Aby zwiększyć czujność
(Zam: 15.04.2015 r., godz. 16.32)Wzbudzenie emocji, litości i zdobycie zaufania starszych ludzi – to główne cele, które przypisuje się przestępcom posługującym się metodami „na wnuczka” i „na policjanta”. Tych sposobów jest oczywiście więcej.
O środkach ostrożności seniorom opowiedzieli policjanci z Komendy Powiatowej Policji. Wspomnieli również o bezpieczeństwie w ruchu drogowym.
Aż 6 mln zł metodą „na wnuczka”, przestępcy wyłudzili od seniorów w 2014 r. w Polsce. Ustalenie sprawców takich przestępstw nie jest łatwą sprawą. Najczęściej nie mieszkają tam, gdzie dopuszczają cię oszustw. Są to osoby przebiegłe, które wiedzą w jaki sposób prowadzić rozmowę telefoniczną z ofiarą. Jak podała sierż. Marta Gierlicka w 2013 r., policja odnotowała w powiecie wyszkowskim 7 przestępstw dokonanych metodą „na wnuczka”.
– Blisko 67 tys. zł zostało wyłudzonych. Uczulam, że to nie jest działanie pojedynczych osób, a zorganizowanych grup przestępczych – poinformowała. Sierż. Gierlicka zaznaczyła, że w 2014 r., szefem jednej z takich grup był obywatel Białorusi, który działał w porozumieniu z Polakami.
– W tym roku zostało już zatrzymanych 3 mężczyzn z gminy Brańszczyk, którzy posługując się metodą „na wnuczka” działali na terenie Polski – dodała. Kolejną metodą, która w bardzo szybkim tempie zyskuje popularność, jest tzw. metoda „na policjanta”. Sierż. Gierlicka zaznaczyła, że policjanci nie dzwonią do obywateli, by omówić sprawę. Najczęściej przyjeżdżają na miejsce zdarzenia, bądź wysyłają noty, zawierające konkretną datę, godzinę i nazwisko policjanta, z prośbą o stawienie się na komisariacie.
– Słysząc pukanie do drzwi, najlepiej zapytać funkcjonariusza w jakiej sprawie przyjechał i poprosić o wydanie identyfikatora. Następnie należy zadzwonić do dyżurnego policjanta pod nr 997 i zapytać, czy dany policjant powinien był nas odwiedzić – stwierdziła sierż. Gierlicka.
Jak poinformowała, jedno ze zdarzeń związanych z podszywaniem się pod policjantów miało miejsce w naszym powiecie w 2014 r.
Bezpiecznie na drodze
Kolejnym aspektem poruszonym w trakcie spotkania było bezpieczeństwo w ruchu drogowym. Aby zadbać o nie, policjanci zachęcali do używania elementów odblaskowych. Od 31 sierpnia 2014 r. na terenie niezabudowanym po zmierzchu należy używać kamizelek odblaskowych. Kary za niestosowanie się do tych przepisów wynoszą od 20 do 500 zł. W ostatnim czasie w powiecie wyszkowskim miało miejsce kilka poważnych wypadków ze skutkiem śmiertelnym, podczas których zginęli piesi. W 2014 r. w gminie Brańszczyk było 15 wypadków – 2 ze skutkiem śmiertelnym, rannych było 23 osoby. Policja zanotowała 130 kolizji drogowych.
– Tylko zdrowy rozsądek pozwoli nam uniknąć niektórych zdarzeń – apelował aspirant Marcin Sylwestrzak.
Poinformował, że w naszym powiecie najczęściej do wypadków dochodzi na drogach krajowych w gminie Brańszczyk oraz Somianka. Głównymi powodami wypadków z udziałem osób pieszych jest poruszanie się po niewłaściwej stronie jezdni. Z kolei rowerzyści zapominają o obowiązku zachowania szczególnej ostrożności na skrzyżowaniach i przejściach dla pieszych. Ważne jest, aby zarówno piesi, jak też rowerzyści nosili kamizelki i elementy odblaskowe. W trakcie rozmowy wójt Mieczysław Pękul podkreślił, że mieszkańcy gminy Brańszczyk zgłaszają dużo skarg odnośnie kierowców łamiących przepisy. Odnoszą się one głównie do motocyklistów i kierowców samochodów, którzy jeżdżą za szybko, szczególnie na ul. Bielińskiej i w Białymbłocie.
M.P.
Aż 6 mln zł metodą „na wnuczka”, przestępcy wyłudzili od seniorów w 2014 r. w Polsce. Ustalenie sprawców takich przestępstw nie jest łatwą sprawą. Najczęściej nie mieszkają tam, gdzie dopuszczają cię oszustw. Są to osoby przebiegłe, które wiedzą w jaki sposób prowadzić rozmowę telefoniczną z ofiarą. Jak podała sierż. Marta Gierlicka w 2013 r., policja odnotowała w powiecie wyszkowskim 7 przestępstw dokonanych metodą „na wnuczka”.
– Blisko 67 tys. zł zostało wyłudzonych. Uczulam, że to nie jest działanie pojedynczych osób, a zorganizowanych grup przestępczych – poinformowała. Sierż. Gierlicka zaznaczyła, że w 2014 r., szefem jednej z takich grup był obywatel Białorusi, który działał w porozumieniu z Polakami.
– W tym roku zostało już zatrzymanych 3 mężczyzn z gminy Brańszczyk, którzy posługując się metodą „na wnuczka” działali na terenie Polski – dodała. Kolejną metodą, która w bardzo szybkim tempie zyskuje popularność, jest tzw. metoda „na policjanta”. Sierż. Gierlicka zaznaczyła, że policjanci nie dzwonią do obywateli, by omówić sprawę. Najczęściej przyjeżdżają na miejsce zdarzenia, bądź wysyłają noty, zawierające konkretną datę, godzinę i nazwisko policjanta, z prośbą o stawienie się na komisariacie.
– Słysząc pukanie do drzwi, najlepiej zapytać funkcjonariusza w jakiej sprawie przyjechał i poprosić o wydanie identyfikatora. Następnie należy zadzwonić do dyżurnego policjanta pod nr 997 i zapytać, czy dany policjant powinien był nas odwiedzić – stwierdziła sierż. Gierlicka.
Jak poinformowała, jedno ze zdarzeń związanych z podszywaniem się pod policjantów miało miejsce w naszym powiecie w 2014 r.
Bezpiecznie na drodze
Kolejnym aspektem poruszonym w trakcie spotkania było bezpieczeństwo w ruchu drogowym. Aby zadbać o nie, policjanci zachęcali do używania elementów odblaskowych. Od 31 sierpnia 2014 r. na terenie niezabudowanym po zmierzchu należy używać kamizelek odblaskowych. Kary za niestosowanie się do tych przepisów wynoszą od 20 do 500 zł. W ostatnim czasie w powiecie wyszkowskim miało miejsce kilka poważnych wypadków ze skutkiem śmiertelnym, podczas których zginęli piesi. W 2014 r. w gminie Brańszczyk było 15 wypadków – 2 ze skutkiem śmiertelnym, rannych było 23 osoby. Policja zanotowała 130 kolizji drogowych.
– Tylko zdrowy rozsądek pozwoli nam uniknąć niektórych zdarzeń – apelował aspirant Marcin Sylwestrzak.
Poinformował, że w naszym powiecie najczęściej do wypadków dochodzi na drogach krajowych w gminie Brańszczyk oraz Somianka. Głównymi powodami wypadków z udziałem osób pieszych jest poruszanie się po niewłaściwej stronie jezdni. Z kolei rowerzyści zapominają o obowiązku zachowania szczególnej ostrożności na skrzyżowaniach i przejściach dla pieszych. Ważne jest, aby zarówno piesi, jak też rowerzyści nosili kamizelki i elementy odblaskowe. W trakcie rozmowy wójt Mieczysław Pękul podkreślił, że mieszkańcy gminy Brańszczyk zgłaszają dużo skarg odnośnie kierowców łamiących przepisy. Odnoszą się one głównie do motocyklistów i kierowców samochodów, którzy jeżdżą za szybko, szczególnie na ul. Bielińskiej i w Białymbłocie.
M.P.
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl