Referendum
(Zam: 02.09.2015 r., godz. 17.02)Od kilku tygodni tematem numer 1 w mediach jest zbliżające się wielkimi krokami referendum, które zostało zapowiedziane tuż po I turze wyborów prezydenckich przez byłego już prezydenta RP Bronisława Komorowskiego.
W niedzielę 6 września odpowiemy „tak” lub „nie” na trzy pytania:
1. Czy jest Pani/Pan za wprowadzeniem jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej?
2. Czy jest Pani/Pan za utrzymaniem dotychczasowego sposobu finansowania partii politycznych z budżetu państwa?
3. Czy jest Pani/Pan za wprowadzeniem zasady ogólnej rozstrzygania wątpliwości co do wykładni przepisów prawa podatkowego na korzyść podatnika?
O referendum mówi się dużo, a ja stwierdziłam, że tak naprawdę niewiele na ten temat wiem. Coś tam wiem, ale poczułam, że wiem za mało. Trochę to smutne, bo jak można iść na referendum, jeśli się nie wie, na czym ono tak naprawdę polega?
Wielokrotnie słyszałam, że referendum to bzdura, niepotrzebny wydatek, że i tak politycy zrobią to, na co będą mieli ochotę i nie będą brali pod uwagę opinii zwykłych obywateli. Po co więc referendum? Po co odpowiadać na pytania, skoro i tak wyniki referendum nie są wiążące dla władzy? Pomyślałam, że zapewne nie tylko ja mam skromną wiedzę o referendum. Ta myśl troszkę mnie uspokoiła, ale i tak postanowiłam poszperać w Internecie, i co nieco poczytać na ten temat.
Aby referendum było ważne, musi być przeprowadzone zgodnie z prawem. „To żadna nowość” pomyślałam. Ważność referendum nie zależy więc od ilości głosujących, czy też od tego, czy swoje głosy oddaliśmy ważne czy też nie. Zabrałam się do dalszej lektury i przeczytałam, że wynik referendum jest wiążący, jeżeli wzięła w nim udział więcej niż połowa uprawnionych do głosowania. Co oznacza wynik wiążący referendum? Oznacza to, że „referendum staje się podstawą wydania odpowiednich regulacji prawnych i nakłada na organy państwa obowiązek ich wydania bądź nakazuje tym organom powstrzymanie się od ingerencji w sferę, co do której suweren opowiedział się za pozostawieniem jej bez zmian” (prościej powiedzieć się nie da, więc cytuję za Wikipedia). Jeżeli w głosowaniu weźmie udział mniej niż połowa uprawnionych, wówczas jest ono ważne, jednak traktuje się je jedynie jako referendum opiniodawcze. Oznacza to, że organy państwowe mogą wziąć jego wynik pod uwagę, jednak nie muszą. W tym miejscu troszkę się zdziwiłam, gdyż myślałam, że wyniki referendum zawsze są jedynie opiniodawcze. Wstyd! Moja niewiedza sięgnęła dna!
Czytam dalej i dowiaduję się, że referendum jest rozstrzygające, jeśli było ono ważne oraz gdy za określoną opcją opowiedziała się większość głosujących (w głosowaniu na „tak” lub „nie”). Referendum może nie być rozstrzygające, gdy na dwie opcje oddano najwięcej i dokładnie po tyle samo głosów.
Moja wiedza troszkę się poszerzyła, chociaż naprawdę się wstydzę, że brakowało mi jej w tak podstawowych kwestiach. Teraz jestem ciutek mądrzejsza. Niestety, dalej nie wiem jak mam odpowiedzieć na pytania.
Pytanie 1: Czy jest Pani/Pan za wprowadzeniem jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej?
Cieszyłam się, gdy w ubiegłorocznych wyborach samorządowych pojawiły się jednomandatowe okręgi wyborcze do rad gmin. Byłam przekonana, że głosowanie na konkretnego człowieka (nie na listę) sprawi, że układ sił w naszej miejskiej radzie diametralnie się zmieni. Niestety, burmistrz jeszcze bardziej otoczył się oddanymi sobie ludźmi i gminnej opozycji praktycznie nie ma. Głosowania w radzie są proste, wszyscy głosują jak chce burmistrz. O JOW-ach czytałam już wcześniej, ale z zainteresowaniem przeczytałam trzy zasady JOW, o których mowa była w ostatnim „Wyszkowiaku” (artykuł „Ciasteczka zamiast ośmiorniczek”):
„1. JOW likwiduje selekcję negatywną, która polega na forowaniu przez wodza partii działaczy biernych, miernych, ale wiernych (BMW). Nie będzie układanych przez partyjne wierchuszki list wyborczych, lojalność wobec wodza znika, a pojawia się wobec nas, obywateli. Co więcej, stosując JOW z jedną turą wyborów – czyli zasadę „zwycięzca bierze wszystko” – uruchomimy selekcję pozytywną!”.
Niestety, patrząc na nasze miasto odnoszę wrażenie, że lojalność wobec wodza nie znikła, tak samo jak nie pojawiła się lojalność wobec nas obywateli.
„2. JOW przywraca odpowiedzialność osobistą posła przed wyborcami w jego okręgu. W małym jednomandatowym okręgu wyborczym poseł będzie podlegał nieustannej, skrupulatnej kontroli”.
I znowu patrzę na naszą wyszkowską Radę Gminy i zastanawiam się, czy faktycznie radny podlega skrupulatnej kontroli wyborców? Być może tak, wybory były przecież niespełna rok temu, więc ciężko ocenić już teraz, czy wyborcy ocenią, czy (kolokwialnie mówiąc) oleją poczynania „swojego radnego”.
„3. JOW otwiera system polityczny umożliwiając wymianę elit. Dziś zmieniają się w Polsce rządy, ale u władzy pozostaje wciąż ten sam krąg ludzi (Tusk, Kaczyński, Pawlak, Miller są w polskiej polityce obecni od 20 lat!). A przecież trudno zaprzeczyć, że władza deprawuje i zużywa… JOW oznacza wybory w małych okręgach, a więc daje szanse ludziom, którzy sprawdzili się lokalnie”.
Bardzo mi przykro, ale znowu przekładam to na Wyszków. U nas u władzy, od lat pozostaje wciąż ten sam krąg ludzi…
Pytanie 2: Czy jest Pani/Pan za utrzymaniem dotychczasowego sposobu finansowania partii politycznych z budżetu państwa?
Obecnie partie polityczne są finansowane m. in. ze składek członkowskich, darowizn od osób fizycznych, spadków oraz ze środków publicznych, czyli z subwencji przekazywanych na cele statutowe oraz z dotacji, które stanowią zwrot kosztów kampanii wyborczych do Sejmu, Senatu i Parlamentu Europejskiego. Subwencje otrzymują tylko te partie, które uzyskały w wyborach do Sejmu, w skali kraju, minimum 3% ważnie oddanych głosów (w przypadku koalicji 6%). Jeśli na pytanie odpowiemy „Tak” to obecny system finansowania partii politycznych zostanie utrzymany. Jeśli jednak odpowiemy „Nie”, to czy oznacza to, że jesteśmy przeciwni jakiemukolwiek finansowaniu partii z budżetu państwa, czy też uważamy, że należy zmienić sposób ich finansowania? Moim zdaniem, na tak postawione pytanie trudno jest odpowiedzieć.
Pytanie 3: Czy jest Pani/Pan za wprowadzeniem zasady ogólnej rozstrzygania wątpliwości co do wykładni przepisów prawa podatkowego na korzyść podatnika?
6 sierpnia na stronie www.biznes.pl ukazała się informacja „Komorowski podpisał nowelę z zasadą in dubio pro tributario”. Czytamy tam: „Prezydent Bronisław Komorowski w środę, ostatniego dnia urzędowania podpisał nowelizację Ordynacji podatkowej, która wprowadza do niej zasadę rozstrzygania wątpliwości na korzyść podatnika, czyli „in dubio pro tributario” – poinformowała w czwartek Kancelaria Prezydenta. Z komunikatu wynika, że prezydent podpisał ustawę – której projekt sam złożył w Sejmie – w środę. Trafiła ona do niego tego dnia wieczorem, gdyż dopiero w środę po godz. 20.00 Sejm głosował nad poprawkami Senatu do tej ustawy. Odrzucił wówczas propozycję senatorów, która zmieniała – zgodnie z życzeniem Ministerstwa Finansów – brzmienie zasady „in dubio pro tributario”. Oznacza to, że w ustawie zasada „in dubio” jest zdefiniowana ogólnie, zgodnie z propozycją zawartą pierwotnie w projekcie Komorowskiego. Głosi ona: „Niedające się usunąć wątpliwości co do treści przepisów prawa podatkowego rozstrzyga się na korzyść podatnika”. Czytam pytanie, czytam artykuł i jako „podatkowy laik” nie wiem, na czym polega różnica między zapisem w podpisanej już nowelizacji Ordynacji podatkowej, a referendalnym pytaniem.
Trzy niby proste pytania, na każde z nich dwie odpowiedzi „tak” lub „nie”. Czytam, słucham, rozmawiam z ludźmi i dalej nie wiem, jakich mam udzielić odpowiedzi…
Judyta
judyta@wyszkowiak.pl
1. Czy jest Pani/Pan za wprowadzeniem jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej?
2. Czy jest Pani/Pan za utrzymaniem dotychczasowego sposobu finansowania partii politycznych z budżetu państwa?
3. Czy jest Pani/Pan za wprowadzeniem zasady ogólnej rozstrzygania wątpliwości co do wykładni przepisów prawa podatkowego na korzyść podatnika?
O referendum mówi się dużo, a ja stwierdziłam, że tak naprawdę niewiele na ten temat wiem. Coś tam wiem, ale poczułam, że wiem za mało. Trochę to smutne, bo jak można iść na referendum, jeśli się nie wie, na czym ono tak naprawdę polega?
Wielokrotnie słyszałam, że referendum to bzdura, niepotrzebny wydatek, że i tak politycy zrobią to, na co będą mieli ochotę i nie będą brali pod uwagę opinii zwykłych obywateli. Po co więc referendum? Po co odpowiadać na pytania, skoro i tak wyniki referendum nie są wiążące dla władzy? Pomyślałam, że zapewne nie tylko ja mam skromną wiedzę o referendum. Ta myśl troszkę mnie uspokoiła, ale i tak postanowiłam poszperać w Internecie, i co nieco poczytać na ten temat.
Aby referendum było ważne, musi być przeprowadzone zgodnie z prawem. „To żadna nowość” pomyślałam. Ważność referendum nie zależy więc od ilości głosujących, czy też od tego, czy swoje głosy oddaliśmy ważne czy też nie. Zabrałam się do dalszej lektury i przeczytałam, że wynik referendum jest wiążący, jeżeli wzięła w nim udział więcej niż połowa uprawnionych do głosowania. Co oznacza wynik wiążący referendum? Oznacza to, że „referendum staje się podstawą wydania odpowiednich regulacji prawnych i nakłada na organy państwa obowiązek ich wydania bądź nakazuje tym organom powstrzymanie się od ingerencji w sferę, co do której suweren opowiedział się za pozostawieniem jej bez zmian” (prościej powiedzieć się nie da, więc cytuję za Wikipedia). Jeżeli w głosowaniu weźmie udział mniej niż połowa uprawnionych, wówczas jest ono ważne, jednak traktuje się je jedynie jako referendum opiniodawcze. Oznacza to, że organy państwowe mogą wziąć jego wynik pod uwagę, jednak nie muszą. W tym miejscu troszkę się zdziwiłam, gdyż myślałam, że wyniki referendum zawsze są jedynie opiniodawcze. Wstyd! Moja niewiedza sięgnęła dna!
Czytam dalej i dowiaduję się, że referendum jest rozstrzygające, jeśli było ono ważne oraz gdy za określoną opcją opowiedziała się większość głosujących (w głosowaniu na „tak” lub „nie”). Referendum może nie być rozstrzygające, gdy na dwie opcje oddano najwięcej i dokładnie po tyle samo głosów.
Moja wiedza troszkę się poszerzyła, chociaż naprawdę się wstydzę, że brakowało mi jej w tak podstawowych kwestiach. Teraz jestem ciutek mądrzejsza. Niestety, dalej nie wiem jak mam odpowiedzieć na pytania.
Pytanie 1: Czy jest Pani/Pan za wprowadzeniem jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej?
Cieszyłam się, gdy w ubiegłorocznych wyborach samorządowych pojawiły się jednomandatowe okręgi wyborcze do rad gmin. Byłam przekonana, że głosowanie na konkretnego człowieka (nie na listę) sprawi, że układ sił w naszej miejskiej radzie diametralnie się zmieni. Niestety, burmistrz jeszcze bardziej otoczył się oddanymi sobie ludźmi i gminnej opozycji praktycznie nie ma. Głosowania w radzie są proste, wszyscy głosują jak chce burmistrz. O JOW-ach czytałam już wcześniej, ale z zainteresowaniem przeczytałam trzy zasady JOW, o których mowa była w ostatnim „Wyszkowiaku” (artykuł „Ciasteczka zamiast ośmiorniczek”):
„1. JOW likwiduje selekcję negatywną, która polega na forowaniu przez wodza partii działaczy biernych, miernych, ale wiernych (BMW). Nie będzie układanych przez partyjne wierchuszki list wyborczych, lojalność wobec wodza znika, a pojawia się wobec nas, obywateli. Co więcej, stosując JOW z jedną turą wyborów – czyli zasadę „zwycięzca bierze wszystko” – uruchomimy selekcję pozytywną!”.
Niestety, patrząc na nasze miasto odnoszę wrażenie, że lojalność wobec wodza nie znikła, tak samo jak nie pojawiła się lojalność wobec nas obywateli.
„2. JOW przywraca odpowiedzialność osobistą posła przed wyborcami w jego okręgu. W małym jednomandatowym okręgu wyborczym poseł będzie podlegał nieustannej, skrupulatnej kontroli”.
I znowu patrzę na naszą wyszkowską Radę Gminy i zastanawiam się, czy faktycznie radny podlega skrupulatnej kontroli wyborców? Być może tak, wybory były przecież niespełna rok temu, więc ciężko ocenić już teraz, czy wyborcy ocenią, czy (kolokwialnie mówiąc) oleją poczynania „swojego radnego”.
„3. JOW otwiera system polityczny umożliwiając wymianę elit. Dziś zmieniają się w Polsce rządy, ale u władzy pozostaje wciąż ten sam krąg ludzi (Tusk, Kaczyński, Pawlak, Miller są w polskiej polityce obecni od 20 lat!). A przecież trudno zaprzeczyć, że władza deprawuje i zużywa… JOW oznacza wybory w małych okręgach, a więc daje szanse ludziom, którzy sprawdzili się lokalnie”.
Bardzo mi przykro, ale znowu przekładam to na Wyszków. U nas u władzy, od lat pozostaje wciąż ten sam krąg ludzi…
Pytanie 2: Czy jest Pani/Pan za utrzymaniem dotychczasowego sposobu finansowania partii politycznych z budżetu państwa?
Obecnie partie polityczne są finansowane m. in. ze składek członkowskich, darowizn od osób fizycznych, spadków oraz ze środków publicznych, czyli z subwencji przekazywanych na cele statutowe oraz z dotacji, które stanowią zwrot kosztów kampanii wyborczych do Sejmu, Senatu i Parlamentu Europejskiego. Subwencje otrzymują tylko te partie, które uzyskały w wyborach do Sejmu, w skali kraju, minimum 3% ważnie oddanych głosów (w przypadku koalicji 6%). Jeśli na pytanie odpowiemy „Tak” to obecny system finansowania partii politycznych zostanie utrzymany. Jeśli jednak odpowiemy „Nie”, to czy oznacza to, że jesteśmy przeciwni jakiemukolwiek finansowaniu partii z budżetu państwa, czy też uważamy, że należy zmienić sposób ich finansowania? Moim zdaniem, na tak postawione pytanie trudno jest odpowiedzieć.
Pytanie 3: Czy jest Pani/Pan za wprowadzeniem zasady ogólnej rozstrzygania wątpliwości co do wykładni przepisów prawa podatkowego na korzyść podatnika?
6 sierpnia na stronie www.biznes.pl ukazała się informacja „Komorowski podpisał nowelę z zasadą in dubio pro tributario”. Czytamy tam: „Prezydent Bronisław Komorowski w środę, ostatniego dnia urzędowania podpisał nowelizację Ordynacji podatkowej, która wprowadza do niej zasadę rozstrzygania wątpliwości na korzyść podatnika, czyli „in dubio pro tributario” – poinformowała w czwartek Kancelaria Prezydenta. Z komunikatu wynika, że prezydent podpisał ustawę – której projekt sam złożył w Sejmie – w środę. Trafiła ona do niego tego dnia wieczorem, gdyż dopiero w środę po godz. 20.00 Sejm głosował nad poprawkami Senatu do tej ustawy. Odrzucił wówczas propozycję senatorów, która zmieniała – zgodnie z życzeniem Ministerstwa Finansów – brzmienie zasady „in dubio pro tributario”. Oznacza to, że w ustawie zasada „in dubio” jest zdefiniowana ogólnie, zgodnie z propozycją zawartą pierwotnie w projekcie Komorowskiego. Głosi ona: „Niedające się usunąć wątpliwości co do treści przepisów prawa podatkowego rozstrzyga się na korzyść podatnika”. Czytam pytanie, czytam artykuł i jako „podatkowy laik” nie wiem, na czym polega różnica między zapisem w podpisanej już nowelizacji Ordynacji podatkowej, a referendalnym pytaniem.
Trzy niby proste pytania, na każde z nich dwie odpowiedzi „tak” lub „nie”. Czytam, słucham, rozmawiam z ludźmi i dalej nie wiem, jakich mam udzielić odpowiedzi…
Judyta
judyta@wyszkowiak.pl
Komentarze
Czytam, słucham, rozmawiam z ludźmi i dalej nie wiem
Dodane przez Paszczur, w dniu 02.09.2015 r., godz. 19.24
Kopacz, zasuwa po Polsce z meblami, ochroną i czasami samolotem, no i z rządem. to nie jest kampania wyborcza , twierdzi a tu cytuję................... "W tych wyborach zdecydujemy, czy chcemy budowy pomników w każdym mieście, czy budowy dróg i mostów - powiedziała Ewa Kopacz. Podkreśliła, że "jeździ po Polsce, spotyka ludzi, którzy mówią: widać, że Wam się chce. To największy komplement"............????????
Dodane przez Paszczur, w dniu 02.09.2015 r., godz. 19.24
Kopacz, zasuwa po Polsce z meblami, ochroną i czasami samolotem, no i z rządem. to nie jest kampania wyborcza , twierdzi a tu cytuję................... "W tych wyborach zdecydujemy, czy chcemy budowy pomników w każdym mieście, czy budowy dróg i mostów - powiedziała Ewa Kopacz. Podkreśliła, że "jeździ po Polsce, spotyka ludzi, którzy mówią: widać, że Wam się chce. To największy komplement"............????????
3 x Tak
Dodane przez JOŁ!, w dniu 02.09.2015 r., godz. 22.23
I potrzebna wysoka frekfencja
Dodane przez JOŁ!, w dniu 02.09.2015 r., godz. 22.23
I potrzebna wysoka frekfencja
Dodane przez Grzegorz Gajewski, w dniu 02.09.2015 r., godz. 23.20
Dobrze przeprowadzona analiza jednak nie zakończona odpowiedzią jak głosować i czy w ogóle iść na to referendum. Czy to ma sens. Referendum, którego koszt wynosi 100 mln zł i zostało ogłoszone przez odchodzącego prezydenta Komorowskiego przy poparciu senatorów PO i PSL zostało sierotką. Dlatego na referendum 6 września pójdą pewnie tylko osoby aktywne publicznie. Warto pójść głównie aby odpowiedzieć TAK na pytanie TRZECIE o rozstrzyganie spraw na korzyść podatnika. Myślę, że posłowie następnej kadencji skupią się bardziej na uproszczeniu przepisów podatkowych, głównie w VAT, zwiększą kwotę wolną od podatków itp. TAK może być dla nich dodatkowym bodzcem. Bezpiecznym rozwiązaniem będzie głosowanie na NIE na pytanie PIERWSZE w sprawie JOW. Kukiz proponuje 460 jednomandatowych okręgów mandatowych, nie godzi się na mniejszą liczbę tych okręgów bo to traci sens. Uważam, że w pewnym momencie należy zmniejszyć liczbę posłów, bo są tylko maszynką do głosowania, niekiedy głosując przeciw społeczeństwu. JOWy także spowodują, że część społeczeństwa nie będzie miała swojej reprezentacji bo zwycięzca bierze wszystko. Jeśli teraz narzekamy na miałkość polityki to przy JOW będziemy mieli tylko kampanie wizerunkowe.Nie widzę zalet JOWów przedstawianych przez Kukiza a wierzę, że media odkrywając korupcję, kumoterstwo i skandale poszczególnych posłów czy senatorów przyczynią się do usuwania tych osób z życia publicznego bo to przestanie się opłacać partiom mieć w szeregach takie jednostki. Co do pytania DRUGIEGO to jestem na NIE za dotychczasowym finansowaniem partii. Jestem za finansowaniem z budżetu ale nie w obecnej formie, bardziej skromnym. Obecny wypacza konkurencyjność partii politycznych i ruchów obywatelskich. Oczywiście brak finansowania z budżetu czy wolna amerykanka w tej dziedzinie doprowadziłaby do dużo gorszej sytuacji partii opozycyjnych w stosunku do partii rządzącej, która posiada dużo większe środki i możliwości. Gdyby wprowadzić JOW to także należałoby głosować na NIE na to drugie pytanie, bo konkurencja byłaby nieuczciwa. Nie jestem jednak przy pytaniu drugim tak zasadniczy i odpowiedź na TAK nie jest tak sądzę złą odpowiedzią. Będę głosował NIE - NIE - TAK.
Dobrze przeprowadzona analiza jednak nie zakończona odpowiedzią jak głosować i czy w ogóle iść na to referendum. Czy to ma sens. Referendum, którego koszt wynosi 100 mln zł i zostało ogłoszone przez odchodzącego prezydenta Komorowskiego przy poparciu senatorów PO i PSL zostało sierotką. Dlatego na referendum 6 września pójdą pewnie tylko osoby aktywne publicznie. Warto pójść głównie aby odpowiedzieć TAK na pytanie TRZECIE o rozstrzyganie spraw na korzyść podatnika. Myślę, że posłowie następnej kadencji skupią się bardziej na uproszczeniu przepisów podatkowych, głównie w VAT, zwiększą kwotę wolną od podatków itp. TAK może być dla nich dodatkowym bodzcem. Bezpiecznym rozwiązaniem będzie głosowanie na NIE na pytanie PIERWSZE w sprawie JOW. Kukiz proponuje 460 jednomandatowych okręgów mandatowych, nie godzi się na mniejszą liczbę tych okręgów bo to traci sens. Uważam, że w pewnym momencie należy zmniejszyć liczbę posłów, bo są tylko maszynką do głosowania, niekiedy głosując przeciw społeczeństwu. JOWy także spowodują, że część społeczeństwa nie będzie miała swojej reprezentacji bo zwycięzca bierze wszystko. Jeśli teraz narzekamy na miałkość polityki to przy JOW będziemy mieli tylko kampanie wizerunkowe.Nie widzę zalet JOWów przedstawianych przez Kukiza a wierzę, że media odkrywając korupcję, kumoterstwo i skandale poszczególnych posłów czy senatorów przyczynią się do usuwania tych osób z życia publicznego bo to przestanie się opłacać partiom mieć w szeregach takie jednostki. Co do pytania DRUGIEGO to jestem na NIE za dotychczasowym finansowaniem partii. Jestem za finansowaniem z budżetu ale nie w obecnej formie, bardziej skromnym. Obecny wypacza konkurencyjność partii politycznych i ruchów obywatelskich. Oczywiście brak finansowania z budżetu czy wolna amerykanka w tej dziedzinie doprowadziłaby do dużo gorszej sytuacji partii opozycyjnych w stosunku do partii rządzącej, która posiada dużo większe środki i możliwości. Gdyby wprowadzić JOW to także należałoby głosować na NIE na to drugie pytanie, bo konkurencja byłaby nieuczciwa. Nie jestem jednak przy pytaniu drugim tak zasadniczy i odpowiedź na TAK nie jest tak sądzę złą odpowiedzią. Będę głosował NIE - NIE - TAK.
Dodane przez Rafał Bujak, w dniu 02.09.2015 r., godz. 23.36
Nie oszukujmy się rok temu wygrał Nowosielski ze swoją grupą dlatego, bo opozycja była zbyt rozbita. Poza tym dopiero uczymy się JOW-ów. Ten system do rady miasta został wprowadzony pierwszy raz, to fakt póki co umocniło to przywiązanie radnych do burmistrza, ale dzięki temu obywatele widzą jakich ludzi wybrali. I zapewniam, że przy kolejnych wyborach rozliczymy każdego radnego z osobna za to jaki był i co zrobił. Podobnie będzie w wyborach parlamentarnych, z tą różnicą, że poseł a radny miejski to zdecydowanie inna odpowiedzialność i zakres obowiązków. Parlamentarzyści bardzo szybko zorientują się, że aby utrzymać mandat na kolejną kadencję muszą słuchać się ludzi, bo nie będzie już jedynki na liście, ani miejsca "biorącego" za zasługi. JOW daje nam szansę na rozwój i pójście do przodu, pozostanie przy obecnym systemie sprawi, że przez kolejne lata będziemy stali w miejscu.
Nie oszukujmy się rok temu wygrał Nowosielski ze swoją grupą dlatego, bo opozycja była zbyt rozbita. Poza tym dopiero uczymy się JOW-ów. Ten system do rady miasta został wprowadzony pierwszy raz, to fakt póki co umocniło to przywiązanie radnych do burmistrza, ale dzięki temu obywatele widzą jakich ludzi wybrali. I zapewniam, że przy kolejnych wyborach rozliczymy każdego radnego z osobna za to jaki był i co zrobił. Podobnie będzie w wyborach parlamentarnych, z tą różnicą, że poseł a radny miejski to zdecydowanie inna odpowiedzialność i zakres obowiązków. Parlamentarzyści bardzo szybko zorientują się, że aby utrzymać mandat na kolejną kadencję muszą słuchać się ludzi, bo nie będzie już jedynki na liście, ani miejsca "biorącego" za zasługi. JOW daje nam szansę na rozwój i pójście do przodu, pozostanie przy obecnym systemie sprawi, że przez kolejne lata będziemy stali w miejscu.
Dodane przez C14, w dniu 03.09.2015 r., godz. 00.27
Niestety, burmistrz jeszcze bardziej otoczył się oddanymi sobie ludźmi i gminnej opozycji praktycznie nie ma. Głosowania w radzie są proste, wszyscy głosują jak chce burmistrz. Ale gdzie jest burmistrz? Omija ostatnio wszystkie ważne imprezy i uroczystości.
Niestety, burmistrz jeszcze bardziej otoczył się oddanymi sobie ludźmi i gminnej opozycji praktycznie nie ma. Głosowania w radzie są proste, wszyscy głosują jak chce burmistrz. Ale gdzie jest burmistrz? Omija ostatnio wszystkie ważne imprezy i uroczystości.
Dodane przez ola, w dniu 03.09.2015 r., godz. 08.53
kto wczoraj oglądał TV 1, po godz. 20.00 to wie co robić - świetny program, ze specjalistami - wszystkie informacje pochodzącone od domorosłych "mędrców", lokalnych pseudopolityków są nic nie warte, nawet im trudno zrozumieć pytanie - polecam rozebrać na czynniki pierwsze pytanie nr.3; czy "tak", czy "nie" jest bez znaczenia, bo nie pyta o zmianę przepisów prawa podatkowego...
kto wczoraj oglądał TV 1, po godz. 20.00 to wie co robić - świetny program, ze specjalistami - wszystkie informacje pochodzącone od domorosłych "mędrców", lokalnych pseudopolityków są nic nie warte, nawet im trudno zrozumieć pytanie - polecam rozebrać na czynniki pierwsze pytanie nr.3; czy "tak", czy "nie" jest bez znaczenia, bo nie pyta o zmianę przepisów prawa podatkowego...
POszła ola do przedszkola zapomniała rozPOra zpiąć
Dodane przez Anonim, w dniu 03.09.2015 r., godz. 10.12
POszukaj sobie olu autorytetów Gazecie Wyborczej. Co oni tam mówią? A może POszukaj POrady u Lisa albo Wojewódzkiego.
Dodane przez Anonim, w dniu 03.09.2015 r., godz. 10.12
POszukaj sobie olu autorytetów Gazecie Wyborczej. Co oni tam mówią? A może POszukaj POrady u Lisa albo Wojewódzkiego.
Dodane przez nie wciskaj kitu., w dniu 03.09.2015 r., godz. 11.24
Nie zgadzam się z olą. Nie interesują mnie co tam gadają specjaliści na TVP1, ci sami na TVN mówiliby co innego. Jeszcze niedawno zachwalali pomysł referendum Komorowskiego a teraz to beznadziejny plebiscyt. Teraz mówią że referendum razem z wyborami i pytaniami społeczeństwa jest bez sensu. Interesuje mnie co myślą Wyszkowianie. Domorośli mędrcy, lokalni pseudopolitycy, namawiali mnie na głosowanie na Nowosielskiego i zrobiłem ten błąd. Teraz patrzę jak Nosorożce grają na bocznym boisku, który jest zwykłym pastwiskiem, narażają swoje zdrowie. Boisko główne jest na jakieś dożynki czy festyny a nie dla sportu. A kiedy będzie centrum sportowe przy Pułtuskiej panie Nowosielski?
Nie zgadzam się z olą. Nie interesują mnie co tam gadają specjaliści na TVP1, ci sami na TVN mówiliby co innego. Jeszcze niedawno zachwalali pomysł referendum Komorowskiego a teraz to beznadziejny plebiscyt. Teraz mówią że referendum razem z wyborami i pytaniami społeczeństwa jest bez sensu. Interesuje mnie co myślą Wyszkowianie. Domorośli mędrcy, lokalni pseudopolitycy, namawiali mnie na głosowanie na Nowosielskiego i zrobiłem ten błąd. Teraz patrzę jak Nosorożce grają na bocznym boisku, który jest zwykłym pastwiskiem, narażają swoje zdrowie. Boisko główne jest na jakieś dożynki czy festyny a nie dla sportu. A kiedy będzie centrum sportowe przy Pułtuskiej panie Nowosielski?
Dodane przez czas na zmiany, w dniu 03.09.2015 r., godz. 12.44
Idźmy na referendum, policzmy się. Po przejęciu władzy przez PiS w Polsce będziemy musieli zrobić porządki w Wyszkowie i odsunąć koalicję PO-PSL w Wyszkowie a tu potrzeba referendum o odwołanie burmistrza Nowosielskiego i radnych w Wyszkowie. Czym się różni koalicja w Wyszkowie od koalicji pod wodzą premier Kopacz, niewiele się różni. Nowosielski, Mróz, Abramczyk,Rojek, Wyszyński, Wróbel, Kukwa, Piórkowska i inni muszą odejść.
Idźmy na referendum, policzmy się. Po przejęciu władzy przez PiS w Polsce będziemy musieli zrobić porządki w Wyszkowie i odsunąć koalicję PO-PSL w Wyszkowie a tu potrzeba referendum o odwołanie burmistrza Nowosielskiego i radnych w Wyszkowie. Czym się różni koalicja w Wyszkowie od koalicji pod wodzą premier Kopacz, niewiele się różni. Nowosielski, Mróz, Abramczyk,Rojek, Wyszyński, Wróbel, Kukwa, Piórkowska i inni muszą odejść.
Dodane przez Anonim, w dniu 03.09.2015 r., godz. 13.34
Panie Bujak pan wyjaśnia na czym polegaja jow lepiej niż autorytety w tv. Dzięki za zwięzłe, proste wyjaśnienia.
Panie Bujak pan wyjaśnia na czym polegaja jow lepiej niż autorytety w tv. Dzięki za zwięzłe, proste wyjaśnienia.
Dodane przez ola, w dniu 03.09.2015 r., godz. 14.28
prawdziwa demokracja polega na tym, że nie tylko można wybrać kogo się chce, ale przede wszystkim można odwołać, kiedy się nie sprawdzi - kolejne kadencje słychać, że na następną to już nie zostanie wybrany ten czy ów, a przy wyborach znowu to samo, bo przez 4 lata można sobie "kupić" zwolenników. W pytaniu 3 pytają:"...wątpliwości co do wykładni przepisów..." wykładnia to nie przepisy! tyle wykładni, ilu urzędników! i kto ma być arbitrem?
prawdziwa demokracja polega na tym, że nie tylko można wybrać kogo się chce, ale przede wszystkim można odwołać, kiedy się nie sprawdzi - kolejne kadencje słychać, że na następną to już nie zostanie wybrany ten czy ów, a przy wyborach znowu to samo, bo przez 4 lata można sobie "kupić" zwolenników. W pytaniu 3 pytają:"...wątpliwości co do wykładni przepisów..." wykładnia to nie przepisy! tyle wykładni, ilu urzędników! i kto ma być arbitrem?
Najwyższa pora
Dodane przez Anonim, w dniu 03.09.2015 r., godz. 14.32
Radząc - będzie tego. TAk czy inaczej dosyć się juz dowartościowali.
Dodane przez Anonim, w dniu 03.09.2015 r., godz. 14.32
Radząc - będzie tego. TAk czy inaczej dosyć się juz dowartościowali.
PO i ciągle PO a do MPO z takimi umiejętnościami !
Dodane przez Anonim, w dniu 03.09.2015 r., godz. 15.28
i po .. . to, skoro się nie sprawdza. Nie można jasno, uczciwe się wyrażać a nie publicznie przenosić brudy. Już tam was z radością witają i wcale nie znają.
Dodane przez Anonim, w dniu 03.09.2015 r., godz. 15.28
i po .. . to, skoro się nie sprawdza. Nie można jasno, uczciwe się wyrażać a nie publicznie przenosić brudy. Już tam was z radością witają i wcale nie znają.
Referendum
Dodane przez Michał Czajka, w dniu 03.09.2015 r., godz. 17.13
6 września możemy obecnej jak i przyszłej władzy pokazać, że nam zależy na ojczyźnie, że nie jesteśmy stadem " baranów", którymi można manipulować, że nie jesteśmy konformistami,, że w naszych rekach jest moc. Dobra strona ...... . mi przede wszystkim zależy abyśmy poszli do referendum. To będzie znak, aby władza, każda władza liczył się z suwerenem. Bo to my jako społeczeństwo jesteśmy najwyższą władzą w Polsce.
Dodane przez Michał Czajka, w dniu 03.09.2015 r., godz. 17.13
6 września możemy obecnej jak i przyszłej władzy pokazać, że nam zależy na ojczyźnie, że nie jesteśmy stadem " baranów", którymi można manipulować, że nie jesteśmy konformistami,, że w naszych rekach jest moc. Dobra strona ...... . mi przede wszystkim zależy abyśmy poszli do referendum. To będzie znak, aby władza, każda władza liczył się z suwerenem. Bo to my jako społeczeństwo jesteśmy najwyższą władzą w Polsce.
Dodane przez Marko, w dniu 03.09.2015 r., godz. 21.19
Nie panie Rafale, właśnie zaprzeczył pan idei JOW słowami: Nie oszukujmy się rok temu wygrał Nowosielski ze swoją grupą dlatego, bo opozycja była zbyt rozbita... Moim zdaniem JOW-y mają być skuteczne w pojedynkę! Mają być antysystemowe, gdzie wyróżniająca się jednostka ma szansę zdobyć mandat niezależnie od jakiejkolwiek przynależności. Wydaje mi się, że mimo deklarowanej antysystemowości Pan nadal myśli kategoriami grup - Nowosielski ze swoją grupą, rozbita opozycja - to przecież też grupa... Wychodzi na to, że nic się nie zmienia, bo i tak silne grupy zdominują JOW-y.
Nie panie Rafale, właśnie zaprzeczył pan idei JOW słowami: Nie oszukujmy się rok temu wygrał Nowosielski ze swoją grupą dlatego, bo opozycja była zbyt rozbita... Moim zdaniem JOW-y mają być skuteczne w pojedynkę! Mają być antysystemowe, gdzie wyróżniająca się jednostka ma szansę zdobyć mandat niezależnie od jakiejkolwiek przynależności. Wydaje mi się, że mimo deklarowanej antysystemowości Pan nadal myśli kategoriami grup - Nowosielski ze swoją grupą, rozbita opozycja - to przecież też grupa... Wychodzi na to, że nic się nie zmienia, bo i tak silne grupy zdominują JOW-y.
Dodane przez gs, w dniu 03.09.2015 r., godz. 22.35
Referendum 6 Września jak i 25 Października są podytkowane grą polityczną, zatem nie biorę udziału w tychże. Pytania nie przemyślane i pisane "na kolanie". Ci co pójdą akceptują taką formę. Mam nadzieję, że frekwencja będzie śladowa.
Referendum 6 Września jak i 25 Października są podytkowane grą polityczną, zatem nie biorę udziału w tychże. Pytania nie przemyślane i pisane "na kolanie". Ci co pójdą akceptują taką formę. Mam nadzieję, że frekwencja będzie śladowa.
O co chodzi w polityce?
Dodane przez hajke, w dniu 03.09.2015 r., godz. 22.46
Paweł Kowal i nasza krajanka Elżbieta Jakubiak kojarzeni z prawicą, PiS, PJN zaproponowali PO start z jej list. Zostali odrzuceni. POdobno tylko świnia nie zmienia POglądów.
Dodane przez hajke, w dniu 03.09.2015 r., godz. 22.46
Paweł Kowal i nasza krajanka Elżbieta Jakubiak kojarzeni z prawicą, PiS, PJN zaproponowali PO start z jej list. Zostali odrzuceni. POdobno tylko świnia nie zmienia POglądów.
Wybory samorządowe -Jowy, referenda, Referendum 2015
Dodane przez Michał Czajka, w dniu 04.09.2015 r., godz. 00.09
Tak się dziwnie składa, że do urn w wyborach samorządowych idą w dużej mierze osoby uzależnione od obecnej władzy( urzędnicy ich rodzinny, osoby powiązane z władzą - proszę zapoznać się z danymi statystycznymi i opiniami socjologów). Większość uważa, ze ich głos i tak nic nie zmieni, albo po prostu się im nie chce. Niektórzy "nie maja wyboru" więc głosują tak aby nie zaszkodzić sobie i swojej rodzinie, czysty konformizm. Referendum z 100 milionów zł. wymyślone na kolanie przez sztab pana prezydenta Komorowskiego, może przy odpowiedniej frekwencji pokazać władzy, tej czy przyszłej, ze powinna liczyć się z obywatelami. Bo to my jesteśmy suwerenem w tym kraju ( Konstytucja RP z 1997 r.). Apeluję i zachęcam do udziału w referendum, ważna jest frekwencja. Nie dajmy się manipulować. Każde dotychczasowe referendum w Polsce po 1945 r. było w jakim stopniu " zafałszowane" . Zachęcam do zapoznania się z moim tekstem - artykułem w Wyszkowiaku - "Referendum 2015". Pokażmy, ze może być normalnie, uczciwie i, ze zależy nam na dobru naszej ojczyzny, idźmy w niedziele do lokali wyborczych i zagłosujmy tak jak podpowiada nam sumienie, intuicja, nasza wiedza. Liczę, ze frekwencja w referendum przynajmniej w Wyszkowie przekroczy 50 %, a może dzięki waszemu zaangażowaniu ( rozmowy ze znajomymi, mailom, portale społecznościowe) i w Polsce przekroczy 50 % a więc będzie wiążące i to będzie nasza decyzja a nie polityków.
Dodane przez Michał Czajka, w dniu 04.09.2015 r., godz. 00.09
Tak się dziwnie składa, że do urn w wyborach samorządowych idą w dużej mierze osoby uzależnione od obecnej władzy( urzędnicy ich rodzinny, osoby powiązane z władzą - proszę zapoznać się z danymi statystycznymi i opiniami socjologów). Większość uważa, ze ich głos i tak nic nie zmieni, albo po prostu się im nie chce. Niektórzy "nie maja wyboru" więc głosują tak aby nie zaszkodzić sobie i swojej rodzinie, czysty konformizm. Referendum z 100 milionów zł. wymyślone na kolanie przez sztab pana prezydenta Komorowskiego, może przy odpowiedniej frekwencji pokazać władzy, tej czy przyszłej, ze powinna liczyć się z obywatelami. Bo to my jesteśmy suwerenem w tym kraju ( Konstytucja RP z 1997 r.). Apeluję i zachęcam do udziału w referendum, ważna jest frekwencja. Nie dajmy się manipulować. Każde dotychczasowe referendum w Polsce po 1945 r. było w jakim stopniu " zafałszowane" . Zachęcam do zapoznania się z moim tekstem - artykułem w Wyszkowiaku - "Referendum 2015". Pokażmy, ze może być normalnie, uczciwie i, ze zależy nam na dobru naszej ojczyzny, idźmy w niedziele do lokali wyborczych i zagłosujmy tak jak podpowiada nam sumienie, intuicja, nasza wiedza. Liczę, ze frekwencja w referendum przynajmniej w Wyszkowie przekroczy 50 %, a może dzięki waszemu zaangażowaniu ( rozmowy ze znajomymi, mailom, portale społecznościowe) i w Polsce przekroczy 50 % a więc będzie wiążące i to będzie nasza decyzja a nie polityków.
Dodane przez popieram Michała, w dniu 04.09.2015 r., godz. 08.40
Popieram M. Czajkę. Powinniśmy dla siebie coś zrobić i powiedzieć NIE. Popatrzmy chociażby na finansowanie partii. Dostają potężne, wielomilionowe dofinansowanie partii, dostają na swoje biura poselskie, kilometrówki, wyjazdy zagraniczne. A w Wyszkowie i całym powiecie partyjni i ich rodziny zatrudniani są po urzędach, instytucjach i spółkach podległych samorządowi. Pewnie po 30 osób zatrudnionych jest z PiS czy PO, PSLu to trudno zliczyć ile ich jest w starostwach, gminach wiejskich czy instytucjach ponad samorządowych np ARiMR. Zajmują ci partyjniacy miejsca, które powinny być dla służby cywilnej, mamy dzięki temu straty związane z ich niekompetencją. Przykłady z długiego okresu to niski poziom pozyskiwania funduszy zewnętrznych bo partyjniacy są niekompetentni. Nawet ostatni przykład, że na grant z turystyki, z 0.5 miliona wykorzystaliśmy tylko niecałe 300 tysięcy. I tak jest w każdej dziedzinie, dyrektorzy szkół startują z list samorządowych a poziom nauczania w szkołach coraz niższy. A ich apetyty na coraz nowe stanowiska coraz większe. Najnowszym przykładem tego jest Bury z Rzeszowa. On tylko pomaga i ustawia konkurs nawet w delegaturach NIK A takich dobroczyńców jest wielu. Pogońmy to towarzycho. A po wyborach czas odwołać Nowosielskiego, największego szkodnika w Wyszkowie.
Popieram M. Czajkę. Powinniśmy dla siebie coś zrobić i powiedzieć NIE. Popatrzmy chociażby na finansowanie partii. Dostają potężne, wielomilionowe dofinansowanie partii, dostają na swoje biura poselskie, kilometrówki, wyjazdy zagraniczne. A w Wyszkowie i całym powiecie partyjni i ich rodziny zatrudniani są po urzędach, instytucjach i spółkach podległych samorządowi. Pewnie po 30 osób zatrudnionych jest z PiS czy PO, PSLu to trudno zliczyć ile ich jest w starostwach, gminach wiejskich czy instytucjach ponad samorządowych np ARiMR. Zajmują ci partyjniacy miejsca, które powinny być dla służby cywilnej, mamy dzięki temu straty związane z ich niekompetencją. Przykłady z długiego okresu to niski poziom pozyskiwania funduszy zewnętrznych bo partyjniacy są niekompetentni. Nawet ostatni przykład, że na grant z turystyki, z 0.5 miliona wykorzystaliśmy tylko niecałe 300 tysięcy. I tak jest w każdej dziedzinie, dyrektorzy szkół startują z list samorządowych a poziom nauczania w szkołach coraz niższy. A ich apetyty na coraz nowe stanowiska coraz większe. Najnowszym przykładem tego jest Bury z Rzeszowa. On tylko pomaga i ustawia konkurs nawet w delegaturach NIK A takich dobroczyńców jest wielu. Pogońmy to towarzycho. A po wyborach czas odwołać Nowosielskiego, największego szkodnika w Wyszkowie.
Dodane przez ela, w dniu 04.09.2015 r., godz. 09.44
Sceptycy przewidują 15% frekwencję. Zróbmy wszystko żeby było 50% i więcej.
Sceptycy przewidują 15% frekwencję. Zróbmy wszystko żeby było 50% i więcej.
do 2246
Dodane przez Anonim, w dniu 04.09.2015 r., godz. 10.16
i bardzo dobrze
Dodane przez Anonim, w dniu 04.09.2015 r., godz. 10.16
i bardzo dobrze
Dodane przez Anonim, w dniu 04.09.2015 r., godz. 11.22
Bury i jemu podobni muszą przyczynić się do obsadzenia dyrektorów w jednostkach nadzorujących, aby te nie odkryły nowych aferek. Muszą mieć nadzór nad instytucjami kontrolującymi.
Bury i jemu podobni muszą przyczynić się do obsadzenia dyrektorów w jednostkach nadzorujących, aby te nie odkryły nowych aferek. Muszą mieć nadzór nad instytucjami kontrolującymi.
ciekawe
Dodane przez Anonim, w dniu 04.09.2015 r., godz. 13.54
jak to się skończy ?
Dodane przez Anonim, w dniu 04.09.2015 r., godz. 13.54
jak to się skończy ?
Dodane przez ola, w dniu 04.09.2015 r., godz. 14.15
w Polsce zawsze była, jest i będzie korupcja - taki mamy klimat: mentalny; Polaka - cwaniaka, ktokolwiek będzie u steru
w Polsce zawsze była, jest i będzie korupcja - taki mamy klimat: mentalny; Polaka - cwaniaka, ktokolwiek będzie u steru
Dodane przez Anonim, w dniu 04.09.2015 r., godz. 14.21
Jak wygra PiS wszyscy ura do PiSu i dalej będą przy korycie ci sami. I tak jak za Wałęsy "chcem ale nie mogem". Może jak byłyby jowy trochę przesieliby się ci co za stołki popierają władzę.
Jak wygra PiS wszyscy ura do PiSu i dalej będą przy korycie ci sami. I tak jak za Wałęsy "chcem ale nie mogem". Może jak byłyby jowy trochę przesieliby się ci co za stołki popierają władzę.
Dodane przez Mydło i POwidło, w dniu 04.09.2015 r., godz. 14.46
Bury usłyszy zarzuty, Kwiatkowski zresztą także. Będzie to ich śmierć POlityczna.
Bury usłyszy zarzuty, Kwiatkowski zresztą także. Będzie to ich śmierć POlityczna.
Do OLi
Dodane przez Anka, w dniu 04.09.2015 r., godz. 14.55
- odnośnie pogody, już pada i zapowiadają ciągłe opady ale burzy c hyba nie będzie, przynaj mniej w Warszawie. Prasolka jest niezbędna.
Dodane przez Anka, w dniu 04.09.2015 r., godz. 14.55
- odnośnie pogody, już pada i zapowiadają ciągłe opady ale burzy c hyba nie będzie, przynaj mniej w Warszawie. Prasolka jest niezbędna.
@Ola 14.15
Dodane przez roms, w dniu 04.09.2015 r., godz. 20.19
Korupcja nie jest specyfiką Polski czy Polaków. Korupcja występuje tylko i wyłącznie tam, gdzie jest uznaniowość. W warunkach zdrowej gospodarki rynkowej, w sektorze prywatnym, korupcja jest bezcelowa - wartość towaru określa cena.
Dodane przez roms, w dniu 04.09.2015 r., godz. 20.19
Korupcja nie jest specyfiką Polski czy Polaków. Korupcja występuje tylko i wyłącznie tam, gdzie jest uznaniowość. W warunkach zdrowej gospodarki rynkowej, w sektorze prywatnym, korupcja jest bezcelowa - wartość towaru określa cena.
Dodane przez Korupcja, w dniu 04.09.2015 r., godz. 23.26
Jakoś mi się to składa z arogancją Nowosielskiego. Kiedy mu wygodnie kwituje swoje podejrzane decyzje słowami: nie miałem obowiązku. Taka to podwójna moralność.
Jakoś mi się to składa z arogancją Nowosielskiego. Kiedy mu wygodnie kwituje swoje podejrzane decyzje słowami: nie miałem obowiązku. Taka to podwójna moralność.
Dodane przez ola, w dniu 05.09.2015 r., godz. 08.35
korupcja jest specyfiką Polski i przede wszystkim krajów na wschód od niej położonych, w nikłym procencie występuje w krajach skandynawskich - korupcję powoduje brak dostępu do czegoś: dobrej posady ( u nas jakiejkolwiek ) miejsca w dobrej szkole lub na uczelni, głównej roli w filmie, miejsca na liście wyborczej, intratnego kontraktu itp. itd. - jest to zjawisko powstające na styku gospodarki państwowej i prywatnej - nie ma kraju, gdzie korupcja wynosi 0%, bo zawsze znajdzie się coś, co nie jest dla wszystkich, oraz ktoś kto to "kupi" - nie znam kraju ze zdrową gospodarką rynkową oraz bez korupcji - roms, proszę mnie oświecić, pozdrawiam.
korupcja jest specyfiką Polski i przede wszystkim krajów na wschód od niej położonych, w nikłym procencie występuje w krajach skandynawskich - korupcję powoduje brak dostępu do czegoś: dobrej posady ( u nas jakiejkolwiek ) miejsca w dobrej szkole lub na uczelni, głównej roli w filmie, miejsca na liście wyborczej, intratnego kontraktu itp. itd. - jest to zjawisko powstające na styku gospodarki państwowej i prywatnej - nie ma kraju, gdzie korupcja wynosi 0%, bo zawsze znajdzie się coś, co nie jest dla wszystkich, oraz ktoś kto to "kupi" - nie znam kraju ze zdrową gospodarką rynkową oraz bez korupcji - roms, proszę mnie oświecić, pozdrawiam.
Dodane przez Gmina FairPlay, w dniu 05.09.2015 r., godz. 10.36
Korupcja to norma, szczególnie w Wyszkowie.
Korupcja to norma, szczególnie w Wyszkowie.
@Ola 8.35
Dodane przez roms, w dniu 05.09.2015 r., godz. 13.02
Dzięki za pozdrowienia. Krajem ze zdrową gospodarką rynkową będzie Polska po dniu 25 października b.r. Uzasadnienie /i oświecenie!/ możliwe face to face. Zapraszam, pozdrawiam.
Dodane przez roms, w dniu 05.09.2015 r., godz. 13.02
Dzięki za pozdrowienia. Krajem ze zdrową gospodarką rynkową będzie Polska po dniu 25 października b.r. Uzasadnienie /i oświecenie!/ możliwe face to face. Zapraszam, pozdrawiam.
Święto Demokracji
Dodane przez Michał Czajka, w dniu 05.09.2015 r., godz. 23.18
Wczoraj senat pokazał narodowi - suwerenowi co o nim myśli. Głosowanie, nad referendum 25 października zostało odrzucone głosami POPIS. "„W końcu jutro też jest dzień”." mówiła Skarlet Ohara w filmie Przeminęło z wiatrem” w jednej z ostatnich scen. „Jutro się zastanowię co zrobić, żeby go odzyskać”. Ja jutro wiem co zrobię. Jutro niedziela, święto demokracji, więc jutro będę świętował, tak jak to zaproponowali kilkanaście tygodni temu p. prezydent B. Komorowski i p. z Senatu. ZAPRASZAM do świętowania demokracji razem zemną. "40 milionów serc bije tutaj, zimny kraj, zimne flow, zimna wóda [zresztą] wiesz jak jest - przecież żyjesz tutaj, zimny kraj, zimne flow, zimna w..." DonGuralEsko - El Polako
Dodane przez Michał Czajka, w dniu 05.09.2015 r., godz. 23.18
Wczoraj senat pokazał narodowi - suwerenowi co o nim myśli. Głosowanie, nad referendum 25 października zostało odrzucone głosami POPIS. "„W końcu jutro też jest dzień”." mówiła Skarlet Ohara w filmie Przeminęło z wiatrem” w jednej z ostatnich scen. „Jutro się zastanowię co zrobić, żeby go odzyskać”. Ja jutro wiem co zrobię. Jutro niedziela, święto demokracji, więc jutro będę świętował, tak jak to zaproponowali kilkanaście tygodni temu p. prezydent B. Komorowski i p. z Senatu. ZAPRASZAM do świętowania demokracji razem zemną. "40 milionów serc bije tutaj, zimny kraj, zimne flow, zimna wóda [zresztą] wiesz jak jest - przecież żyjesz tutaj, zimny kraj, zimne flow, zimna w..." DonGuralEsko - El Polako
Do Czajka. Żenujące
Dodane przez Marko, w dniu 05.09.2015 r., godz. 23.51
Co chciał pan uzyskać manipulacją, że rzekomo "referendum25 października zostało odrzucone głosami POPIS."? Głosami PO-tak, ale nie PiS. W pańskich ustach brzmi to podwójnie żenująco.
Dodane przez Marko, w dniu 05.09.2015 r., godz. 23.51
Co chciał pan uzyskać manipulacją, że rzekomo "referendum25 października zostało odrzucone głosami POPIS."? Głosami PO-tak, ale nie PiS. W pańskich ustach brzmi to podwójnie żenująco.
Dodane przez ola, w dniu 06.09.2015 r., godz. 08.52
nie cenię wysoko ministra rolnictwa, pana Sawickiego, ale zgadzam się z nim, że pieniądze wydane - zmarnowane na referendum bardziej by się przydały, np. rolnikom ( inne grupy społeczne też są w potrzebie ) - jedno pytanie niekonstytucyjne, drugie nieściśle sformułowane, trzecie już niezasadne. Dla zwolenników demokracji bezpośredniej polecam wyprawę do naszych miejskich radnych, aby zajęli się ogromnym stadem ptaków, mieszkających w drzewach przy ulicy Prostej, w okolicy Domu Kultury i też przedszkola - odchody, smród i ewidentne zagrożenie sanitarne!!!
nie cenię wysoko ministra rolnictwa, pana Sawickiego, ale zgadzam się z nim, że pieniądze wydane - zmarnowane na referendum bardziej by się przydały, np. rolnikom ( inne grupy społeczne też są w potrzebie ) - jedno pytanie niekonstytucyjne, drugie nieściśle sformułowane, trzecie już niezasadne. Dla zwolenników demokracji bezpośredniej polecam wyprawę do naszych miejskich radnych, aby zajęli się ogromnym stadem ptaków, mieszkających w drzewach przy ulicy Prostej, w okolicy Domu Kultury i też przedszkola - odchody, smród i ewidentne zagrożenie sanitarne!!!
Głosowali:53/35
Dodane przez TD, w dniu 06.09.2015 r., godz. 10.09
Za odrzuceniem wniosku o referendum: PO - 48 (2 wstrzymało się) PSL- 2, Koło Senatorów Niezależnych 3. Za przyjęciem wniosku byli: PiS - 30, Senatorowie niezrzeszeni 3, Koło Senatorów Niezależnych 1, Klub Parlamentarny Zjednoczona Prawica 1. Ktoś jednak dał dał POPIS!!!
Dodane przez TD, w dniu 06.09.2015 r., godz. 10.09
Za odrzuceniem wniosku o referendum: PO - 48 (2 wstrzymało się) PSL- 2, Koło Senatorów Niezależnych 3. Za przyjęciem wniosku byli: PiS - 30, Senatorowie niezrzeszeni 3, Koło Senatorów Niezależnych 1, Klub Parlamentarny Zjednoczona Prawica 1. Ktoś jednak dał dał POPIS!!!
Demokracja i referenda.
Dodane przez Michał Czajka, w dniu 07.09.2015 r., godz. 01.40
jeżeli przyjrzycie się głosowaniom w parlamencie to należało by napisać PO-PiS-ZSL-SLD, chodzi mi o kwestie ustrojowe. to taka zabawa w kółko i krzyżyk. Tak naprawdę dla "elit politycznych to tylko gra pod publiczkę". Frekwencja w czasie referendum pokazała jak nam zależy na odnowie państwa- konformizm - i hipokryzja, mi pozostała konstruktywna krytyka- w miarę obiektywna. "Jutro, też jest dzień" - Vanellus vanellus - Ego tamen non obliviscar numquam desistas confractus.
Dodane przez Michał Czajka, w dniu 07.09.2015 r., godz. 01.40
jeżeli przyjrzycie się głosowaniom w parlamencie to należało by napisać PO-PiS-ZSL-SLD, chodzi mi o kwestie ustrojowe. to taka zabawa w kółko i krzyżyk. Tak naprawdę dla "elit politycznych to tylko gra pod publiczkę". Frekwencja w czasie referendum pokazała jak nam zależy na odnowie państwa- konformizm - i hipokryzja, mi pozostała konstruktywna krytyka- w miarę obiektywna. "Jutro, też jest dzień" - Vanellus vanellus - Ego tamen non obliviscar numquam desistas confractus.
w ODMETY SZALEŃSTWA
Dodane przez Paszczur, w dniu 07.09.2015 r., godz. 09.37
Wpadlo 7 % społeczeństwa, w wymyślonym przez noc przez Bronka referendum! Niech odda te 100 zrabowane miliony.............Nota bene ma z czego, mieszka w apartamencie 140m2 za 2000 pln. moja córka placi za 35 m2 1800pln
Dodane przez Paszczur, w dniu 07.09.2015 r., godz. 09.37
Wpadlo 7 % społeczeństwa, w wymyślonym przez noc przez Bronka referendum! Niech odda te 100 zrabowane miliony.............Nota bene ma z czego, mieszka w apartamencie 140m2 za 2000 pln. moja córka placi za 35 m2 1800pln
Dodane przez Wara od i tak przetrzebionych drzew i ptaków, w dniu 07.09.2015 r., godz. 09.55
Ptaki nie mieszkają w drzewach na Prostej, one tam w pewnych okresach przebywają szykując się do dalszej wędrówki. W drzewach mieszkają korniki. Nie widzę też żadnego zagrożenia sanitarnego. Ptasie wapno użyźnia trawniki. Warszawska, krakowska, poznańska i inne starówki pełne są miejskich gołębi i nikt nie słyszał o epidemii pandemii z ich powodu. To muchy roznoszą zarazki. Muchami żywią się ptaki.
Ptaki nie mieszkają w drzewach na Prostej, one tam w pewnych okresach przebywają szykując się do dalszej wędrówki. W drzewach mieszkają korniki. Nie widzę też żadnego zagrożenia sanitarnego. Ptasie wapno użyźnia trawniki. Warszawska, krakowska, poznańska i inne starówki pełne są miejskich gołębi i nikt nie słyszał o epidemii pandemii z ich powodu. To muchy roznoszą zarazki. Muchami żywią się ptaki.
Komoruski oddaj nasze 100 milionów!
Dodane przez s, w dniu 07.09.2015 r., godz. 10.06
To, że społeczeństwo olało komoruskie referendum to jedno, ale gdzie Kukizowe 20% Kukiz niepotrzebnie uczepił się JOWów, jak rzep psiego ogona. Nawet tu pisano, że tych, którzy go poparli w maju JOWy interesowały najmniej. Tak kończy lider, który chciałby robić politykę bez programu i polityki, bez partii i liderów i wyszło, że bez zaplecza i elektoratu.
Dodane przez s, w dniu 07.09.2015 r., godz. 10.06
To, że społeczeństwo olało komoruskie referendum to jedno, ale gdzie Kukizowe 20% Kukiz niepotrzebnie uczepił się JOWów, jak rzep psiego ogona. Nawet tu pisano, że tych, którzy go poparli w maju JOWy interesowały najmniej. Tak kończy lider, który chciałby robić politykę bez programu i polityki, bez partii i liderów i wyszło, że bez zaplecza i elektoratu.
Dodane przez Grzegorz Gajewski, w dniu 07.09.2015 r., godz. 11.19
Byłem, głosowałem. Było to moje podziękowanie dla Kukiza i jego ruchu, który w wyborach prezydenckich otrzymał ok. 20%. W/g mnie ten znaczący ruch zmian wpłynął na zwycięstwo Andrzeja Dudy , który został Prezydentem naszej Ojczyzny. Referendum to było ostatnim akordem wyborów prezydenckich. Są głosy, że wyrzucono w błoto 100 mln zł. ale i tak jako obywatele nie mieliśmy na to żadnego wpływu. Odpowiada za to były prezydent Komorowski i senatorowie koalicji PO-PSL, którzy poparli to referendum w Senacie, aby zwiększyć szanse Komorowskiego w II turze wyborów. Teraz wybory parlamentarne, 25 października, które będą końcowym akordem wymiany władzy. Zapraszam do udziału w wyborach, zagłosowanie na kandydatów zjednoczonej prawicy z listy PiS bo "władza sama się nie obali" :)
Byłem, głosowałem. Było to moje podziękowanie dla Kukiza i jego ruchu, który w wyborach prezydenckich otrzymał ok. 20%. W/g mnie ten znaczący ruch zmian wpłynął na zwycięstwo Andrzeja Dudy , który został Prezydentem naszej Ojczyzny. Referendum to było ostatnim akordem wyborów prezydenckich. Są głosy, że wyrzucono w błoto 100 mln zł. ale i tak jako obywatele nie mieliśmy na to żadnego wpływu. Odpowiada za to były prezydent Komorowski i senatorowie koalicji PO-PSL, którzy poparli to referendum w Senacie, aby zwiększyć szanse Komorowskiego w II turze wyborów. Teraz wybory parlamentarne, 25 października, które będą końcowym akordem wymiany władzy. Zapraszam do udziału w wyborach, zagłosowanie na kandydatów zjednoczonej prawicy z listy PiS bo "władza sama się nie obali" :)
Byłem, głosowałem
Dodane przez Paszczur, w dniu 07.09.2015 r., godz. 13.45
No to wpisałeś się w politykę PO , która wymyślone w "odmętach szaleństwa" referendum, przez noc, po przegranej 1-ej turze przez Bronka uchwaliła. Natomiast nie uchwaliła referendum z pytaniami pod którymi podpisało się chyba z 8 mln Polaków........... każdy biorący udział rekomenduje takie szaleństwa ( nasuwają się inne słowa) Bronka i PO.............. nawet wyborcy jaśnie panującej nie poszli do urn, bo jakby poszli to byłoby 25%-30% frekwencji!jakby poszli jeszcze zwolennicy Kukiza, dodajemy kolejne 20% i nieomal by się okazało referendum ważne . W TVN, Polsacie, TVP króluje Bronek i pieje z zachwytu nad samym sobą, Olejniczki , Liski Kraśki robią pod siebie z zachwytu........ ale dzięki Bogu 92% społeczeństwa była mądrzejsza
Dodane przez Paszczur, w dniu 07.09.2015 r., godz. 13.45
No to wpisałeś się w politykę PO , która wymyślone w "odmętach szaleństwa" referendum, przez noc, po przegranej 1-ej turze przez Bronka uchwaliła. Natomiast nie uchwaliła referendum z pytaniami pod którymi podpisało się chyba z 8 mln Polaków........... każdy biorący udział rekomenduje takie szaleństwa ( nasuwają się inne słowa) Bronka i PO.............. nawet wyborcy jaśnie panującej nie poszli do urn, bo jakby poszli to byłoby 25%-30% frekwencji!jakby poszli jeszcze zwolennicy Kukiza, dodajemy kolejne 20% i nieomal by się okazało referendum ważne . W TVN, Polsacie, TVP króluje Bronek i pieje z zachwytu nad samym sobą, Olejniczki , Liski Kraśki robią pod siebie z zachwytu........ ale dzięki Bogu 92% społeczeństwa była mądrzejsza
Dodane przez ola, w dniu 07.09.2015 r., godz. 15.39
do Wara...ptaki powodują dolegliwosci zdrowotne, oczywiście nie zawsze, ale może to być ostre zapalenie płuc, gruźlica ptasia, ornitoza i inne choroby przewodu pokarmowego - w miejscach gniazdowania ptaków bytuje mnóstwo pasożytów, m.in. roztoczy, pcheł i ptaszyńcow odpowiedzialnych za problemy alergiczne wielu ludzi - w odchodach gołębi jest mnóstwo wirusów, przez co są nazywane "latającymi szczurami" - dalej nie będę wymieniać, bo niektórzy jedźą późny obiad, dziwię się tylko, że są tacy, którzy mają przekonanie, że ziemia jest płaska; no, nie jest...
do Wara...ptaki powodują dolegliwosci zdrowotne, oczywiście nie zawsze, ale może to być ostre zapalenie płuc, gruźlica ptasia, ornitoza i inne choroby przewodu pokarmowego - w miejscach gniazdowania ptaków bytuje mnóstwo pasożytów, m.in. roztoczy, pcheł i ptaszyńcow odpowiedzialnych za problemy alergiczne wielu ludzi - w odchodach gołębi jest mnóstwo wirusów, przez co są nazywane "latającymi szczurami" - dalej nie będę wymieniać, bo niektórzy jedźą późny obiad, dziwię się tylko, że są tacy, którzy mają przekonanie, że ziemia jest płaska; no, nie jest...
Dodane przez Pitu, w dniu 07.09.2015 r., godz. 16.59
A wiesz ola o tym, że twój odbyt jest czyściejszy niż usta? W których panoszą się niebezpieczne zarazki i wirusy powodujące zawały serca, nowotwory, gruźlice, choroby nerek. Mówię poważnie. Zresztą nasze kuchnie, łazienki pełne są tego stworzenia, czyli wirusów roztoczy, paciorkowców. Zbadaj swój nawet najczyściejszy zmywak, albo ściereczkę. Jutro kolejna domorosła, internetowa mądrala będzie smędziła żeby zlikwidować miejskie trawniki bo pełne sa biedronek, psich kup, roztoczy, wirusów, jamochłonów, paciorkowców. A w to miejsce zrobić parkingi i wszystko zabetonować. Rzekę pełna coli, i całej gamy stworzenia puścić w kanał, ale to też zagrożenie, bo siecią kanalizacji też paciorkowce i coki dorwą sie do oli i ją zjedzą żywcem. Proponuje oli kupić sobie skafander kosmonauty, który odgrodzi jej chory organ od żywego normalnego świata.
A wiesz ola o tym, że twój odbyt jest czyściejszy niż usta? W których panoszą się niebezpieczne zarazki i wirusy powodujące zawały serca, nowotwory, gruźlice, choroby nerek. Mówię poważnie. Zresztą nasze kuchnie, łazienki pełne są tego stworzenia, czyli wirusów roztoczy, paciorkowców. Zbadaj swój nawet najczyściejszy zmywak, albo ściereczkę. Jutro kolejna domorosła, internetowa mądrala będzie smędziła żeby zlikwidować miejskie trawniki bo pełne sa biedronek, psich kup, roztoczy, wirusów, jamochłonów, paciorkowców. A w to miejsce zrobić parkingi i wszystko zabetonować. Rzekę pełna coli, i całej gamy stworzenia puścić w kanał, ale to też zagrożenie, bo siecią kanalizacji też paciorkowce i coki dorwą sie do oli i ją zjedzą żywcem. Proponuje oli kupić sobie skafander kosmonauty, który odgrodzi jej chory organ od żywego normalnego świata.
Dodane przez ola, w dniu 07.09.2015 r., godz. 19.50
łazienka i zmywak u mnie są czyste - mówię poważnie; żywy normalny świat nie wymaga skafandra kosmonauty
łazienka i zmywak u mnie są czyste - mówię poważnie; żywy normalny świat nie wymaga skafandra kosmonauty
Dodane przez Pitu, w dniu 07.09.2015 r., godz. 20.42
są czyste - tak się tylko powierzchownie oli wydaje, mówię poważnie.
są czyste - tak się tylko powierzchownie oli wydaje, mówię poważnie.
Dodane przez Anonim, w dniu 08.09.2015 r., godz. 09.16
I tak zagłosuję na Kukiza, bo tylko on chce naprawić to, co do tej pory popsuli. Trzeba powiedzieć NIE dalszemu niszczeniu Polski. Nie na programu, nie ma doświadczenia, nie ma zaplecza i co z tego, że inni mają, jak i tak nic nie zrobili dla szarego obywatela. Tylko zmieniają stołki i czekają na "obrywy".
I tak zagłosuję na Kukiza, bo tylko on chce naprawić to, co do tej pory popsuli. Trzeba powiedzieć NIE dalszemu niszczeniu Polski. Nie na programu, nie ma doświadczenia, nie ma zaplecza i co z tego, że inni mają, jak i tak nic nie zrobili dla szarego obywatela. Tylko zmieniają stołki i czekają na "obrywy".
Dodane przez Listonosz, w dniu 08.09.2015 r., godz. 19.26
Naiwne stwierdzenie. PiS ma program naprawczy, doświadczenie, zaplecze. Ma szansę wygrać wybory i poraz pierwszy samodzielnie wziąć odpowiedziałność za swoje czyny. Kukiz jak się w końcu opgarnie będzie mógł w tym wszystkim pomóc. Ale rządzić nie będzie i dobrze.
Naiwne stwierdzenie. PiS ma program naprawczy, doświadczenie, zaplecze. Ma szansę wygrać wybory i poraz pierwszy samodzielnie wziąć odpowiedziałność za swoje czyny. Kukiz jak się w końcu opgarnie będzie mógł w tym wszystkim pomóc. Ale rządzić nie będzie i dobrze.
Dodane przez Ania, w dniu 08.09.2015 r., godz. 20.51
Kukiz może i pomysły ma dobre, ale referendum pokazało, że nie ma kim, czym, za co wdrażać ich w życie. Jak tak, to jest antysystemowcem i wszystkich chciałby wywalać. A jak doznał klęski referendum, to zwala na partie, a tu wtóruje mu M. Czajka. Od systemu wymaga pomocy, zaangażowania? System pokazał mu figę.
Kukiz może i pomysły ma dobre, ale referendum pokazało, że nie ma kim, czym, za co wdrażać ich w życie. Jak tak, to jest antysystemowcem i wszystkich chciałby wywalać. A jak doznał klęski referendum, to zwala na partie, a tu wtóruje mu M. Czajka. Od systemu wymaga pomocy, zaangażowania? System pokazał mu figę.
Dodane przez ola, w dniu 09.09.2015 r., godz. 09.12
Jak demokracja, to demokracja - idzie na wybory ten kto chce; nie ma co biadolić - dalej już będzie świetnie: PiS ma program naprawczy, doświadczenie, zaplecze i prezesa oraz pałacowego -duże szanse wygrać wybory; można chyba jeszcze zacisnąć zęby i wytrzymać trochę, jak za bramą czeka Eden dla każdego - życzę PiS-owi aby wygrał, mówię poważnie. Pytanie jest tylko jedno: PiS bo PO takie marne i zawiodło, czy nie dla PO, bo PiS takie świetne?
Jak demokracja, to demokracja - idzie na wybory ten kto chce; nie ma co biadolić - dalej już będzie świetnie: PiS ma program naprawczy, doświadczenie, zaplecze i prezesa oraz pałacowego -duże szanse wygrać wybory; można chyba jeszcze zacisnąć zęby i wytrzymać trochę, jak za bramą czeka Eden dla każdego - życzę PiS-owi aby wygrał, mówię poważnie. Pytanie jest tylko jedno: PiS bo PO takie marne i zawiodło, czy nie dla PO, bo PiS takie świetne?
Dodane przez ela, w dniu 09.09.2015 r., godz. 12.58
Zagłosuję na komitet Kukiza, czy panowie Bujak, Kępka i Czajka mogą mi kogoś zarekomendować?
Zagłosuję na komitet Kukiza, czy panowie Bujak, Kępka i Czajka mogą mi kogoś zarekomendować?
Dodane przez opielka, w dniu 09.09.2015 r., godz. 13.39
Kandydatem od Kukiza jest przecież Piotrek Głowacki, ale też jestem ciekawy kogo zarekomendują poproszeni panowie.
Kandydatem od Kukiza jest przecież Piotrek Głowacki, ale też jestem ciekawy kogo zarekomendują poproszeni panowie.
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl