Komunia po polsku
(Zam: 10.05.2011 r., godz. 11.57)
Maj to miesiąc szczególny dla rodziców tych młodszych, i starszych. W maju odbywają się matury, jest to również tradycyjnie miesiąc pierwszych komunii.
Komercjalizacja komunii
Większość z nas kojarzy tę uroczystość z rodzinnymi spotkaniami, próbami w kościele, odświętnymi ubraniami – i oczywiście z prezentami. Każdy powie, że nie na tym rzecz polega, że nie to jest najważniejsze, a na pewno nie powinno być. I nie o same podarki tu chodzi, są jednym z przejawów czegoś, co nazwać by można komercjalizacją komunii. Podlega jej cała rodzina: nowa kreacja dla mamy, garnitur dla taty, jeśli chłopiec przystępuje do pierwszej komunii, to skończy się na garniturku (którego zapewne już nigdy więcej nie włoży), jeśli dziewczynka, oprócz sukienki (nawet jeśli obowiązują alby, pod nie zakłada się coś strojnego, co prezentuje się potem na przyjęciu) są pantofelki, rękawiczki, wianuszek, torebka, co bardziej eleganckie mamy już nie czeszą córek w domu, tylko prowadzą do fryzjera, piętrzą się loki, kokardki, koronki. Kiedy już jesteśmy pięknie ubrani, chcielibyśmy spędzić pół dnia w kuchni? Oczywiście, że nie, dlatego wynajmujemy salę na przyjęcie. Zamawianie sali, wybór menu, kwiaty, zdjęcia, film... Czy to czegoś nie przypomina?
Zachować sacrum
Nie jest sztuką zrobić komunii skromnie, i nie namawiamy do tego, bo nie skromność i oszczędność jest tu cnotą. Warto zadbać o równowagę, nie pozwolić na zanik sfery duchowej całej uroczystości. Dzieci szybko się uczą, zauważają, że wymierną korzyścią, płynącą z uroczystości, są prezenty. Rolą rodziców jest zadbać o to, by pamiętały o istocie tego święta i nie sprowadzały go do kolejnej okazji powiększenia kolekcji zabawek. Temu wydarzeniu poświęcają wiele uwagi rodzice, katecheci i księża, ale także handlowcy, producenci strojów pierwszokomunijnych czy właściciele restauracji. Katechetki przygotowują duchowo dziecko na przyjęcie Pana Jezusa, a rodzice często skupiają się na przygotowaniu uroczystości pierwszokomunijnej, bo przecież „wszystko powiedzą mu w kościele”. Tymczasem wychowanie dziecka zaczyna się w domu, rodzinie, tutaj podpatruje i naśladuje wzorce.
Prezenty, prezenty...
Co dostali na prezent komunijny starsi czytelnicy? Kiedyś typowym podarunkiem dla „komunisty” był zegarek lub rower. Wielu chrzestnych ma dziś nie lada problem – co kupić człowiekowi, który ma wszystko, co mu potrzeba, co nie potrzeba też? Odtwarzacze, laptopy, komputery stacjonarne, monitory, aparaty cyfrowe, telefony, iPody, gry. Średnio za prezent dla „komunisty” zapłacimy około 900 zł. Co jest w modzie? Konsole do gier, gry, laptopy (to już większy wydatek, ale są osoby skłonne go ponosić), aparaty, odtwarzacze. Złote łańcuszki nie są już tak chętnie i masowo kupowane, jak kiedyś. Ceny łańcuszka różnią się w zależności od tego, czy przeznaczony jest dla chłopca, czy dla dziewczynki. Dla chłopca lepiej wybrać trochę grubszy, jego cena kształtuje się od około 500 do 1000 zł. Można kupić łańcuszek z medalikiem dla chłopca i zamknąć się w kwocie 1000 zł. Dla dziewczynki można wybrać łańcuszek cieńszy, delikatniejszy, w cenie około 300, 400 zł. Medaliki kosztują minimum 200 zł. Modne są również srebrne obrazki, kosztujące od 150 do 250 zł. Podajemy ogólne ceny najchętniej kupowanych artykułów elektronicznych, cena różni się w zależności np. od sklepu. Konsole do gier: Sony PlayStation Portable (od 499 zł do 767 zł), Sony PlayStation 3 Slim 120 GB (od 1099 zł do 1514 zł). Gry na konsolę: Need for speed Underground Rivals Essentials – gra PSP (od 31,83 zł), gry komputerowe: The Sims Pet Stories (gra MAC) (od 51,99 zł), Need for Speed The Run (gra PC) (od 129 zł). Gierki elektroniczne: Shark SHG001 101 (od 71,06 do 81,41 zł). Netbooki: Samsung N145 Intel Atom (od 866 zł do 1179 zł), Toshiba NB500-10H (od 998,99 zł do 1215 zł). Ipody: Apple iPod Touch 8GB 4gen (od 829,70 zł do 1019,64 zł), Apple iPod Nano 6gen 8GB (od 549 zł do 736 zł). Odtwarzacze mp3 i mp4: Apple iPod Touch 8GB 4gen (od 829,70 zł do 1019,64 zł), Apple iPod classic 160GB (od 856 zł do 1115 zł). Aparaty cyfrowe: Canon Powershot SX130 IS (od 579 zł do 860 zł), Canon Power-Shot SX120 IS (od 469 zł do 856,99 zł), Nikon Coolpix S4000 (od 396 zł do 625 zł). Do wydatków dochodzi koszt przyjęcia komunijnego w lokalu, który zależy od liczby gości. W zależności od menu za jedną osobę trzeba zapłacić średnio od 80 zł do 120 zł. Gości będzie z pewności minimum 10 osób (rodzice, rodzice chrzestni, dziadkowie), jest więc to znaczący wydatek.
E.E.
Od rodziców zależy bardzo dużo
O obowiązkach rodzica wobec dziecka, przygotowującego się do Pierwszej Komunii, rozmawiamy z Edytą Żółtowską-Górską, psycholog z Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Wyszkowie.
Wyszkowiak: Komu naprawdę zależy na tak pięknej, bogatej oprawie komunii?
Edyta Żółtowska-Górska: – Dorośli często argumentują te przygotowania życzeniami dzieci, ale naprawdę to oni tego chcą – sami to robią, sami prowadzą dziewczynki do fryzjera, zamawiają przyjęcie w restauracji. To chrzestni kupują prezenty. Potem chcemy, by dzieci przeżywały komunię w sposób duchowy, a tu powstaje jakiś dysonans, dla dziecka trudny do zrozumienia. Komunia jest ubrana w taka komercjalizacyjną otoczkę. Zadaniem dorosłych jest wprowadzać równowagę, ustawiać odpowiednio wartości w życiu dziecka.
Jak należy przygotować dziecko do tej uroczystości?
– Duchowość jest najistotniejsza, to również święto rodzinne, dziecko ma czuć, że jest ważne w rodzinie, dobrze mu pokazać, że wiele osób przyszło specjalnie dla niego, że jest w rodzinie cenione i kochane. Trzeba oddzielić duchowość od komercji. Lepiej nie dawać prezentów przed pójściem do kościoła, bo dziecko wtedy nie będzie mogło się skupić na uroczystości.
Jaki prezent byłby najlepszym w tej sytuacji?
– Warto by ustalić z innymi rodzicami wartość kupowanych prezentów, żeby nie nakręcać tej spirali. Moim zdaniem bardzo fajnym i niepowtarzalnym prezentem dla dziecka jest np. wspólna wycieczka, wypad za miasto. Ciekawie spędzić czas z dzieckiem, poświęcić mu trochę więcej uwagi – wiele pociech będzie z tego bardziej zadowolonych, niż z kolejnego drogiego i modnego gadżetu, który za pół roku będzie przestarzały czy uszkodzony. Namawiam rodziców, by podarowali siebie, nie rzeczy materialne, w których nie widać ciepła i miłości. W ten sposób często kupuje się dobre samopoczucie. Gadżet da chwilową radość, więź z dzieckiem zaprocentuje w całym życiu rodziny.
– Jaka jest rola rodzica w przygotowaniu dziecka do Pierwszej Komunii?
– Od rodziców zależy to, czego chce dziecko, oni to ustawiają. Prezenty – owszem, tak, to miły element uroczystości, trzeba jednak podkreślać i mówić, że to dodatek, uroczystość ma głębszy sens, ten lukier na wierzchu to nie istota wydarzenia. Nie odkładajmy czasu, w którym wreszcie „pogadamy” z pociechą, róbmy to od początku, żeby mieć z nim dobry kontakt.
Rozmawiała
Ewa Elward
Za tydzień rozmowa z księdzem Tomaszem Grabowskim na temat komercjalizacji sakramentu komunii
Większość z nas kojarzy tę uroczystość z rodzinnymi spotkaniami, próbami w kościele, odświętnymi ubraniami – i oczywiście z prezentami. Każdy powie, że nie na tym rzecz polega, że nie to jest najważniejsze, a na pewno nie powinno być. I nie o same podarki tu chodzi, są jednym z przejawów czegoś, co nazwać by można komercjalizacją komunii. Podlega jej cała rodzina: nowa kreacja dla mamy, garnitur dla taty, jeśli chłopiec przystępuje do pierwszej komunii, to skończy się na garniturku (którego zapewne już nigdy więcej nie włoży), jeśli dziewczynka, oprócz sukienki (nawet jeśli obowiązują alby, pod nie zakłada się coś strojnego, co prezentuje się potem na przyjęciu) są pantofelki, rękawiczki, wianuszek, torebka, co bardziej eleganckie mamy już nie czeszą córek w domu, tylko prowadzą do fryzjera, piętrzą się loki, kokardki, koronki. Kiedy już jesteśmy pięknie ubrani, chcielibyśmy spędzić pół dnia w kuchni? Oczywiście, że nie, dlatego wynajmujemy salę na przyjęcie. Zamawianie sali, wybór menu, kwiaty, zdjęcia, film... Czy to czegoś nie przypomina?
Zachować sacrum
Nie jest sztuką zrobić komunii skromnie, i nie namawiamy do tego, bo nie skromność i oszczędność jest tu cnotą. Warto zadbać o równowagę, nie pozwolić na zanik sfery duchowej całej uroczystości. Dzieci szybko się uczą, zauważają, że wymierną korzyścią, płynącą z uroczystości, są prezenty. Rolą rodziców jest zadbać o to, by pamiętały o istocie tego święta i nie sprowadzały go do kolejnej okazji powiększenia kolekcji zabawek. Temu wydarzeniu poświęcają wiele uwagi rodzice, katecheci i księża, ale także handlowcy, producenci strojów pierwszokomunijnych czy właściciele restauracji. Katechetki przygotowują duchowo dziecko na przyjęcie Pana Jezusa, a rodzice często skupiają się na przygotowaniu uroczystości pierwszokomunijnej, bo przecież „wszystko powiedzą mu w kościele”. Tymczasem wychowanie dziecka zaczyna się w domu, rodzinie, tutaj podpatruje i naśladuje wzorce.
Prezenty, prezenty...
Co dostali na prezent komunijny starsi czytelnicy? Kiedyś typowym podarunkiem dla „komunisty” był zegarek lub rower. Wielu chrzestnych ma dziś nie lada problem – co kupić człowiekowi, który ma wszystko, co mu potrzeba, co nie potrzeba też? Odtwarzacze, laptopy, komputery stacjonarne, monitory, aparaty cyfrowe, telefony, iPody, gry. Średnio za prezent dla „komunisty” zapłacimy około 900 zł. Co jest w modzie? Konsole do gier, gry, laptopy (to już większy wydatek, ale są osoby skłonne go ponosić), aparaty, odtwarzacze. Złote łańcuszki nie są już tak chętnie i masowo kupowane, jak kiedyś. Ceny łańcuszka różnią się w zależności od tego, czy przeznaczony jest dla chłopca, czy dla dziewczynki. Dla chłopca lepiej wybrać trochę grubszy, jego cena kształtuje się od około 500 do 1000 zł. Można kupić łańcuszek z medalikiem dla chłopca i zamknąć się w kwocie 1000 zł. Dla dziewczynki można wybrać łańcuszek cieńszy, delikatniejszy, w cenie około 300, 400 zł. Medaliki kosztują minimum 200 zł. Modne są również srebrne obrazki, kosztujące od 150 do 250 zł. Podajemy ogólne ceny najchętniej kupowanych artykułów elektronicznych, cena różni się w zależności np. od sklepu. Konsole do gier: Sony PlayStation Portable (od 499 zł do 767 zł), Sony PlayStation 3 Slim 120 GB (od 1099 zł do 1514 zł). Gry na konsolę: Need for speed Underground Rivals Essentials – gra PSP (od 31,83 zł), gry komputerowe: The Sims Pet Stories (gra MAC) (od 51,99 zł), Need for Speed The Run (gra PC) (od 129 zł). Gierki elektroniczne: Shark SHG001 101 (od 71,06 do 81,41 zł). Netbooki: Samsung N145 Intel Atom (od 866 zł do 1179 zł), Toshiba NB500-10H (od 998,99 zł do 1215 zł). Ipody: Apple iPod Touch 8GB 4gen (od 829,70 zł do 1019,64 zł), Apple iPod Nano 6gen 8GB (od 549 zł do 736 zł). Odtwarzacze mp3 i mp4: Apple iPod Touch 8GB 4gen (od 829,70 zł do 1019,64 zł), Apple iPod classic 160GB (od 856 zł do 1115 zł). Aparaty cyfrowe: Canon Powershot SX130 IS (od 579 zł do 860 zł), Canon Power-Shot SX120 IS (od 469 zł do 856,99 zł), Nikon Coolpix S4000 (od 396 zł do 625 zł). Do wydatków dochodzi koszt przyjęcia komunijnego w lokalu, który zależy od liczby gości. W zależności od menu za jedną osobę trzeba zapłacić średnio od 80 zł do 120 zł. Gości będzie z pewności minimum 10 osób (rodzice, rodzice chrzestni, dziadkowie), jest więc to znaczący wydatek.
E.E.
Od rodziców zależy bardzo dużo
O obowiązkach rodzica wobec dziecka, przygotowującego się do Pierwszej Komunii, rozmawiamy z Edytą Żółtowską-Górską, psycholog z Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Wyszkowie.
Wyszkowiak: Komu naprawdę zależy na tak pięknej, bogatej oprawie komunii?
Edyta Żółtowska-Górska: – Dorośli często argumentują te przygotowania życzeniami dzieci, ale naprawdę to oni tego chcą – sami to robią, sami prowadzą dziewczynki do fryzjera, zamawiają przyjęcie w restauracji. To chrzestni kupują prezenty. Potem chcemy, by dzieci przeżywały komunię w sposób duchowy, a tu powstaje jakiś dysonans, dla dziecka trudny do zrozumienia. Komunia jest ubrana w taka komercjalizacyjną otoczkę. Zadaniem dorosłych jest wprowadzać równowagę, ustawiać odpowiednio wartości w życiu dziecka.
Jak należy przygotować dziecko do tej uroczystości?
– Duchowość jest najistotniejsza, to również święto rodzinne, dziecko ma czuć, że jest ważne w rodzinie, dobrze mu pokazać, że wiele osób przyszło specjalnie dla niego, że jest w rodzinie cenione i kochane. Trzeba oddzielić duchowość od komercji. Lepiej nie dawać prezentów przed pójściem do kościoła, bo dziecko wtedy nie będzie mogło się skupić na uroczystości.
Jaki prezent byłby najlepszym w tej sytuacji?
– Warto by ustalić z innymi rodzicami wartość kupowanych prezentów, żeby nie nakręcać tej spirali. Moim zdaniem bardzo fajnym i niepowtarzalnym prezentem dla dziecka jest np. wspólna wycieczka, wypad za miasto. Ciekawie spędzić czas z dzieckiem, poświęcić mu trochę więcej uwagi – wiele pociech będzie z tego bardziej zadowolonych, niż z kolejnego drogiego i modnego gadżetu, który za pół roku będzie przestarzały czy uszkodzony. Namawiam rodziców, by podarowali siebie, nie rzeczy materialne, w których nie widać ciepła i miłości. W ten sposób często kupuje się dobre samopoczucie. Gadżet da chwilową radość, więź z dzieckiem zaprocentuje w całym życiu rodziny.
– Jaka jest rola rodzica w przygotowaniu dziecka do Pierwszej Komunii?
– Od rodziców zależy to, czego chce dziecko, oni to ustawiają. Prezenty – owszem, tak, to miły element uroczystości, trzeba jednak podkreślać i mówić, że to dodatek, uroczystość ma głębszy sens, ten lukier na wierzchu to nie istota wydarzenia. Nie odkładajmy czasu, w którym wreszcie „pogadamy” z pociechą, róbmy to od początku, żeby mieć z nim dobry kontakt.
Rozmawiała
Ewa Elward
Za tydzień rozmowa z księdzem Tomaszem Grabowskim na temat komercjalizacji sakramentu komunii
Komentarze
otóż to!
Dodane przez olka!, w dniu 12.05.2011 r., godz. 17.18
zgadzam się z panią psycholog, artykuł bardzo ciekawy ale ta lista rzeczy i ich ceny... no cóż, trochę mnie to rozbawiło.
Dodane przez olka!, w dniu 12.05.2011 r., godz. 17.18
zgadzam się z panią psycholog, artykuł bardzo ciekawy ale ta lista rzeczy i ich ceny... no cóż, trochę mnie to rozbawiło.
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl