Bez wielkich nadziei na przywrócenie posterunku
(Zam: 24.02.2016 r., godz. 14.42)Rząśnik to gmina oceniana jako bezpieczna, dlatego póki co, ma nikłe szanse na przywrócenie zlikwidowanego kilka lat temu posterunku policji.
Bezpiecznie na drogach
Podczas, gdy w ubiegłym roku w powiecie wyszkowskim policja zanotowała 1 258 przestępstw (wykrywalność 65,29 proc.), w gminie Rząśnik było ich 76 (wykrywalność 70,73 proc.). Przestępstw kryminalnych było odpowiednio 882 (54,65 proc.) i 42 (55 proc.).
Wśród siedmiu kategorii przestępstw wyróżnianych ze względu na największą uciążliwość dla społeczeństwa w powiecie wyszkowskim i gminie Rząśnik było odpowiednio: kradzieży z włamaniem 160 (33,7 proc.) i 9 (85 proc.), kradzieży cudzej rzeczy – 224 (24,6 proc.) i 9 (33 proc.), rozbojów, kradzieży i wymuszeń – 16 (91,7 proc.) i 7 (100 proc.), uszkodzeń rzeczy – 65 (42,3 proc.) i 0, bójek i pobić – 6 (100 proc.) i 0, kradzieży samochodów – 31 (10,3 proc.) i 2 (0 proc.), spowodowanych uszczerbków na zdrowiu – 21 (88,2 proc.) i 2 (50 proc.).
Pod względem bezpieczeństwa w ruchu drogowym gmina Rząśnik także wypada dobrze. W 2013 r. było na tym terenie 7 wypadków, 1 zabity, 6 rannych, 24 kolizje (czyli zdarzenia, w których nie odnotowano osób rannych), w 2014 r. – 6 wypadków, 9 rannych (nie było osób zabitych), 31 kolizji, w 2015 r. – 8 wypadków, 13 rannych (nie było zabitych), 37 kolizji.
Dla porównania w całym powiecie wyszkowskim w 2013 r. było 98 wypadków, 16 zabitych, 123 rannych, 604 kolizje, 2014 r. – 96 wypadków, 16 zabitych, 118 rannych, 646 kolizje, 2015 r. – 88 wypadków, 13 zabitych, 113 rannych, 619 kolizji.
W gminie Rząśnik w 2014 r. policja sporządziła 19 dokumentacji w ramach procedury Niebieskiej Karty (stosowanej w przypadkach przemocy domowej), w 2015 r. – 12.
Policja przestrzega przed oszustwami
Komendant Toporkiewicz szczególnie przestrzegał przed popularnymi ostatnio próbami oszustw „na wnuczka”, czy „na policjanta”, którymi, jak zauważył, padają nie tylko ludzie w podeszłym wieku, ale też bywa, że i osoby 50+.
– Straty potrafią być ogromne, osoby starsze działają instynktownie, wypłacają pieniądze obcej osobie wierząc, że w ten sposób pomagają wnuczkowi, który uległ wypadkowi – zaznaczył insp. Toporkiewicz.
Zazwyczaj dzwoniący do swojej ofiary mówi, że jest jej wnuczkiem, który uległ wypadkowi i potrzebuje pieniędzy na leczenie. Starsze osoby dając wiarę w tę historię idą do banku i przekazują oszczędności rzekomemu koledze wnuczka. W ten sposób tracą nawet po kilkadziesiąt tysięcy złotych. Podobny mechanizm przestępcy stosują w oszustwach „na policjanta”, „na urzędnika”, „na handlarza”, „na gazownię”, „na hydraulika”, „na dotację”.
Mapa dla każdej gminy
Jak wyjaśnił komendant, nowe kierownictwo policji postanowiło o stworzeniu mapy zagrożeń – dzięki zebranym informacjom (w tym przekazanym przez społeczeństwo podczas debat) ma być ona dostępna w Internecie. Posługując się nią będzie można sprawdzić stan bezpieczeństwa w każdej gminie w Polsce. Dostępne będą na niej dane dotyczące ilości wypadków, kolizji, przestępstw, czasu dojazdu patrolu. Będzie też mapa poczucia bezpieczeństwa stworzona na podstawie rozmów z mieszkańcami. Jak zaznaczył insp. Toporkiewicz, mapa będzie opublikowana prawdopodobnie w marcu na stronach internetowych komend powiatowych, wojewódzkich i komendy głównej. Od kwietnia mają też być dostępne na niej dane za pierwszy kwartał 2016 r., w miarę zbierania danych za kolejne kwartały, co pozwoli na porównywanie danych.
W oczekiwaniu na konkretne decyzje
W tej chwili w powiecie wyszkowskim działają dwa posterunki policji – w Długosiodle i Somiance. Reszta z nich została zlikwidowana kilka lat temu. Decyzja ta, dotycząca posterunków na terenie całego kraju, została podyktowana chęcią oszczędności.
– Gmina w tej chwili jest podzielona na trzy rejony – czy jest możliwość, by w całości podlegała pod Długosiodło bądź Somiankę? Czy jest możliwość przywrócenia u nas posterunku? – zwracał się do komendanta przewodniczący Rady Gminy Krzysztof Soliwoda.
Komendant podkreślił, że zastanawia się nad połączeniem gminy w jeden rejon. Jednocześnie podkreślił, że policję czekają zmiany przygotowywane przez nowe kierownictwo.
– Mieliśmy otworzyć nasz punkt w Zabrodziu, ale wstrzymaliśmy się, bo minister mówi o przywróceniu posterunków. To gdzie powstaną, mają wskazać mapy bezpieczeństwa. Na razie jednak żadnych decyzji nie ma, mówi się tylko „róbcie debaty, zróbcie mapy bezpieczeństwa, a potem zdecydujemy” – podkreślił insp. Toporkiewicz. – Jest nowy komendant wojewódzki policji, który się jeszcze z nami nie spotkał. Liczymy, że niedługo zapadną decyzje nas obligujące.
O możliwym przywróceniu posterunków wypowiadał się publicznie nowy minister spraw wewnętrznych Mariusz Błaszczak. Koncepcja ta jest zgodna z wyborczymi deklaracjami i programem Prawa i Sprawiedliwości, w którym partia stwierdziła „Rząd Prawa i Sprawiedliwości powstrzyma proces zamykania posterunków Policji. Nie zgadzamy się z koncepcją „policji na telefon”, polegającą na skoncentrowaniu sił i środków wyłącznie w ośrodkach miejskich. Jej realizacja oddala służbę ochrony porządku publicznego od obywatela, wydłuża czas reakcji na niebezpieczne zdarzenia, zmniejsza bezpieczeństwo mieszkańców i rozzuchwala przestępców. Sporządzimy szczegółową mapę zagrożeń w całej Polsce, która będzie podstawą rozmieszczenia, w uzgodnieniu z jednostkami samorządu terytorialnego, posterunków i komisariatów Policji”. W programie PiS znalazła się także deklaracja podniesienia rangi policjanta dzielnicowego „Zostanie on wyposażony w lepsze instrumenty techniczne i logistyczne. Wyższe będą kryteria doboru i wymagania, z czym będzie się wiązać wyraźna podwyżka uposażenia”.
Uciążliwe „palenie opony”
Uczestnicy debaty skarżyli się na kierowców, szczególnie tych młodych, którzy bawią się w „palenie opony”. To zjawisko niejednokrotnie ma miejsce w nocy. Krzysztof Soliwoda zaznaczył, że przydałoby się także legitymowanie osób przebywających na przystankach, które mogą zakłócać porządek.
– Wiemy o tych problemach, zwiększyliśmy ilość patroli – podkreślał komendant. – Patrole kierujemy głównie tam, gdzie jest zagrożenie. Gmina Rząśnik jest bardzo bezpieczna, położona poza głównymi trasami. Nie ma tu dużej ilości zdarzeń drogowych. Rusza przebudowa trasy S8 – zawsze przy zmianie organizacji ruchu spada bezpieczeństwo na drodze. Tam skierujemy patrole, ale gmina Rząśnik nie będzie osamotniona. Tu również będziemy kierować patrole na tyle, na ile będzie to możliwe.
– Spotkania publiczne są potrzebne, ale z drugiej strony dyskutujemy zamiast działać. Chciałbym wiedzieć, ile reforma związana z likwidacją posterunków przyniosła oszczędności, ale wiem, że nikt mi na to pytanie nie odpowie – stwierdził wójt Paweł Kołodziejski. – Chciałbym przywrócenia posterunków, bo z ich likwidacji budżet wiele nie skorzystał. Boję się jednak, by ich przywrócenie i koszty utrzymania nie spadły na gminy – stwierdził. – Niszczenie mienia i brawurowa jazda – to zjawiska, które społeczeństwo bolą, mimo że staramy się utrzymać porządek. Nie każda młodzież spotyka się w sposób godny i społecznie akceptowalny. Chodzi o to, by patrol zatrzymał się i ostrzegł tych ludzi przed np. niszczeniem mienia. U nas nie ma posterunku, więc jest mniej zgłoszeń, bo ludzie uważają, że zanim policja przyjedzie, to będzie już za późno. To co słyszymy, to tylko statystyki.
– Likwidacja posterunków ograniczyła koszty związane z zapewnieniem łączności telefonicznej, internetowej, dzierżawą budynków, remontami, ogrzewaniem, energią elektryczną. Są też jednak koszty społeczne – poczucie bezpieczeństwa, chęć widzenia policjanta na miejscu – mówił komendant. – Ludzie dziś umieją dzwonić z każdą sprawą. Informacje przyjmuje Centrum Powiadamiania Ratunkowego – służba podległa wojewodzie, niezależna od policji. Statystyki nasze są w miarę wiarygodne, nie ma żonglowania nimi – odzwierciedlają to, co się dzieje. Nie będę państwa oszukiwał, czarno widzę możliwość przywrócenia u was posterunku, bo gmina jest bezpieczna – zaznaczył szef wyszkowskiej policji.
– Bliskość policji wpływa na poczucie bezpieczeństwa, ale nasze bezpieczeństwo zależy od nas wszystkich. Kiedy kogoś biją, gwałcą, każdy boi się odwrócić, by nie być świadkiem, chowa głowę w piasek. W tym jest rola mediów publicznych, by nie tylko zajmować się polityką, ale też kształtować społeczeństwo – stwierdził Paweł Kołodziejski.
Jak łatwo sprawić, że poczucie bezpieczeństwa spada nie tylko pod wpływem realnych zdarzeń, ale także manipulacji, insp. Toporkiewicz pokazał na przykładzie sprawy z ostatnich tygodni. Na jednej ze stron internetowych ukazała się fałszywa informacja o rzekomych gwałtach w Wyszkowie, których sprawcami mieli być uchodźcy.
– Robione jest to po to, by stworzyć atmosferę nieprzyjazną uchodźcom albo wyłudzić pieniądze – stwierdził komendant. – Rząśnik to jedna ze spokojniejszych gmin, jakie widziałem. Tylko się z tego cieszyć.
Według komendanta o tym, że powiat jest bezpieczny, a ludziom żyje się w nim dobrze świadczy też relatywnie niska liczba samobójstw – w ubiegłym roku było ich 14, a w innych mniejszych powiatach takich przypadków jest rocznie 17-18.
J.P.
Komentarze
Dodane przez Asia, w dniu 24.02.2016 r., godz. 20.50
Rząśnik wyładniał. Jest spokojniej, ale posterunek uspokoiłby paru wyczynowców i nadałby prestiżu samej gminie.
Rząśnik wyładniał. Jest spokojniej, ale posterunek uspokoiłby paru wyczynowców i nadałby prestiżu samej gminie.
Dodane przez Pies, w dniu 25.02.2016 r., godz. 10.42
Policja niech się nie chowa za swoimi statystykami. Wiemy ile jest to warte
Policja niech się nie chowa za swoimi statystykami. Wiemy ile jest to warte
Do ASi
Dodane przez Anonim, w dniu 25.02.2016 r., godz. 11.32
Rząśnik zawsze był ładny i Posiadał duży prestiż!
Dodane przez Anonim, w dniu 25.02.2016 r., godz. 11.32
Rząśnik zawsze był ładny i Posiadał duży prestiż!
Dodane przez Anonim, w dniu 25.02.2016 r., godz. 22.32
Przyjmijcie w Lubielu 200 uchodźców, to i posterunek się znajdzie
Przyjmijcie w Lubielu 200 uchodźców, to i posterunek się znajdzie
Dodane przez Klos, w dniu 28.02.2016 r., godz. 17.10
Zawsze można urządzić 13 posterunek.
Zawsze można urządzić 13 posterunek.
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl