Szczątki znalezione po 65 latach
(Zam: 10.02.2018 r., godz. 14.57)W Pałacu Prezydenckim Instytut Pamięci Narodowej ogłosił nazwiska 22 osób, których szczątki odnalezione zostały w Polsce i za granicą, ofiar zbrodni niemieckich, komunistycznych i sowieckich.
-
fot. Mirosław Powierza
Podczas uroczystości, która odbyła się 1 lutego wręczono noty identyfikacyjne członkom rodzin ofiar totalitaryzmów.
– Mamy wielkie zobowiązanie wobec walczących o wolną Polskę – każdego dnia budować taką Polskę, o jakiej oni marzyli – powiedział prezydent Andrzej Duda. – To dla mnie już trzecia taka uroczystość w Pałacu Prezydenckim, kiedy wręczymy najbliższym żołnierzy Rzeczypospolitej – poległych, pomordowanych za to, że do samego końca wierni byli złożonej przysiędze i walczyli o wolną, suwerenną Polskę – noty identyfikacyjne poświadczające, że po tych dziesiątkach lat udało się odnaleźć miejsca ukrycia zwłok ich najbliższych, co w efekcie umożliwi także pogrzebanie szczątków tych, którzy za Polskę walczyli – powiedział.
Prezydent zwrócił uwagę na fakt, że uroczystość odbywa się w roku jubileuszowym odzyskania przez Polskę niepodległości, która była tak ważna także dla upamiętnianych tego dnia ofiar totalitaryzmów.
– Jeżeli ktoś by mnie zapytał, jakie my mamy wobec nich zadanie, zobowiązanie, to powiedziałbym „każdego dnia starać się budować taką Polskę, o jakiej oni marzyli – silną, zamożną, decydującą samą o sobie, czyli suwerenną, niezależną od żadnych zakazów z zewnątrz, a jednocześnie dumną, która dba o swoich obywateli, która jest w stanie się sama obronić” – mówił Andrzej Duda.
Notę identyfikacyjną z rąk prezesa IPN prof. Jarosława Szarka i zastępcy prezesa IPN prof. Krzysztofa Szwagrzyka odebrali członkowie rodziny Kmiołków – bratanek Jan wraz z synami Robertem i Waldemarem. Obecna była również Dorota Cywińska, od wielu lat walcząca o godne upamiętnienie Żołnierzy Wyklętych naszego regionu. W uroczystości brał udział także Mirosław Powierza.
– Było dla mnie zaszczytem uczestniczyć w uroczystości upamiętniającej syna Ziemi Wyszkowskiej, bohatera Puszczy Białej, z którego cała nasza społeczność może być dumna – podkreśla.
Po uroczystości w Pałacu Prezydenckim uczestnicy udali się do kościoła na cmentarzu na Wólce Węglowej, gdzie tymczasowo przechowywane są trumny ze szczątkami bohaterów. Mszę odprawił kapelan środowiska Żołnierzy Wyklętych ks. Tomasz Trzaska. Prof. Krzysztof Szwagrzyk opowiedział zebranym o planach związanych z upamiętnieniem bohaterów – ma być to miejsce na miarę Cmentarza Orląt Lwowskich, a szczątki żołnierzy, w tym Jana Kmiołka, zostaną z honorami pogrzebane w ziemi, a nie jak dotychczas w katakumbach.
Prace ekshumacyjne prowadzone w całym kraju pod kierownictwem prof. Szwagrzyka trwają od 2012 r. Ich celem jest odnalezienie szczątków żołnierzy, którzy po 1945 r. nie złożyli broni, walczyli o wolną Polskę i ginęli bestialsko mordowani przez NKWD i rodzimych oprawców z UB, wrzucani do bezimiennych grobów w pogardzie i upodleniu.
Żołnierze z oddziału Jana Kmiołka niemal w 100 proc. ponieśli śmierć walcząc z bronią w ręku z przeważającymi siłami UB i KBW, zaś dowódca Jan Kmiołek i jego wierny druh Stanisław Kowalczyk zostali straceni 7 lipca 1952 r. w więzieniu na Rakowieckiej. Nie zostały wciąż odnalezione szczątki Stanisława Kowalczyka „Baśki”, Franciszka Kmiołka „Bogdana”, Zygmunta Dąbkowskiego „Kryma”, Juliana Nasiadki „Ostrego”, Bolesława Kuleszy „Pomsty”, Franciszka Ampulskiego „Skry”, Kazimierza Ampulskiego „Tęczy”, Henryka Borczyńskiego „Burzy”, Tadeusza Kruszewskiego „Skowronka”, Jana Anfoleckiego „Rysia”, Jana Pędzicha „Tygrysa”.
Do dziś na Łączce udało się odnaleźć kości ponad 200 osób. Około jedną trzecią udało się zidentyfikować dzięki badaniom DNA. Znaczną pomoc techniczną na wysokim poziomie zespół prof. Szwagrzyka otrzymuje od wyszkowskiej firmy, Dom Pogrzebowy Czyżak, reprezentowanej przez Marcina Ślubowskiego, który również jest emocjonalnie zaangażowany w poszukiwania ofiar totalitaryzmu.
Jakże prorocze okazały się słowa Jana Kmiołka, wypowiedziane w Pułtusku po ogłoszeniu wyroku: „nie płacz Stefciu, jeszcze się Polska o nas upomni...”
Mirosław Powierza, J.P.
Jan Kmiołek |
Mirosław Powierza
-
fot. Mirosław Powierza -
fot. Mirosław Powierza -
fot. Mirosław Powierza -
fot. Mirosław Powierza -
fot. Mirosław Powierza -
fot. Mirosław Powierza -
fot. Mirosław Powierza -
fot. Mirosław Powierza -
fot. Mirosław Powierza -
fot. Mirosław Powierza -
fot. Mirosław Powierza -
fot. Mirosław Powierza
Komentarze
Jan Kmiołek
Dodane przez Tropem Wilczym, w dniu 10.02.2018 r., godz. 21.14
Jan Kmiołek patronem wyszkowskiej edycji Biegu Pamięci Żołnierzy Wyklętych "Tropem Wilczym". 4 marca 2018 r.
Dodane przez Tropem Wilczym, w dniu 10.02.2018 r., godz. 21.14
Jan Kmiołek patronem wyszkowskiej edycji Biegu Pamięci Żołnierzy Wyklętych "Tropem Wilczym". 4 marca 2018 r.
Dodane przez Marek Głowacki, w dniu 13.02.2018 r., godz. 21.55
To wielkie szczęście dla rodziny Jana Kmiołka, że wreszcie po latach będzie miał on godny pogrzeb. Prawdopodobnie na Powązkach. Z pewnością wiele wyszkowskich środowisk zechce wziąć udział w tym pogrzebie. Czekamy jednak na następne odkrycia. W tym momencie nadal niewielu bohaterów antykomunistycznego podziemia upamiętnionych na naszym wyszkowskim pomniku przy moście drogowym ma swój grób. Mam nadzieję, ze to się zmieni. Poszukiwania trwają nadal. IPN ciągle odkrywa nowe miejsca straceń polskich patriotów. Współczesna nauka umożliwia ich identyfikację. A państwo polskie wreszcie traktuje ich tak, jak na to zasłużyli.
To wielkie szczęście dla rodziny Jana Kmiołka, że wreszcie po latach będzie miał on godny pogrzeb. Prawdopodobnie na Powązkach. Z pewnością wiele wyszkowskich środowisk zechce wziąć udział w tym pogrzebie. Czekamy jednak na następne odkrycia. W tym momencie nadal niewielu bohaterów antykomunistycznego podziemia upamiętnionych na naszym wyszkowskim pomniku przy moście drogowym ma swój grób. Mam nadzieję, ze to się zmieni. Poszukiwania trwają nadal. IPN ciągle odkrywa nowe miejsca straceń polskich patriotów. Współczesna nauka umożliwia ich identyfikację. A państwo polskie wreszcie traktuje ich tak, jak na to zasłużyli.
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl