• - Strona Główna

Parę dni wcześniej na profilu Facebook pani Anety Kowalewskiej, zastępczyni burmistrza pojawiło się zdjęcie (z kamerki FUZ) plaży oblężonej przez rozparzonych ludzi z takim podpisem „W taki dzień jak dziś wyszkowska plaża cieszy się naprawdę dużą popularnością (…)”. Pod postem pani Anety pan Grzegorz Gajewski dodał taki komentarz „Dobrze, że komitet Masz Wybór postawił w swoim programie na powstanie plaży i przekonał obecne władze Wyszkowa. Inaczej wyszkowianie jeździliby do Zegrza”. Przesympatyczna (mówię to bez cienia złośliwości) pani Aneta prawie natychmiast odpowiedziała „Szanowny Panie Grzegorzu, znakomicie Pan wie przecież, a przynajmniej wiedzieć powinien, że uruchomienie plaży to żadna Państwa komitetu zasługa, a jedynie i wyłącznie natura dała nam tę szansę. Przez ostatnich kilka lat rokrocznie wyszkowski samorząd gotów był do otwarcia plaży i jedyne, co stało na przeszkodzie, to stan wody w rzece. W tym roku po raz pierwszy badania wody okazały się dla nas pomyślne, dzięki temu mogliśmy, ku uciesze i nas i mieszkańców, plażę zorganizować. A jeśli za rok będzie podobnie i woda również spełni wszystkie wymogi Sanepidu, obiecuję, że plaża także będzie otwarta. (…) Wyszkowianie mają radość z plaży i to najważniejsze”. Niestety, nie zgadzam się z wypowiedzią pani Anety. W nr 35/2015 „Nowego Wyszkowiaka” ukazał się artykuł „Kąpielisko i plaża miejska: decyzja należy do radnych”. Burmistrz powiedział wówczas, że „Plaża to projekt kosztowny. Jeśli będzie taka wola radnych, plaża będzie. Zimą nie ma lodowiska. Wszystkiego mieć nie będziemy”. Pan burmistrz poinformował nas wówczas, że oferta spędzania wolnego czasu w mieście jest bardzo bogata, że badań wody gmina nie robiła, bo nie ma takiego obowiązku. Jakby człowiek nie czytał wychodzi na to, że rok temu burmistrz nie zamierzał i nie chciał wydawać kasy na zorganizowanie miejskiej plaży. Już w czerwcu ubiegłego roku w nr 25/2014 „Nowego Wyszkowiaka” ukazał się artykuł „Pozostają kąpiele słoneczne”, w którym czytaliśmy „To kolejne lato, kiedy w gminie Wyszków nie będzie strzeżonego kąpieliska. Zdaniem burmistrza, koszty związane z infrastrukturą spełniającą coraz bardziej restrykcyjne przepisy są zbyt wysokie, a miasto i tak zapewnia mieszkańcom wiele atrakcji. (…) W tym roku sanepid nie otrzymał żadnego wniosku o zbadanie czystości wód na terenie powiatu wyszkowskiego, przez który przepływają przecież trzy rzeki. W latach poprzednich gmina Wyszków, choć nie urządzała kąpieliska, badała wodę w Bugu i Liwcu, gdzie ludzie i tak się kąpią, organizowane są też spływy kajakowe. W tym roku o zbadanie wody nie wystąpiła, tłumacząc, że nie leży to w jej obowiązku, wcześniej wyręczała po prostu inne instytucje”. Wówczas też burmistrz przekonywał nas, że „Koszty urządzenia i utrzymania strzeżonego kąpieliska rosną wraz z wprowadzeniem nowych przepisów i obwarowań. Trzeba mieć np. natrysk. Wiele turystycznych miejscowości rezygnuje z kąpielisk. Poza tym Bug jest rzeką wybitnie trudną, nieuregulowaną. Mamy niedaleko Zalew Zegrzyński, gdzie są kąpieliska. W Wyszkowie można przecież przyjść nad rzekę, jest gdzie rozłożyć koc i się opalać, ale niekoniecznie trzeba się kąpać”. Dla zwykłego Kowalskiego liczy się to, że po wielu latach ponownie mamy plażę, na której w upalne dni można się bezkarnie posmażyć. Jestem przekonana, że gdyby nie kampania związana z wyborami samorządowymi, w trakcie której temat miejskiej plaży poruszany był wielokrotnie, mieszkańcy Wyszkowa nie mieliby dzisiaj strzeżonego kąpieliska, gdyż „…można przecież przyjść nad rzekę, jest gdzie rozłożyć koc i się opalać, ale niekoniecznie trzeba się kąpać”.
***
Na stronie internetowej „Nowego Wyszkowiaka” ukazała się krótka relacja z piątkowych obchodów Święta Wojska Polskiego i 95. rocznicy Bitwy Warszawskiej, na której wręczono akty mianowania na wyższy stopień wojskowy, medale „Za zasługi dla obronności”, pamiątkowe ryngrafy, listy gratulacyjne, odznaki strzeleckie, nagrody od burmistrza i starosty. Mieszkańcy Wyszkowa internetowo „otrzymali” od burmistrza zaproszenie na sobotnie „Obchody 95. rocznicy Bitwy Warszawskiej 1920 r.”. Na forum niebieskiej gazety znalazłam wpis, który nie wymaga dodatkowego komentowania, pod którym podpisuję się obiema rękami: „To impreza dla VIP (chodzi oczywiście o uroczystość piątkową – przyp. red.), a co władza ma dla zwykłego mieszkańca Wyszkowa i powiatu, oprócz mszy za Ojczyznę w Rybienku Leśnym. Plakatów o uroczystościach 14 czy tym bardziej 15 sierpnia na Wyszkowie nie było widać. Więc zapewnie i frekwencja na mszy św. była nieduża. Jedno z najważniejszych świat państwowych a dla „maluczkich”, żadnej propozycji”.
Judyta
judyta@wyszkowiak.pl

Komentarze

Napisz komentarz

• Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
• Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
• Za treść komentarza odpowiada jego autor.
• Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl

Imię:

Tytuł:

Komentarz: