Charytatywny Piknik Rodzinny dla Hani
(Zam: 07.10.2015 r., godz. 13.13)Nie każdy ma to szczęście być w pełni zdrowym. Bez względu na wiek czy status, choroba może dopaść każdego, ale trudniej jest się z nią zmagać, gdy na leczenie brakuje środków, a dodatkowo gdy jest się małym, bezbronnym dzieckiem.
Niezbędne jest wtedy wsparcie innych osób. W minioną sobotę Przedszkole nr 1 w Wyszkowie zorganizowało Charytatywny Piknik Rodzinny na rzecz 4-letniej wyszkowianki, Hani Batarowskiej cierpiącej na złośliwy nowotwór splotu naczyniówkowego. Udało się zebrać 5 762 zł.
Nowotwór zdiagnozowano u Hani w październiku 2014 r. Leczenie trwa już rok i trudno przewidzieć jak długo jeszcze potrwa. Guzy są rozsiane, choroba rzadka, a dziewczynka wymaga całodobowej opieki. Rodzice muszą zapewnić córce odpowiednie warunki, pilnować, aby przebywała w sterylnych pomieszczeniach, dbać, aby nie dopadały jej infekcje ze względu na osłabienie organizmu. Jedno z rodziców musiało zrezygnować z pracy, aby opiekować się Hanią. Leczenie, podróże i pobyt w szpitalu wymagają ogromnych nakładów finansowych.
– Leczenie trwa już około roku, nie wiemy, nie możemy nawet przewidzieć jak długo jeszcze potrwa, ale to jest nieważne, myślimy tylko o tym, aby Hania dobrze się czuła, była radosna, aby miała wszystko, co pomaga jej w codziennym funkcjonowaniu – relacjonuje Katarzyna Batarowska, mama Hani. –Wspieramy Hanię podając jej witaminy i suplementy diety, aby była silniejsza i aby lepiej znosiła chemioterapię. Suplementy, które podajemy są drogie, jednak widzimy, że pomagają, zmniejszają negatywne skutki chemioterapii. Cały proces leczenia, podróże i pobyt w szpitalu, witaminy, specjalne jedzenie, różne nieprzewidziane wydatki wymagają od nas, rodziców dużych nakładów finansowych – dodaje.
Aby pomóc Hani i jej rodzicom Przedszkole nr 1 w Wyszkowie zorganizowało Charytatywny Piknik Rodzinny, podczas którego zbierane były pieniądze na leczenie chorego dziecka. Piknik rozpoczął się o godz. 11.00. Niestety, pogoda tego dnia nie dopisała, było pochmurnie, deszczowo i nie wszystkie zaplanowane atrakcje udało się zrealizować, ale jednak ciekawych elementów rozrywkowych nie brakowało. Była muzyka na żywo, pokaz zumby, zabawy edukacyjne, malowanie buziek, balony z helem, wystawa aut terenowych, ciepłe dania, kiermasz ciast, kiermasz książek, kiermasz zabawek, popcorn, wata cukrowa. Na wydarzeniu zjawili się również zawodnicy lokalnej drużyny futbolu amerykańskiego Rhinos Wyszków, którzy zademonstrowali pokazowy trening. Udało się zebrać 5 762 zł, ale to i tak kropla w morzu potrzeb. Na facebookowym funpagu (szukaj: Hanna Batarowska nierówna walka z nowotworem) można wciąż licytować różne przedmioty, z których dochód zostanie przekazany na rzecz Hani. Dziewczynce można też pomagać wpłacając pieniądze na konto nr: 96 1160 2202 0000 0001 3382 1925, tytułem: Hani Batarowskiej.
P.D.
Nowotwór zdiagnozowano u Hani w październiku 2014 r. Leczenie trwa już rok i trudno przewidzieć jak długo jeszcze potrwa. Guzy są rozsiane, choroba rzadka, a dziewczynka wymaga całodobowej opieki. Rodzice muszą zapewnić córce odpowiednie warunki, pilnować, aby przebywała w sterylnych pomieszczeniach, dbać, aby nie dopadały jej infekcje ze względu na osłabienie organizmu. Jedno z rodziców musiało zrezygnować z pracy, aby opiekować się Hanią. Leczenie, podróże i pobyt w szpitalu wymagają ogromnych nakładów finansowych.
– Leczenie trwa już około roku, nie wiemy, nie możemy nawet przewidzieć jak długo jeszcze potrwa, ale to jest nieważne, myślimy tylko o tym, aby Hania dobrze się czuła, była radosna, aby miała wszystko, co pomaga jej w codziennym funkcjonowaniu – relacjonuje Katarzyna Batarowska, mama Hani. –Wspieramy Hanię podając jej witaminy i suplementy diety, aby była silniejsza i aby lepiej znosiła chemioterapię. Suplementy, które podajemy są drogie, jednak widzimy, że pomagają, zmniejszają negatywne skutki chemioterapii. Cały proces leczenia, podróże i pobyt w szpitalu, witaminy, specjalne jedzenie, różne nieprzewidziane wydatki wymagają od nas, rodziców dużych nakładów finansowych – dodaje.
Aby pomóc Hani i jej rodzicom Przedszkole nr 1 w Wyszkowie zorganizowało Charytatywny Piknik Rodzinny, podczas którego zbierane były pieniądze na leczenie chorego dziecka. Piknik rozpoczął się o godz. 11.00. Niestety, pogoda tego dnia nie dopisała, było pochmurnie, deszczowo i nie wszystkie zaplanowane atrakcje udało się zrealizować, ale jednak ciekawych elementów rozrywkowych nie brakowało. Była muzyka na żywo, pokaz zumby, zabawy edukacyjne, malowanie buziek, balony z helem, wystawa aut terenowych, ciepłe dania, kiermasz ciast, kiermasz książek, kiermasz zabawek, popcorn, wata cukrowa. Na wydarzeniu zjawili się również zawodnicy lokalnej drużyny futbolu amerykańskiego Rhinos Wyszków, którzy zademonstrowali pokazowy trening. Udało się zebrać 5 762 zł, ale to i tak kropla w morzu potrzeb. Na facebookowym funpagu (szukaj: Hanna Batarowska nierówna walka z nowotworem) można wciąż licytować różne przedmioty, z których dochód zostanie przekazany na rzecz Hani. Dziewczynce można też pomagać wpłacając pieniądze na konto nr: 96 1160 2202 0000 0001 3382 1925, tytułem: Hani Batarowskiej.
P.D.
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl