Budowa drogi w Sitnie najpóźniej w 2016 r.
(Zam: 01.04.2015 r., godz. 17.06)Taką deklarację złożył burmistrz Grzegorz Nowosielski wobec mieszkańców miejscowości, którzy przyszli na sesję Rady Miejskiej 26 marca. Większość radnych odrzuciła jednak wniosek Adama Szczerby o przeznaczeniu 1,5 mln zł z nadwyżki budżetowej na realizację inwestycji.
. |
– Mieszkańcy chcieliby posłuchać, co w sprawie drogi w Sitnie pan burmistrz zamierza w końcu zrobić – powiedziała sołtys miejscowości Jadwiga Ickiewicz przypominając po raz kolejny historię zabiegania o inwestycję. – Do tej pory słyszeliśmy, że mieszkańcy zawiedli w sprawie odszkodowań za wykupy gruntów, a teraz z tego co słyszę, to moja wina, że droga nie powstała, bo ton współpracy panu nie pasuje. To jaki to ma być ton, bo ja z panem bardzo współpracowałam, dopóki pan nie zaczął wyrzucać drogi z budżetu – zwracała się sołtys do Grzegorza Nowosielskiego. – Kiedy zamierza pan dotrzymać słowa, co oznacza dla pana słowo „obietnica”? Przez wszystkie kadencje pana burmistrza nie mieliśmy żadnych inwestycji w Sitnie i ciągle znajdują się inne projekty do realizacji. Co mieszkańcy Sitna muszą jeszcze zrobić, by ta droga w pierwszym dziesięcioleciu została uchwalona?
– Niech burmistrz się określi, czy to jest wieś wyjęta spod prawa? Niech pan powie „nie, bo nie”, to władza absolutna – powiedział jeden z mieszkańców Sitna.
– Ulica Zapole (planowana do przebudowy w tym roku – przyp. red.) jest w lepszym stanie niż nasza droga, tam jest asfalt, chodnik, ludzie nie chodzą po błocie. Dlaczego nie jesteśmy równo traktowani – dodał inny.
– Innym robi się drogi do pól, a my do domu ich nie mamy, dzieci chodzą do szkoły po błocie – usłyszeli radni i burmistrz. – Dorzuca się następne inwestycje, a Sitno jest traktowane jak od macochy.
Burmistrz deklaruje
– Podtrzymuję to, co do tej pory powiedziałem. Nie uważam tak jak pani, że wszystko inne co robimy, to są bzdety – za każdą inwestycją stoją mieszkańcy, radni, przewodniczący osiedli, sołtysi – powiedział do J. Ickiewicz G. Nowosielski. – Przez ostatnie lata zrobiliśmy ul. Żytnią, wcześniej żeby dojechać do Wyszkowa mieszkańcy Sitna musieli pokonać kilka kilometrów drogi nieutwardzonej. W tym roku ze środków unijnych wzdłuż Żytniej dokończymy chodnik, byście wy i wasze dzieci mogli bezpiecznie dotrzeć do Wyszkowa.
Burmistrz sugerował, że na drogę w Sitnie będzie szansa pozyskać dofinansowanie z Unii Europejskiej w ramach nowej perspektywy finansowej tej organizacji.
– Za każdą inwestycją prócz ludzi stoją też argumenty – stwierdził. – Ulica Zapole jest robiona z tzw. schetynówki. Dostajemy na nią dofinansowanie, bo jesteśmy w stanie uzyskać pewne parametry. Inwestycja sięga drogi krajowej, wojewódzkiej, jesteśmy w stanie wykazać separację ruchu itd. Sitno z tego programu nigdy nie dostałoby dofinansowania, dlatego właśnie robimy ulice Zapole i Geodetów. Tam gdzie są środki zewnętrzne, tam w pierwszej kolejności są potrzebne inwestycje.
Burmistrz po raz kolejny też odniósł się do starań J. Ickiewicz, jakimi wykazała się zabiegając o drogę.
– Pani zrobiła to co do sołtysa należy, minimum. Zebrała pani listę od tych, którzy zgadzają się na wykupy gruntów. Wszyscy którzy się nie zgadzali, negocjowali. To była żmudna praca – podkreślił. – Na koniec 2013 r. mieliśmy projekt i pozwolenie na budowę drogi w Sitnie, tak więc najszybciej rok temu mogliśmy drogę pobudować, wcześniejsze terminy to mrzonki. To drugi rok, kiedy mamy projekt, a inne drogi miały wcześniej pozwolenie na budowę. To nie jest tak, że czekacie najdłużej na inwestycję, bo ten czas oczekiwania możemy liczyć od chwili, kiedy mamy możliwość wejścia w teren budowy.
Mieszkańcy Sitna doczekali się też jasnej deklaracji od burmistrza.
– Na pewno w tej kadencji będziecie mieli tę drogę, jestem przekonany, że jeśli nie w tym roku, to w przyszłym – zwrócił się do nich.
Jeden z mieszkańców zwrócił się również do radnych o konkretną deklarację co do terminu budowy drogi.
– Pozwolenie na budowę jest ważne trzy lata, więc najpóźniej w 2016 r. ta droga musi być zrobiona – podkreślił Włodzimierz Gryz.
Wniosek radnego
Podczas obrad radni rozdysponowali ok. 6,5 mln zł nadwyżki budżetowej z poprzedniego roku. Ani złotówki z tej kwoty nie przeznaczyli jednak na inwestycję w Sitnie. Adam Szczerba wnioskował o wygospodarowanie 1,5 mln zł na ten cel z innych inwestycji. 590 000 zł miało pochodzić z pieniędzy przeznaczonych na budowę drogi w Leszczydole Pustkach (radny uważa, że w ciągu roku gmina jest w stanie wygenerować tę kwotę, by zrealizować za nią drogę w Leszczydole Pustkach). 400 000 zł miało być z puli zarezerwowanej na chodniki (według A. Szczerby powinno się inwestować przede wszystkim tam, gdzie nie ma ani chodników, ani dróg), a 510 000 zł ze środków przeznaczonych na wykup gruntów.
– Tam gdzie jest droga, tam potrzebny jest chodnik – na ul. Żytniej zrobiło się niebezpiecznie, bo jest ulica, a nie ma chodnika – wsparł ideę budowy chodników Grzegorz Wyszyński.
– Na Osiedlu Matejki są połamane chodniki, że nie można chodzić – wtrącił Włodzimierz Gryz.
– Na moim osiedlu przejście z wózkiem nie jest możliwe, bo dziecko dostałoby wstrząsu mózgu – zauważył Rafał Salwin.
Jan Abramczyk przypomniał, że w Leszczydole Pustkach niebawem skończy się pozwolenie na budowę, a dokumentacja została przygotowana z funduszu sołeckiego.
– Ta droga nie jest lepsza niż w Sitnie. Nie powie pan, że Kasztanowa jest nieważna, tam też trudno przejechać. To samo jest z Ruczajową, Przemysłową w Wyszkowie czy Osiedlową w Rybnie – stwierdził.
– A nasze dzieci? U nas też nie można iść z wózkiem. I też jeżdżą samochody. Dzieci muszą szukać miejsca, żeby suchą nogą stanąć. Mokre, ubłocone dochodzą do szkoły. Kim dla was jesteśmy? Jeśli nie było żadnej inwestycji w Sitnie, to już jest powód, żeby nam tę drogę zrobić. Radni z PSL-u powinni walczyć o wieś – argumentowała J. Ickiewicz.
– Pochodzę ze wsi, walczę o drogi, ale wieś to nie tylko Sitno. Nie powie pani, że w Rybienku Nowym są idealne drogi – powiedział Piotr Turek z PSL-u.
– Przyprowadziła pani grupę mieszkańców. Pewne ustalenia na tej sesji padły i trzymajmy się tego – dążyła do zakończenia dyskusji Elżbieta Piórkowska.
Brak zaufania
– Nie rozróżniamy na lepszych i gorszych mieszkańców, staramy się zaspokajać wszystkie potrzeby – zapewniał burmistrz. – Każdego roku większość pieniędzy idzie na wieś. Potrzeby są ogromne – wnioski do budżetu co roku opiewają na 100 mln zł, a my realizujemy z tego jedną czwartą, jedną szóstą. Wymagania mieszkańców rosną – estetyka to jedno, ale bezpieczeństwo jest sprawą absolutną. Po asfalcie ludzie jeżdżą szybko, więc jest potrzeba budowy chodników. Ja widzę brak zaufania mieszkańców Sitna – jeśli zapewniłem, że w tym roku lub w następnym droga będzie, to usłyszałem jak mieszkańcy powiedzieli „och, oby tak było”.
– Proszę się nie dziwić, ja też nie wierzę, nie ma podstaw wierzyć – stwierdziła J. Ickiewicz.
– Mówiło się, że droga będzie w poprzedniej kadencji, stąd ten brak zaufania – uznał A. Szczerba.
Jego wniosek o przeznaczenie 1,5 mln zł na budowę drogi w Sitnie przepadł. Za nim zagłosowali A. Szczerba, Krzysztof Sobieski i Waldemar Paradowski. Przeciw było 16 radnych, a wstrzymał się 1.
J.P.
. |
. |
Komentarze
droga widmo
Dodane przez kama, w dniu 01.04.2015 r., godz. 18.28
"obiecanki cacanki a głupiemu radość"
Dodane przez kama, w dniu 01.04.2015 r., godz. 18.28
"obiecanki cacanki a głupiemu radość"
zdjęcie 2
Dodane przez hrabia, w dniu 01.04.2015 r., godz. 21.09
Co to za buraki siedzą ? A po co te łapy podnoszą. Czy ktoś do nich celuje. Może to Wołodia ?
Dodane przez hrabia, w dniu 01.04.2015 r., godz. 21.09
Co to za buraki siedzą ? A po co te łapy podnoszą. Czy ktoś do nich celuje. Może to Wołodia ?
Dodane przez Anonim, w dniu 01.04.2015 r., godz. 21.21
A reszta sołtysów lizodupow galy wywala i nic nie powiedza.
A reszta sołtysów lizodupow galy wywala i nic nie powiedza.
Dodane przez ola, w dniu 02.04.2015 r., godz. 12.30
zdjęcie 1 - po prośbie...współczuję, mieszkaniec jest nikim, tylko mięsem wyborczym
zdjęcie 1 - po prośbie...współczuję, mieszkaniec jest nikim, tylko mięsem wyborczym
Dodane przez Sumienie, w dniu 02.04.2015 r., godz. 23.49
Mieszkaniec jest nikim, a podobno Nowosielski jest Bogiem.
Mieszkaniec jest nikim, a podobno Nowosielski jest Bogiem.
Dodane przez xyz, w dniu 02.04.2015 r., godz. 23.55
Robią, co chcą,, lachę kładą na mieszkańców miasta i gminy. A diet i tak nikt im nie utnie, bo sami sobie przecież nie utną.
Robią, co chcą,, lachę kładą na mieszkańców miasta i gminy. A diet i tak nikt im nie utnie, bo sami sobie przecież nie utną.
Dodane przez do oli, w dniu 03.04.2015 r., godz. 09.53
To nie sierotki, to my sierotki, bo nie umieliśmy burmistrzowi powiedzieć weto.
To nie sierotki, to my sierotki, bo nie umieliśmy burmistrzowi powiedzieć weto.
Dodane przez Alex, w dniu 03.04.2015 r., godz. 15.21
Przygladajac sie uwaznie na twarze radnych glosujacych nasuwa sie mysl, ze oni tak naprawde podnosza rece nie wiedzac o co chodzi. Wygladaja jak na seansie hipnotycznym. A prawda jest taka,ze radnymi powinni zostac ludzie z zacieciem spolecznikowskim,otwarci na pomoc innym,nie konfliktowi,z wizja,obyci,kulturalni i przede wszystkim uczciwi i prawdomowni. Pieniacze cwaniacy,intryganci mogli by zrobic kariere na podrzednym jarmarku. Koniecznie trzeba wykazac to w mediach.
Przygladajac sie uwaznie na twarze radnych glosujacych nasuwa sie mysl, ze oni tak naprawde podnosza rece nie wiedzac o co chodzi. Wygladaja jak na seansie hipnotycznym. A prawda jest taka,ze radnymi powinni zostac ludzie z zacieciem spolecznikowskim,otwarci na pomoc innym,nie konfliktowi,z wizja,obyci,kulturalni i przede wszystkim uczciwi i prawdomowni. Pieniacze cwaniacy,intryganci mogli by zrobic kariere na podrzednym jarmarku. Koniecznie trzeba wykazac to w mediach.
Dodane przez Janek, w dniu 03.04.2015 r., godz. 15.36
Wizytowka Gminy I jej radnych jest fotka ludzi ktorzy przybyli na sesje. Burmistrzu,radni jak wam nie wstyd zeby ci ludzie stali pod sciana,gdzie wasza kultura,gdzie Wasze szacunek do czlowieka. Sami siedzicie i nikomu nie przyszlo do glowy dostawic krzesla. Przed wyborami umieliscie przymilac sie nawet z Gminy mineralna, a coz teraz przez 4 lata mieszkancy nie sa wam potrzebni. Pokazaliscie jaki jest wasz stosunek do spoleczenstwa, bo o pracy dla naszego dobra to juz nie am co mowic. Z tego badziewia tylko pan Szczerba jest pond was. Jest odwazny,kulturalny,sensowny w wypowiedziach i nie plaszczacy sie za byle ochlap. W.przyszlosci widze tego pana we wladzach. Wiecej takich jak On,to wreszcie wyzbedziemy sie tyfusu ktory obsiadl na czele. Gminy wraz z tyfusiatkami.
Wizytowka Gminy I jej radnych jest fotka ludzi ktorzy przybyli na sesje. Burmistrzu,radni jak wam nie wstyd zeby ci ludzie stali pod sciana,gdzie wasza kultura,gdzie Wasze szacunek do czlowieka. Sami siedzicie i nikomu nie przyszlo do glowy dostawic krzesla. Przed wyborami umieliscie przymilac sie nawet z Gminy mineralna, a coz teraz przez 4 lata mieszkancy nie sa wam potrzebni. Pokazaliscie jaki jest wasz stosunek do spoleczenstwa, bo o pracy dla naszego dobra to juz nie am co mowic. Z tego badziewia tylko pan Szczerba jest pond was. Jest odwazny,kulturalny,sensowny w wypowiedziach i nie plaszczacy sie za byle ochlap. W.przyszlosci widze tego pana we wladzach. Wiecej takich jak On,to wreszcie wyzbedziemy sie tyfusu ktory obsiadl na czele. Gminy wraz z tyfusiatkami.
Dodane przez izis, w dniu 04.04.2015 r., godz. 01.09
Ta garstka niepozornych mieszkańców Sitna może pokazać burmistrzowi i jego świciet na co ich stać. Wystarczy pospacerować ze dwie, trzy godziny (najlepiej po 15 jak urzędnicy wychdzą z pracy) po pasach ronda, na Serockiej przy Wojciecha. Wyszków stanie "na baczność". Najlepiej w obecności Głosu Regionów.
Ta garstka niepozornych mieszkańców Sitna może pokazać burmistrzowi i jego świciet na co ich stać. Wystarczy pospacerować ze dwie, trzy godziny (najlepiej po 15 jak urzędnicy wychdzą z pracy) po pasach ronda, na Serockiej przy Wojciecha. Wyszków stanie "na baczność". Najlepiej w obecności Głosu Regionów.
Dodane przez Ela, w dniu 07.04.2015 r., godz. 04.13
Jakaś telewizja przdałaby się, żeby pokazać mieszkańcom miasta i wiosek gdzie nasi urzędnicy i radni robią drogi za nasze pieniądze. W Wyszkowie kilka super dróg jest zrobione dosłownie w szczere pola do pustych działek, lub do jakiejś pojedyńczej firmy ( za działkami przy fso). Mieszkańcy powinni zobaczyć, że oni nie liczą się, ale biznesmeni, to co innego. Wiejskie inwestycje robione przeważnie w Gulczewie. Jeden, dwa domy na krzyz, i nowa asfaltówa, a w innych _miejscowoścach błoto po kolana, jak tylko popada deszcz. Czemu tyle pieniędzy w tym roku znowu przeznaczyli na drogi w Gulczewie, a nie na inne wioski ?
Jakaś telewizja przdałaby się, żeby pokazać mieszkańcom miasta i wiosek gdzie nasi urzędnicy i radni robią drogi za nasze pieniądze. W Wyszkowie kilka super dróg jest zrobione dosłownie w szczere pola do pustych działek, lub do jakiejś pojedyńczej firmy ( za działkami przy fso). Mieszkańcy powinni zobaczyć, że oni nie liczą się, ale biznesmeni, to co innego. Wiejskie inwestycje robione przeważnie w Gulczewie. Jeden, dwa domy na krzyz, i nowa asfaltówa, a w innych _miejscowoścach błoto po kolana, jak tylko popada deszcz. Czemu tyle pieniędzy w tym roku znowu przeznaczyli na drogi w Gulczewie, a nie na inne wioski ?
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl