• - Strona Główna

• 
  
  

Dyrektor szpitala Cecylia Domżała podczas sesji Rady Powiatu 31 maja przedstawiła sprawozdanie finansowe placówki za 2016 r.
– Wynik 1 217 847 zł to poważne sumy i kluczową sprawą jest pytanie, czy jakieś działania zostały podjęte, czy jest jakiś plan naprawy tej sytuacji – podkreślił Marek Głowacki.
– Marzeniem nas wszystkich byłoby, by ten wynik był dodatni – stwierdziła Cecylia Domżała. – To, że taki będzie wynik wiedzieliśmy w 2015 r., jak nie ma pieniędzy, to trudno dawać duże kwoty na regulacje wynagrodzeń – dodała. – Skutki podwyżek to ok. 1,5, mln zł, nic na to nie poradzę – zaznaczyła.
Podwyżki, o których mówiła dyrektor, zostały wprowadzone w wyniku strajku, jaki odbył się w placówce w 2015 r. C. Domżała zaznaczyła, że trudno jej planować finanse, skoro m.in. nie wiadomo, jakimi pieniędzmi będzie dysponował szpital podpisując kontrakt z NFZ.
– Za pół roku ma wzrosnąć minimalne wynagrodzenie o 100 zł. Będą to dodatkowe wydatki związane z firmami zewnętrznymi. Łącznie podwyżka pochłonie kilkaset tysięcy złotych – stwierdziła.
Jak zaznaczyła, liczy, że cena świadczeń za punkt w ramach kontraktu z NFZ wzrośnie o 2 zł.
– Liczymy na te 2 złote, w naszym przypadku dałoby to ok. 1,3 mln zł i to dałoby nam nadzieję. Jesteśmy zobligowani do końca września przygotować plan naprawczy, poszukamy dodatkowych źródeł finansowania – podkreśliła. – Obniżenie poziomu wynagrodzeń jest nie do przyjęcia, bo oczekiwania grup zawodowych w całym kraju są odwrotne, w kierunku wzrostu wynagrodzeń. Ta tendencja przekłada się też na naszą jednostkę.
Według dyrektor, szpital ma zamiar rozwijać usługi świadczone komercyjnie.
– Wynik w 2017 r. będzie trudny do poprawienia, ale 2018 r. powinien pokazać, czy sytuacja się poprawia, jeśli utrzymamy koszty na odpowiednim poziomie – zaznaczyła. – Sytuacja jest trudna, ale dla podmiotu tworzącego nie jest beznadziejna, bo jeszcze daleka droga do tego, by powiat pokrywał koszty szpitala.
– Trudno się nie zgodzić, że szpital jest w trudnej sytuacji finansowej, ale jak powiedziała dyrektor, dziś rozpatrujemy stratę, ale nie wiemy co dalej z finansami szpitala. Rada Powiatu nie podejmuje dziś trudnych decyzji – stwierdził starosta Bogdan Pągowski. – Rada Społeczna szpitala przyjęła to sprawozdanie stawiając wniosek, że trzeba przyjrzeć się kosztom. Może są rezerwy, które doprowadzą do tego, że wynik będzie lepszy. Nigdy nie było tak, że szpital miał luksusową sytuację finansową. Zawsze szpital to jest najważniejszy problem powiatu i najważniejsza instytucja. Musimy dyrekcję mobilizować, by szpital się rozwijał i nie przynosił strat – zaznaczył starosta. – Wszystko zależy od tego, w jakim kierunki pójdzie reforma i czy szpitale powiatowe dostaną odpowiedni udział z puli przeznaczonej na finansowanie służby zdrowia. Jeśli poziom finansowania będzie jak do tej pory, będziemy dryfować bez specjalnej perspektywy rozwoju.
Starosta dziękował samorządom gminnym i miejskiemu za przekazywanie wyszkowskiemu szpitalowi pieniędzy, dzięki którym może kupować sprzęt, czy zapewnić wkład własny do projektów. J.P.

Komentarze

Napisz komentarz

• Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
• Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
• Za treść komentarza odpowiada jego autor.
• Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl

Imię:

Tytuł:

Komentarz: