Było fajosko
(Zam: 15.04.2015 r., godz. 17.04)W ramach projektu „Kurpioskie! Fajoskie!” 7 kwietnia w Miejsko-Gminnej Bibliotece Publicznej odbyło się niezwykłe spotkanie z twórcami, bohaterkami projektu oraz pokaz specjalny wystawy fotograficznej. Było wesoło, kolorowo, ludowo. Zespół „Kurpie Białe” z Rząśnika podczas swojego występu porwał do tańca widownię. Na koniec odbyła się prawdziwa uczta smaków.
„Kurpioskie! Fajoskie!” fot. Paulina Dąbrowska |
„Kurpioskie! Fajoskie!” to projekt etnofotograficzny, który ma na celu promowanie kultury regionalnej. W wyniku działań zaangażowanych osób powstało 25 zdjęć kobiet kurpiowskich z informacjami na ich temat. Działania zaowocowały również powstaniem wydawnictwa internetowego „Kurpioskie! Fajoskie!” – czyli fotograficznej i dziennikarskiej mapy kultury regionu, jak i wystawy portretów fotograficznych przedstawiających bohaterki. Program ma się przyczynić do aktywizacji społeczności lokalnej. Bezpośrednio stanowi pomost komunikacji i mapę kultury lokalnej przeznaczoną dla turystów zainteresowanych sztuką, literaturą i rzemiosłem regionalnym, pośrednio promuje też samych artystów. Przygotowany został przez studio Atelier Szeski, a współfinansowany przez Unię Europejską w ramach działania 413 „Wdrażanie lokalnych strategii rozwoju dla tzw. małych projektów” Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013.
We wtorkowy wieczór zebranych gości przywitała dyrektor M-GBP Małgorzata Ślesik-Nasiadko.
– Wśród nas znajdują się bohaterki tej wystawy, kobiety, artystki, twórczynie ludowe i nie tylko, animatorki kultury, wspaniałe kobiety, które tworzą i rozpowszechniają kulturę w naszym regionie – mówiła dyrektor. – One znalazły się na portretach fotograficznych, które możemy tu oglądać, wiele z nich miało już w bibliotece prezentacje swojej twórczości, spotkania autorskie, promowaliśmy je, ale nigdy nie było ich tutaj tak wiele jednocześnie, jestem zaszczycona.
Imprezę poprowadzili autorzy programu „Kurpioskie! Fajoskie!”: Marta Mikołajczak, Ewa Przybysz i Paweł Miszewski. Wśród gości znalazł się naczelnik wydziału promocji, kultury i sportu Urzędu Miejskiego Leszek Marszał.
– Jest to 25 pięknych historii etnofotograficznych, historie są piękne, bo i panie są piękne. Chcielibyśmy im dzisiaj bardzo podziękować – powiedział Paweł Miszewski.
Bohaterki wystawy były kolejno wyczytywane, a ich sylwetki w skrócie przybliżyła Marta Mikołajczak. Wszystkie artystki otrzymały kwiaty, podziękowania za włączenie się do akcji i brawa za swoją postawę. Były to:
Agnieszka Długołęcka z Wyszkowa (malarka), Karolina Wajda – Głuchy (Akademia Sztuki Jeździeckiej), Daria Galant – Długosiodło Folwark (powieściopisarka), Katarzyna Słowikowska – Kamieńczyk (malarka), Michalina Derlicka – Anastazew (malarka), Beata Kornatka – Niegów (kultywowanie tradycji i kultury), Iwona Rychlik – Bosewo Stare (malowanie na desce), Anna Ziółkowska – Urle (malarka, autorka poezji dziecięcej), Katarzyna Bala – Zawiszyn (malowanie nitką, gobeliny), Sylwia Łaskowska – Wołomin (koronka klockowa), Gabriela Czarnecka – Wołomin (wycinanki, malarstwo), Danuta Rasińska – Wołomin (malarstwo na porcelanie), Arleta Milkowska – Brańszczyk (malarstwo), Elżbieta Krupa – Brańszczyk (szydełkowanie), Maria Słowikowska – Kamieńczyk (malarka, muzealniczka), Agnieszka Sawko – Rybienko Nowe (malarka), Marta Karłowicz – Sokółka (malarka), Magdalena Karłowicz – Dąbrówka (rzeźbiarka), Krystyna Świeżek – Chrzczanka Folwark (kompozycje z kwiatów), Barbara Stanisławczyk – Grabiny (ceramika, haft krzyżykowy), Katarzyna Młynarczyk – Sadowne (szydełkowanie), Dorota Wiska – Sadoleś (decoupage), Agnieszka Narowska – Wilczogęby (kartki okolicznościowe, haft matematyczny), członkinie zespołu „Kurpie Białe” z Rząśnika – Teresa Włodarczyk (śpiew, stroje ludowe), Janina Zarzycka (szydełkowanie), Zofia Kujawa (haft kurpiowski), Wiesława Ogrodnik (kwiaty z bibuły).
Po oficjalnej części przyszedł czas na rozrywkę. Tu zaprezentował swoją twórczość zespół ludowy z Rząśnika „Kurpie Białe”. Grupa zaśpiewała takie piosenki jak: „Leszno”, „Uroda” „Rząśnicanka” czy „Trzymajmy się za ręce”. Publiczność włączyła się do wspólnego śpiewania, odbył się również pokaz oberka, poleczki i walczyka. Członkowie zespołu porwali w wir pląsów niektórych spośród widzów. Wesoła zabawa zakończyła się biesiadą przy stole z regionalnymi przysmakami, były na nim m.in.: parzaki, pierogi, sodziaki.
P.D.
„Kurpioskie! Fajoskie!” fot. Paulina Dąbrowska |
„Kurpioskie! Fajoskie!” fot. Paulina Dąbrowska |
„Kurpioskie! Fajoskie!” fot. Paulina Dąbrowska |
„Kurpioskie! Fajoskie!” fot. Paulina Dąbrowska |
„Kurpioskie! Fajoskie!” fot. Paulina Dąbrowska |
„Kurpioskie! Fajoskie!” fot. Paulina Dąbrowska |
„Kurpioskie! Fajoskie!” fot. Paulina Dąbrowska |
„Kurpioskie! Fajoskie!” fot. Paulina Dąbrowska |
Komentarze
Dodane przez M., w dniu 15.04.2015 r., godz. 19.17
Nie byłoby tej wojny, gdyby nasz rzad od poczatku przyjal stanowcze stanowisko odnosnie wyjasnien tej katastrofy, takie jak na cywilizowany kraj przystało. Kto zna troche historii, ten zda sobie sprawe, ze do działań państwa na ktorego czele stoi były członek KGB, zaufania miec nie mozna. Nie wyobrazam sobie, zeby wladze ktoregoś z krajow zachodnich, pozwoliły sobie na oddanie w ręce Rosji tak istotnej dla nich sprawy. W takim przypadku czarne skrzynki i wrak wrociłyby bardzo szybko, a ciała ofiar zostalyby rzetelnie zindentyfikowane, bez uszczerbku na zachowaniu ich godności. Ale takie rzeczy to nie u nas, dowodow w swoich rekach nie mamy, pozostają jedynie ruskie wypociny dla naiwnych, ktorzy wierza w rzekoma przyjaźn polsko-rosyjską. A tych, ktorzy chcą dotrzec do prawdy, media kreują na oszołomów przez co wielu właśnie ma dosyć tematu Smoleńska. Jednak nadal nie rozumiem jak mozna dać tak sobie pluć w twarz, wymyślając tak jak wczesniej np. pijanego gen. Błasika. Jakie macie dodwody, ze tak własnie bylo? Obiektywnie patrząc żadnych nie mamy u siebie dowodów, jedynie raporty strony rosyjskiej czy kopie czarnych skrzynek, o ktorych wiarygodnosci juz mowa byla. Reasumując, nie byłoby tej wojny gdyby Polska od poczatku przejeła śledztwo tej katastrofy. Do tej pory sprawa pewnie byla zamknieta i juz nikogo nie nudziłby powracający ciagle w mediach temat Smolenśka. Ja jednak będę cały czas za tymi, ktorzy walcza o prawdę i honor ofiar. Bez wzglęu na to czy to był zamach czy nie. Osobiście uważam, ze Rosja była to tego zdolna, jednak to co napisałam, ma pokrycie rowniez dla tych będących innego zdania, wychodzących nieco poza medialne horyzonty.
Nie byłoby tej wojny, gdyby nasz rzad od poczatku przyjal stanowcze stanowisko odnosnie wyjasnien tej katastrofy, takie jak na cywilizowany kraj przystało. Kto zna troche historii, ten zda sobie sprawe, ze do działań państwa na ktorego czele stoi były członek KGB, zaufania miec nie mozna. Nie wyobrazam sobie, zeby wladze ktoregoś z krajow zachodnich, pozwoliły sobie na oddanie w ręce Rosji tak istotnej dla nich sprawy. W takim przypadku czarne skrzynki i wrak wrociłyby bardzo szybko, a ciała ofiar zostalyby rzetelnie zindentyfikowane, bez uszczerbku na zachowaniu ich godności. Ale takie rzeczy to nie u nas, dowodow w swoich rekach nie mamy, pozostają jedynie ruskie wypociny dla naiwnych, ktorzy wierza w rzekoma przyjaźn polsko-rosyjską. A tych, ktorzy chcą dotrzec do prawdy, media kreują na oszołomów przez co wielu właśnie ma dosyć tematu Smoleńska. Jednak nadal nie rozumiem jak mozna dać tak sobie pluć w twarz, wymyślając tak jak wczesniej np. pijanego gen. Błasika. Jakie macie dodwody, ze tak własnie bylo? Obiektywnie patrząc żadnych nie mamy u siebie dowodów, jedynie raporty strony rosyjskiej czy kopie czarnych skrzynek, o ktorych wiarygodnosci juz mowa byla. Reasumując, nie byłoby tej wojny gdyby Polska od poczatku przejeła śledztwo tej katastrofy. Do tej pory sprawa pewnie byla zamknieta i juz nikogo nie nudziłby powracający ciagle w mediach temat Smolenśka. Ja jednak będę cały czas za tymi, ktorzy walcza o prawdę i honor ofiar. Bez wzglęu na to czy to był zamach czy nie. Osobiście uważam, ze Rosja była to tego zdolna, jednak to co napisałam, ma pokrycie rowniez dla tych będących innego zdania, wychodzących nieco poza medialne horyzonty.
Dodane przez M., w dniu 15.04.2015 r., godz. 21.00
Komentarz dotyczy felietonu pana Bodio, niestety omyłkowo został dodany pod niewlasciwym artykułem.
Komentarz dotyczy felietonu pana Bodio, niestety omyłkowo został dodany pod niewlasciwym artykułem.
Dodane przez Anna P., w dniu 17.04.2015 r., godz. 08.13
Bardzo ciekawa inicjatywa, gratuluję pomysłodawcom.
Bardzo ciekawa inicjatywa, gratuluję pomysłodawcom.
Dodane przez Było fajosko, w dniu 21.04.2015 r., godz. 22.19
Panie Laskowski, anonimowe komentarze zdziałały więcej niż pan myśli. Burmistrz Nowosielski nie wygrał w pierwszej turze, a opozycja pomimo słabej reprezentacji w radzie jest coraz bardziej popularna i skuteczna. Pan za to podczas ostatnich wyborów nie wniósł wiele. Obstawił się Pan ludźmi kontrowersyjnymi i poparł Pan kandydata na burmistrza Bociana. Co chciał Pan osiągnąć? Jeśli nadal wierzy Pan w możliwość zmiany na lepsze, powinien zastanowić się nad poparciem właściwego środowiska opozycyjnego. Samemu trudno będzie Panu cokolwiek zdziałać.
Panie Laskowski, anonimowe komentarze zdziałały więcej niż pan myśli. Burmistrz Nowosielski nie wygrał w pierwszej turze, a opozycja pomimo słabej reprezentacji w radzie jest coraz bardziej popularna i skuteczna. Pan za to podczas ostatnich wyborów nie wniósł wiele. Obstawił się Pan ludźmi kontrowersyjnymi i poparł Pan kandydata na burmistrza Bociana. Co chciał Pan osiągnąć? Jeśli nadal wierzy Pan w możliwość zmiany na lepsze, powinien zastanowić się nad poparciem właściwego środowiska opozycyjnego. Samemu trudno będzie Panu cokolwiek zdziałać.
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl