• - Strona Główna

Zupełnie się nie kryją. Traktują państwo jak własne koryto. Biorą, ile wlezie i krzyczą, że się należało, bo „się napracowaliśmy”. Szczególnie się napracowali właśnie w obszarze rolnictwa, na przykład niszcząc stadninę koni w Janowie. Niszcząc najwspanialszą na świecie hodowlę koni. Napracowali się, aby zniszczyć dumę Polski – zniszczyli stadninę, zniszczyli aukcję, doprowadzili do śmierci klaczy należącej do jednej z największych gwiazd światowej muzyki. Dla ludzi, owszem, też coś jest. Na wyprawkę szkolną 300 złotych, niech lud ma, niech się cieszy. Poprzednicy dali darmowe podręczniki, to PiS zabrał, a teraz proponuje wyprawkę trzy stówy, co wystarczą może na połowę książek. Później się okaże, że ta wyprawka nie dla wszystkich, ale na drugie dziecko albo na trzecie. Może będzie tylko na dzieci w okularach albo dla blondynów. Nigdy nie wiadomo, co PiS obieca, a co dotrzyma. Wybory idą, to obiecują. Przed poprzednimi wyborami krzyczeli, jak to inni biorą premie i okradają państwo. Dzisiaj biją rekordy w premiowaniu i okradaniu kraju. Bez kompetencji, bez nadzoru przekazują pieniądze, które idą na jakieś tajemnicze cele. Fundacja narodowa, co miała promować kraj, dostała ćwierć miliarda i co? I nic! Świat się z nas śmieje, a fundacja płaci innym fundacjom za poprawę własnego wizerunku w kraju. Co za paranoja! Mieli dbać o wizerunek Polski za granicą, a płacą krocie za dbanie o swój własny wizerunek w kraju. Pierwszy sekretarz PiS-u najpierw krzyczał, że premie za ciężką pracę się należały. Jak zobaczył sondaże, to natychmiast kazał ministrom oddać wypłacone premie. Premie mają być oddane do Caritasu. Tak zadecydował pierwszy sekretarz PiS-u i tak ma być. Ministrowie pobiegli do banków, aby brać kredyty, bo jak ktoś dostał premię, to przecież wydał, a nie trzyma w szufladzie. Codziennie wychodzą na jaw nowe miliony wypłacone pisowskim radnym, prezesom, dziennikarzom szkalującym wszystkich dookoła w państwowych mediach. To wszystko z publicznych pieniędzy. Odebrali warszawiakom plac Piłsudskiego jako teren strategiczny dla obronności państwa. Postawili tam pomnik, który jest plagiatem skopiowanym z dzieła niemieckiego artysty. Zabronili ochotniczej straży pożarnej świętować stulecia swojego powstania na placu Piłsudskiego. Setki tysięcy strażaków ochotników nie mogą uczcić stulecia swojego powstania, bo PiS tak zdecydował. Bardzo to smutne. Całe szczęście, naród się budzi i widzi, co się dzieje. Nie każdy da się kupić za wątpliwe obietnice 300 złotych. Plac Piłsudskiego już mają, teraz chcą odebrać gdańszczanom Westerplatte. Pierwszy sekretarz chce mieć również to miejsce na swoją wyłączność i koniecznie chce przejąć od Gdańska kilka hektarów gruntu wokół pomnika bohaterskich obrońców Polski z 1939 roku. Będzie się lansował z ochroniarzami kosztującymi ponad milion rocznie i zabraniał wstępu Polakom. Już nikt nie wejdzie na Wawel dziesiątego dnia miesiąca, bo pierwszy sekretarz musi się modlić na grobie brata. Ludzie są przeganiani z Wawelu przez ochroniarzy, za których sami zapłacili ze swoich podatków. To tylko kwestia czasu, kiedy wszyscy będziemy przeganiani w Wyszkowie, Rząśniku, Somiance, Zabrodziu, Brańszczyku, Długosiodle czy Ostrołęce. Prędzej czy później wszystkich nas spotka segregacja. Dzisiaj niektórzy się jeszcze cieszą, że są uznawani za lepszy sort, nie za ten gorszy. Wszystko jest do czasu. Prędzej czy później każdy będzie musiał oddać swoją premię, bo pierwszy sekretarz tak zechce. Prędzej czy później przegonią każdego z jakiegoś ważnego miejsca, tak jak dziś przegania się setki tysięcy strażaków z placu Piłsudskiego. Władza totalna tak niestety działa. Nie ma ludzi, którzy potrafią oprzeć się pokusie jeszcze większej władzy. Tylko demokracja, trójpodział władzy, przestrzeganie konstytucji, kontrola społeczna i transparentność polityki daje szansę na poprawę. Miejmy nadzieję, że nasza konstytucja również wróci. Miejmy nadzieję, że będziemy mogli chodzić po tych ulicach, po których zechcemy i spotykać się na tych placach, które nam odpowiadają. Dziś nam się to ogranicza. A to dopiero początek. Nie wolno pozwolić na dalsze rozkradanie Polski. Nie bójmy się walczyć o porządek konstytucyjny i swoje prawa.
Bartłomiej Bodio
Poseł na Sejm VII Kadencji

Komentarze

Napisz komentarz

• Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
• Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
• Za treść komentarza odpowiada jego autor.
• Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl

Imię:

Tytuł:

Komentarz: