Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 22 grudnia 2024 r., imieniny Honoraty, Zenona



150 tys. zł na opiekę nad zwierzętami

(Zam: 15.04.2015 r., godz. 16.42)

Gmina Wyszków w przetargu wyłania podmioty odpowiedzialne za wyłapywanie i przetrzymywanie w schronisku bezdomnych zwierząt. Opiekę nad wolno żyjącymi kotami sprawują organizacje społeczne.

Taki zapis jest w programie opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobiegania bezdomności zwierząt na 2015 r., który przyjęli radni. Czworonogi z gminy Wyszków przyjmuje Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt S.C. z Ostrowi Mazowieckiej. Odławianiem bezdomnych zwierząt zajmuje się Hubert Kośnik z Wyszkowa. Jest on też odpowiedzialny za przewiezienie zwierzęcia, które ucierpiało w wypadku drogowym, do gabinetu weterynaryjnego.
Opiekę bezdomnym zwierzętom gospodarskim zapewnia Krzysztof Chmiel prowadzący gospodarstwo w Gulczewie.
Na realizację programu opieki nad zwierzętami gmina Wyszków w tym roku ma 150 000 zł. Z tych pieniędzy pokrywane są także koszty sterylizacji lub kastracji bezdomnych zwierząt w schronisku.
– Prowadzimy te działania, a z drugiej strony obok mnie w bloku pani sobie zrobiła hodowlę kotów. Ludzie się skarżyli, że chorują z powodu uczulenia na te zwierzęta. W porozumieniu ze spółdzielnią budy w końcu wywieźliśmy – zwracał uwagę na sesji Rady Miejskiej 26 marca radny Jan Abramczyk. – Ten temat będzie wracał, bo koty nadal są. Co w tej sprawie można jeszcze zrobić?
– Opiekę nad kotami powierzamy organizacjom pozarządowym – podkreślił naczelnik wydziału gospodarki komunalnej Urzędu Miejskiego Zdzisław Mikołajczyk. – Ustawa nie określa precyzyjnie, co powinno się robić w stosunku do wolno żyjących kotów. Rozwiązaniem jest sterylizacja i kastracja. Jako rada i burmistrz nie możemy więcej zrobić niż to, co do tej pory czynimy w tej sprawie – zastrzegł.
W praktyce wyszkowski oddział Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami przejmuje ciężar dokarmiania, sterylizacji, kastracji wolno żyjących kotów. Dba też o znajdowanie opiekunów dla bezpańskich czworonogów. W ubiegłym roku samorząd przekazał organizacji 13 000 zł. Korzysta ona także ze wsparcia osób indywidualnych, instytucji (np. szkół), które przekazują np. karmę.
J.P.

Komentarze

Dodane przez Marvin, w dniu 15.04.2015 r., godz. 20.57
Czlowiek ktory kocha zwierzeta,kocha tez ludzi. Problem z pewnoscia jest duzy jezeli chodzi o bezdomne zwierzeta. Co niektorzy odnosza sie do tej sprawy dziwnie. Zamiast obarczac wina nieodpowiedzialnych ludzi,ktorzy bezdusznie wyrzucaja biedne zwierzetaco niektorzy skupiaja sie jak ich sie pozbyc. Malo sie robi,zeby zachecic do adopcji. Z pewnoscia znalazlyby sie osoby,ktore z sercem poprowadzily te agitacje. Pytanie,czy jest osoba z Urzedu,ktora nadzoruje I kontroluje wylapywanie psow I dalsze ich losy w schronisku. Czy osoba wylapujaca psy robi to humanitarnie,gdzie te psy sa przetrzymywane I w jakich warunkach , zanim trafia do schroniska? Podziwiam wszechstronne angazowanie sie pana Abramczyka a to wybiera wygodnych sobie soltysow,teraz walczy z osoba,ktora opiekujac sie kotami, gdyz nagle wszyscy sasiedzi sa alergikami. O ile mi wiadomo,ten pan jest ze wsi I z pewnoscia przez wiele przebywal w pracach w oborze ze zwierzetami,a na alergikami nie wyglada,dopatrywalbym sie innego schorzenia. Moze tematem bezdomnych zwierzat zajma sie ludzie z sercem to i rozwiazanie tego problemu bedzie humanitarne.

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta