O działaniach, które wymagały odwagi
(Zam: 23.09.2015 r., godz. 12.20)– Dobrze, że w Wyszkowie istnieją ludzie, którym nie jest wszystko jedno, którzy potrafią zdobyć się na piękne, szlachetne czyny – tak o Andrzeju Eychlerze, Kazimierzu Piórze i innych społecznikach powiedział ppłk. Antoni Balcerkiewicz podczas spotkania w miejskiej bibliotece, gdzie omawiane były wydarzenia sprzed 16 lat.
W środę 9 września o godz. 18.00 w bibliotece miejskiej odbyło się 8 spotkanie cyklu „Tajemnic miejskiej biblioteki”. Tego dnia zaplanowano wyświetlenie filmu „Odnalezienie pomnika pomordowanych żołnierzy w Rybienku Leśnym”, który prezentuje historię odnalezienia, a następnie ustawienia monumentu w pierwotnym miejscu. Całość nagrania dokonanego kamerą VHS wynosi ponad 76 minut, do prezentacji wykorzystano jednak skróconą do 45 minut wersję.
Pomnik pomordowanych przez sowiecką czerezwyczajkę odsłonięto w Rybienku Leśnym w sierpniu 1921 r. Rok wcześniej 17 sierpnia członkowie tajnej policji politycznej komunistycznej Rosji brutalnie rozstrzelali tam ppor. Antoniego Wołowskiego, trzech żołnierzy Wojska Polskiego z 10. Dywizji Piechoty i trzech cywilów. W 1948 r. władze komunistyczne nakazały zniszczyć pomnik. Po zdemontowaniu krzyż wrzucono do starorzecza Bugu, a część kamienna została wmurowana pod schodami Urzędu Gminy w Somiance. Przetrwała tam do marca 1989 r. Po wydobyciu przez grupę mieszkańców Somianki wraz z odnalezionym oryginalnym krzyżem, granitowy obelisk został ustawiony na dawnym miejscu. 13 sierpnia 1989 r. odbyło się ponowne odsłonięcie pomnika. Inicjatorami działań na rzecz wydobycia i odnowienia pomnika byli Andrzej Eychler i Kazimierz Pióro. Wydarzenia utrwalono na taśmie. Film (jedna z wielu kopii) na kasecie VHS znalazł się u ks. Wojciecha Borkowskiego, który otrzymał go od jednego z parafian. Ksiądz podzielił się nagraniem z biblioteką miejską i tak wyszkowianie mieli okazję uczestniczyć w środowej projekcji. Chętnych, by wziąć udział w spotkaniu znalazło się wielu. Na filmie utrwalono moment wyjęcia pomnika ze schodów Urzędu Gminy w Somiance, przewiezienia go do Wyszkowa i ustawienia w Rybienku Leśnym. A wszystko to w asyście społeczników, mieszkańców i ludzi dobrej woli. Choć jakość filmu była słaba, a dźwięk ledwo słyszalny, uzupełnieniem braków był komentarz Mirosława Powierzy. Projekcja wywołała wiele emocji wśród widzów, a wśród tych, którzy byli jego bohaterami, a znaleźli się również wśród publiczności tego dnia, przywołał wspomnienia i wprowadził w nostalgię.
– Jestem pod wrażeniem, byłem tam, miałem jeszcze czuprynę, brodę trochę łaciatą – żartował Andrzej Eychler. – Najbardziej jestem pod wrażeniem, że części osób, które tam były, już wśród nas nie ma.
Andrzej Echler opowiadał o trudach całej akcji i wielkiej determinacji osób zaangażowanych.
– Mieliśmy bezpiekę na karku – wspominał.
– To były takie czasy, że każdy się bał nawet nagrywać – mówił autor filmu Cezary Mękała i przypomniał, że podczas akcji w tajemniczych okolicznościach w aucie Andrzeja Eychlera ktoś przeciął hamulce. Na szczęście nic się nikomu nie stało, a przedsięwzięcia nie przerwano.
– Oglądałem ten film wielokrotnie, nasłuchałem się tej historii mnóstwo razy – wspominał C. Mękała. – Pan Kazio z panem Andrzejem wiele włożyli wysiłku. Gdyby nie oni, nie byłoby tego pomnika, nikt by nie wiedział, co tu się działo. Zachęcam do obejrzenia całego filmu, ja obejrzałem po raz kolejny, tak jakbym widział go po raz pierwszy – stwierdził.
Projekcja drugiej części filmu odbędzie się 7 października o godz. 18.00 w bibliotece miejskiej.
P.D.
Pomnik pomordowanych przez sowiecką czerezwyczajkę odsłonięto w Rybienku Leśnym w sierpniu 1921 r. Rok wcześniej 17 sierpnia członkowie tajnej policji politycznej komunistycznej Rosji brutalnie rozstrzelali tam ppor. Antoniego Wołowskiego, trzech żołnierzy Wojska Polskiego z 10. Dywizji Piechoty i trzech cywilów. W 1948 r. władze komunistyczne nakazały zniszczyć pomnik. Po zdemontowaniu krzyż wrzucono do starorzecza Bugu, a część kamienna została wmurowana pod schodami Urzędu Gminy w Somiance. Przetrwała tam do marca 1989 r. Po wydobyciu przez grupę mieszkańców Somianki wraz z odnalezionym oryginalnym krzyżem, granitowy obelisk został ustawiony na dawnym miejscu. 13 sierpnia 1989 r. odbyło się ponowne odsłonięcie pomnika. Inicjatorami działań na rzecz wydobycia i odnowienia pomnika byli Andrzej Eychler i Kazimierz Pióro. Wydarzenia utrwalono na taśmie. Film (jedna z wielu kopii) na kasecie VHS znalazł się u ks. Wojciecha Borkowskiego, który otrzymał go od jednego z parafian. Ksiądz podzielił się nagraniem z biblioteką miejską i tak wyszkowianie mieli okazję uczestniczyć w środowej projekcji. Chętnych, by wziąć udział w spotkaniu znalazło się wielu. Na filmie utrwalono moment wyjęcia pomnika ze schodów Urzędu Gminy w Somiance, przewiezienia go do Wyszkowa i ustawienia w Rybienku Leśnym. A wszystko to w asyście społeczników, mieszkańców i ludzi dobrej woli. Choć jakość filmu była słaba, a dźwięk ledwo słyszalny, uzupełnieniem braków był komentarz Mirosława Powierzy. Projekcja wywołała wiele emocji wśród widzów, a wśród tych, którzy byli jego bohaterami, a znaleźli się również wśród publiczności tego dnia, przywołał wspomnienia i wprowadził w nostalgię.
– Jestem pod wrażeniem, byłem tam, miałem jeszcze czuprynę, brodę trochę łaciatą – żartował Andrzej Eychler. – Najbardziej jestem pod wrażeniem, że części osób, które tam były, już wśród nas nie ma.
Andrzej Echler opowiadał o trudach całej akcji i wielkiej determinacji osób zaangażowanych.
– Mieliśmy bezpiekę na karku – wspominał.
– To były takie czasy, że każdy się bał nawet nagrywać – mówił autor filmu Cezary Mękała i przypomniał, że podczas akcji w tajemniczych okolicznościach w aucie Andrzeja Eychlera ktoś przeciął hamulce. Na szczęście nic się nikomu nie stało, a przedsięwzięcia nie przerwano.
– Oglądałem ten film wielokrotnie, nasłuchałem się tej historii mnóstwo razy – wspominał C. Mękała. – Pan Kazio z panem Andrzejem wiele włożyli wysiłku. Gdyby nie oni, nie byłoby tego pomnika, nikt by nie wiedział, co tu się działo. Zachęcam do obejrzenia całego filmu, ja obejrzałem po raz kolejny, tak jakbym widział go po raz pierwszy – stwierdził.
Projekcja drugiej części filmu odbędzie się 7 października o godz. 18.00 w bibliotece miejskiej.
P.D.
Komentarze
Prosimy o projekcję historycznego dokumentu
Dodane przez Anonim, w dniu 23.09.2015 r., godz. 14.42
na antenie TYP. Bardzo ciekawy temat. Wiele filmów jest przystosowanych do nowych metod przekazu. Ciekawy byłby komentarz, równiez osób uczestniczących w tym wydarzeniu.
Dodane przez Anonim, w dniu 23.09.2015 r., godz. 14.42
na antenie TYP. Bardzo ciekawy temat. Wiele filmów jest przystosowanych do nowych metod przekazu. Ciekawy byłby komentarz, równiez osób uczestniczących w tym wydarzeniu.
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl