Zabrodzie ma w końcu studium
(Zam: 22.12.2017 r., godz. 09.12)Radni jednogłośnie uchwalili studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy.
– Apeluję o rozsądek i rozwagę – mówił wójt Tadeusz Michalik, który podczas sesji Rady Gminy 14 grudnia przekonywał radnych do poparcia uchwały. – Studium próbujemy wdrożyć w życie już 10 lat. To uchwalone rok temu służby wojewody nam odrzuciły, wskazując błędy. Nic nam nie pozostało, jak te błędy poprawić i liczyć, że wojewoda nie wytknie nam ich ponownie – dodał.
– Nie do końca były to błędy – przyjęliśmy pewne założenia do prognoz demograficznych, które miały uzasadnić ilość terenów wskazanych pod zabudowę. Założeniem było umożliwienie państwu w większym stopniu wykorzystywania ziemi pod zabudowę lub inną formę zagospodarowania – podkreślił przygotowujący na zlecenie gminy projekt studium Bartosz Rosłan. – Założenia okazały się nie do zaakceptowania przez organ nadzoru, który nakazał ich zmianę. Nowy projekt studium dość znacząco musiał ograniczyć ilość terenów przeznaczonych pod zabudowę mieszkaniową.
– Przyszedł czas, by się opowiedzieć, czy zależy nam na uchwaleniu studium. Niezrobienie tego będzie skutkowało marazmem w budownictwie mieszkaniowym, usługowym, przemysłowym mówił wójt. Proszę o zrozumienie – nie mogliśmy uwzględnić wszystkich wniosków mieszkańców w poprzedniej i tej uchwale. Zdaję sobie sprawę, że my jako władze jesteśmy wybrani po to, by reprezentować interesy mieszkańców, ale proszę państwa radnych o zrozumienie. Przyszedł najwyższy czas, żebyśmy dziś podjęli decyzję. Odrzucenie uchwały oznacza, że trzeba będzie dać sobie spokój z tym studium, bo 10 lat pracy nad nim to rekord.
Wójt podkreślił, że od nowego roku zmienia się prawo, które w kwestiach zagospodarowania przestrzennego będzie bardziej rygorystyczne niż do tej pory.
– Apeluję do państwa o rozwagę i rozsądek – zwrócił się do zebranych. – To chwila historyczna, powinniśmy coś w tej naszej gminie zrobić i pozostawić po sobie. Wiem, że sprzeciwów wobec studium, wniosków do niego jest dużo, ale poprzednio wojewoda zakwestionował większość działek przeznaczonych pod budownictwo jednorodzinne – zaznaczył wójt.
Jak poinformował Bartosz Rosłan, w trybie uzgodnień Polskie Sieci Elektroenergetyczne złożyły do projektu studium uwagę, zgodnie z którą poinformowały o planach budowy na terenie gminy linii.
– Sprawa wpłynęła późno, w trakcie procedury wyłożenia planu do publicznego wglądu. Przyjmując ją, należałoby ponowić wyłożenie, powtórzyć procedurę opinii i uzgodnień – zaznaczył B. Rosłan. – Według naszej interpretacji, ta uwaga nie jest zgodna z planem województwa. Mam świadomość, że problem ten wróci. Linia będzie miała poważne konsekwencje dla terenów w jej w pobliżu, bowiem związana jest z wyłączeniem zabudowy – dodał. – Zmieniliśmy projekt studium w najmniejszym możliwym zakresie. Dyskusyjne pewnie będzie to, gdzie wycięliśmy zabudowę, ale zawsze brane były pod uwagę obiektywne kryteria – teren podmokły, chroniony, brak planu miejscowego.
Do projektu studium mieszkańcy złożyli siedemnaście uwag (w tym dwie tej samej treści), jedna została uwzględniona w całości. Szesnastu wójt nie uwzględnił, z czym zgodzili się podczas głosowania radni. Za uchwaleniem studium zagłosowali jednomyślnie.
Teraz uchwałę przeanalizuje wojewoda jako organ nadzorczy. Jeśli nie będzie miał zastrzeżeń, nowe prawo będzie mogło wejść w życie.
J.P.
– Nie do końca były to błędy – przyjęliśmy pewne założenia do prognoz demograficznych, które miały uzasadnić ilość terenów wskazanych pod zabudowę. Założeniem było umożliwienie państwu w większym stopniu wykorzystywania ziemi pod zabudowę lub inną formę zagospodarowania – podkreślił przygotowujący na zlecenie gminy projekt studium Bartosz Rosłan. – Założenia okazały się nie do zaakceptowania przez organ nadzoru, który nakazał ich zmianę. Nowy projekt studium dość znacząco musiał ograniczyć ilość terenów przeznaczonych pod zabudowę mieszkaniową.
– Przyszedł czas, by się opowiedzieć, czy zależy nam na uchwaleniu studium. Niezrobienie tego będzie skutkowało marazmem w budownictwie mieszkaniowym, usługowym, przemysłowym mówił wójt. Proszę o zrozumienie – nie mogliśmy uwzględnić wszystkich wniosków mieszkańców w poprzedniej i tej uchwale. Zdaję sobie sprawę, że my jako władze jesteśmy wybrani po to, by reprezentować interesy mieszkańców, ale proszę państwa radnych o zrozumienie. Przyszedł najwyższy czas, żebyśmy dziś podjęli decyzję. Odrzucenie uchwały oznacza, że trzeba będzie dać sobie spokój z tym studium, bo 10 lat pracy nad nim to rekord.
Wójt podkreślił, że od nowego roku zmienia się prawo, które w kwestiach zagospodarowania przestrzennego będzie bardziej rygorystyczne niż do tej pory.
– Apeluję do państwa o rozwagę i rozsądek – zwrócił się do zebranych. – To chwila historyczna, powinniśmy coś w tej naszej gminie zrobić i pozostawić po sobie. Wiem, że sprzeciwów wobec studium, wniosków do niego jest dużo, ale poprzednio wojewoda zakwestionował większość działek przeznaczonych pod budownictwo jednorodzinne – zaznaczył wójt.
Jak poinformował Bartosz Rosłan, w trybie uzgodnień Polskie Sieci Elektroenergetyczne złożyły do projektu studium uwagę, zgodnie z którą poinformowały o planach budowy na terenie gminy linii.
– Sprawa wpłynęła późno, w trakcie procedury wyłożenia planu do publicznego wglądu. Przyjmując ją, należałoby ponowić wyłożenie, powtórzyć procedurę opinii i uzgodnień – zaznaczył B. Rosłan. – Według naszej interpretacji, ta uwaga nie jest zgodna z planem województwa. Mam świadomość, że problem ten wróci. Linia będzie miała poważne konsekwencje dla terenów w jej w pobliżu, bowiem związana jest z wyłączeniem zabudowy – dodał. – Zmieniliśmy projekt studium w najmniejszym możliwym zakresie. Dyskusyjne pewnie będzie to, gdzie wycięliśmy zabudowę, ale zawsze brane były pod uwagę obiektywne kryteria – teren podmokły, chroniony, brak planu miejscowego.
Do projektu studium mieszkańcy złożyli siedemnaście uwag (w tym dwie tej samej treści), jedna została uwzględniona w całości. Szesnastu wójt nie uwzględnił, z czym zgodzili się podczas głosowania radni. Za uchwaleniem studium zagłosowali jednomyślnie.
Teraz uchwałę przeanalizuje wojewoda jako organ nadzorczy. Jeśli nie będzie miał zastrzeżeń, nowe prawo będzie mogło wejść w życie.
J.P.
Komentarze
Eldorado
Dodane przez Stan, w dniu 03.01.2018 r., godz. 23.11
Kopalnie w środku terenu wypoczynkowego i lasu. Ale fajne studium. Czym to pachnie? Bynajmniej wypoczynkiem ale tylko dla wybranych.
Dodane przez Stan, w dniu 03.01.2018 r., godz. 23.11
Kopalnie w środku terenu wypoczynkowego i lasu. Ale fajne studium. Czym to pachnie? Bynajmniej wypoczynkiem ale tylko dla wybranych.
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl