Ponad rok oczekiwania na wizytę u specjalisty
(Zam: 09.11.2016 r., godz. 13.37)To termin, jaki słyszą pacjenci zapisując się w wyszkowskim szpitalu do poradni kardiologicznej. Długo czeka się także na wizytę u neurologa, czy gastroenterologa.
Podczas sesji Rady Powiatu 26 października dyrektor szpitala Cecylia Domżała przedstawiła sprawozdanie z działalności bieżącej placówki. Od stycznia do sierpnia 2016 r. w oddziałach szpitalnych leczono 16 416 osób, w poradniach specjalistycznych udzielono 56 760 porad, pogotowie (3 zespoły) wyjechało 3 527 razy, przeprowadzono 1 569 zabiegów operacyjnych, zanotowano 526 urodzeń. W ramach nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej udzielono 8 924 świadczeń, przeprowadzono ok. 60 000 zabiegów rehabilitacyjnych, 275 958 badań w poradniach specjalistycznych, 15 905 badań radiologicznych. Najdłużej pacjenci czekają na wizytę do poradni kardiologicznej, neurologicznej, gastroenterologicznej. Długie kolejki do specjalistów w ramach publicznej służby zdrowia to problem ogólnopolski, wynikający z niewystarczającego finansowania udzielanego przez Narodowy Fundusz Zdrowia.
– Np. w poradni kardiologicznej czas oczekiwania wynosi 446 dni. Teraz, z tego co się orientuję, skierowanie przy zapisie jest oddawane i nie można się gdzie indziej zapisać – mówił radny Jerzy Żukowski. – Czy pani dyrektor podjęła działania, żeby te kolejki zmniejszyć? Dla mnie czas oczekiwania przeszło rok jest nie do przyjęcia.
– Wszystkie nagłe przypadki przyjmowane są na bieżąco – zapewniła Cecylia Domżała. – Mamy kontrakt, który w przeliczeniu na jednego mieszkańca jest wyższy niż wskaźnik wojewódzki. Dlaczego tak się dzieje, że tyle pacjentów ze skierowaniami trafia do naszej poradni kardiologicznej? Przyczyn pewnie jest wiele. Zapewne ludzie przyzwyczaili się i uważają, że powinni korzystać ze świadczeń w poradni kardiologicznej, a nie zgłaszają się do lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej. W innych poradniach sytuacja jest analogiczna.
Według C. Domżały z usług szpitala korzysta wielu pacjentów spoza powiatu wyszkowskiego, m.in. z węgrowskiego.
– Moce przerobowe generalnie mamy, wystarczającą liczbę lekarzy, którzy udzielają tych świadczeń. Mamy jednak małą wartość kontraktu – tłumaczyła dyrektor. – Wielokrotnie prowadziłam rozmowy z NFZ, prosiłam o zwiększenie ilościowe. Nie osiągnęłam sukcesu. Będę oczywiście starała się dalej rozmawiać, wskazywać, że jest taka potrzeba w populacji naszego powiatu.
J.P.
– Np. w poradni kardiologicznej czas oczekiwania wynosi 446 dni. Teraz, z tego co się orientuję, skierowanie przy zapisie jest oddawane i nie można się gdzie indziej zapisać – mówił radny Jerzy Żukowski. – Czy pani dyrektor podjęła działania, żeby te kolejki zmniejszyć? Dla mnie czas oczekiwania przeszło rok jest nie do przyjęcia.
– Wszystkie nagłe przypadki przyjmowane są na bieżąco – zapewniła Cecylia Domżała. – Mamy kontrakt, który w przeliczeniu na jednego mieszkańca jest wyższy niż wskaźnik wojewódzki. Dlaczego tak się dzieje, że tyle pacjentów ze skierowaniami trafia do naszej poradni kardiologicznej? Przyczyn pewnie jest wiele. Zapewne ludzie przyzwyczaili się i uważają, że powinni korzystać ze świadczeń w poradni kardiologicznej, a nie zgłaszają się do lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej. W innych poradniach sytuacja jest analogiczna.
Według C. Domżały z usług szpitala korzysta wielu pacjentów spoza powiatu wyszkowskiego, m.in. z węgrowskiego.
– Moce przerobowe generalnie mamy, wystarczającą liczbę lekarzy, którzy udzielają tych świadczeń. Mamy jednak małą wartość kontraktu – tłumaczyła dyrektor. – Wielokrotnie prowadziłam rozmowy z NFZ, prosiłam o zwiększenie ilościowe. Nie osiągnęłam sukcesu. Będę oczywiście starała się dalej rozmawiać, wskazywać, że jest taka potrzeba w populacji naszego powiatu.
J.P.
Komentarze
Dodane przez Anonim, w dniu 12.11.2016 r., godz. 21.25
Obiecali przecież zmiany.Dobre zmiany...i co ?????
Obiecali przecież zmiany.Dobre zmiany...i co ?????
Dodane przez Anonim, w dniu 13.11.2016 r., godz. 17.32
a co ty kobieto umiesz załatwić tylko cegiełki wprowadzać
a co ty kobieto umiesz załatwić tylko cegiełki wprowadzać
Dodane przez ola, w dniu 14.11.2016 r., godz. 16.33
oczywiście pani dyrektor ma rację - ludzie, płacąc całe życie zawodowe składki na ubezpieczenie społecznie, w tym zdrowotne przyzwyczaili się chodzić do lekarzy różnych specjalności - a to jest błąd! pacjent powinien płacić, ale nie chodzić! i nie zawracać głowy lekarzom, a szczególnie nie denerwować dyrektora szpitala, i nie domagać się leczenia! - bo kto to widział! na pensje i nagrody dla dyrekcji musi być, i basta! - pacjent nie powinien również mieć auta i jeździć po innych powiatach - pacjent powinien umieć umrzeć, z godnością, bez pomocy lekarskiej
oczywiście pani dyrektor ma rację - ludzie, płacąc całe życie zawodowe składki na ubezpieczenie społecznie, w tym zdrowotne przyzwyczaili się chodzić do lekarzy różnych specjalności - a to jest błąd! pacjent powinien płacić, ale nie chodzić! i nie zawracać głowy lekarzom, a szczególnie nie denerwować dyrektora szpitala, i nie domagać się leczenia! - bo kto to widział! na pensje i nagrody dla dyrekcji musi być, i basta! - pacjent nie powinien również mieć auta i jeździć po innych powiatach - pacjent powinien umieć umrzeć, z godnością, bez pomocy lekarskiej
Dodane przez Anonim, w dniu 14.11.2016 r., godz. 17.14
To zła inicjatywa była!
To zła inicjatywa była!
Pania Lidia ....
Dodane przez 123, w dniu 16.11.2016 r., godz. 19.06
A słuchać u Pania od cegiełek, podobno dostała w nagrodę 50 tysięcy na odchodne i nową pracę z zamian za milczenie ?
Dodane przez 123, w dniu 16.11.2016 r., godz. 19.06
A słuchać u Pania od cegiełek, podobno dostała w nagrodę 50 tysięcy na odchodne i nową pracę z zamian za milczenie ?
Dodane przez Anonim, w dniu 17.11.2016 r., godz. 21.31
Kowalczy popierał pielęgniarki żeby pojechać do władzy na Waszym proteście. POdwyżki miałyście jedynie za PO od Zembali.Teraz po roku głucha cisza.Przywódczynie strajku otumanione i skolegowane z pisiorami siedzą cicho ???
Kowalczy popierał pielęgniarki żeby pojechać do władzy na Waszym proteście. POdwyżki miałyście jedynie za PO od Zembali.Teraz po roku głucha cisza.Przywódczynie strajku otumanione i skolegowane z pisiorami siedzą cicho ???
Dodane przez Waldek, w dniu 20.11.2016 r., godz. 16.13
Wiadomo,ze PSL zatrudnial na kierowniczych stolkach ludzi miernych troche tepawych i bez honoru. Takimi latwo manipulowac,zlecac bowiem za pieniadze i awanse zrobia dokladnie wszystko. Takich oplacajac nienaleznymi nagrodami i zapewniajac o ich bezkarnosci uczynila jeden nie wyobrazalny balagan i sposob na rozkradanie naszych pieniedzy,niszczenie niewygodnych,madrzejszych od nich osob.i szybkie bogacenie. Wyszkow zna tych cwaniakow pod krawacikiem i czeka a ich rozliczenie.
Wiadomo,ze PSL zatrudnial na kierowniczych stolkach ludzi miernych troche tepawych i bez honoru. Takimi latwo manipulowac,zlecac bowiem za pieniadze i awanse zrobia dokladnie wszystko. Takich oplacajac nienaleznymi nagrodami i zapewniajac o ich bezkarnosci uczynila jeden nie wyobrazalny balagan i sposob na rozkradanie naszych pieniedzy,niszczenie niewygodnych,madrzejszych od nich osob.i szybkie bogacenie. Wyszkow zna tych cwaniakow pod krawacikiem i czeka a ich rozliczenie.
Gdzie są specjaliści
Dodane przez Wiesiek, w dniu 20.11.2016 r., godz. 19.00
Taka jest prawda, każdy myśli o wysokich zarobkach, każdy mówi, ile to zarabia się w Niemczech , Anglii, ale nikt nie mówi ile trzeba tam zapłacić za studia, a jak nie, to ile lat trzeba tam odpracowywać za studia w miejscu wskazanym przez sponsora. W Polsce studia medyczne są bezpłatne i zdobycie danej specjalizacji również. I zaraz po zdobyciu specjalizacji lekarze uciekają za granicę, ażeby tam lepiej zarabiać, a w Polsce zostaje się niewielki odsetek. O ile za studia każdy z lekarzy nie będzie musiał odpracować określonej liczby lat lub zapłacić, to żadna reforma nic nie zdziała, a pieniążki NFZ będą płynęły szerokim strumieniem do naszych sąsiadów. a nam rosły kolejki.
Dodane przez Wiesiek, w dniu 20.11.2016 r., godz. 19.00
Taka jest prawda, każdy myśli o wysokich zarobkach, każdy mówi, ile to zarabia się w Niemczech , Anglii, ale nikt nie mówi ile trzeba tam zapłacić za studia, a jak nie, to ile lat trzeba tam odpracowywać za studia w miejscu wskazanym przez sponsora. W Polsce studia medyczne są bezpłatne i zdobycie danej specjalizacji również. I zaraz po zdobyciu specjalizacji lekarze uciekają za granicę, ażeby tam lepiej zarabiać, a w Polsce zostaje się niewielki odsetek. O ile za studia każdy z lekarzy nie będzie musiał odpracować określonej liczby lat lub zapłacić, to żadna reforma nic nie zdziała, a pieniążki NFZ będą płynęły szerokim strumieniem do naszych sąsiadów. a nam rosły kolejki.
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl