Kiedy przy okazji ul. Sybiraków zamiast 800 tys. zł było 1,5 mln zł pan nie protestował – Danuta Kukwa odnosiła się do inwestycji realizowanej kilka lat temu.
– Dziś nie mówię o wykonaniu inwestycji, a o projekcie – wskazywał na różnicę Adam Szczerba.
– 20 tys. zł było zaplanowane na początku roku, kiedy jedna z dróg była wpisana do budżetu. To była kwota szacunkowa. Ceny, które się teraz pojawiają wynikają z dwóch kolejnych postępowań, taniej nie będzie – stwierdził burmistrz Grzegorz Nowosielski. – Musimy się przyzwyczaić, że w inwestycjach mamy wyższe koszty, w górę poszła robocizna. Musimy do tego faktu przywyknąć, jak do tego, że za masło płacimy sporo więcej – dodał. – Nie jest tak, że ktoś zakłada, że gmina dołoży pieniędzy. Jest konkurencja. Przez lata, kiedy gmina inwestowała, na lokalnym rynku powstało wiele firm z zakresu projektowania i wykonawstwa. Mamy dzięki temu konkurencję i ceny nie są absurdalne.
– Niedawno przecież słyszeliśmy, że jest ciężko, bo zgłaszają się pojedynczy oferenci – zauważył Adam Szczerba.
– Miałem na myśli, że jest sporo firm projektowych i wykonawczych w zakresie dróg z kostki, ale nie mamy lokalnej firmy w zakresie dróg z asfaltu. To też powód, dla którego w dzielnicy przemysłowej zamieniliśmy na planowanym fragmencie drogi asfalt na kostkę, co spowodowało, że zgłosiło się kilka firm i mamy niższą cenę – wyjaśnił burmistrz.
– To trudny teren, potrzebne są umocnienia, stąd pewnie wyższy koszt projektu – mówił o ul. Łabędziej i Na Skarpie skarbnik Dariusz Korczakowski. – A jeśli odłożycie państwo w czasie wykonanie projektu, nie powstanie on w tym roku, a w przyszłym nie będziemy mogli przystąpić do realizacji drogi.
Te obawy okazały się bezzasadne, bo za wnioskiem Adama Szczerby opowiedziało się jedynie 4 radnych, 14 było przeciw.
Podczas sesji radni dokonali też innych zmian w budżecie.
Między innymi przeznaczyli 144 tys. zł na remont podłogi w Przedszkoli nr 7, 57 tys. zł na remont dachu w Szkole Podstawowej w Lucynowie, 100 tys. zł na plac zabaw na ul. Matejki, 200 tys. zł na plac zabaw w Lucynowie, 32 tys. zł na modernizację centrali wentylacyjnej na pływalni „Błękitna”.
J.P.

Komentarze

Napisz komentarz

• Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
• Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
• Za treść komentarza odpowiada jego autor.
• Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl

Imię:

Tytuł:

Komentarz: