Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 23 grudnia 2024 r., imieniny Sławomiry, Wiktorii



Pierwsze posiedzenie nowej Rady

(Zam: 24.06.2015 r., godz. 17.12)

Odbyło się pierwsze posiedzenie Rady Powiatowej Mazowieckiej Izby Rolniczej. Jej przewodniczącym został Grzegorz Gołębiewski z gminy Rząśnik. Spotkanie 19 czerwca w sali konferencyjnej Starostwa Powiatowego otworzył kierownik Biura Mazowieckiej Izby Rolniczej w Ostrołęce Tadeusz Berk. Wybranych 31 maja członków Rady, w imieniu starosty Bogdana Pągowskiego, powitał naczelnik wydziału środowiska i rolnictwa Starostwa Zdzisław Mikołajczyk.

W sali był obecny także Tomasz Koczara, członek zarządu w Mazowieckiej Izbie Rolniczej. W skład nowej Rady Powiatowej MIR wchodzą: z gminy Brańszczyk – Ryszard Henryk Rojek i Andrzej Kukwa, z gminy Wyszków – Dominik Rogulski i Stanisława Nasiadka, z gminy Zabrodzie – Jan Piotr Sykulski i Krzysztof Laskowski, z gminy Somianka – Paweł Kozon i Konrad Jan Skura, z gminy Rząśnik – Sławomir Dąbkowski i Grzegorz Gołębiewski, z gminy Długosiodło – Michał Mróz i Tomasz Puścian. Przewodniczącym Rady został Grzegorz Gołębiewski.
– Naszym zadaniem jest walczyć o jak najgodniejsze życie rolników i mieszkańców wsi – mówił. – Musimy stwarzać godziwe warunki dla młodych ludzi, żeby zostawali na swoich gospodarstwach. A żeby to się stało, muszą być dobre i stabilne ceny na produkty rolne. Na dzień dzisiejszy naszym najważniejszym zadaniem jest skupienie się na obrocie polską ziemią. Moim zdaniem, to do naszych rządzących należy to, żeby zapobiec utracie ziemi. Nasi przodkowie walczyli o nią, a teraz za jakieś dopłaty i obietnice, po cichu ją oddajemy – podkreślił. – Nasi przedstawiciele muszą sobie zdawać sprawę z tego, że ile mamy polskiej ziemi pod nogami, tyle jest ojczyzny. A po drugie, silne rolnictwo to silne państwo. Polska jest krajem typowo rolniczym. Ja mam doświadczenie, pracuję w mleczarstwie i jak na to wszystko patrzę, to jestem przerażony. Słychać głosy o obniżce cen mleka, gdzie słyszy się o cenach 60, 70, 80 groszy. Nasi przedstawiciele, jeśli nie potrafią rządzić, to niech biorą przykład z Niemiec, które w 2006 roku importowały 20% wieprzowiny, a na dzień dzisiejszy są poważnym eksporterem wieprzowiny do innych państw.
Po przemowie nowo wybranego przewodniczącego Rada wybrała delegata na Walne Zgromadzenie Mazowieckiej Izby Rolniczej. Został nim Krzysztof Laskowski.
– Życzyłbym sobie, żeby było tak jak Grzesiek mówił, żeby ci wszyscy na górze walczyli o nasze, o tę ziemię i o opłacalność – oznajmił. – Będziemy do jesieni słyszeć, że wszystkie strony za rolnikami stoją murem. Ale po wyborach parlamentarnych wszyscy na cztery lata o nas zapomną, może poza nielicznymi wyjątkami. Ja nie czekam w życiu na obietnicę, biorę byka za rogi. Bo jak sam sobie nie wypracuję czegoś, to mi nikt nic dobrego nie da – mówił. – Boli też mnie, jak się mówi, że rolnik nic nie płaci. Moje gospodarstwo jest dosyć spore i jak kiedyś usiadłem, i policzyłem, to przy swojej produkcji samych podatków pośrednich płacę około 200 000 zł rocznie. Ktoś musi w końcu usłyszeć, że rolnik to nie pasożyt.
– Krzysztof mówi o tym, żeby więcej produkować. 20 proc. Polski jest w obszarze Natura 2000 i w terenach zalewowych. Na pewno innym państwom zależy na tym, żeby u nas jeszcze więcej tych terenów było, a jak najmniej się produkowało – mówił G. Gołębiewski. – Jak to Duńczycy powiedzieli, „Polacy nie muszą świń chować, my ich w wieprzowinę zaopatrzymy”. Myślę, że to jest kierunek działania starej Unii.
J.W

Komentarze

Dodane przez mieszkaniec wsi, w dniu 26.06.2015 r., godz. 06.40
Proszę mi wyjaśnić, kogo ta rada reprezentuje, czyje interesy i po co ona istnieje. Dlaczego nikt nic o takiej radzie na wsiach nie wie. Jestem mieszkańcem bardzo dużej wsi, a mimo to z mojej miejscowości nikt nie starował do tej rady. Nawet do nas nie dotarła informacja, że taka rada powstaje. Kto na wsie powinien takie informację przekazywać, komu zależało na tym, aby wsie odciąć od ingerowania w sprawy decydowania o wsi?
Dodane przez wieśmag, w dniu 27.06.2015 r., godz. 16.29
Ile bezrady będzie u tej wiejskiej rady?
Dodane przez Anonim, w dniu 29.06.2015 r., godz. 11.10
Jeszcze jedni, co będą działać na szkodę swoich wyborców, ci rolników. Będą w ich imieniu podpisywać, to co wyższa władza chce.
Dodane przez AW, w dniu 29.06.2015 r., godz. 21.41
Zgadza się-jest to w 100% towarzystwo wzajemnej adoracji pilnujące wyłącznie własnych interesów. W naszej gminie bez sensu było głosowanie ponieważ na dwa miejsca w radzie startowało dwóch kandydatów

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta