• - Strona Główna

W pierwszym meczu obu zespołów SPS pokonał w Wyszkowie Camper 3:2 (choć po dwóch setach to podopieczni trenera Główczyńskiego wyraźnie prowadzili). W niedzielę wyszkowscy siatkarze wzięli na rywalach srogi rewanż. Świetne zagrywki oraz dobra praca w grze blokiem sprawiły, że Camper pewnie wygrał pierwszą partię 25:19. W drugiej odsłonie przebudzili się miejscowi. Garwolinianie dzięki kilku punktowym blokom odskoczyli na kilka punktów. Gdy na tablicy wyników widniał rezultat 20:14 na korzyść gospodarzy, wydawało się, że tylko cud może pozwolić Camperowi na odrobienie strat. Cud się nie zdarzył – wyszkowianie po prostu przejęli inicjatywę i wyrwali rywalom seta w twardy, sportowy sposób. Dwie serie zagrywek połączone ze świetną grą na siatce pozwoliły siatkarzom Campera na odrobienie strat i doprowadzenie do walki na przewagi. W niej górą byli wyszkowianie, wygrywając 28:26 i podwyższając swoje prowadzenie w meczu. W trzeciej, i jak się później okazało ostatniej partii, gospodarze nie nawiązali walki z Camperem. Podopieczni trenera Główczyńskiego wygrali do 15, a tym samym w całym meczu 3:0.
SPS Bell 4CV Garwolin – Camper Wyszków 0:3 (19:25, 26:28, 15:25)
Najlepszym zawodnikiem spotkania wybrano wielokrotnie punktującego na bloku Dariusza Szulika. W następnej kolejce wyszkowianie wracają do własnej hali. W piątek 16 marca o godz. 18.00 rozpocznie się bardzo ważne w kontekście walki o awans starcie pomiędzy Camperem Wyszków a MDK-iem Warszawa. Wszystkich kibiców serdecznie zapraszamy na trybuny hali WOSiR w Wyszkowie.
Turu

Napisz komentarz

• Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
• Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
• Za treść komentarza odpowiada jego autor.
• Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl

Imię:

Tytuł:

Komentarz: