Taki będzie Wyszków
(Zam: 05.04.2011 r., godz. 11.25)
Pasaże i centrum konferencyjne z hotelem wzdłuż rzeki, deptak na ul. Sowińskiego, podziemne parkingi – taka jest wizja Wyszkowa młodej architekt pochodzącej z naszego miasta, Anny Cudny. Swoje projekty zaprezentowała 31 marca w miejskiej bibliotece.
Spotkanie zorganizowało Stowarzyszenie Przyjaciół Wyszkowa, Puszczy Białej i Kamienieckiej. Wizyta Anny Cudny nie była przypadkowa – jej projekt dyplomowy dotyczący Wyszkowa otrzymał wyróżnienie w dwunastej edycji Nagrody Architektonicznej im. Małgorzaty Baczko i Piotra Zakrzewskiego. Praca „Przestrzenie publiczne jako element aktywizujący społeczność miejską. Wyszków – przekształcenia funkcjonalno-przestrzenne” powstała na wydziale Architektury Politechniki Warszawskiej pod kierunkiem inż. arch. Ewy Pachowskiej.
W swojej wizji Anna Cudny uwzględniła istnienie zarówno obecnej obwodnicy miasta jak i tej, która ma dopiero powstać – północno-zachodniej. Z badań, które przeprowadziła wśród wyszkowian wynikło, że rzeka jest dla nich terenem najbardziej atrakcyjnym. Stąd architekt zaproponowała kładkę dla pieszych na rzece, dwa pasaże – na i pod skarpą. Nad rzeką miałyby być także: hotel z salami konferencyjnymi, restauracją, dalej centrum kultury, zabudowa z funkcją mieszkaniową. Na placu wyzwolenia Anna Cudny zaproponowała pozostawienie pomnika oraz płaskorzeźb oraz uzupełnienie tego terenu o fontanny.
- Pomnik to jeden z najważniejszych elementów pozostających w świadomości ludzi przejeżdżających przez miasto. Stał się on punktem odniesienia, podobnie jak kościół św. Idziego – tłumaczyła.
Po stronie Latoszka miałby powstać amfiteatr.
Choć założenia te brzmią z pozoru mało realnie, Anna Cudny twierdzi, że mogą stać się rzeczywistością i to już za piętnaście lat.
- Wdrożenie takich pomysłów w życie jest możliwe, choć nie jest to proste. Najpierw należałoby zadbać o prawo miejscowe – zauważyła. – Proponuję, byśmy wszyscy spróbowali zrobić coś dla naszego miasta. Wyszków to zbiór elementów, których niejedno miasto mogłoby nam zazdrościć – przekonywała.
- To bardzo nowoczesne rozwiązanie, udana, ciekawa próba. Zachęcam, by tę prezentację pokazać radnym – mówił goszczący na spotkaniu zastępca burmistrza Adam Mróz.
Namawiał też Annę Cudny do opracowania koncepcji ratusza i rynku. Miasto zna już pomysły innych architektów, które mają być podstawą do ogłoszenia konkursu na projekt architektoniczny siedziby władz.
J.P.
W swojej wizji Anna Cudny uwzględniła istnienie zarówno obecnej obwodnicy miasta jak i tej, która ma dopiero powstać – północno-zachodniej. Z badań, które przeprowadziła wśród wyszkowian wynikło, że rzeka jest dla nich terenem najbardziej atrakcyjnym. Stąd architekt zaproponowała kładkę dla pieszych na rzece, dwa pasaże – na i pod skarpą. Nad rzeką miałyby być także: hotel z salami konferencyjnymi, restauracją, dalej centrum kultury, zabudowa z funkcją mieszkaniową. Na placu wyzwolenia Anna Cudny zaproponowała pozostawienie pomnika oraz płaskorzeźb oraz uzupełnienie tego terenu o fontanny.
- Pomnik to jeden z najważniejszych elementów pozostających w świadomości ludzi przejeżdżających przez miasto. Stał się on punktem odniesienia, podobnie jak kościół św. Idziego – tłumaczyła.
Po stronie Latoszka miałby powstać amfiteatr.
Choć założenia te brzmią z pozoru mało realnie, Anna Cudny twierdzi, że mogą stać się rzeczywistością i to już za piętnaście lat.
- Wdrożenie takich pomysłów w życie jest możliwe, choć nie jest to proste. Najpierw należałoby zadbać o prawo miejscowe – zauważyła. – Proponuję, byśmy wszyscy spróbowali zrobić coś dla naszego miasta. Wyszków to zbiór elementów, których niejedno miasto mogłoby nam zazdrościć – przekonywała.
- To bardzo nowoczesne rozwiązanie, udana, ciekawa próba. Zachęcam, by tę prezentację pokazać radnym – mówił goszczący na spotkaniu zastępca burmistrza Adam Mróz.
Namawiał też Annę Cudny do opracowania koncepcji ratusza i rynku. Miasto zna już pomysły innych architektów, które mają być podstawą do ogłoszenia konkursu na projekt architektoniczny siedziby władz.
J.P.