• - Strona Główna

Przejrzałam lokalną prasę i stwierdziłam, że oprócz relacji z licznych spotkań wigilijnych, mnóstwa życzeń i krótkich, mało znaczących informacji nie bardzo jest o czym pisać. Pomyślałam, że początek roku to dobry czas na podsumowanie tego, co wydarzyło się w ubiegłym.

Co mnie zaskoczyło? Co rozbawiło? Co zaciekawiło? Co rozzłościło?
Od maja do listopada towarzyszyło mi raz większe, raz nieco mniejsze poirytowanie związane z inwestycją trwającą na ul. Serockiej i Kościuszki. Miasto stanęło. Zdecydowanie łatwiej było przemieszczać się pieszo, niż korzystać z samochodów. Wszechobecne korki i objazdy zorganizowano tak, że gubili się mieszkańcy Wyszkowa. Tzw. letnicy i przejezdni, którzy przez przypadek znaleźli się w naszym pięknym miasteczku wywołali potok mało przychylnych komentarzy na stronach internetowych lokalnych gazet. Na nic zdało się tłumaczenie, że żeby było lepiej, najpierw musi być gorzej. To „gorzej” wytrzymujemy przez maksimum miesiąc, po czym oczekujemy „lepszego”. W listopadzie inwestycja dobiegła końca. Dostaliśmy nową drogę i … dodatkowe rondo.
***
Z niemałym zainteresowaniem przyglądałam się dyskusji dotyczącej dalszego losu Gimnazjum nr 2. Zgodnie z przeprowadzaną reformą oświaty, od 1 września 2017 r. gimnazja będą wygaszane, zaś szkoły podstawowe zyskają klasy VII, a rok później klasy VIII. Ogólnie rzecz ujmując, powraca stary system nauczania. Nie ukrywałam i nie ukrywam, że reforma oświaty bardzo mi się podoba. Niestety, mniej entuzjastycznie do reformy podeszły gminne władze, które moim zdaniem „nadęły się”, obraziły i wśród mieszkańców Wyszkowa zasiały gigantyczne ziarno niepokoju co do dalszych losów Gimnazjum nr 2. Ukazujące się w lokalnych gazetach informacje powodowały, że większość z nas nie wiedziała i chyba w dalszym ciągu nie wie, jaki los czeka szkołę i pracujących tam nauczycieli.
***
Wielkim odkryciem minionego roku był dla mnie Wyszkowski Teatr Tańca. Najpierw wzruszyłam się na premierze spektaklu „Sanzaru”, potem ucieszyłam się, gdy usłyszałam, że dziewczyny na turnieju tanecznym Grand Prix Polski Dance Września zajęły I miejsce i zdobyły Grand Prix w kategorii taniec współczesny.
Nie mniej emocji wywoływały mecze Rhinos Wyszków, którzy w trakcie kolejnych spotkań pokonywali przeciwników i uzyskali awans do PLFA 1.
Moim zdaniem, zarówno Rhinos Wyszków, jak też Wyszkowski Teatr Tańca zasługują na przyznanie im nagrody starosty „Za czyn” – ci pierwsi w kategorii sport, drudzy w kategorii kultura.
***
Wiele emocji wywołały również wydarzenia, które mają miejsce w Sejmie. Część opozycji postanowiła spędzić święta na sejmowej sali plenarnej, zaś garstka miłośników KOD-u, PO i.Nowoczesnej ustanowiła nową świecką tradycję i zorganizowała wigilię pod gołym niebem na Wiejskiej. Z rozbawieniem czytałam niektóre komentarze ukazujące się na stronie internetowej „Wyszkowiaka”: „Nie być na wigilii na Wiejskiej w Warszawie dziś o 22.00, nie zaśpiewać razem z Elżbietą Wojnowską, Dorotą Stalińską i innymi licznymi a znanymi gośćmi, to grzech niezmywalny wobec tych, co trwają w oporze w sejmie i pod jego gmachem. Swoją obecność zapowiedział fiński obywatel Mikołaj (w osobie pewnego znanego aktora). Oj, będzie się działo! Tak i ja, z małżonką i najbliższymi mi osobami spędzę tę Wigilię na Wiejskiej by sobie i rodzinie nie narobić wstydu absencją w takim wydarzeniu. Czem prędzej więc przybywajcie! Innym ludziom radość dajcie!”. Lub taki: „W każdym domu zostaje po Świętach mnóstwo jedzenia. Chodzi o produkty, które mogą kilka, kilkanaście dni poleżeć. Przywoźcie je pod Sejm, przekażcie straży Obywatele RP lub komuś z KOD. (…) Potrzebna jest też ropa (olej napędowy) do agregatów i nagrzewnic. Do 11-go stycznia protest pod Sejmem będzie w obecnej formie, co będzie dalej zobaczymy, najprawdopodobniej będzie w formie dużo ostrzejszej, więc przygotujmy się do tego jak najlepiej”.
Ponieważ w święta moja rodzinka zeżarła wszystko, co zrobiłam do jedzenia, a z produktów o długim terminie ważności została mi mąka i cukier, nie skorzystałam z zaproszenia, by przekazać je osobom protestującym pod Sejmem:). Zastanawiam się również, czy posłowie spędzający święta w sejmowych ławach chociaż przez chwilkę pomyśleli, co na temat ich protestu myślą ich najbliżsi – dzieci, małżonkowie, rodzice…
Judyta
judyta@wyszkowiak.pl

Komentarze

Napisz komentarz

• Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
• Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
• Za treść komentarza odpowiada jego autor.
• Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl

Imię:

Tytuł:

Komentarz: